Już w pierwszym sezonie widać było, że twórcy lubią czerpać pełnymi garściami zarówno z klasycznych scen historii kina, jak i niełatwej historii naszej planety (bitwy i marsze na ulicach Belfastu).
No ale jak na początku dwójki dostałem dwóch nasmarowanych wazeliną specjalistów od polityki medialnej, którzy wyrecytowali niemal jak z książki strategię działania za pomocą agencji Ruder Finn na Bałkanach, to mi się wierzyć nie chciało.
Myślę sobie: "Nie, no... Dłubią w grzeszkach USA aż tak odważnie? Ktoś tu oko puszcza?" - i w kilkanaście sekund później Krennic mówi: "Wystarczy, rozumiemy ideę..." i... Puszcza oko w kamerę.
Już nie będę na siłę wskazywał, że czapki niektórych z protestujących na Ghorman przypominały sajkače, bo to mógł być przypadek, ale jak się okazało, że jedna z członkiń ruchu oporu dostała na imię "Dreena", to już tylko pokiwałem głową.
Możesz rozwinąć? Jakie frazy wyszukać żeby dowiedzieć się dokładniej o sytuacjach które opisujesz?:)
W zasadzie można zacząć od "Ruder Finn" na Wikipedii (po angielsku). Natomiast szersze spojrzenie... Długo by można. M.Waldenberg, Rozbicie Jugosławii na przykład. Ale nie polecam ograniczać się tylko do niego, bo jednak miał mocno ustalone poglądy i wielu w zachodnim mainstreamie na wszelki wypadek go wyklina. M. Kuczyński, Krwawiąca Europa - to też niezła książka.
A. Kucharczak, Rola mediów w konflikcie bałkańskim
P. Zawada, Wpływ mediów na rozpad Jugosławii
2 ostatnie to łatwe do zdobycia w sieci artykuły naukowe. :)