PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=644652}

Arrow

2012 - 2020
7,3 64 tys. ocen
7,3 10 1 63888
6,0 13 krytyków
Arrow
powrót do forum serialu Arrow

Finał sezonu S02E23

ocenił(a) serial na 5

Jak wrażenia po finale?

Jak dla mnie motyw z uwolnieniem Deadshota i pozostałych taki bezsensowny bo naprawdę nic nowego
nie wprowadzili do walki finałowej. Oddanie kurtki przez Sarę do Laurel w pewnym sensie oznacza
"namaszczenie" jej na Czarnego Kanarka. Cieszę się, że nikt nie zginął - Slade może jeszcze kiedyś
powrócić. Dobrze, że Sara odeszła do ligi zabójców, gdyż zawsze może jeszcze wrócić no, bo według mnie
kolejna jej śmierć byłaby żałosna. Thea dołączyła do Malkolma - ciekawe i może to oznaczać, że będzie
przeciwko Oliverowi.

Zakończenie wprowadzające do sezonu 3 - w końcu dowiemy się coś o znajomości Oliver-Amanda bo
zabranie Olivera z wyspy do Hong Kongu zapowiada się ciekawie na 3 sezon

ocenił(a) serial na 4
FoxX

trochę bekowy motyw z odejściem Sary do Ligi Zabójców. W poprzednim odcinku mieliśmy jej ultra-przemianę w bohaterkę i w ogóle wszystko pięknie ładnie, a tu nagle odeszła w miejsce, gdzie, chcąc nie chcąc, będzie musiała mordować :P I w ogóle ta scena z jej pożegnaniem trochę z dupy. "Pa pa siostro/córko, raczej nigdy się nie zobaczymy, trzymaj się i powodzenia" XD

ocenił(a) serial na 7
HankMoody

Niby tak, ale Liga chyba jednak zabijała tych, którzy byli źli więc w zasadzie nadal będzie mogła się uważać za bohaterkę :) To co bardziej raziło mnie w oczy, to siostra Olivera... cały ten motyw z On-chowa-łuk-pod-łóżkiem-więc-dołączę-do-ojca-psychopaty-look-how-big-bitch-i-am wydał mi się śmieszny i mocno niedopracowany.

ocenił(a) serial na 3
Thorongil83

Szczerze spodziewałam się czegoś więcej po tym odcinku . Najbardziej rozczarowała mnie Sara i Laurel. Serio Laurel nowym kanarkiem niby w jaki sposób ona będzie lepsza od Sary dla mnie to śmieszne. Będzie zgrywać wielką Panią , Oho to ja którą kocha Oliver i walczę równie dobrze jak on.

ocenił(a) serial na 10
ilona1239

Skupiacie się na pierdołach, a przecież najważniejsze jest to co się działo pomiędzy Oliverem a Sladem! Sekwencja ich walki była rozwiązana rewelacyjnie, te przeskoki pomiędzy ich starciem na wyspie, a tym w teraźniejszości, ach! Chyba nie mrugnąłem ani razu podczas tych scen xD. Dawno się tak nie jarałem fikcyjnymi wydarzeniami :P. No i bardzo się cieszę, że moja ulubiona postać - rzecz jasna Slade - przeżyła i być może (kurna, koniecznie!) powróci w trzecim sezonie.

ocenił(a) serial na 9
HankMoody

Sara by nie chciała odejść do Ligi, ale w zamian za pomoc zgodziła się poświęcić i wrócić. Dzięki nim udało się uratować miasto. Sam Oliwer nie dałby rady

ocenił(a) serial na 9
FoxX

Odcinek był świetny. Taki jaki powinien być finał :D
Cieszę się, że nie uśmiercili ani Felicyty ani Slade'a. Zmarnowaliby 2 świetne i pełne potencjału postacie. I w sumie głupio by było, tłumaczyć przeszłość Felicyty, gdyby ona już była martwa. A Slade może jeszcze namieszać :D
Amanda... po prostu brak mi słów. Ładna ta aktorka, która ją gra i muszę przyznać nieźle rozpisali tą postać. Wy też tak macie, że widzicie tą postać i jej nie lubicie? Chodzi mi o to, że ta aktorka dobrze gra swoją rolę bezwzględnej s*ki i jak ją widzę mam ochotę walnąć w ekran. 3 sezon należy do niej :D
Biedny Dig. Amanda mu dowaliła tymi "gratulacjami". FoxX ma rację, to uwolnienie Deadshota było zbędne.
Laurel ma już kurtkę, jeszcze peruka/farba, kabaretki i może iść... I wrócić dopiero jako BC, tylko taka, która potrafi się bić i nie denerwuje widzów. A detektyw? Co z nim będzie?

hotaru_szczygiel

Właśnie taka jest jest Amanda w komiksach :) pójdzie po trupach by kraj był bezpieczny.

ocenił(a) serial na 9
rskrzyniarz

I właśnie takiej Amandy oczekiwałam. Ta aktorka naprawdę pasuje do tej roli :D

ocenił(a) serial na 6
FoxX

Odcinek na 5 w 6 punktowej skali czegoś brakowało.Sceny walk na poziomie,aktorstwo o dziwo b.dobre.Nyssa zabijająca Isabel genialne.Roy wypadł zaskakująco dobrze.Thea cóż trudno powiedzieć kim będzie na chwilę obecną ,może wróci w 3 sezonie.Amanda ach Amanda-kolejna aktorka dopasowana do roli.Ciekawy watek z tym Hongkongiem,tylko jak Olie znalazł się tam ponownie(mam swoją teorię).Sara słabiutko i tyle.Quentin cóż raczej umrze z reguły tak się dzieje jak żebro przebija płuco.Walka Strzały z DS pokazała ze nawet bez Mirakuru Slade jest badass.Wątku Diggla nie rozkminiłem czyżby miał 2 dzieciaków?
Swoją drogą pięknie wystawił Felicity by dorwać Slade.

piekielny84

córka bądź syn, nie określili jeszcze płci,ponieważ to dopiero początek ciąży

ocenił(a) serial na 6
FoxX

Wg mnie postępowanie Thei było dośc logiczne. Roy nawciskał jej że liczy się tylko ona i że nigdy więcej żadnych tajemnic, a tu nagle okazuje się, że znów ją okłamał. Wk**wiła się i postanowiła dać sobie spokój. Gdyby mnie najbliźsi wcią robili w ch**a też bym nie chciał z nimi utrzymywać kontaktów/

Finał bardzo mi się podobał. Gdybym miał czegoś czepiać to byłby te kamerki w posiadłości Queenów. WIdać je z daleka Nie były w ogóle ukryte. Ten motyw mogli zrobić nieco inaczej. Twist z Felicity całkiem niezły.
Wszyscy się śmieją ze Stephena Amella że grać nie potrafi, ale ja mu uwierzyłem, gdy mówił do Felicity, że to ona jest tą, którą kocha..Coś jednak chłop potrafi:)

Jestem szalenie ciekawy kolejnego sezonu. Chyba najbardziej ciekawi mnie co się stało z Lancem i dlaczego Oliver będac z Honkkongu nie powiadomił rodziny, nie był zdolny wydostać się do domu. .5 miesiące czekania - masakra jakaś...
No i teaser Flasha z Olliem - miodzio!

ocenił(a) serial na 6
FoxX

Jakoś tak bez szału. Walka Arrow Deathstroke miodzio. Ale poza tym, nie było zbyt ciekawych rzeczy. Roy całkiem spoko. Flash - Green Arrow gicior :D Sara i Liga. Serio? Znowu? Laurel o matko, czo ta Laurel. Prócz Ładnej buźki nie można niczego wymagać więcej. Może się rozwinie. Choć podczas dwóch sezonu idzie to strasznie opornie. Czekamy na Flasha ;)

ocenił(a) serial na 8
FoxX

Odcinek genialny, dużo się wydarzyło i mamy wreszcie klamrę zamykającą oraz kilka porządnych cliffhangerów :)

Na plus:

-Praktycznie wszystkie sceny akcji
-Scena z Quentinem na koniec
-Scena pożegnania Sary
-Sceny na Linii Roy-Thea-Malcolm

Na minus:

-Trochę mało trzymajaca za jaja scena z Waller na koniec. Wiedzieliśmy, że trzeci sezon będzie się opierał o wątek z Waller oraz wątek Nyssy. (Mam nadzieję, ze dojdziemy do Ras'a Nightwinga i Flasha w odcinkach)
(Uwaga dłuższy watek)
-Wszystkie sceny Felicity i Olivera.
Lubiłem postać Felicity póki robili z niej wątek komediowy oraz od czasu do czasu pannę do uratowania. Naprawdę. Dla mnie ta "para" prawie w ogóle nie ma chemii, no chyba, że jako brat i siotstra. Wkurza mnie też jak od ostatnich kilku odcinków zrzucili z Laurel tzw. motywowanie Olivera. Lubiłem to ponieważ wychodziło naturalnie zważywszy, że w serialu Laurel zna go najdłużej i najlepiej. Natomiast teraz przerzucili to w prawie każdej scenie z Felicity i to męczy. Wymuszone kadry na ich spojrzenia przytulenia i moralizatorstwo Felicity.
Scena w posiadłości była tak mdła, że bałem się, że jak ją pocałuje to zwymiotuję. Potem na szczęście okazało się, że to podpucha,ale na koniec i takzaznaczyli, że jest niezręcznie i może Oliver faktycznie coś czuje... to nie działa. Natomiast każda scena między Oliverem i Laurel jest subtelna, nie jest tego za dużo, i to jest dobre, bardziej naturalne. ffs nawet scenarzyści subtelnie zasugerowali, że Laurel powinna być z Oliverem podczas jej pożegnania z Sarą. Plus genialna scena jak Sara symbolicznie oddawała jej swoją kurtkę.

Czego brakowało:

-brakowało dla mnie sceny, gdzie podczas uwalniania Deadshota, nie uwolnili Brozne Tigera, ani uwaga... nie pokazali momentu uwolnienia Harley Quinn.

Podobam mi się zapowiedź Slade'a oraz kwestia Theą. Dobrze wyważone sceny.

To wszystko :)

DarkAnghelus

nareszcie ktoś myślący podobnie jak ja, a już się martwiłam że jestem jakaś dziwna :D chodzi o to, że ja też kompletnie nie widzę chemii między Felicity a Oliverem. Jeżeli on ją kocha to tak jak siostrę, w każdym razie ja nie zauważyłam, żeby było inaczej. I miałam ten sam odruch na scenę "wyznania miłości" xD byłoby to mega dziwne, bo nic wcześniej jej nie zapowiadało. I brakowało mi trochę starej Laurel :)

ocenił(a) serial na 8
girl_with_tattoo

Stara Laurel wróc,i to było zapowiedziane poprzez przekazanie jej kurtki. Ja ogółem nie lubie jakoś miłostek w takich serialach. Jest to serial akcji oparty na komiksie, gdzie z góry wiadomo że główny heros musi mieć właściwą kobiete czyli Laurel. Jedynie , gdzie toleruję miłostki to komedie romantyczne oraz sitcomy typu HIMYM.

DarkAnghelus

i dlatego drugi sezon był pod tym względem całkiem spoko, mniej było romansidełek w porównaniu z pierwszym

ocenił(a) serial na 7
girl_with_tattoo

Jakoś tego nie zauważyłem:) Było podobnie, jeśli nawet nie więcej. Laurel, Sara, Shado, Felicity, Isabel. Tylko chyba Helene sobie odpuścił:)

fabian103

Ja romansu z Felicity nie widziałam. Shado to retrospekcja, z Laurel też nic nie było, Isabel jeden epizod

ocenił(a) serial na 7
girl_with_tattoo

Cały sezon ciągnie się wątek Felicity i Oliviera a ty tego nie widzisz? Nawet ostatni odcinek o tym mówi. Na dodatek zostawili sobie otwartą furtkę aby w trzecim sezonie móc dalej to kontynuować. Kto był w pierwszym sezonie z nim? Helena, Detektyw Hall, Laurel. To że w tym sezonie nie wylądował tyle razy w łóżku co w poprzednim nie oznacza że romansidła jest mniej. Jest tak samo:)

fabian103

Podtrzymuję to co napisałam wyżej.

ocenił(a) serial na 7
girl_with_tattoo

Jak chcesz:) Możesz ignorować fakty.

ocenił(a) serial na 8
girl_with_tattoo

Zgodzę się, że romansu z Felicity nie było. Dla mnie romans to nie super zbliżenia z kamerą na nich jak się patrzą na siebie lub jak Felicity motywuje Olivera (co jest masakrycznie na siłę) , tylko dojrzałe spędzanie ze sobą czasu, W tym sezonie było to tylko z Sarą. Raz tylko na początku była sprawa,że Ollie był niby zazdrosny o Barry'ego, ale to też raczej na zasadzie relacji starszy brat-młodsza siostra. To tak jakby mówić, że Oliver był z Sara, ale kręcił na boku z Felicity (co jest śmieszne) :D

ocenił(a) serial na 8
FoxX

Po tym co się działo w kilku wcześniejszych odcinkach spodziewałem się czegoś więcej. Matka zginęła, czego się nie spodziewałem, więc nie liczyłem już na likwidację innego znaczącego bohatera. Generalnie ten sezon był ok, ale połowa odcinków do zapomnienia zaraz po obejrzeniu. Jeśli w kolejnym sezonie fajnie rozwiną wątek z retrospekcjami to może nadal będzie mnie zaskakiwał i z niecierpliwością będę czekał na kolejne odcinki.

FoxX

ODCINEK NIE POWALAJĄCY NA KOLANA ALE TEŻ NIE TAKI ZŁY, CIEKAWE CZY OJCIEC LAUREL PRZEŻYJE... OGÓLNIE TEN SEZON BARDZO CIEKAWY BYŁ, CIEKAWE JAKI BĘDZIE NASTĘPNY SĄDZĄC PO RETROSPEKCJII BĘDĄ POKAZYWALI CO DZIAŁO SIĘ W HONGKONHU... CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ :)

ocenił(a) serial na 8
FoxX

Jako odcinek sam w sobie genialny, ale oceniając pod kątem FINAŁU sezonu wypada tylko dobrze. kilka minusów na początek:P Roy po jednym treningu strzelania z łuku, potrafi tak dobrze walczyć i badassowo załatwiać członków armii Slade'a?? nie kupuję tego. Ostatnie starcie Slade'a z Arrow za mało, zdecydowanie, czekałam na epicka walkę i się lekko rozczarowałam. Motyw dziecka Diggla i sposób ogłoszenia tej nowiny dziwny, Waller walnęła tym ni z gruchy, ni z pietruchy ( słabe ).
na plus: Nyssa i Liga Zabójców ( pięknie się rozprawiła z Isabel ) i moment przedstawienia się Felicity ( :D ), symboliczne podarowanie Laurel kurtki przez Sarę ( mimo że nie lubię Laurel ), zobaczymy jak Oliver poznał Waller i to mnie niezmiernie cieszy, liczę że w sezonie 4 zobaczymy genezę członkostwa Olliego w Bratvie, Slade żyje i jest nadzieja na dalszy występ Manu Benetta, no i akcja Ollie-Felicity :P, muszę przyznać że uwierzyłam, dobrze zagrane, a później zoonk, ale przynajmniej Felicity miła swój duży udział w rozprawieniu się ze Sladem :)

no i na koniec FLASH:)))) genialny teaser, super ukazuje jak Barry zareaguje na swoją nową przypadłość, tym króciutkim zwiastunem zachęcili mnie do obejrzenia serialu ( chociaz i tak miałam zamiar :P ) i o to chodzi, muzyka super. Pamiętam jak na FB Stephen Amell zamieścił kiedyś zdj jak stoi na środku pola w stroju Arrow z pytaniem: I'm in a field. In broad daylight. But why???... teraz już wiemy że kręcił akurat trailer do Flasha!!!!!!

szkoda, że to już koniec :( ale czekam z ciekawością na następny sezon :D

ocenił(a) serial na 9
FoxX

moim skromniutkim zdaniem, sądzę, że odcinek zasłużył na miano finału sezonu!! daję mocne 9 :)
w końcu epicka walka Arrowa/Oliego z Deathstroke'em/Slade'em w dwóch rzeczywistościach - po prostu bomba!! czekałem na nią od początku roku z pewną obawą, że producenci mogliby coś sknocić lub przedobrzyć, ale wyszło kapitalnie! Do tego napieprzanka w tunelu armii Slade'a z ludźmi Olivera wyborna:D.
Felicity świetna jak zawsze, ze szczególnym uwzględnieniem scen z Oliverem.
Dig tatusiem?? Ciekawy wątek.. :D
Postać Amandy Waller także wykreowana znakomicie.
Thea i Malcolm... Wow:D
Assasin League z Nyssą na czele także wypadli super..
mam nadzieje że Lance przeżyję - polubiłem tą postać...

Na minus to chyba sceny z Sarą i Laurel... nie wiem czemu, ale nie podeszły mi w tym odcinku... na uwagę zasługuje fakt przekazania Laurel przez siostrę czarnej kurtki - symboliczne "namaszcznie" na nowego Kanarka??...

I kutwa dalej kilka m-cy czekania kolejny sezon... a mam nadzieję że tendencja zwyżkowa zostanie u3mana i trzeci sezon Arrowa będzie jeszcze lepszy od tego, który właśnie się zakończył..


ocenił(a) serial na 7
dzik85

Jak oglądam wybuchy w tym serialu, to mam wrażenie, że seriale z lat 70-80 tych miały lepsze efekty specjalne. Chociażby taka Drużyna A. Straszna tandeta i tanizna z tego Arrow.

ocenił(a) serial na 10
FoxX

Ja się tylko cieszę,że nie uśmiercili Slade'a,to tylko jest dla mnie ważne,a reszta jakoś przejdzie.On nie poprzestanie,póki żyje,więc coś jeszcze może kiedyś zobaczymy.Tak mnie ciekawi,co by było,gdyby się okazało,że to lekarstwo ma ograniczone działanie czasowe,jak to w filmie X-Man:Ostatni Bastion,ale tutaj by mogło być tak,że wracała by tylko siła,bez zdolności regeneracji,co było by i tak dużym plusem w przypadku kogoś takiego,jak Deathstroke.Musiał by wtedy polegać na swoich umiejętnościach i wyposażeniu,typu kevlar itp.A wielka siła,to znak rozpoznawczy Deathstroke'a i dobrze by było,gdyby to wróciło.Niemniej,nie pomyliłem się pisząc,że jest już za późno na wyleczenie psychiki Slade'a,bo mimo,że nie ma już siły i zdolności regeneracji,to podanie leku nic nie zmieniło w jego głowie,inaczej,niż w przypadku Roya.Zobaczymy,jak to będzie dalej,bo chciałbym go zobaczyć jeszcze w Arrow,a nawet w innym serialu,najlepiej zatytułowanym "Deathstroke-Perfect Killer" albo jakoś tak :) No i nie zapominajmy o Malcolmie.Nie pomógł Oliverowi,więc równie dobrze może kiedyś pomóc Slade'owi,bo Moirę chyba tez miał w dupie i urazy nie chowa,za to co zrobił z nią Slade.

ocenił(a) serial na 7
FoxX

Pierwszy sezon był naprawdę dobry. Drugi z każdym kolejnym odcinkiem słabszy. Te wspominki z wyspy okropne. Felicity ma coraz mniej swoich zabawnych komentarzy. Inni bohaterowie nieciekawi i przewidywalni.

Scena z wyznaniem miłości była ładna - mina Felicyty bezcenna. Reszta nudna. Scena walki w tunelu, zwłaszcza początek, jak Oli powstrzymuje oddział(?) - żenujące:d

Myślałem że jeszcze w ostatnim odcinku będzie jakieś silne uderzenia - ale już pod koniec tego sezonu się męczyłem. Ostatni odcinek był tak słaby że obniżyłem serialowi ocenę i trzeci sezon sobie odpuszczę.

ocenił(a) serial na 6
Gubio

Zgadzam się :)

Gubio

Ja również obniżyłem o oczko, ale za te niezwykle irytujące mnie rozterki miłosne itp. W każdym odcinku ktoś płacze, przeprasza, narzeka jaki on(a) to nieszczęśliwy a na koniec odcinka wszyscy się znowu przepraszają, ściskają i znowu jest pięknie i kolorowo jak w baśni.

Pierwszy sezon pewnie też miał podobne sceny, ale nie aż tyle i jakoś dało się to strawić, bardziej bezwzględny Oliver rekompensował schematy, które mogły irytować. Trzeci sezon pewnie obejrzę, podobnie jak ten, po premierze wszystkich odcinków i jeżeli to się zmieni to może dam coś więcej. Jak na razie, na mój gust uważam, że 6/10 to solidna ocena.

ocenił(a) serial na 7
Demolka25

Chyba troche za surowo oceniasz:) Owszem wyspa i te romansidła to wielki minus ale żeby od razu ocenić to na 6/10? Chyba na więcej zasługuje:)

fabian103

Wcześniej miał cały czas 7 ode mnie. Nie potrafię tego inaczej wyjaśnić, ale drugi sezon przez znaczny czas naprawdę mnie irytował. Zdarzało się nawet, że jadłem podczas oglądania, czego zazwyczaj nie robię, bo uważam, że to przeszkadza w odbiorze. Ale jeśli już do tego dochodzi, to znaczy, że mój mózg uznał, iż na ekranie telewizora dzieją się rzeczy mniej ważne od zjedzenia posiłku, co też robiłem :P Może to śmieszne, aczkolwiek bardziej dziwne, ale tak jest.

Dla porównania gdy oglądam np. odcinek Gry o Tron, albo mającego premierę w tym roku Detektywa, nie potrafię oderwać wzroku od telewizora, przed obejrzeniem odcinka robię wszystko co później mogłoby mnie oderwać od oglądania, żeby nie przerywać. Nie potrafię też jeść jak wyżej wspomniałem, bo odrywa to moją uwagę. Można się doczepić, że przykłady w oparciu o te seriale są nieodpowiednie, gdyż to inna półka, inna szuflada, ale wydaje mi się, że przekaz jaki chciałem objaśnić jest zrozumiały.

Sezon trzeci jak wcześniej pisałem obejrzę, gdyż lubię motywy superbohaterów a Arrow to pozycja warta uwagi.
Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 7
Demolka25

Moja 7 to też średnia, bo pierwszy sezon był na 8 a drugi co najwyżej na 6.

Wszystko co oglądam (czyt: seriale i anime), oglądam przy jedzeniu. Rzadko kiedy oglądam coś nie jedząc:)
I szczerze mówiąc, jeśli chodzi o seriale to nie pamiętam już takiego który by na mnie działał aż tak, bym się nie mógł oderwać od ekranu. Zwłaszcza amerykańskie seriale nie są aż tak pochłaniające bym nie mógł robić czegoś jeszcze. Wczoraj oglądając Skandal, doszło już do tego że zacząłem układać monety, bo wzrokowo treść była tak mało porywająca że zacząłem rozglądać się po pokoju szukając nowego zajęcia (tak na marginesie, to kolejny serial którego w następnym sezonie nie zaszczycę uwagą).

Teraz jest tyle nowych produkcji, że wszystkiego obejrzeć i tak się nie da, więc lepiej rezygnować ze słabszych produkcji i szukać tych z najwyższej półki. I że swojej strony - także dla fana superbohaterów - polecam zwrócić swoją uwagę w stronę anime. Są bardziej nieprzewidywalne a przez to ciekawsze;)

ocenił(a) serial na 7
Gubio

Anime jak dla mnie to największy szajs jaki powstał:) Co do twojej oceny serialu to zdecydowana większość odwrotnie ocenia te sezony (w tym ja). Drugie jest lepszy od pierwszego:)

ocenił(a) serial na 7
fabian103

To widać że nie masz pojęcia o anime:p
Praktycznie świat ruchomych obrazków dzieli się na 3 części, filmy, seriale i anime.
Jeśli ktoś mówi że filmy są dobre a seriale to największy szajs, to jest to trochę nierozsądne, prawda?
A tak samo jest z anime.
Sęk w tym by sobie dobrać odpowiednie tytuły do gustu;)
Anime góruje nad innymi serialami czy filmami tym że łatwiej coś do siebie dobrać, bo te dwie twórczości charakteryzowane są tylko gatunkami. Anime ma podział ze względu na wiek odbiorców, tematykę, gatunek, poziom przemocy, charakter podtekstów seksualnych i wiele innych.
Rozbudową fabuły w sensie ogólnym znacząco góruje nad amerykańskimi serialami. Anime dorównują co najwyżej niektóre brytyjskie (np Wyklęci). Wiele filmów i seriali wzoruje się na anime - tylko upraszcza treść by była bardziej przystępna dla amerykańskiego odbiorcy. Często to co możesz zobaczyć w amerykańskich produkcjach, możesz też zobaczyć w anime - tylko tych z przed 30 lat:p

ocenił(a) serial na 7
Gubio

Należy wyjść od tego że nie traktuje anime na równi z filmami i serialami. Dla mnie to samo dno. Strasznie dziwny masz ten podział. Czemu filmy i seriale to dwie różne kategorie? Czym się różnią? Poza długością trwania. Jeśli jesteś fanatykiem anime to gratulacje, ale nie musisz wciskać innym tego dziadostwa (w mojej opinii). Tu gust nie ma nic do rzeczy jeśli nie lubisz chińskich i japońskich bajek. Każdy lubi coś innego:) Wiem o tym że jest sporo osób które wręcz kochają anime. Ze mną jest natomiast odwrotnie.

ocenił(a) serial na 7
fabian103

Długość trwania w twoich słowach brzmi trywialnie, ale przekłada się na wszystko inne - na fabułę, dialogi, obraz otoczenia, muzykę etc.

Mówisz "samo dno", "dziadostwo", "największy szajs" - nie są to zbyt konkretne powody:p by nie powiedzieć inaczej;)

Nie jestem fanatykiem anime, ale oglądam ze względu na to co wymieniłem; fabuła jest bardziej złożona, a obraz (w tym efekty) są kilkadziesiąt lat przed amerykańskim kinem.
I oczywiście nie muszę wciskać tego innym, ale mogę polecać skoro uważam, że ta twórczość góruje nad takim Arrowem:))

Nie oglądasz anime, a oglądasz azjatyckie seriale? widziałeś np Krwawy Poniedziałek, Łowcy niewolników, GTO (to akurat było też w anime), Atashinchi no Danshi?
Oglądasz coś spoza euroamerykańskiej produkcji?

Poza tym, anime to nie bajki;)
Do bajek bliżej takim serialom jak Arrow niż większości anime:)
Ale skoro nie oglądasz, to akurat o tym nie możesz wiedzieć;)

ocenił(a) serial na 7
Gubio

No właśnie w tym rzecz. Nie biorę się za czoś czego nie lubię. Po co mam się zmuszać do anime skoro po kilku minutach miałbym paść przy tym. Nie lubie świata anime (nawet jeśli poruszają tak wiele tematyk) bo i tak jest to bajkowa historyjka. NIeważne o czym jest mowa filmy animowane nie są dla mnie:) A jeszcze co do różnic między serialami i filmami to masz rację. Ale to chyba oczywiste patrząc na czas trwania jednego i drugiego. W filmie nie mogą sobie pozwolić na wgłębianie się w poszczególne kwestie co nie znaczy że w filmie ich brakuje. Składniki ją te same:) Tylko "podane" w różnej ilości widzowi.

ocenił(a) serial na 7
fabian103

Mówiąc bajkowa, masz na myśli animowana? Czyli takich filmów jak Shrek i Epoka lodowcowa też nie zdzierżysz? A takie animacje imitujące naturalnych aktorów, jak np Beowulf też nie oglądasz?

Do filmów i seriali dokładam anime, bo składniki też są te same; bohaterowie, fabuła, sceneria, muzyka etc. Różni je tylko to, że podane są widzowi w innej postaci. Ale kreska w zależności od produkcji jest różna. W wielu przypadkach jest dość realistyczna i mroczna.

Całość rzadko jest bajkowa - bo głównym założeniem bajek jest happy end i jakiś morał.

Nie odpowiedziałeś mi na wcześniejsze pytanie, więc może zapytam inaczej. Jest taka seria Great Teacher Onizuka, która została stworzona jako anime i jako serial - mógłbyś obejrzeć to samo w jednej postaci ale w drugiej nie, bo byłoby to animowane?
Może to jakieś uczulenie?:P Oczy Ci ropieją, czy coś takiego?;)

ocenił(a) serial na 7
Gubio

W przedszkolu nie jesteśmy więc nie traktuj mnie jak idioty. Nie będę się wypowiadał na temat czegoś czego nie oglądałem. Dlatego też zignorowałem twoje pytanie. Jest jedna "mała" różnica między anime a filmami i serialami. Szkoda, że jej nie widzisz. Jak dla mnie skreśla ona na starcie anime. Jest to bajkowy świat. A co do Shrek'a czy też Epoki lodowcowej to w nich nic mi nie przeszkacza ale wielbicielem też nie jestem. Warto zwrócić uwagę na pochodzenie tych bajek a anime. Nie znoszę japońskich i chińskich produkcji, nieważne co to jest. Dlatego porównanie anime z Shrek'iem czy Epoką jest dla mnie śmieszne. Aczykolwiek masz rację, że są to bajki. Tyle, że amerykańskie:) Specjalnie już mi się nie chce z tobą prowadzić tej wymiany poglądów bo jak widać mamy odmienne zdanie na ten temat i ani ty mnie nie przekonasz do swojego ani ja do mojego:) Najlepiej spasować.

ocenił(a) serial na 7
fabian103

To pasuje:)
Tak w gwoli informacji - chociaż po tym co tu napisałeś już rozumiem że i tak Ci się to nie przyda (bo z założenia odrzucasz produkcje ze względu na pochodzenie) - większość anime nie ma "bajkowego" świata, no chyba że za bajkowe uznać Japonię samą w sobie:p Wiele tytułów to zwykłe obyczajówki, dziejące się w naszych czasach.

ocenił(a) serial na 7
Gubio

Chyba źle mnie zrozumiałeś:) Nie atakuje anime za bajkowy świat (bo często taki nie jest), ale za formę jaką jest (animowany film lub serial, którego nie lubię). Może to wina mojej niechęci do japońskich i chińskich produkcji ale nie wydaje mi się abym mógł zmienić zdanie:)

ocenił(a) serial na 7
fabian103

PS: Skoro większość uważa że drugi jest lepszy niż pierwszy, to dlaczego ocena ma tendencję spadkową?:))))

ocenił(a) serial na 7
Gubio

Bo źle patrzysz:) Przed drugim sezonem serial miał ocenę 7.6 teraz ma 7.7 Może to znikomy wzrost ale żadnego spadku ja tutaj nie widzę. Chyba masz lewe dane.

ocenił(a) serial na 7
fabian103

W pierwszym sezonie miał ponad 8, bo pamiętam że jak go oceniałem na 8, to zaniżałem mu ocenę;)
A teraz ma 7,8 przy 20.954 głosach.
Przy czym: pierwszy odcinek obejrzało 2 569, ostatni pierwszego sezonu 1 533, pierwszy odcinek drugiego sezonu 1 385, a ostatni już tylko 705.

ocenił(a) serial na 7
Gubio

Posługujesz się liczbami, ale kompletnie nie rozumiesz co oznaczają. Źle to interpretujesz. Zauważ jedno, każdy film czy serial zaczyna wysoko i idzie w dół. Im więcej ocen tym zwykle niższa ocena. Co do ilości wyświetleń odcinków które przedstawiłeś to nijak się mają do całości:) Każdy serial ma taką samą tendencję. Najewięcej zawsze ma pilot (ktoś bierze się za serial ale nie spodobał mu się pilot wiec ocenia go i przestaje oglądać - zwykle tak jest). Przy małej ilości ocen oraz niekompletnym pierwszym sezonie serial mogł mieć 8,0. Warto jednak porównać oceny po zakończeniu pierwszego i drugiego sezonu. A te zdecydowanie obalają twoją teorię. Po zakończeniu pierwszego sezonu wynosiła ona 7.6 teraz po drugim jest 7.8:)

fabian103

Pod tym się mogę śmiało podpisać <znaczy, o danych liczbowych nic nie wiem bo nie zwróciłem uwagi jak to było na początku i później.. ba, nawet teraz musiałbym zobaczyć ile wynosi i przy jakiej liczbie oglądających xd>, ale tak działa system oceniania na FW : )
btw. jeśli chcielibyście rozwiązać kwestię kto i jak uważa, który sezon jest lepszy to załóżcie może temat-ankieta, gdzie ludzie napiszą, który sezon wg nich jest lepszy. Obserwując dyskusje o odcinkach odnoszę wrażenie, że 2-gi sezon powinien pozamiatać, hehe

ocenił(a) serial na 7
matiiii

Masz rację:) Jednak ja mam dobrą pamięć do liczb i bardzo dobrze pamiętam jak było przed drugim sezonem:) Nie muszę zakładać tematu bo z tego co obserwuje na forum to jakieś 90% osób uważa 2 sezon za lepszy:) Natomiast kolega kłuci się ze mną bo mu obraziłem anime:)

ocenił(a) serial na 7
fabian103

I kto tu nie rozumie?:p
Sam sobie przeczysz, bo piszesz że "każdy film czy serial zaczyna wysoko i idzie w dół" a z drugiej strony przekonujesz mnie że ten zaczął ma wyższą ocenę po drugim sezonie niż po pierwszym:p
Zresztą skąd Ty wziąłeś tą ocenę 7,6?

Ocena jest średnią, więc jeśli coś trzyma poziom, lub się rozwija, to ocena wzrasta. Znów odwołam się do anime - w nich często to widać, bo są krótkie i często pierwszy odcinek lub dwa są zaledwie wprowadzeniem (zapoznaniem z bohaterami). Wtedy oceny na początku są niższe, a potem rosną wraz z kolejnymi odcinkami (a nawet sezonami). Wielu mimo porzucenia danej serii, wraca do niej pod wpływem opinii innych i zmieniają swoją ocenę.

Jeśli zaś chodzi o oglądalność, to rzeczywiście każdy serial ma tendencję spadkową, ja jednak chciałem pokazać jak drastyczna jest w przypadku Arrowa. Spójrz sobie na Housa czy Dextera, po pierwszym odcinku był spadek o 800-900 osób. Ale po 8 (słownie: ośmiu) sezonach, oglądalność pomiędzy drugim a ostatnim odcinkiem spadła o połowę. W przypadku Arrowa, początkowy spadek był mały, ale pomiędzy drugim odcinkiem a ostatnim oglądalność spadła o 2/3 - i to tylko na przestrzeni dwóch sezonów!
Serial tak pikuje, że trzeciego sezonu mogą nie dokończyć;)