Z ciekawości obejrzałem go, choćby żeby sprawdzić, jak bardzo te oceny 1/10 odbiegają od rzeczywistego poziomu serialu. No i niestety, ale nie mam dobrych wieści. Główna postać jest drętwa, zagrana sztucznie i teatralnie, zarówno w scenach oficjalnych jak i nieoficjalnych. Nie ma porównania do np. Cate Blanchett z...
Podobno skończyły się już czasy "nieważne jak mówią, byle mówili", ale chyba nie do końca. Twórcy celowo obsadzili czarnoskórą aktorkę w roli Boleyn, żeby powstały kontrowersję i o tym niszowym serialu było głośno. A my tylko powiększamy jego popularność.
Ale taką średnią przy takiej ilości głosów to ja pierwszy raz widzę. :O I to niżej niż Kac Wawa czy The Room.
Aktorom widzę też się obrywa.
Jeszcze trochę, a okaże się że to indianie odkryli Europę. Zakłamanie historii i totalnie skrajne lewactwo! Jedno wielkie badziewie.
W całej historii ludzkości przedstawiciele czarnej rasy niczego znaczącego nie osiągnęli więc jeśli nie ma tematu do nakręcenia historycznego filmu jedynym wyjściem jest przekłamanie faktów. Jest to działanie żenujące i gdybym był murzynem byłoby to dla mnie wręcz obraźliwe.
Tak na marginesie to czarni mają...
Chór "postępowych" krytyków pieje z zachwytem o ciemnoskórych odtwórcach ról postaci historycznych. Coraz bardziej mam wrażenie, że takie "dowartościowywanie" ciemnoskórej społeczności Zachodu jest w istocie zakłamaniem. Działaniem pozornym, które daje plasterek na sumienie. Bo gdzie był Zachód, gdy wyżynano milion...
Biali aktorzy dubbingowi, którzy podkładali głosy pod kolorowe postacie byli zmuszeni zrezygnować z ról przez BLM, a tu jest wszystko jak najbardziej w porządku, widać jak rasizm działa w dzisiejszych czasach...
Teraz czekam na "Korzenie" ze wstrętnymi białasami w roli niewolników, których batożą Murzyni. Niektórym z pewnością się spodoba.
Jedynym nośnikiem ideologii BLM (czy lgbt) są liberalne media, dlatego żaden dziennikarz nie podejdzie do tego krytycznie, nie napluje w swoje gniazdo.
Przerabialiśmy to już w demoludach. Za poprzedniego ustroju również nie można było po prostu kręcić filmów, należało bowiem kręcić filmy słuszne ideologicznie i prezentujące prawidłową świadomość klasową autorów, za której brak można było ukarać twórców zakazem dystrybucji oraz personalnymi...
nie zgadzam się ze stwierdzeniem krytyków filmowych, że koloru skóry Anny Boleyn nie mamy odczytywać wprost tylko jako jej wyobcowanie. Proszę zapoznać się z historią Anny Boleyn jako postaci historycznej i wtedy odkryjecie, że była to zimna, wyrachowana kobieta, która dla zdobycia tronu i króla zrobiłaby wszystko. Z...
więcejW recenzji tego pseudo krytyka, bądź w tłumaczeniu na język komunistyczny - pseudo krytyczki, można przeczytać - "Koloru skóry Turner-Smith nie należy odczytywać dosłownie. To nośnik metafory". To już przechodzi ludzkie pojęcie. Ile Ci zapłacono za wypisywanie takich bredni?