To też jest możliwe,jak każda inna opcja,ale chyba nie aż tak prawdopodobne,bo Amanda mogła by do tego wykorzystać kogoś zupełnie innego.Mało ma zbirów?Jaki też miała by motyw?Sara jest dla niej nikim,w sensie,że chyba jej się nie naraziła niczym szczególnym,a dokuczyć Oliverowi może na 100 innych sposobów.Osobiście uważam,że może to być jednak głębsza sprawa (takie mam nadzieje) i jakaś fajna intryga się zawiąże.Liga pewnie też ma swoich wrogów (nie znam aż tak komiksów) więc każdy sposób dobry,żeby jakoś się do nich dobrać.A Slade w zamian za wolność nie maił by najmniejszych skrupułów zabić Sary,czy kogokolwiek innego,bo celem numer jeden dla niego jest Oliver i zapewne tylko o tym rozmyślał w celi.Obecny sezon może nam zlecieć wokół tego wątku,albo nie,ale Slade pojawi się pewnie dłuuugo potem,bo pewnie ciężko go będzie znaleźć,jeśli sam na to nie pozwoli.Pobożne życzenia,wiem,ale fajnie by było.

Nie byl to raczej Malcolm bo Sara powiedziala: Co ty tutaj robisz a nie np. Przeciez ty nie zyjesz!

Mysle ,ze to byc moze Slade

Slade z łuku strzeliał? Chyba, że się nauczył jak siedział:) Ciekawa teoria z tym co powiedziała Sara:) W sumie ja obstawiam Malcolma ale to co napisałeś jest logiczne:D

Haha wlasnie wypadlo mi z glowy ze Slade nie strzelal z luku.
Ale ten glos byl podobny wlasnie do Slade.
Byl to ktos kogo ona znala.

Albo albo Sare zabila Nyssa.
A po to aby Ra's wpadl do Star City i tam zginal a przy takiej kolejnosci Nyssa rzadzi.

To też nie pasuje. W 4 odcinku ma się pojawić właśnie Nyssa i pomagać Olivierowi w poszukiwaniu zabójcy Sary. A po drugie dlaczego sam Ra's miałby przybyć do Starling City? Sara była jednym z wielu członków Ligi wiec nie widzę celu jego wizyty. Ale różnie może byc:)

Ale Sara i Nyssa byly razem.To jest wazny argument.
Nyssa moglaby sciemniac ze chce zemscic sie na zabojcy i zwabic tam ojca.
By zostal tam zabity.
Jest to oczywiscie luzna teoria ale patrzac co tam sie dzieje wszystko jest mozliwe :)

A i owszem:) Wszystko co piszemy to tylko teorie:) W 9 odcinku dowiemy się kto ma racje:) Chciałbym aby to był ktoś kogo się nie podejrzewa. Aby zaskoczyli wszystkich:)

No tak ale slade jest przecież inteligentny i wyszkolony w używaniu różnych broni mógł użyć łuku specjalnie by go nie podejrzewano.

A co to za problem,że nie strzelał?Był/jest doskonale wyszkolonym zabójcą,umie posługiwać się białą bronią,więc co za problem dla niego nauczyć się strzelać z łuku?To,ze nie pokazywał takich umiejętności nie znaczy,że ich nie posiada.Jego ostatnie zdanie przed odejściem Olivera też nie było rzucane na wiatr "dotrzymuję swoich obietnic". On nadal go nienawidzi i zrobi wszystko,żeby zniszczyć mu życie.Teraz znajduje się w rękach Amandy,która sama w sobie do miłych nie należy,a ona zapewne również ma kogoś nad sobą,a ten ktoś kogoś itd.Poza tym,jak kiedyś już pisałem,Slade jest bardzo cenną,zabójczą bronią w rękach kogoś,kto zechce wykorzystać jego talenty.A może dogadał się z kimś,kogo cele pokrywają się z jego własnymi?Innymi słowy,Oliver może mieć na pieńku jeszcze z kimś,bo przecież akcja w Hongkongu dopiero się zaczyna i nie wiemy,co on tam robił i komu mógł się narazić.Mam nadzieję,że śmierć Sary będzie tylko wstępem do czegoś ciekawszego,historię na dłuższy czas,niż tylko 2-3 odcinki i finito.Byłym bardzo zawiedziony.Stworzyli podwaliny pod dobrą historię,można to ładnie obrobić,żeby coś się fajnego urodziło,bo serial musi się rozwijać,zaskakiwać,ale jeśli to spieprzą,to nie daruję.Aż się bałem,że sprawdzą się przewidywania kilku osób z forum i zabójcą będzie ten Komodo.Aż mi ulżyło,gdy obejrzałem 3x02.Oby nie wyjaśniło się to za szybko.

Ale liga zabójców wie że malcolm żyje a jako że sara do niej należała do śmierci to raczej to wiedziała.

A moze Liga wcale nie wie ze Malcolm zyje?
Moira mogla sciemnic Malcolmowi ze powiedziala Rasowi ze on zyje.
Jak widac Malcolm takze wraca sobie do Starling city kiedy chce wiec nie czuje zeby ktos tu po niego wpadl.

Wrócił bo martwił się o thea.

Ale tez nie czuje zagrozenia ze strony Ligi.

Czuł strach tylko że zignorował ten strach bo martwił się o thea.

Nie martwil sie tylko potrzebuje ja do czegos dlatego ja trenuje.
Wiedzial ze Moira sciemniala z Liga ale oczywiscie odszedl zeby nie bylo.
Wrocil w odpowiednim czasie odpowiednia motywujac Theę.
Cwaniak z niego

Coś w tym może być.

Z tym ściemnieniem moire jest jedno ale. W opisie odcinka w którym debiutuje ra's jest powiedziane że oliver dowiaduje się od nyssy że malcolme żyje więc liga też to raczej wie.

Ale zaraz zaraz. Dopiero teraz sobie uświadomiłem, że przecież Malcolm "zginął" w sezone 1, a Sara pojawiła się w drugim wiec mogła nie wiedzieć, iż Merlin w ogóle walczył z Olivierem i wg wszystkich zginął w tym pojedynku. Dlatego też nadal, uważam że to robota Malcolm'a:)

Ale po co Merlym miałby ją zabijać? Żeby zemścić się na Oliverze?

Ktoś na forum pisał że może Slade to zrobił. Może jakoś nawiał z więzienia, może Amanda postanowiła go wykorzystać do jakiejś misji i jej uciekł. Podobała by mi się taka opcja. Niby zemsta Slada byłaby "odgrzewanym kotletem" ale to tak świetna postać że chciałbym go znowu zobaczyć.

Albo zabił ją ktoś kogo nie znamy.

Jest jeden mały problem. Owszem Slade ma motyw ale od kiedy z łuku strzela? Na dodatek ,ten który zabił Sare, strzelał tak dobrze jak Olivier czy właśnie Malcolm. Ostatni odcinek pokazuje, że Merlin ma jakieś plany odnośnie Starling City bądź też samego Arrow'a.

Nie widzieliśmy nigdy jak strzela ale może potrafi. hehe wiem naciągane

Sara wiedziała że Merlin żyje? Zapytała się przecież: co ty tutaj robisz? czyli zdziwiła ją obecność tej osoby w SC.

Wiedziła, że żyje skoro w następnym odcinku Nyssa ma powiedzieć Olivierowi o tym. A skoro Nyssa wie to pewnie i cała Liga w tym Sara. Ale to wszystko tylko teorie. Różnie może byc:)

Pewnie trochę ten wątek pociągną więc raczej na pewno w następnym odcinku się tego nie dowiemy.
Nyssa będzie podejrzewać o to Merlyna

Nigdy nie widzieliśmy,jak Slade strzela,bo nigdy w serialu nie strzelał,ale to nie znaczy,że nie potrafi.Nikt nie wie,co obejmowało jego szkolenie w służbach specjalnych.Gdyby nawet Sara wiedziała,że Malcolm żyje,to jej reakcja na jego pojawienie się mogła by wyglądać chyba inaczej,bo skoro żyje i przebywa "gdzieś tam" to nie powinna być zdziwiona,ze nagle pojawił się w mieście.Natomiast raczej zdziwiona by była pojawieniem się osoby,która aktualnie stuprocentowo powinna siedzieć w więzieniu bez możliwości ucieczki.Pisałem wcześniej,że to może Malcolm z Theą,ale na chwilę obecną nie wygląda mi ona na kogoś,kto może zabić z zimną krwią.Ostatni odcinek pokazał,że cały czas się uczyła z papą Malcolmem.

Po pierwsze nie wiedziałem, że w służbach specjalnych szkolą w zakresie łucznictwa:) Wiedza bezużyteczna, a po za tym to wymaga długiego treningu. I po co mu to? Bron palna i miecze to mało? To tylko moje zdanie:) A po drugie to na pewno nie Thea strzelała. Ledwo się nauczyła mieczem władać a co dopiero o łuku tu mówić. Za to Malcolm pasuje mi do tej roboty:) Trzy czarne strzały to jego znak firmowy:) Ale zobaczymy:) Może ktoś chciał by wyglądało to na robote Merlina. Wszystko to są domysły:)

No,ja też nie wiem,czy służby specjalne,w szerokim znaczeniu tego słowa,uczą takich rzeczy,ale na potrzeby serialu przyjmijmy,że akurat Slade umie,ale używa tego niechętnie,bo woli broń palną,lub miecz,ale sytuacja wymagała tego,by właśnie wyglądało to na robotę np. Malcolma.Cholera wie,pod koniec 2-go sezonu pisano tu,że w trzecim Malcolm nie będzie dominującą postacią (teraz wiemy,że niby Ra's) więc mało prawdopodobnym wydaje się,by to on zabił,bo siłą rzeczy,musiało by go być wtedy dużo.a może błędnie rozumuję?Z tego co było widać w trzecim odcinku,to bardzo zależało mu,aby na obecnym etapie pozostał "ukryty" by nikt nie wiedział,że jednak żyje.I chyba raczej nie ukrywał się przed Oliverem,bo zdecydowany był wpakować mu strzałę,gdyby go odkrył.

Zgadza się - czarne strzały to znak firmowy Merlina. Ale trzema strzałami zabił tylko Adama Hunta

Zobaczymy co bedzie

Po to by Olivier zatęsknił za siostrą i po nią wrócił! Nie bez powodu Malcom powiedział do Thea "niedługo się zobaczymy". Przecież nie mogł powidzieć jej wracaj do Starling City.

Po to żeby po nią wrócił i przeszkadzał w dalszym szkoleniu?

To część szkolenia,

BOB

A może to Ray Palmer.

Ray Palmer będzie superbohaterem (Atom).

Thea albo Merlyn

Widziałam teorię, że być może to Sin. Dawno jej nie było, co prawda być może chodzi o nowy serial grającej jej aktorki, który robi dla MTV. Być może jednak twórcy "Arrow" postanowili zrobić z niej czarny charakter. Slade mógł zaaplikować jej mirakurum, póki jeszcze je miał i stała się zła "poza ekranem". Ktokolwiek zabił Sarę, ona się nie bała tej osoby, nawet nie próbowała wyciągnąć broni, wręcz przeciwnie, skierowała się w stronę tego kogoś.

Możliwe że to Shado.Wzgardzona kobieta jest groźniejsza niż niejedna broń.

Thorgal - nikt nie strzela z łuku lepiej od niego. Dlatego Sara była taka zdziwiona i pytała "Co ty tutaj robisz" - bo przecież skąd Thorgal na dachu w Starling City. No może ewentualnie mogła to być Kriss de Valnor.

tobył ktos z ligi to był malcolm merlin

Blisko :) SPOILER SPOILER! To była Thea KONIEC

to byla thea i malcolm