Jak dla mnie świetne zakończenie sezonu, niestety za razem też gwałtowny finał serialu... Widać że twórcy zostali zaskoczeni kasacją tak samo jak my, tym samym pozostawili nas z posmakiem Post Apokaliptycznego ,, Ash vs evil dead " z dziwacznym seks robotem i ryczącym magnum opus.
Można by powiedzieć że tak trochę bez zakończenia.... ale z drugiej strony wszyscy prawdopodobnie nie żyją a ziemia jest jedną wielką, martwą pustynią...
Pozostaje powiedzieć, miłej emerytury Bruce Campbell
Ash vs evil dead nigdy nie słynął z dennych cliffhangerów na koniec sezonu jak w przypadku innych seriali i za to go lubię, dopinał wszystkie sprawy w regulaminowym czasie. Zawsze sobie możemy dopowiedzieć historię "Mad Ash" samodzielnie.
straszna szkoda mi teraz Asha...serial miał swój klimat; zakończenie sezonu jak wyżej super