Dzięki za wyjaśnienie. Ja się do Twojego komentarza odniosłem tylko w kontekście rzekomej śmierci Malcolma, a resztę opisałem jako odniesienie do pozostałych komentarzy bo nie wiem dlaczego, ale ta teoria z flashpointem, który ożywia Tommego jest coraz bardziej popularna. Mógłbym na to przymknąć oko gdyby się okazało że flashpoint spowodował brak śmierci Tommego i wszyscy o tym wiedzą, ale po prostu na ten temat nie rozmawiają bo np. Tommy wyjechał itp. Natomiast nie wierzę w wersję w której Tommy jest martwy i nagle ożywa jak jakieś zombie tylko dlatego że Barry zmienił czas. Zgadzam się również że w tym serialu każdą śmierć można zaleczyć i upozorować na milion sposobów choć akurat Lazarus Pita (czy jak to się tam odmienia) bym się nie czepiał bo to podobno było już w komiksie, więc niech mają. Ale te całe ziółka, które wykorzystano np. po to żeby ożywić Oliviera zabitego przez Ra's al Ghula to już było przegięcie.

Wątpie by to był Lance... raczej zmyłka, albo element scenariusza, w którym prawdziwy Prometheus chce pogrążyć Lance'a... btw ja ciągle sądzę, że Prometheus to Walter Steele (grany przez Colina Salmona). Ponoć Amell wspomniał, że to jest ktoś, kto nie pojawił się w serialu od drugiego sezonu więc by się zgadzało ;] Facet zniknął, teraz wraca z jakimś urazem i planem przeciwko Oliverowi w zanadrzu... dodajmy do tego Flashpoint, który miał ponoć pomerdać parę spraw w serii i mamy nowego bad bossa w sezonie ;]

Jezeli sie okaze ze Walter to Prometeusz to stawiam browara, bo mi sie jakos w to wierzyc nie chce

Mnie również. W tym sezonie duży nacisk kładą na przeszłość i początki GA więc jeśli to nie Tommy jak uważa większość to może ktoś z rodziny ludzi z listy, których zabił Arrow.

Jest to jakieś tłumaczenie, w końcu Moira padła przez Oliviera także Walter może się o to mścić a od tego czasu go nie było.

Nie chce sie naśmiewac i pytam bez podtekstów, ale co wy macie z tym Walterem??????:D:D:D To jest tak absurdalne, ze nie wiem czy to tak na poważnie?

Walter był ojczymem Olivera, nie wygląda na tępaka kóry bezpodstawnie kogos obwinia , miał z Oliverem dobry kontakt, a Moira umarła w końcówce 2-go sezonu (w dodatku nie bedąc juz jego zoną), Prometheus został stworzony w pierwszym. Poza tym Promek nie ma brytyjskiego akcentu:P

Teoria Walter = Prometheus jest tak samo absurdalna, jak ta z Flasha, że Diggle z E-2 jest Zoomem, Barry z E-2 jest Zoomem albo Henry Allen z E-2 jest Zoomem (chociaż akurat ja byłem fanem tej teorii z Henrym :D).

Raczej ci się wydawało ;).Mnie zaskoczył udział gościnny Dolph Lundgren-a, super sprawa szkoda jednak że to tylko rola na kilka sekund/minut z przyjemnością zobaczyłbym go jako wroga zielonej strzały przy jego wzroście mógłby być godnym przeciwnikiem na kilka odcinków.

Z tego co wiem to ma byc w kilku odcinkach Dolph i ma odegrac wazna role w przeszlosci Olivera.

Lundgren jeszcze wróci, to main villain flashbacków z Rosji. Oliver obiecał tamtej lasce z S4, że zabije Kovara, więc pewnie zrobi to w ostatnim odcinku sezonu, potem wróci na wyspę, zostanie uratowany i wróci do Star City. To będzie już koniec retrospekcji z wyspy (a w sumie szkoda). W S6 już ich nie będzie, ale pewnie wcisną coś innego.

No właśnie ciekawe co wcisną zamiast retrospekcji w 6 sezonie. Większy sens miałoby zakończenie Arrow na 5 sezonach.

Podobno w 6-tym sezonie mają byc retrospekcje z punktu widzenia innych osób. W sensie innych niż Oliver.

patrząc do tej pory co wyprawiało The CW z Flashem, Supernatural pierwsze hipotezy zazwyczaj się sprawdzały. W SN Boga zrobili z tej osoby, na którą zostały skierowane pierwsze podejrzenia, w Flaszhu zoomem oraz reverse-flasg również to samo. Chciałbym aby w tym przypadku Stacja nas zaskoczyła i zrobiła z innej osoby Prometheusa, a nie Tommy'ego.

Ja bym chciał aby to była Talia Al Ghul albo Merlyn który jako Prometheus pasowałby do Legion Of Doom ale wtedy musieliby zmienić cała historię Merlyna. A na 80% jestem pewien że to będzie Tommy on mi idealnie pasuję nawet mogą go powiązać z Talią która ma się pojawić i okaże się że to ona go przeszkoliła.

A mnie caly czas zastanawia kto zasponsorowal leczenie Hrabiego i kto mu zlecilil zabicie Olivera. Nigdy tego nie wyjasnili.

A to nie był Malcolm? Czemu cały czas myślałam ze to on?

nie przypominam sobie zeby bylo powiedziane, ze to on.

Ja tęsknie za czasami gdzie wiele rzeczy nie bylo powiedzianych wprost. Mam dobrą pamięc ale jednak ma swoje ograniczenia i nie pamiętam dokładnie, ale to było chyba mniej wiecej w tym czasie kiedy dzięki Malcolmowi Moira została uniewinniona i dowiedzielismy sie ze on w ogole zyje i ma sie swietnie.
Takze wydaje mi sie ze chodzilo mu o niego, ale nie bede sie kłucic bo moge cos mieszać.

pamietam jak Hrabia porwal Felicity i pozniej powiedzial Oliverowi ze nie uwierzylby kto mu zaplacil za jego zabicie i nie bylo powiedziane kto. i nie sadze ze Merlyn.

Oglądam od jakiegoś czasu serial od początku właśnie, żeby sobie przypomnieć niektóre rzeczy. Dziś będę kończył S1, jak dojdę do S2 i tego wątku (bo chyba był w S2?), to dam ci znać.
S3 i S4 nawet nie ruszam, nie jestem masochistą :D

spoko :D

jak znajdziesz odpowiedz na moje pytanie stawiam browara, ale nie interesuja mnie przypuszczenia tylko konkrety :D

Dobra, gadacie tu o wielu szczegółach ale czy nie irytuje was ten główny wątek tego odcinka?
Wszyscy dowiadują się nagle, że Prometheus działa według listy Olliego. I patrzcie, że nikogo nie zainteresowała kwestia SKĄD ZNA TĘ LISTĘ? No bez jaj? Bardzo ciężko mi się od tego momentu oglądało odcinek bo to było po prostu głupie. To by była pierwsza rzecz nad jaką bym się zastanawiał.

A co do reszty. Niemożliwe żeby to był Lance. Zaraz się okaże, że po wódce taki z niego rozbójnik, że po pijaku lata i zabija ludzi? Wiem, że alkohol potrafi namieszać w głowie ale nie popadajmy w szaleństwa. Więc również uważam, że to po prostu ma być zmyłka. Jeżeli to znowu będzie Merlyn to poczuję się trochę zawiedziony, myślę, że co miał zrobić to zrobił, dajmy mu już spokój. I z jednej strony trochę mi szkoda, bo teraz pewnie przez co najmniej 3 odcinki Lance będzie dostawał po dupie o to i znając bujną wyobraźnię scenarzystów to wszyscy go oskarżą o to, że po pijaku jest zabójcą. Oczywiście nikt nie wpadnie na to, że przecież Lance nie potrafi tak walczyć. Po prostu boję się, że sezon dobrze się zaczął i w pewnym momencie zaczną się kompletne absurdy. No ale bądźmy dobrej myśli : )

a kolejne pytanie czy Lance w ogole widzial ta liste Olivera? nie sadze

A kto w ogóle miał w nią wgląd poza Oliverem? Też nikt poza.. ojcem : P Ewentualnie jestem w stanie przyjąć, że Tommy mógł ją widzieć i Speedy ale tu się lista zamyka. Bardzo mnie ciekawi w jaki bezsensowny prawdopodobnie sposób to wytłumaczą, o ile w ogóle.

jeszcze Diggle i Felicity. i Walter mial liste Moiry

Nie sądzę żeby Felicity tę listę widziała ani Diggle. Nawet nie jestem pewny co do Speedy. Oni wszyscy po prostu wiedzieli, że taka lista istnieje ale żeby ją czytać i się w nią zagłębiać? A tym bardziej mieć do niej dostęp? Nie wiem... poczekamy : )

no mysle ze felicity mogla jak Walter jej dal notes do rozpracowania. no i nie wierze ze jak razem prowadzili krucjate to Diggle i Felicity jej nie czytali.

Oczywiscie, ze czytali tą liste bo oa była w notesiku, przeciez rozkminiali co oznacza ten symbol. Ale oczywiscie na nich trop sie urywa bo nie sadze zeby Diggle i Felicity wspołpracowali z Prometheusem:)

W ogóle nie pamiętam ale Walter dał Felicity ten notes który znalazł u Moiry i to była druga wersja notesu, to nie byl ten Olivera?? Kurcze, serio jednak nic nie pamiętam z 1-go sezonu:P

Diggle miał wgląd. Sam własnoręcznie wykreślał z listy jedno z nazwisk czy nawet kilka.
Felka też miała do niej dostęp, bo Walter dał jej pustą listę, a ona za pomocą światła UV odczytała z niej nazwiska.
Tommy też mógł ją znać. Wiedział o tajemnicy Olivera, znał kod do kryjówki, kiedy Lance wpadł z nakazem i Oliver otworzył mu ją, a tam stały porozrzucane kartony z piwem, to była właśnie robota Tommy'ego, żeby Lance nie dowiedział się, że Oliver to Kaptur.
Podejrzewam, że Oliver trzymał listę gdzieś w kryjówce w piwnicy, więc Tommy mógł ją widzieć, kiedy tam zszedł albo jeśli sprawdzi się teoria o tym, że Malcolm ożywił go przez Jamę Łazarza i trenował, mógł mu zdradzić kto był na liście lub dać mu jakąś kopię, bo w końcu Malcolm też doskonale ją znał.

notatnik z listą w jednym z odcinków wrzucił do kominka i się spalił. Drugi notatnik miał chyba Malcolm Merlyn. Listę znali po za tym osoby powiązane z Malcolmem, jak Walter, Matka Olivera, która przecież już nie zyje.

P.S.
Sprawa z notatnikiem również jest argumentem potwierdzającym, że P może być Tommy, który to miał dostęp do listy, chociażby poprzez jego ojca Malcolma, ale przecież to nie wyjaśnia tego dlaczego to właśnie Arrow jest celem, a nie Oliver. Tommy wiedział przecież kim on jest, a ta scena w której P zabija Churcha pokazuje, że został on zabity nie za zamach na Olivera, tylko za to że celem był człowiek Arrowa.

Wszystko co pokazuje ta scena to to, ze Prometheus dokładnie wie kim jest Green Arrow. Dał mu jeszcze jedna szanse co do GA a zabił go za próbe zabójstwa Olivera, czyli musial wiedziec ze to jedna i ta sama osoba. Tak samo jak to, że Green Arrow, Arrow i Hood to ta sama osoba.
W przeciwnym wypadku powinien ganiać za Royem Harperem.
Promek na pewno wie kim jest Oliver Queen

mówił wyraźnie, że dobierał się do ludzi Green Arrowa, nie Olivera

Tak, po czym dodał " this is your second warning, there won't be a third". Czyli Church zmarnowal swoja ostatnią szanse polując na Olivera. Gdyby Prometheus chciał go wtedy zabic to by to zrobil ale widocznie nie było to dla niego az tak wazne zeby sie spocić.


Zresztą, tak jak napisałam wyżej: Prometheusa stworzyl Oliver w pierwszym sezonie kiedy był Arrowem czy tam Kapturem/Mścicielem. Gdyby Prometeusz chciał sie na nim mścić to odpowiednią osobą z jego punktu widzenia powinien być Roy Harper, bo to on jest nim oficjalnie.

drugie faktycznie było za porwanie człowieka Arrowa, a zabił churcha za ten pojedynek w hangarze na lotnisku. Przecież miał jego unikać.

Przecież Anatoly z retrospekcji też widział dziennik Oliviera, nie zapomnijcie o tym.
Ja obstawiam tego ruskiego z Bratvy.

Przeciez ruski z Bratvy posturą w ogóle nie przypomina Prometheusa.
Anatoly ma chyba z metr wysokości:P

Poza tym po co Anatoly miałby uganiać się za gościem, który uratował mu życie? W dodatku jeszcze w S2 Oliver miał spotkania z Bratvą.

Mozesz mieć racje, nie dowiemy sie tego poki Promethesu sie nie wytłumaczy ale to nie ma zadnego znaczenia.

Tak czy siak on wie, że Oliver to GA z tego powodu o ktorym napisalam wyzej.

Z większością waszych postów się trzeba się zgodzić, Lance był na siłę promowany jako Prometheus w tym odcinku (zniknięcie, spóźnienia, rana, dostęp do policyjnych dowodów itp) więc wątpię żeby to był on. Oczywiście mając we Flashu Alchemy, mogłoby się okazać ze we flashpoint Lance był złym, a on mu to przywrócił, jednak to naciągane i nie będą tak łączyć seriali.. Bardziej prawdopodobny jest jakiś narkotyk.

I ok może walka Prometheus vs Evelyn była słaba, ale w tym serialu nie raz zwykły przechodzień był w stanie nakopać Oliverowi, więc czemu nie zrobić nagle wyrównanego pojedynku (logika twórców). Może nie zabił jej w sekundę, ale uciekł efektownie.

Mam nadzieje że to będzie ktoś z głównych bohaterów 1 sezonu a nie syn/brat/mąż itp itd jednej z ofiar. Malcolm będzie teraz w DC's Legends of Tomorrow jako wróg więc jak dla mnie odpada. Walter? seriously? Tommy byłby fajnym ukłonem dla fanów, naciąganym, bardzo naciąganym, ale fajnym. Cała ta teoria z ożywieniem miałaby jakiś sens. Ktoś z Rosji? Zawsze są łączone jakoś wspomnienia z obecnymi czasami, więc co, miałby się pojawić w Rosji Tommy? Myślę, że wątek z Rosji będzie w połowie sezonu, w końcu mieliśmy już scenę ze zdjęciem i tyle po nim.

A i na koniec taka sprawa, po co Oliver ma mówić innym o Prometheusie? Wiadomo, że narwańcy by chcieli iść z nim na każdą akcje, mógł on się wytłumaczyć tym że Prometheus zabiłby ich w sekundę, a chwilę później wysyła każdego na pojedynek 1vs1 z nim..

A ja nie czaje czemu wielki nowy team zaraz wielka obraza bo wyszlo ze Oliver zabijal z listy? nie lubie oceniania przez pryzmat przeszlosci, a ta gowniare bym w pysk za fochy strzelila. A z drugiej strony uwazam, ze Oliver jest nieodpowiedzialny biorac malolate do druzyny.

Ta pyskata koza w drużynie to nawet nie jest nieodpowiedzialne to jest jakas patologia. Na prawde ja nie wiem co ten Oliver sobie mysli i czemu to ma slużyć. Przeciez jakby jej sie cos stało to miałby potworne wyrzuty sumienia, bo sam ją do tego teamu zaprosił a nawet przekonywał. Odradzal to Laurel, dorosłej pani prawnik a ciąga za sobą dziecko. Ona jest niepełnoletnia! powinien jej jakos inaczej pomóc zrobic cos ze swoim zyciem. Niech ją zapisze do młodzieżowej rady miasta czy cos:P

i ta jej maska, serio mysli, ze nikt jej nie rozpozna? i jeszcze czarny curtis malujacy twarz na czarno, ale warkoczyki musi szybko umiec zaplatac :D

Ja sie zorientowalam ze jej maska tez jest namalowana:P:P hahaha, powinni zacząc robic tutoriale "jak przyszykowac sie na misje" albo "get ready with me":D

haha, o matko. pamietam ta dziewczyne z 2 odcinkow Supernatural, tam tez wkurzala

Oni wszyscy w tych serialach mają genialne maski.
Tylko Zoom, Dark Archer, Prometheus, Alchemy i Reverse-Flash byli/są trudni do zdemaskowania dla niewtajemniczonych, bo zakrywali/ją całą twarz. The Rival w sumie też.
Najbardziej wkurza Flash, który nie raz stał sobie w tłumie przypadkowych ludzi i nawijał do słuchawki swoim normalnym głosem do Cisco używając jego imienia (W Arrow używają przynajmniej ksywek), ostatnio krzyczał do policjantów, żeby wstrzymali ogień, bo potwór, to hologram również swoim głosem, nie pofatygował się nawet, żeby go zamaskować.
Używa maskowania głosu i wibrowania, żeby ukryć twarz tylko przy Julianie, wcześniej przy Iris i Patty, ale co z pozostałymi ludźmi?
Reverse się nie cackał, cały czas chodził z włączonym wibrowaniem, maskowaniem głosu i czerwonymi oczami, a z Flasha taka pierdoła.
Może się czepiam, ale mnie to mocno irytuje.

Bo to jest wkurzajace albo po akcji z Joe sobie pogaduszki urzadza przy innych policjanach, masakra

mnie zastanawia jedna rzecz, przecież osoby z nowego teamu Arrow nie wiedzieli co się działo wcześniej w mieście, przecież było tam bardzo głośno o tym co on wyprawia, że jest ścigany za zabójstwa, albo dali się myśleli że ten nowy Arrow to nie jest tamtym. Tak też mogło byc.

Specjalnie chca zbić nas z tropu i dlatego podłożyli tą scenę z Lancem. Pewnie Oliver lub Thea dziwnym trafem dostrzegą tą ranę (a wcześniej ta Evelyn im powie , że skaleczyła Prometheusa podczas walki) Lance'a i będa go podejrzewać. Jeśli serio już na starcie sezonu by nam go "wydali" to była by jedna wielka kupa. Dalej trzymam się wersji , że najlepszym antymścicielem była by Shado , choć sądząc po posturze to raczej nie ona.