Owszem, jak serial materiał nudny i mocno przegadany, ale temat ważny. Dzięki niemu poznajemy najbardziej niebezpiecznego seryjnego przestępcę w historii polskiej kryminalistyki. Którego dane są utajnione, nie ma go w krajowym rejestrze przestępców na tle seksualnym. Dlaczego?

...Z tego miniserialu jest dla mnie niepojęte, napastnik duży, charakterystycznie ubrany, mają zeznania x kobiet, wiedzą gdzie dokonywane były gwałty i najlepsze, to nie są zdarzenia z 1978 roku, tylko 2010-2011, kamery miejskie we Wrocławiu montowane były już znacznie wcześniej, nie znalazłem nawet wzmianki o tym, że...

Wystarczyłby godzinny film, tutaj ledwo dotrwałem do końca drugiego odcinka i z niecierpliwością czekałem na zakończenie trzeciego a oglądałem już wiele true crime.

Ciekawe nowe słowa usłyszałem w tym filmie: gluś, flusiowaty. Polski język ciągle mnie zaskakuje.

Kobieta opowiada o facecie, który ją napadł i mówi: "i ta przepiękna, malinowa czapka z daszkiem..." Kto tak opisuje napastnika??
Serial bardzo słaby, rozwleczony do granic, co chwila pokazywane te same ujęcia i wygłaszane te same kwestie. Dobrze, że można włączyć napisy, bo niektórych osób nie sposób zrozumieć (pani...

Nie dość, że słaby to jeszcze pokazuje ułomność policji. Policjanci obleśne zachowanie, proponuje Wam zbić z nim pione jak wyjdzie za rok. Masakra

Odcinek 1 ma wydźwięk taki, że przypadkowo natrafiono na gwałciciela, a jego rzeczy z domu uzmysłowiły Policji i władzom, że we Wrocławiu grasował seryjny gwałciciel. Niestety tak nie było! Policja doskonale wiedziała, że seryjny gwałciciel działa od wielu lat we Wrocławiu i nie informowała o tym powszechnie. Wiem bo...

Ortografia była mu obca

Nie dziwię się, że ofiary gwałtów niechętnie je zgłaszają. Dla jednych dokument o ofiarach i krzywdach jakie ofiary doznały jest: nudny, dla innych za długo się wlecze a jeszcze inni sà oburzeni, że w kółko pokazywana jest ta sama kartka… to nie tylko kartka, tam jest lista zgwałconych kobiet, które milczą. Jeszcze...

Choć to kolejny polski true crime ukazujący przypadkiem błazenadę polskiej policji to jest to według mnie najlepiej zrealizowany polski serial true crime Viaplay Original. Nie uważam, żeby był on przeciągnięty w przeciwieństwie do "Sprawy Iwony Wieczorek". Jest mocno przerażający zważywszy na dalsze losy przestępcy co...

15 lat za 20 gwałtów i prób to jakieś nieporozumienie. Pomijając już fakt, że wymiar kary za gwałt już na jednej osobie powinien być wyższy. Ale jak liczba ofiar może nie mieć tu znaczenia?? Co to jest za prawo?

Nie rozumiem, taki groźny gościu, mamy tutaj poświęcone mu 3 odcinki a w dalszym ciągu nie wiemy 4 rzeczy
- jak wygląda
- jakie są jego pełne dane osobowe
- dlaczego nie trafił do rejestru przestępców
- dlaczego informacja o jego działaniach nie poszła w cały wrocław aby móc uchronić kolejne ofiary

Komu zależy na tym...

Muzyka w tym filmie to jest nieporozumienie. Motywy podobierane totalnie randomowo, co ujęcie inny motyw, jedynie "impacty" są podobierane do podbicia, co do reszty to wystarczy wrzucic trzydziesto sekundowe ścieżki. Bardzo mi to niszczylo ogladanie serialu.

W trzecim odcinku już w ogóle jest odlot.