Tak jak w temacie, polecacie film czy może nie warto tracić na niego czasu?
Ciężko stwierdzić, jest to serial "inny". Za bardzo nie potrafię go porównać do czegoś szczególnego. Spróbuję, troszeczkę podobny do American Horror Story (jeśli chodzi o prowadzenie akcji, bo fabuła kompletnie inna, nie ma innych wspólnych cech) są klimaty z Prison Break (chodzi mi o minimalistyczny klimat, ale chyba też się wspólne cechy na tym kończą). Jest dosyć emocjonalny, może głupi momentami, ale porównując podobne gatunki ostatnich 10 lat, naprawdę wybitny. Wielowątkowy, przerysowany (ale w ten pozytywny bardziej sposób), nie przeintelektualizowany w stylu Sherlocka (którego uwielbiam), podobnie nie debilny w stylu Elementary . Trochę poprawny politycznie (jest azjata, paru czarnych, jest też motyw z ludźmi z europy wschodniej, i fajny motyw z amiszami), ale porównując do np. Bones to ten serial jest kompletnie poza systemem. Nie wiem czy pomogłem ale jak dla mnie po prostu warto obejrzeć, ciekawy i dziwna "trasa" akcji. Pozdrawiam
Do AHS ?? o.o
To już mi bardziej kojarzy się z Dexterem i Breaking bad gdzie główny bohater ukrywa swoją prawdziwą tożsamość...
niestety Braking bad nie obejrzałem, więc nie się nie wypowiadam. Jeśli chodzi o AHS tak jak wspomniałem poza prowadzeniem akcji, dokładnie chodzi mi o co poniektóre sceny, też wspólnych cech nie widzę, fabuła inna, treść inna, postacie (nie postaci, strasznie mnie to denerwuje() kompletnie inne, Ale bardzo fajnie mi się to oglądało, a od 6 odcinka byłem zafascynowany, treścią oczywiście.
I w sumie wiele pięknych kobiet (nago, prawie, cycki są)
Pozdrawiam (chyba muszę ocenę obniżyć, bo będzie na pewno nie obiektywna, bo cycki były), OK już się więcej kompromitował nie będę więc serial mi się podoba i tyle
Jeśli lubisz kino z jajami, które miejscami jest pokręcone i brutalne. To ten serial na 100% Ci się spodoba. Bohaterowie aż kipią charyzmą i trudnym charakterem. Mnie scenarzyści złapali i stałem się fanem tego serialu.
Nie kieruj się kategorią serialu na tej stronie. Nie jest to kryminał, a najzwyczajniej w świecie serial akcji z elementami dramatu. Główny bohater niczym Chuck Norris nieśmiertelny, bardzo ciekawe sceny walk, dużo brutalności, interesujące postacie, takie nieprzeciętne, których na co dzień byśmy nie spotkali w życiu. Dialogi na wysokim poziomie patrząc na gatunek serialu, niektóre zapadają w pamięć. Jest trochę czarnego humoru, tylko trzeba go dostrzec. Na pewno warto obejrzeć dla umilenia sobie czasu, nie każda produkcja musi skłaniać do myślenia, a ta sprawdza się pod tym względem idealnie.
JEST MOC!
Obejrzałam dopiero pierwszy odcinek,więc w zasadzie nie mam się co wypowiadać na temat serialu.Trochę irytuje mnie główny bohater.Jego zacięta,wciąż ta sama mina i postawa na transformersa.Czy cały czas jest taki "groźny" z jednakowym wyrazem twarzy?
Szukam nietuzinkowej produkcji.Do obejrzenia zachęcił mnie twórca Alan Ball,True Blood uwielbiam i liczę na kolejny dobry serial.
Warto oglądać dalej? Po pierwszym odcinku nie jestem jakoś mocno zachwycona.
zgadzam się.
o breaking bad w family guy :D --> http://www.youtube.com/watch?v=bHrTT3cvado