PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=644652}

Arrow

2012 - 2020
7,3 64 tys. ocen
7,3 10 1 63841
6,4 11 krytyków
Arrow
powrót do forum serialu Arrow

Laurel

ocenił(a) serial na 8

Jesteś tak irytująca, że potrzebujesz własnego tematu...

ocenił(a) serial na 7
mate05

"Jesteś tak irytująca, że potrzebujesz własnego tematu.." padłem:D

Dobry pomysł z jej własnym tematem, będziemy mogli się wyśmiewać z tego beztalencia;)

ocenił(a) serial na 6
Christopher_filmweb

Widzę sami krytycy filmowi...

ocenił(a) serial na 7
piekielny84

Jej postać w Arrow jest irytująca. Może w innych serialach/filmach grała dobrze ale nie w arrow. Przyznam widziałem ją tylko w arrow, więc jak napisałem "beztalencia" miałem na myśli jej grę aktorską w tym serialu.

Ps; postać Laurel jest zle napisana i tyle;)

ocenił(a) serial na 10
piekielny84

nie krytyce filmowi ale w Arrow ona gra bardzo żle. ja oglądałam z nia Plotkare i tam mi nie przeskadzała ba nawet lubiłam jej postać. A w Arrow każda scena z nią jej po prostu irutująca.

ocenił(a) serial na 10
mate05

oj tak najbardziej irytująca postać w Arrow xd Ba nawet we wszystkich serialach;p

MagdaLena121

ja również jej nie znoszę, jak ją widzę to mnie skręca.. -_-

ocenił(a) serial na 6
MagdaLena121

A w ilu to aż serialach zagrała,obejrzyj sobie The Scribbler to się powiesisz ,tam gra zaje...cie.

ocenił(a) serial na 6
mate05

Znowu ktoś popadł w kompleksy;
http://3.bp.blogspot.com/-pzc5L7ZgrL8/VDqLVOGManI/AAAAAAAAAng/wP5EmP4jYKw/s1600/ the_black_canary_by_anyonenightstand-d7izbon.jpg
mnie skręca jak czytam posty pewnego fandomu ale cóż...

ocenił(a) serial na 7
mate05

To tylko trick. Na początku "Arrow" Laurel była normalna, a każdy kto miał jakie takie pojęcie o Green Arrow wiedział że to będzie Ta Ważna Postać, Wielka Miłość, Black Canary, itp, itd. I Laurel do tego pasowała - silna, idealistyczna, odważna postać. Potem postać umniejszyli, wprowadzili inne postaci kobiece i Laurel stała się .. cóż.. :p Pojawiła się inna BC, świat serialu zrobił się wcale nie taki oczywisty.
No i teraz czas na twist. Cassidy już od paru odcinków gra inaczej (najlepszy przykład - odcinek z Wild Catem), postać jest też inaczej pisana - krócej, konkretniej, na temat, bez rozwlekania, płaczliwych monologów, itp.
Myślę że pod koniec tego sezonu, a na pewno w ciągu roku - Laurel będzie jedną z najbardziej lubianych postaci z "Arrow". Tylko potem nie piszcie że "twórcy się opamiętali", "zmieniono koncepcję", "Cassidy się wreszcie postarała", itd.
To tylko trick ;)

ocenił(a) serial na 10
Rozgdz

Laurel będzie jedną z najbardziej lubianych postaci z "Arrow - nie no proszę prędzej uwierzę w to że Ra's Malcolm i Oliver będą razem herbatkę popijać:-)

ocenił(a) serial na 7
MagdaLena121

Sprawdzi się - albo nie :p
A Malcolm i Oliver na herbatce to niezły pomysł :D

ocenił(a) serial na 10
Rozgdz

ta herbatce z prądem.
jeśli chodzi o Laurel nie nastawiaj się zbyt pozytywnie bo się rozczarujesz. - takie jest moje zdanie...choć wiem że są tacy którzy ją lubią mimo wszystko.

ocenił(a) serial na 7
MagdaLena121

Ja postaci Laurel nie lubię (i ciężko ją lubić, podziwiam sympatyków) - jest strasznie skaszaniona.
Lubię natomiast aktorkę i uważam że to był celowy zabieg - aktorka zagrała tak jak miała, wg wytycznych i specjalnie tak postać rozpisano.
A teraz następuje zwrot.
Jestem więc dobrej myśli :p

ocenił(a) serial na 10
Rozgdz

myśle podobnie jak Chris. Scenarzyści musieli by stanąć na głowie żeby uratować tą postać. scenarzyści musieli by sprawić że 3/4 widzów Arrow polubi laurel.
a czy cassidy zagrała tak jak miała? to nie wiem dla mnie to ona w ogóle nie starała się żeby dobrze grać każda scena z jej udziałem jest taka nijaka. nie przekazuję żadnych emocji. Jej mimika, w sposób jaki mówi sprawia że człowiek krzyczy z irytacji. a scenarzyści nie bez powodu robią z niej kanarka w 3 sezonie- bowiem Cassidy ma podpisany kontrakt na 3 sezony i tak naprawdę to jest jej ostatnia szansa żeby pokazać że ona jest potrzebna w Arrow. jak dotąd było 9 odcinku trzeciego sezonu i zamiast zachęcić nas do postaci Laurel to oni jeszcze bardziej nam ją obrzydzają.
Powiem tak oni może i na początku serialu mieli jakiś pomysł na nią ale gdzieś po drodzę się zgubili i teraz jest im ciężko się z tego wyplątać.

ocenił(a) serial na 7
MagdaLena121

Powiem tak - sceny"żałosne" pominę (i tak każdy je zna :P ) ale to wygląda trochę tak :
Laurel w pierwszym sezonie bywała taka:

http://www.youtube.com/watch?v=UcM-zfYEGq4

a teraz po zrobieniu dużej sinusoidy zaczyna być taka:
http://www.youtube.com/watch?v=QyePG5DKiYQ

Przypadek? Nie sądzę :p

ocenił(a) serial na 7
Rozgdz

Ustalilismy, że postać Laurel napisana jest źle:)Co do samej Cassidy...nie oglądałam Supernatural(oglądałam wybiórczo filmiki i naprawdę dawała rade) ale co do Arrow to o ile dobrze radzi sobie ze scenami walk tak jak i Amell, tak jej gra totalnie kuleje jesli chodzi o dramatyzm. Jest drewniana i sztuczna..tak jak Amell:) Tyle, że postać Olivera nie jest irytująca. Oczywiście nie wymagam od nich oscarowej gry aktorskiej..na poziomie tego serialu jest okej.

ocenił(a) serial na 6
MagdaLena121

3/4 ludzi oglądających ten serial to fandom olicity i na nich ten serial się niestety opiera ,więc twórcy zrobią ile mogą i fandom albo zostanie albo nie.Proste.Z reguły jeśli następuje moment kulminacyjny paringu to serial się kończy.

ocenił(a) serial na 7
Rozgdz

Może i mieli taki sposób na postać Laurel ale ona jest według mnie i nie tylko mnie, najbardziej irytującą postacią w Arrow i jest to mało prawdopodobne żeby w ciągu roku czy sezonu stała się "jedną z najbardziej lubianych postaci w Arrow". Na początku serialu była w miarę dobra, ale potem było coraz gorzej, jak zrobią z niej kanarka, zmienią styl bycia itd. to wydaje mi się że będzie to takie robione na siłę, sztuczne. Ona jest nie do odratowanie, spaprali tą postać gdzieś w ciągu serialu i tyle.

Christopher_filmweb

Mnie się wydaje że postać Laurel w pierwszym sezonie była bardzo płytka a jej historia była cóż jak na takie seriale nie ciekawa . Jej świat był lekko przesłodzony i jakoś nie specjalnie poruszała ją strata siostry która przyprawiła jej rogi z ukochanym .
Postać była spychana na 3 plan bo ważniejszy był Arrow i jego ekipa oraz relacje w rodzinie . Większość widzów dodatkowo ją znienawidziła bo to fani Olicity (nie wiem czy dobrze to napisałam). Większość bohaterów nie miała różowej przeszłości zawsze w tle była jakaś tragedia więc nie widziała bym podstaw by się stała BC . Ale pojawił się drugi sezon i L przypomniała sobie o istnieniu siostry a gdy się pojawiła nagle zaczęła się przemiana postaci

Jestem w 3 odcinku 5 sezonu bo oglądam od kilku dni ten serial i muszę przyznać że Laurel przeszła dużą przemianę .Śmierć siostry był dla niej wielkim przeżyciem która zmotywowała ją do działania teraz przyjdzie czas kiedy ona zajmie jej miejsce . Chociaż mam dziwne wrażenie Laurel w porównaniu do Sary będzię zimnym zabójcą a może nawet antagonistką ponieważ jak to było pokazane w 2 sezonie zabiła z zimną krwią napastnika tym czasem Sara by się wahała .

Co do samej aktorki w 1 sezonie strasznie sztuczna mało emocji na twarzy jak by nosiła maskę jednak z czasem się wyrobiła chociaż nie przegoni kiepskiej gry głównego bohatera ....

ocenił(a) serial na 7
NemezisGoToHell

U mnie Laurel zawsze będzie miała pierwsze miejsce od końca jeśli chodzi o grę aktorską. "kiepskiej gry głównego bohatera ...." możesz bardziej rozwiną tą myśl, tu opinie są podzielne niektórzy twierdzą że ma kamienną twarzy, jak by miał kij wsadzony w d*pe itd.. a inni że taką ma rolę, zachowuję się tak po tym co przeszedł:P

ocenił(a) serial na 7
Christopher_filmweb

Ona już zmieniła styl bycia - od jakichś trzech odcinków :p

ocenił(a) serial na 9
mate05

Ano postać nic nie wnosząca do serialu, przewijam od pewnego czasu wszystkie sceny z Laurel bo są marnie napisane i marnie zagrane do punktu śmieszności (scena z jej matką w 309 mnie zabiła lol). Mam szczerą nadzieję, że jak wyskoczy 1 raz przebrana za kanarka ktoś jej dokopie na maxa :P Optymalnie Sara zostanie ożywiona na pomocą Lazarus Pit, wróci jak zły charakter i 'załatwi' Laurel, przynajmniej będzie 'dramatycznie' :)

użytkownik usunięty
mate05

Ok. Załóżmy, że operacja od "zera do bohatera" poniosła klęskę, producenci się ugięli i Laurel znika z serialu. Fanatyczni zwolennicy komiksów wyrzucają telewizory/komputery/tablety przysięgając więcej nie oglądać tego bezeceństwa. Na forach internetowych wielkie święto, bo po raz kolejny zwyciężyła wizja fandomu, nie scenarzystów. Katie Cassidy odczuwa ulgę bo już nie musi grać źle skonstruowanej postaci i może spróbować się odciąć od tej porażki. Pytanie co dalej z fabułą ?
Arrow to też opowieść o silnych kobietach, które nie służą za ozdobę mężczyzny, ale same próbują kształtować swój los. W swym założeniu historia Green Arrow wymaga postaci superbohaterki-wojowniczki/odpowiednika głównego bohatera. Kto zatem może zastąpić Black Canary ?
Thea - Bambi_8 uważa, że zginie i prawdopodobnie ma rację. Od siebie dodam, że zakładam iż będzie to śmierć bohaterska - dziewczyna zginie odkupując "swe winy" - uratuje brata lub kogoś innego,
Nyssa- dla mnie postać ta ogranicza się do zdania "jestem Nyssa Al Ghul, dziedziczka tronu Demona", więc klękajcie przede mną narody,
Felicity - łączy w sobie już archetyp pomocnika superbohatera/dziewczyny protagonisty/businesswomen i trudno mi sobie wyobrazić, że jeszcze dodatkowo biegałaby po ulicy w obcisłym wdzianku :)
Sin - wielka niewiadoma (?)
Huntress- bohaterka z dużym potencjałem, odstawiona na boczny tor, raczej nie pasująca do koncepcji zbawczyni świata, choć kto wie.
Reasumując: zgoda, Laurel jest fatalnie napisana. Startowała z dobrej pozycji: obrończyni pokrzywdzonych, troskliwa córka i zdradzona dziewczyna, której automatycznie się współczuje. Po drodze straciła całkowicie ten kapitał. Ma jednak duży potencjał, jeśli ktoś ze scenarzystów naprawdę przyłoży się do jej konstrukcji i jeśli, rodem z telenoweli, zafundują jej koszmarny wypadek, po którym zmienią aktorkę.
Jeśli rzeczywiście uśmiercą Theę, to Felicity sama nie udźwignie serialu pod kątem interesujących postaci kobiecych. Black Canary jest potrzebna, co dobitnie pokazała postać Sary :)

ocenił(a) serial na 7

To wrzućmy Sarę do jamy łazarza czy jak to się nazywa i mamy Black Canary i brak Laurel. Wilk syty i owca cała:p

ocenił(a) serial na 7
klaudia2251

Ciekawe;P no ale Sara leży 2 metry pod ziemią kto będzie się bawił w hienę cmentarną a jej ciało zaczeło się już rozkładać. Ok wrzucą ją do jamy i ożyje ale ona przecież będzie na wpółprzegniła, chodzący trup:P

ocenił(a) serial na 7

Może nie zniknie ale ograniczą ją do minimum. Wypadnie z głównej obsady i stanie się postacią epizodyczną;)

"Thea - Bambi_8 uważa, że zginie i prawdopodobnie ma rację. Od siebie dodam, że zakładam iż będzie to śmierć bohaterska - dziewczyna zginie odkupując "swe winy" - uratuje brata lub kogoś innego,"
Przyjmuje zakłady - stawiam, że przeżyje i będzie miała się dobrze, ba, może nawet będzie jej więcej na ekranie ;) Po prostu nie sądzę, aby usunęli tę postać - to jedyny, oprócz Roy'a (i może Felicity) łącznik pomiędzy młodzieżą oglądającą serial a młodymi postaciami (w zasadzie najbardziej rzuciło mi się to w oczy w tym sezonie, kiedy do Thei 'dowalili' tę postać młodego DJa).

Poza tym liczę (mam nadzieję, z nią różnie bywa, niby kocha jak matka ale.. xd) że "operacja od "zera do bohatera"" zostanie dobrze zaprezentowana.. w sumie zakładam, że nie będzie to arcydzieło ale na tyle dobrze wykonane, że przeciętny widz powinien 'kupić' nowe wcielenie postaci Laurel. JEŚLI będzie inaczej będę zaskoczony tym 'nieporozumieniem' ze strony twórców serialu.

użytkownik usunięty
matiiii

Niestety mimo mojej sympatii do postaci Laurel obawiam się, że jej przemiana nie będzie dobrze skonstruowana. Pogłoski o ukazaniu jej słabości w początkowym okresie (kontuzje przy wizytach na dachach itd.) Nie podoba mi się też w kostiumie. Pocieszam się, że ostatecznie ma być kimś ostrzejszym od Sary, a gdy Laurel się złości jest dużo lepsza. Ostatecznie więc też mimo wszytko mam nadzieję, że scenarzystom się uda...
Poza tym lubię Teda Granta i chciałabym aby dłużej zagościł w serialu :)

Co do kostiumu: mam inaczej, podoba mi się :D
Pozostaje więc poczekać do premiery sezonu s3 part 2 i wtedy zweryfikujemy jak to będzie z nieszczęsną Laurel i jej wersją Kanarka.

ocenił(a) serial na 10
mate05

W supernatural jest dobrze. Ale w Arrow to bez jaj po co ona w ogóle jest xD

ocenił(a) serial na 10
TyrionLanister

Po to żeby denerwować widzów... mi nikt tak nie potrafi podnieść ciśnienia jak ona.

ocenił(a) serial na 8
MagdaLena121

Tak serio nikogo nie wkurzał bardziej drewniany Roy, jeszcze bardziej drewniana i cudem odnaleziona Sara (aż się zdziwiłem po seansie "Maszyny", że potrafiła z charyzmą pociągnąć cały film)? Nawet Manu Benett powtarzający rolę Krixosa irytował mnie bardziej od niej.

ocenił(a) serial na 10
Khaosth

Slade Cie irytował ? toż to grzech. to jedna z najlepszych postaci w Arrow:-)
Roy mnie nie denerwuje wręcz przeciwnie lubię Go:-)
Sara była świetna postacią Laurel nie dorasta jej do pięt:-)

ocenił(a) serial na 5
MagdaLena121

Khaosth bo Ci złożę obietnicę... :p

ocenił(a) serial na 8
SladeDeathstrokeWilson

Hehe popieram Slade ;)

ocenił(a) serial na 7
Khaosth

Tylko, że postać Roya jest okej..a posteć Laurel pozostawia WIELE do zyczenia. To taka kumulacja...nie dość, że aktorsko wypada w tym serialu bardzo źle to jeszcze postać którą gra jest okropna.

ocenił(a) serial na 8
klaudia2251

Uratowany przez Strzałę dzieciak z ulicy zostawiający w nocy swoją dziewczynę by błąkać się po mieście i oczyszczać miasto dla mnie brzmi kiepsko. Każda rozmowa na ten temat z Theą wypadała sztucznie.
Podobnie miałem z Sarą. Uznana za zmarłą delikatna siostra Laurel odnajduje się po latach jako heros strzegący miasta. I na dodatek całkiem sprawny heros, pomimo tego że w każdej rozmowie z Laurel wydaje się słabsza i zaczynają w niej odżywać wyrzuty wobec swojej rodziny (które zresztą sama pogłębia ponownie zdradzając siostrę w ramionach Olivera). W połączeniu z dość drętwą mimiką aktorki jej wątek był dla mnie nie do zniesienia.

Akurat na ich tle Laurel wypadała dla mnie normalniej.

ocenił(a) serial na 7
Khaosth

Aktorsko to prawie każdy w Arrow "kuleje". Co do postaci zaś...Roy..dzieciak z ulicy który pragnie pomagać innym dla mnie brzmi całkiem poprawnie i fajnie. Natomiast dobrze, że zauważyłeś(aś), że to dzieciak z ulicy...nastolatek. Od tej postaci nie wymagam więc tyle co od dojrzałej prawniczki.
Co do Sary i Laurel to mamy tu wielki paradoks.. Laurel która jest tą zdradzoną i powinna być wielbiona...jest znienawidzona przez fanów serialu a Sara i Oliver którzy zdradzali są postaciami lubianymi. To jest dla mnie bardzo ciekawe i nie świadczy dobrze ani o Cassidy ani o tych którzy pisali jej postać. Dla mnie od pierwszego odcinka- kiedy to Laurel dowiaduje się, że Oliver jednak przezył i zamiast mimo wszystko ucieszyć się..ona przez połowę odcinka chodzi naburmuszona i obrazona na cały swiat-ta postać stacza się coraz niżej. Nie mówię juz o 3 sezonie gdzie najpierw zabrania mówić własnemu ojcu o smierci siostry a potem wyspiewuje to każdej napotkaniej osobie. Postać jest neurotyczna, zazwyczaj naburmuszona i kapryśna..na prawdę ciężko ją lubić. "

ocenił(a) serial na 8
klaudia2251

Jakoś tak bardzo mnie nie dziwiła niechęć do Olivera. Po wiadomości o jego tragicznej śmierci dowiedziała się też o śmierci swojej siostry i o tym że oboje zdradzali ją za jej plecami, kłamiąc jej w żywe oczy. Po pięciu latach gdy już zdążyła pójść naprzód i pogrzebać ich w pamięci, przez jego powrót wspomnienia znów odżywają. Ciężko powiedzieć co w takim przypadku byłoby naturalną reakcją.

ocenił(a) serial na 7
Khaosth

No niechęć jak najbardziej była na miejscu ale nie w sytuacji kiedy okazuje się, że Oliver jednak żyje. W takim momencie nie myśli się o tych złych sprawach..cieszy się po prostu, że osoba którą się kiedyś kochało jednak żyje. Nie wiem...każdy ma prawo do własnych odczuć ale mi to się strasznie nie spodobało i z każdym kolejnym odcinkiem ta postać coraz bardziej irytowała.

ocenił(a) serial na 8
Khaosth

Sara była super właśnie, szkoda że zginęła.

ocenił(a) serial na 8
Khaosth

Slade troszeczkę w pierwszym sezonie był momentami irytyjący, ale drugi sezon to już on całkowicie pociągnął ten serial. Sara mi była obojętna, nie trawiłem tej aktorki i tej postaci. A co do Roy'a to w tym 3 sezonie jest znacznie lepszy niż Arrow ;p

Ra_s_al_Ghul

"ale drugi sezon to już on całkowicie pociągnął ten serial."
Amen :)

ocenił(a) serial na 7
mate05

NIENAWIDZĘ BABSKA!!!! Sorry ale musiałem to z siebie wyrzucić, przez nią zawsze muszę przewijać do przodu, wrrrr niech jej wreszcie zgona zrobią albo inne zaginięcie

ocenił(a) serial na 6
mate05

Jak uwielbiałem Cassidy w SPN, tak tutaj mam nadzieję, że spadnie na nią fortepian.

ocenił(a) serial na 9
mate05

Oj tam taka femme fatale :) w każdym serialu musi być taka osoba :)

ocenił(a) serial na 5
mate05

Mam nadzieję, że poprawi się jako Kanarek. Przecież w komiksach Oliver się jej oświadczył...

ocenił(a) serial na 6
SladeDeathstrokeWilson

Nie wolno tak pisać bo fandom się oburza.

ocenił(a) serial na 7
SladeDeathstrokeWilson

no i jest !!!! BC :DDD

https://www.youtube.com/watch?v=1XZnt09bzf0&feature=yout%20u.be

ocenił(a) serial na 7
krusader

ludzie co ta biedna Laurel Wam zrobiła? źle gra? a może Oli gra lepiej? no dajcie spokój.. nie rozumiem tej nagonki