Krąg się otwiera...Główną sceną wydarzeń w książkach Kinga jest sfera psychiczna. Dlatego niektóre jego książki są niemożliwe do zekranizowania, a jeśli już to się niestety stało to zazwyczaj na szkodę filmu i widza, który nie otrzyma należytej dawki grozy. "Bastion" Kinga można zaliczyć do tych łatwiejszych do zekranizowania, ponieważ akcja budowana jest z wielką starannością o szczegóły - jesteśmy świadkami rozprzestrzeniania się supergrypy - oraz całą gamę zachowań ludzkich. Nie zdziwiłbym sie gdyby w niedalekiej przyszłości zabrano się za produkcję remake'u. Książka mimo swojej objętości (ja miałem wersję nie skróconą - 1300 s.) warta przeczytania, a ja z chęcią zajrzę do videotek w poszukiwaniu tego filmu. Nie nastawiam się na wiele, bo różnie bywało z ekranizacjami...
Czytałem
Podobnie jak mój przedmówca nie widziałem filmu, ale jak tylko znajde "chwilkę" na obejżenie go to coś dodam. Książke też czytałem bez skrótów 1334 strony i jest rewelacyjna. Wszystkim polecam. A co do filmu to mnie trochę przeraża te 6 godzin, szczególnie że mam go na kompie. JESZCZE RAZ GORĄCO ZACHĘCAM DO PRZECZYTANIA TEJ FASCYNUJĄCEJ KSIĄŻKI