Nie podzielam zachwytów, po kilku odcinkach I sezonu daję 6, ujdzie, ale ilość absurdów jest na tyle duża że trzeba zdrowo oczy przymrużyć - była laska w roli ninja, która likwiduje profesjonalnych rosyjskich ochroniarzy głównego gangstera (really?), gościu który wygląda i zachowuje się jak szeryf z dpy wzięty rozwala mudżyna boksera....
;) po obejrzeniu wszystkich sezonów dałbym oczko wyżej i daję na 7, faktycznie o TO chodzi - pozdrawiam