Serial podzielony wątkowi. Pierwsze dwa sezony ciągle sex,połówka filmu to sceny łóżkowe,aż nudne(jak ogląda się parę odcinków pod rząd, to już w ogóle masakra,bo jak chce erotyczny porno, to włączam ten gatunek). 2. Zero spójności w filmie. Jak można nie zabić Królika, mając tyle mozliwosci, nieśmiertelny? Dwa sezony walki z królikiem,jeden z żołnierzami i jeden z nazistami oraz satanistami.Trup za trupem,trupem pomiata. A w tle amisze. Patrząc na wielkość tego miasteczka,powinno już nie istnieć,przy takiej ilości trupów co tydzień. I te absurdalne wątki,sceny... Nikt,ale to nikt z całej Ameryki nie interesuje się miejscem,gdzie są dragi,kasyno i morderstwa. A jak się interesuje jakiś jeden agent to go zabija i spokój. A Hood jest tak wielki,że nikt i by nie przyjeżdża i nic nie robi. No i zapomniałam,każdy tam się boje i jest wyszkolony oraz ma mega broń. Panna co ma w koło te same minę(Ann) udająca Larę CRoft. Pomieszanie Chucks Norissa na wyzszym poziomie, filmami typu NCIA, JAK wojskowe biuro śledcze,Metalista itd. itp.Absurd w tym,że nikt się nie łapie,że szeryf to nie jest szeryf,choć pokazują go w wiadomościach i ja portalach społecznościowych. Ach...no i 4 osoby,które załatwiają wojsko... Niby tak super szkolonych...no nie,s każdego odcinka można wyszukać absurdy. Obejrzałam 4 sezony z ciekawości,co tym razem? Bo to było śmiesznie zaskakujące....Aaaa zapomnialabym o grubasie pędzącym ciężarówka bo nie miesięcy się niby do auta hahahaahahahahaah
Co do ról,to najlepsza odegrana to JOb o były bokser....obecny szeryf też smiechiwy.
Sama zapomniałam wspomnieć o kilku życiach każdego z bohaterów. Innych ciosem pozwalali,sami byli kopani miażdżeni, rozcinania,ale co tam,zaraz na drugi dzień toczyli walkę z kolejną osobą hahahaha