Na początku pierwszego sezonu wrzucałem sobie ten serial na sen .... spało się słodko, ale od
jego połowy ok 12-13 odcinka coś się ruszyło i jest coraz lepiej :D
Lubie oglądać Arrow - nie skomplikowany, lekki lajtowy serial :D
Drugi sezon zapowiada się bardzo dobrze. Premierowy odcinek - wręcz wyborny, w porównaniu chociażby do fatalnego "The Marve's S.H.I.E.L.D."...:/
Pozdrawiam
Arrow był dla mnie porażką na całej linii. Napalałem się na niego jak nie wiadomo kto a gdy zobaczyłem pierwsze 3 odcinki...bee...serial nabiera tempa zdecydowanie od odcinków 12 i 13, również to zauważyłem tak jak autor tematu. Najlepiej obejrzeć odcinki 1,3,7,8 a reszte przeczytać streszczenia i oglądanie zacząć od odcinka 12. Tam dostajemy coś dobrego a sam drugi sezon zaczął się 10x lepiej niż S.H.I.E.L.D ( a szkoda bo Whedona uwielbiam ).