Ktoś nie znający historii II WŚ odniesie wrażenie, że Francja wniosła duży wkład w pokonanie Niemiec. Pełno w tym serialu niedomówień, przeinaczeń i natrętnego reklamowania bohaterstwa Francuzów. Ktoś na tym forum stwierdził, że pominięto powstanie warszawskie bo było przegrane i nie miało wpływu na bieg wojny. A jaki wpływ miało powstanie w gettcie warszawskim w 1943 albo powstanie paryskie, które nie skończyło się jak warszawskie, bo nadeszła pomoc z zewnątrz. Kampania francuska w 1940 przedstawiona jako dzielna obrona, pokazana jest przez większość 2 odcinka, a bitwa o Anglię tylko przez kilka minut. Oczywiście nie ma też mowy o tym, że Francja wypowiedziała Niemcom wojnę w 1939 niechętnie, po części zmuszona przez Wielką Brytanię i o tym jak wywiązała się ze swych zobowiązań sojuszniczych wobec Polski. A także jaką odegrała rolę w Monachium w 1938, godząc się z żądaniami Hitlera na rozbiór Czechosłowacji, choć BYŁA jej sojusznikiem.