PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=644652}

Arrow

7,3 63 267
ocen
7,3 10 1 63267
6,0 2
oceny krytyków
Arrow
powrót do forum serialu Arrow

5x20

ocenił(a) serial na 5

Rzyg do kwadratu, a więcej pisać mi się nie chce....

ocenił(a) serial na 10
irmins

NO NIE FAJNY BYŁ

ocenił(a) serial na 6
irmins

Nie wiem po co taki odcinek, a już z całą pewnością nie wiem dlaczego scenarzysta zrobił "coś" takiego widzom... brak słów

amirta21

A mogla byc taka piekna epicka smierc a tu lipa

ocenił(a) serial na 6
mania19

A wiesz, że widziałam to już moimi oczyma wyobraźni xD ehhh...

amirta21

Ja tez :) jak jej resztki zachlapuja sciany i Olivera i Johna :D

ocenił(a) serial na 6
mania19

Taaaak :D Nic z niej nie zostaje, by nie było żadnych łzawych scen, w których przez 10 minut umiera i na bezdechu mówi, ze zawsze go kochała!

amirta21

Znajac ten serial sama jej glowa bez ciala by gadala haha :D

ocenił(a) serial na 6
mania19

Hahahahaha :D Masz racje taki scenariusz byłby wysoce prawdopodobny :P

ocenił(a) serial na 10
mania19

To było dobre haha :D

ocenił(a) serial na 7
amirta21

Tak go kochała że innemu d*p* dawała (w 3 sezonie Ray'owi i w 5 Billemu czy jak mu tam było) ;)

ocenił(a) serial na 6
szuler2

Oj ostatnia część zdania to była lekka ironia ;)

ocenił(a) serial na 5
mania19

jeszcze tli się we mnie nadzieja, że to wszystko po to żeby ich spiknąć na chwile i w finale w epicki sposób Chase przebije Felce gardziel strzałą, Oli zwątpi we wszystko i w 6 sezonie będzie mega badassem...XD

ocenił(a) serial na 10
irmins

To by było coś przekozackiego :D

ocenił(a) serial na 6
irmins

Niech się stanie tak, jak powiedziałeś xD

ocenił(a) serial na 8
irmins

Ja liczę na Slade'a. W końcu jeszcze w 3 sezonie na sam koniec 14 odcinka pytał się on Olliego: "Jak tam ta w okularach? Jak jej były? Felicity" Może w końcu spełni obietnicę do końca, nie bez powodu wraca w finale. To by była niezła rekompensata za ignorowanie Slade'a przez 3 sezony :P

irmins

To samo miałem pisać. Odcinek katastrofa. Kiedy serial już idzie w dobrą stronę, to dowalą odcinki na gufnianym poziomie. Niech w końcu wypierdzielą te blondyne i murzyna afrogeja bo szlag człowieka trafia jak się słucha i jedno i drugie. Jedyny plus odcinka to ostatnie 20 sekund z Promkiem. Reszta dno i wodorosty i never ending lovestory,

ocenił(a) serial na 6
stacjonarny

To smutne, że ostatnie 20 sekund było ciekawsze, niż cały odcinek...

amirta21

Świetna postać Adrana Chase'a niestety trafiła do Mody na Sukces. Moim marzeniem jest, żeby w ostatnim odcinku zniszczył cały team arrow i koniec tego serialu. :D

stacjonarny

Na koniec zrobia zapewne drame z Felicity w roli glownej , ze Oliver bedzie musial wybrac kogo uratowac dzieciaka czy Felicity

mania19

A to by było w sumie i nawet dobre, bo raczej by wybrał syna. Jednak w 6 sezonie i tak by nastąpiło zmartwychstanie Felicity.

ocenił(a) serial na 6
stacjonarny

Albo by zadzwonił po BA i próbował ocalić oboje...

ocenił(a) serial na 10
stacjonarny

Jako zombie np (bo chyba klasycznych zombiaków jeszcze w Arrow nie było ) ? ;)

ocenił(a) serial na 6
mania19

Jezu...po co to napisałaś? Chcesz wywołać wilka z lasu? xD
Btw nie wiem jakim cudem, ale coby się nie działo ta cholera (Felka) zawsze wyjdzie cało i potem tylko w kółko biadoli to samo

amirta21

ja tylko probuje przepowiedziec przyszlosc haha

ocenił(a) serial na 6
mania19

No dobra, ale czy nie mogłaby by być bardziej optymistyczna? hahaha :D

amirta21

Obiecuje, ze nastepnym razem sie poprawie :D

ocenił(a) serial na 6
mania19

Doceniam :D

ocenił(a) serial na 6
stacjonarny

Niestety, ale tak to właśnie wygląda. Z każdym odcinkiem jest coraz gorzej, nie dziwię się, że John Barrowman postanowił opuścić ten Klan :P

ocenił(a) serial na 7
stacjonarny

Z tymi gejami to naprawdę przesadzają, ludzie homoseksualni stanowią poniżej 2% światowej populacji a w tych wszystkich serialach to ok.30%.

ocenił(a) serial na 7
irmins

A mi się podobał ten odcinek. Obiektywnie wiem, że odcinek nie wniósł zbyt do ogólnej historii tego sezonu, ale miło się to oglądało. Lekko i przyjemnie, taka cisza przed burzą. Nie mówię tylko o relacjach Oliver/Felicity ale też Digg/Lyla i kontynuacja ich rozważań o moralności, choć w pewnym momencie miałam wrażenie że John lepiej rozumie się z Black Canary niż z własną żoną :P. Wiem, że to nie jest zbyt popularna opinia na tym forum, ale na prawdę mam nadzieję na odnowienie związku Oliviera i Felicity.

irmins

Felicity tak dogadywała Oliemu, że myślałem że on ją zabije szybciej niż gaz. Poważnie, takiego za przeproszeniem trucia dupy to jeszcze nie było. "A nie mówiłam, a nie mówiłam, żyjesz? to dobrze, mam jeszcze kilka wyrzutów". Dobrze ze Chase wrócił, bo juz myslalem ze chłop poszedł do innego serialu czy coś, a glownym villanem sezonu będzie brak zaufania w Olicity.

irmins

W sumie.. kolejna 'cisza przed burzą' ale słabiej ją słychać niż przy poprzednim odcinku. Najlepsze w tym wszystkim było to, że o ile w poprzednim odcinku Curtis i jego suchary mnie najzwyczajniej w świecie irytowały, o tyle w tym odcinku Curtis i jego żarty wypadły naturalnie i przyznam, że nawet dobrze się go oglądało xd

Przechodząc do meritum odcinka - po spoilerach odnośnie Olicity spodziewałem się tragedii. Nie mniej nie było tak źle: ot, retrospekcje zastąpmy retrospekcjami Olicity sprzed 11 miesięcy (co ciekawe to nie było już Olicity ale było Olicity.. whatever :p), a 'pojednanie' sprowadzono do przepraszania Felki.. tak, w tym momencie czekałem, czekałem i czekałem na jej dalsze wyjaśnienia ale się nie doczekałem :/ Scenarzyści skopali rozwiązanie tego wątku wg mnie albo inaczej: poszli po najmniejszej linii oporu. Nie spodziewałem sie Rulor wie czego po serialu theCW ale jednak.. sprowadzenie całego tego 'tworu' do "bo tak" było przykre. W dodatku Felicity przez prawie cały odcinek pociskała Oliverowi. Do tej pory rozumiałem, dlaczego Felka się focha na Olivera z powodu braku zaufania ale w tym odcinku.. no w tym odcinku wyszło na to, że niepotrzebnie się fochała! I nawet nie wiem, z czego to wynikało.. a, wiem, twórcy wyszli z założenia, że dadzą retrospekcje jak to oboje mają się ku sobie ale niby nie mają, i jest super :x Zresztą, szkoda mi klawiatury, i tak już dużo na ten temat napisałem..

Jajka Curtisa dostały imiona - ależ się uśmiałem, a później jeszcze Layla czy Dinah przez mikrofon po imionach tych kul do niego, HAHAHA XD Wygrywają internety xD

Dinah ładnie się prezentowała podczas akcji wydobywania zakochanych.. jakoś tak ładniej się prezentowała niż dotychczas <3

O ile wątek moralności Diggla z Laylą mi się podobał w poprzednim odcinku bo miałem wrażenie, że miał wydźwięk otwarty, o tyle zakończenie tegoż tutaj wyszło.. skromnie. Ale fajno, że Layla wreszcie pocisnęła Diggle'owi odnośnie Olivera i społki, której broni jak lew :P

Cliffhanger zacny ale nie będę ukrywał, że wolę, aby Williama było jak najmniej w serialu. A tutaj szykuje sie grubsza sprawa. Skoro to Chase to mam nadzieję, że wymyślił coś zacnego i nie będzie mnie irytował syn Olivera na doczepkę (swoją drogą jaki on duży! Dopiero co podziwiał Flasha a później GA i zabawki w s4 a tutaj już nastolatek w zasadzie :p).

matiiii

@M_lenna, odpowiadam w tym temacie ponieważ widziałem już odcinek ;)

"- tez najbardziej z nowicjuszy lubie Rene. Kto by pomyślał? Kiedy to sie w ogole stało?"
Prawda - pamiętam, jak po nim pociskałaś :P Nie no, dżołk :)

"Począwszy od nastawienia a na włosach kończąc LOL"
Truuu :D

Racja, Curtis w duecie z Rene również mi się podoba (odcinek 20 dalej to potwierdza) - albo inaczej: ten duet mi się podoba a nie sama jednostka bo muszę przyznać, że o ile na początku Curtis jako męska wersja Felicity mi się podobał, tak teraz mam go po dziurki w nosie (suchary sucharami ale żeby to było jeszcze śmieszne..). Mr Terrifica ratują obecnie tylko jajka... i ten fakt potwierdza, jakie to żałosne (no bo co, jego technologiczne cudeńka są lepsze niż sama postać XD).

"i jeszcze to że teraz zamknął tych dwóch głupków razem w jednym pomieszczeniu...Czy Adrian jest wingmanem Olivera jak Ra's? Bo wygląda jakby shippował Olicity."
To chyba bolączka tych złych - Slade też w sumie shippował Olicity nim to na dobre się rozpoczęło, hahaha :D Do tego tym razem dochodzi porwanie syna..

Co do spoilera: obstawiam, że Vigilante zostanie na s6 nawet jeśli Felka miałaby poznać jego tożsamość czy coś. Nie ma chyba obecnie postaci, która mogłaby kryć się za maską (no chyba, że chodzi im o nową kompletnie osobę).

Tak, Yoda jest hipokrytą :P I tak, Layla wyskoczyła z tekstem o team Arrow - trzeba było czekać jeden odcinek ale warto było :D

użytkownik usunięty
matiiii

"Cliffhanger zacny ale nie będę ukrywał, że wolę, aby Williama było jak najmniej w serialu."
To ja mam inaczej. Nie podobało mi się odstawienie syna Olivera na boczny tor. Rozumiem przesłanki (zagrożenie życia, wrogowie itd.), ale scena z Chasem pokazała, że to i tak nie ma sensu. Uparty przeciwnik i tak dotrze do Wiliama, który w takiej sytuacji jest bezbronny. Poza tym ten moment, gdy Adrian zwraca uwagę Wiliama wspominając o jego ojcu pokazuje, że chłopcu brakuje kontaktu z ojcem (może to nadinterpretacja ale minimum mamy do czynienia z naturalną ciekawością).
Przyjęta koncepcja była łatwiejsza dla scenarzystów, ale dla mnie to porażka ;)

Rozumiem - ile ludzi tyle pewnie opinii na temat dziecka Olivera. Dla mnie ten motyw mógł się spokojnie skończyć na s1 (czy to było s2?), kiedy Moira zajęła się sprawą po cichu, Oliver się dowiedział, wszystko chyba trwało podczas 1 (bądź 2) odcinków, koniec tematu. Mam wrażenie, że odstawienie dziecka było dobrym wyborem bo powstała by jeszcze większa drama niż ma to miejsce w przypadku np. Olicity. Tymczasem syn powraca i.. i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Mam jedynie nadzieję, że Chase wysilił się na oryginalność poza samym 'porwaniem'.. :D

"Poza tym ten moment, gdy Adrian zwraca uwagę Wiliama wspominając o jego ojcu pokazuje, że chłopcu brakuje kontaktu z ojcem (może to nadinterpretacja ale minimum mamy do czynienia z naturalną ciekawością)."
Ja się tutaj w ogóle nie dziwię - pewnie każde dziecko w takiej sytuacji zachowałoby się podobnie :)

ocenił(a) serial na 7
matiiii

Możliwy spoiler...

Mi wcale nie brakuje Williama, masz rację że można zakończyć ten wątek i nie wracać do niego, ale coś się obawiam, że w celu stworzenia dramy zabiją Samantę i Oliver będzie musiał zająć się synem. Czarny scenariusz, mam nadzieję, że się mylę i do tego nie dojdzie. Niestety gdzieś przeczytałam takie zdanie na temat finału tego sezonu : "Oliver musi zostawić za sobą przeszłość i spojrzeć w nową przyszłość i nowe dziedzictwo ":( i obawiam się, że to właśnie może dotyczyć Williama

eve_roarke

Mam nadzieję, że jednak nie.. dziedzictwo może równie dobrze oznaczać jego nową krucjatę jako superbohatera, który wreszcie się ogarnął :P A mimo to.. zabicie matki dziecka i gdyby tak Oliver został ojcem na pełen etat mogłyby sugerować 'zostawienie przeszłości za sobą, spojrzenie w nową przyszłość', bo w końcu ogarnął również syna (lol, zapomnijcie tylko o Olicity, powstała by drama na s6 'jak zostać tatą' xD).

ocenił(a) serial na 7
matiiii

Ja jestem za powrotem Olicity. Moim zdaniem będzie to lepsze rozwiązanie niż tworzenie nowych postaci pokroju Susan i Billi. Stwierdzenie, hej oni są znów razem i pozbycie się wątków dramo-romansów. Romans Oliver Felicity może być zupełnie w tle, nie trzeba budować nowego wątku.

eve_roarke

Ja też nie mam nic przeciwko Olicity ale z sensem. W tym odcinku ewidentnie mi się nie podobało to, co widziałem a zwłaszcza słyszałem.. i najbardziej w odcinku oberwało się Felce: jak nie foch to przepraszanie, co by później zrobić kolejnego focha a na koniec przeprosić i tak za wszystko.. i wtedy się pytam: po co była ta cała drama na punkcie Olicity w s3 i s4? Początek s3 podobał mi się właśnie dlatego, bo wątek Olicity był kompletnie w tle, i to jeszcze wkomponowany w sceny akcji z sensem np. Oliver śmiga za zbirami, w międzyczasie rozmawia z Felką przez swoje mikrofony, umawiają się na randkę a Oliver żartuje sobie, że jest 'multi-tasking' :D No i pamiętajmy: to theCW, stacja, która wyciśnie do cna mdłe melodramaty w najmniej subtelny sposób - do Olicity może dojść 'jak zostać tatą' ale wolałbym jednak wątek jego syna pozostawiony 'u matki' bo co za dużo to nie zdrowo..

matiiii

Pytanie czy Olicity może jeszcze wrócić w takim luźnym wydaniu na dalszym planie. Po tych wszystkich dramach, po wielu odcinkach z Olicity na pierwszym miejscu, po postawie Oliego i Felki - ja mówię, że trochę dziwnie by wyszło jakby wrócili do czasów śmieszkowania i randkowania pomiędzy łapaniem bandziorów.

majinus

To jest dobrze postawione pytanie (i dlatego też pisałem o początku s3 a co później zrobili.. no sami wiemy :p). Nie mniej sama idea, aby Olicity przewijało się w 'tle' jest dla mnie najbardziej logicznym wyjściem. Dopóki nie będzie to pierwszy plan jak w pewnym momencie zrobili to w s3 czy s4, to będzie dobrze (chociaż ponoć Amerykanie koffają Olicity więc pewnie to pobożne życzenia..).

ocenił(a) serial na 7
eve_roarke

Nie wiem, gdzie to czytałaś, ale ten rzekomy opis finału pasuje do każdego z finałów Arrow i taki opis to ja widziałem właśnie przed finałem S4, więc to jakiś fejk xD
I rozważania nt. śmierci Samanthy też są już przestarzałe, bo w tamtym sezonie też wiele na ten temat było rozkmin.

Mi sie wydaje ze wszystko co pokazuje ta scena to to, że ten dzieciak jest po prostu GŁUPI. Matka go niczego nie nauczyla. Co on nie wie ze nie wolno rozmawiac z nieznajomymi?? Przeciez to durne dziecko poszło by z najgorszymi Villanami wszędzie za cukierka... Co za głupie dziecko.

Obiektywnie. Wprowadzenie dzieciaka w takim wieku na etapie 6-go sezonu to zazwyczaj strzał w stope. Szczegolnie jezeli mamy do czynienia z takimi showrunnerami. Ja im W OGOŁE ale to WCALE nie ufam ze moga poprowadzic ten wątek dobrze. Tzn mam na myśli Williama w Arrow na pełen etat. Jako dochodzący gnojek-moze być. Mi sie ososbiscie dodatkowo strasznie nie podoba ten dziecięcy aktor..Jest po prostu gorzej niż zły. Mialam nadzieje ze go zmienią ale oczywiscie tylko zafundowali mu fryzjera.

użytkownik usunięty
m_lenna

Wiliam początkowo zareagował prawidłowo, zbywal nieznajomego mówiąc, ze inaczej ma na imię, dopiero na wzmiankę o ojcu spuścił garde. Matka mu nie pokazała video Olivera, tak naprawdę nie wiem, co on wie o ojcu. To jego słaby punkt dobrze wykorzystany przez Prometheusa.
Mi tak naprawdę z Wiliamem chodzi o kwestię w jaki sposób temat dzieci jest ujęty w tym serialu. W końcu jest on kierowany do nastolatków...
Mamy przekaz taki, ze to dziecko to wpadka, temat ktory wygodnie zamieść pod dywan.
W przypadku dziecka Johna - teraz prawie wcale nie pojawia się w serialu.
Jeśli juz scenarzysta wprowadza dziecko do serialu, to nie powinno być ono sprowadzone do przedmiotu. Dziecko zmienia życie, nawet superbohatera i te zmiany powinny być lepiej pokazane.
W Tajemnicach Smallville był jeden odcinek, gdy Lana i Clark musieli zająć się chlopczykiem, który szybko dorastał (dwa dni to było dla niego kilkanaście lat). I tam znalazł się czas by to doświadczenie nauczyło ich odpowiedzialnosci za los tej istoty, były ukazane ograniczenia z tym związane, a na koniec ból po utracie dziecka.
W Arrow problem Williama jest fatalnie rozegrany. Niby Oliver musi poświęcic relację z synem z uwagi na swoją misję, ale ja w to po prostu nie wierzę.

ocenił(a) serial na 7
matiiii

Oliver wiedział, że Chase będzie chciał dorwać jego syna i nawet nie poprosił Layli, która jest szefową Argusa żeby ukryła go z matką w jakimś bezpiecznym miejscu...? Serio ku***?!!! Wraca poziom 4 sezonu...

ocenił(a) serial na 7
szuler2

PS: Niedługo ten serial będzie miał mniej sensu niż Transformersy;)

szuler2

Z tego co się dowiedzieliśmy z odcinka to Oliver był pewien, że dzieciaka ma ukrytego i to solidnie (i mam wrażenie, że Layla jednak pomogła z nową tożsamością dla matki i syna) - przeliczył się po prostu myśląc, że Promek ich nie znajdzie.

ocenił(a) serial na 7
matiiii

Co nie zmienia faktu że zostawił ich bez ochrony chociaż wiedział co się może stać. Głupota głupotę głupotą pogania w tych serialach DC.

matiiii

-Ta scena w szpitalu była chyba napisana jakims szyfrem. WYDAJE mi sie ze tak strasznie przepraszala za to ze sie na niego wypięła i nawet nie chciała słuchac. Tak zrozumiałam albo moj mozg tak to zintepretowal bo moim zdaniem tak to powinno wygadac:D
- Dzięki retrospekcjom ten caly Billy i ta okropna żmija wyglądają jeszcze BARDZIEJ żałosnie nich dotychczas...
- zabawne ze Cisko zrobił z Bunkra twierdze nie do zdobycia a do Star Labs każdy wchodzi jak do siebie LOL i wychodzi zreszta tez
- druga zabawna rzecz: OLIVER CAŁY SEZON MIESZKA W BUNKRZE....i nikt sie nie pokapował ze burmistrz nie ma domu:) Ani jego ochrona co go sledzila na poczatku ani jego ex-dziewczyna ktora go inwigilowała :D:D:D Na prawde...kocham ten serial:D

-ogolnie odcinek byl moim zdaniem bardzo ciekawy, ten caly pomysł z utknięciem w bunkrze byl fajny tak samo jak pokazanie jak wyglada sam bunkier a wyglada zacnie. Scena gdzie DIggle trzyma Olivera a ten Felicity byla swietna i co najlepsze...To serio był DIggle w sensie David Ramsey. Jakim cudem nie urwali mu ręki?Ten człowiek jest ze stali.

Ps. Odcinek zebrał same BARDZO dobre recenzje. Ze wszystkich stron, nawet ComicBook nazwał ten odcinek jednym z najlepszych w sezonie. A to jest dosłownie ostatnie miejsce po ktorym bym sie tego spodziewała.
Ps.2. ja CISNEŁAM po Rene. to niezaprzeczalny fakt. Teraz tylko mógłby zmienić ciuchy i byłoby idealnie.

m_lenna

O cholera, jestem zaskoczony, że recki takie dobre.. albo jestem przewrażliwiony, albo faktycznie Olicity wypadło w tym odcinku znakomicie (osobiście zdania nie zmienię odnośnie przepraszania Felicity bo naprawdę nie wiem, z czego to wynikało.. i nie tyle przepraszała za swoje zachowanie Olivera wobec niego, co również o fakt przynależności do Helix i co się z tym wiązało (a dopiero odcinek wcześniej broniła swoich motywacji jak lwica, i to w rozmowie z Oliverem, lol)).

Rene chyba nie zmieni ciuchów - zresztą i tak w robocie się ogarnął i ma gajerek, chociaż tyle :P

Co do Cisco i bunkra - pamiętaj, że w odcinku była mowa, że Cisco zmajstrował również 'jaskinię' GA i fakt, że Promek i tu, i tu był w stanie wedrzeć się niepostrzeżenie oznacza, że.. Promek jest badassem :D (w Arrow jeszcze bodajże Merlyn przemykał niepostrzeżenie w s4 ale że s4 to za przeproszeniem kupa to lepiej nie wspominać..)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones