Black Siren vs. Dinah
Lance spotyka Black Siren
Nyssa vs. Talia
Malcolm vs. Oliver
Kovar vs. Oliver
Slade & Oliver team-up
HYPE!
Tylko wkur*ia ten nawrót Olicity...
Ktoś w komciach zwrócił uwagę na ciekawą rzecz. W LoT było pokazane Star City 2046. Oliver bez ręki (jak w komiksie), który stracił wszystkich. Nie pamiętam już jak to się stało, ale miało chyba to związek ze Slade'em.
Wtedy Diggle miał syna, który stał się nowym GA. Obecnie Diggle również ma syna, co jest jednym z poflashpointowych powikłań, więc może za jakiś czas te wydarzenia z LoT staną się faktem, skoro teraz Slade wróci na wolność.
Wszystko fajnie ale ten powrót Olicity to chyba nie na poważnie. Nie nauczyli się tego po poprzednich sezonach ?
Oczywiscie ze na poważnie. Retrospekcje retrospekcjami ale czy w ogóle oglądaliście ten trailer? Serio, bo to jest smiechogenne ze niektorym sie wydaje ze ktoś wtawia retrospekcje w 20-tym odcinku po nic.
Ale czytaliśmy także wywiady z twórcami którzy zaznaczali, że owszem, dwa odcinki będa związane z realcją olivera i Felicity, ale po to aby ją sensownie zamknąć co nie oznacza, że będą parą. Nią beda w retrospekcjach, proste.
Nie wiem co "czytaliście" ale ja wiem ze dzieki retrospekcją dowiemy się dlaczego Felicity i Oliver zachowują sie tak a nie inaczej przez caly sezon, czyli własciwie ze soba nie gadają już nie mówiąc o dotyku. W retrospekcjach jest odpowiedz: bo ostatnim razem jak to zrobili to skończyło sie seksem w bunkrze.
Odcinek 20ty ma być początkiem ich powrotu do siebie. Przeciez siedza znowu w bunkrze a Olek zwierza sie Felce ze swojego największego sekretu. I to jest obecnie. Jezeli to ma byc zakonczenie relacji a nie jej odbudowanie no to sorryyyyy.
Ten sezon ma byc podsumowaniem. Jedyną kobietą z Oliverem w całym trailerze jest Felka i to z nią zakończy ten sezon. Ale dobra mozecie zyc w iluzji poki co:D
To jest potwierdzone info, że to tylko retrospekcje? Czy powrót Olicity byłby taki zły? Moim zdaniem lepszy niż wątki jak z Susan albo Billim. Mogliby po prostu przywrócić Olicity, ale nie na pierwszym planie tylko jako poboczny wątek i uniknąć tych całych melodramatów. Albo zrezygnować z jakichkolwiek romansów dla Oliviera i byłby spokój.
Potwierdzone info jest takie ze w 20-tym odcinku Oliver i Felicity bedą uwiezięni w bunkrze i w koncu przeprowadzą szczerą rozmowę o swoim związku, błedach i potrzebach. To będzie odcinek sfokusowany na Olicity i każda scena S. Amella w tym odcinku była z Emily B. Ricards.
Niektórzy tkwią w iluzji że to tak na prawde wszystko po to, bo Felicity umrze a Oliver weźmie ślub z Black Siren na Lian Lu a slubu udzieli im Slade. LOL
David Ramsay (DIggle) wysypał sie że oni wrócą do siebie przed koncem sezonu, tak mowią tez spoilery i zreszta wszyscy chyba przyjmują to za fakt dokonany.
To tylko retrospekcję, ale nawet w takiej formie nie mam ochoty tego oglądać i dla mnie to głupota, że w ogóle do tego jeszcze wracają.
I powrót Yao Feia.
Slade nie miał z tym nic wspólnego, po prostu Grant Wilson jego syn się mścił. Do zapoczątkowanai wydarzeń z tamtego Star City nie dojdzie tak wcześnie.
Wiadomo, że nie dojdzie, o ile w ogóle, ale tak mi się coś z Deathstroke'em skojarzyło.
Czy na tym Lian Yu będzie pól planety? Bo jest tam taki tłok ze jak oglądałam trailer to balam sie ze zaraz siebie tez tam zobacze.
Oczywiscie kazdy moze wrocic poki nie jest Tommym albo Royem. Serio, gdzie jest Roy? Jestem prawie pewna ze mial sie pojawic w tym sezonie. Nie liczę crossovera gdzie jego twarz wycieta z kartonu byla przeklejona do obcego ciala. Wygladala jak zdjecie z nagrobka.
Aktor nie chce wracać mimo, że twórcy bardzo chcieli go ściągnąć. Ale kto wie, może wróci.
Kovar i Yao Fei są w retrospekcjach. W teraźniejszości na wyspie potwierdzeni sa na razie John, Oliver, Prometheus, Nyssa, Boomerang i Slade. Mnie podoba się takie rozwiązanie bo to będzie idealne zamknięcie pewnego etapu.
Na wyspie bedą w finale WSZYSCY. Cały team.
Dodatkowo na planie ostatnio pojawiła sie aktorka od Moiry i niestety baby mamy Samanty czy jak jej tam było. To jest beznadziejna informacja, mam nadzieje ze Prommy jej nie zabije bo to by oznaczało ze ta mała niedojda William bedzie musiała zostać z Oliverem...Ten dzieciak był beznadziejny i dodatkowo przypomina mi ten ch*jowy wątek z poprzedniego sezonu.
Twitter i Arrowłowi paparazzi co łażą po planie i lotniskach robiąc zdjęcia między innymi Manu Bennettowi który udaje ze jest na innym kontynencie :D
Też ich uważnie śledzę i nigdy o Samanthie, Moirze i Williamie nic nie widziałem.
Chociaż powrót Williama jest prawdopodobny i jestem za bo widze duży potencjał w wątku Olivera-ojca.
Pisali, pisali ale oczywiscie nie musisz mi wierzyc.
William musi byc czescia zycia Olivera. W tamtym sezonie juz mogl sie zachowac normalnie ale cos mu odbiło.
Mi sie nie podoba pomysł, ze Baby Mama umiera zabita przez Promka i Oliver z Felką zajmują sie WIlliamem na stałe...Po prostu NIE. Dzieci to zły pomysł. Juz paradoksalnie lepszy jest niemowlak bo zaqwsze mozna powiedziec ze spi i pokazywac go raz na sezon ale taki wyrosniety gówniarz... Dzizas Krajst...same problemy.
W sumie taka mini planetka jak ulał i kij wie kto tam się jeszcze znajduje xD
Ja również słyszałem o Royu i jego stuprocentowym powrocie, ale wezmy pod uwagę iż wcześniej nikt nie zakładał , że wróci Slade a tu proszę ;)
Oliver uwieziony na wyspie w desperacji prosi Slade o pomoc? Byłbym na tak :)
To prawda - nikt chyba nie myślał, że w finale s5 dostaniemy Slade'a.. ale takiego prawdziwego a nie 'kostium Slade'a' :)
Jestem uhahany bo Nyssa się jednak pojawi - pisałem, pisałem dzielnie na forum i się doczekałem *x*
Widzę, że dzielnie bronisz reduty Olicity;) Samotnie, bez względu na przypływy i odpływy.
Lian Yu to centrum, początek i koniec, z ciekawości ile ta wysepka liczy powierzchni?
Nie tęsknię za Roy em, wystarczy mi Thea z tego duetu.
Tutaj nawet nie chodzi o moje osobiste preferencje. Ja mam oczy i widze co sie tam wyprawia.
Ja lubiłam Roya. Zreszta uwazam ze jego odejscie było jednym z najbardziej zaskakujących rzeczy w tym serialu.
Ale tez wole Thea, jezeli juz bym miala wybierac.
Na Thea nie mieli chyba kompletnie pomysłu w tym sezonie, jej wyjazdy nie wiadomo gdzie, nie wiadomo do końca po co. To tak samo jak z Malcolm'em, jest, nie ma, raz pomoże, raz się wypnie i przyłączy do innych. Jakoś nie widzę by naglę miał się stać villain'em jakiegoś sezonu. Tak jak i Slade, który po całych wydarzeniach na wyspie nagle zawinie się i wróci w sezonie 6 lub 7, bo ma znowu zemstę. Te 3 postacie coś się wypaliły. (może i nie tylko te)
Co do Roy'a to myślę że im kolejny sezon tym bardziej się chłop wyrabiał i nagle bum, zniknął.
spoiler
J. Barrowman powiedzial ostatnio ze jego postac (Malcolm) nie bedzie czescia Arrowverse w przyszlym sezonie. Czyli wychodzi na to ze Malcolm w koncu zginie. Mnie to bardzo cieszy. Tzn ja uwielbiam aktora ale Malcolm Merlym powinien zginąc juz w 3-cim sezonie. A w zasadzie w pierwszym. Wcale bym sie nie zdziwiła gdyby Slade tez tak skonczył.
Za Roya mam Wild Doga i wystarczy;)
Przyznam, że bardziej mi odpowiada Raylicity.
Przyznaję jednak, że po nieudolnych próbach z Billym i Susan Olicity to jedyna logiczna opcja.
Po tym zwiastunie marzy mi się pojedynek Dinah i Black Siren....Realistycznie patrząc chyba jednak scenarzyści zdecydują się odkupienie Black Siren.
Przyznam szczerze, że nie tęsknię za Sladem. Uważam, że jego postać nie ma już potencjału, takie same uczucia budzi we mnie Merlyn.
Chciałam spotkania Nyssy i Talii i się doczekam. Mam Gwiazdkę wcześnie w tym roku:p