Czy tylko mnie tak nudzą te miłości?

Nie da się tego oglądać. Infantylizm do potęgi n-tej. Płytkie sceny. Za dużo ględzenia o miłości. Albo to sensacja, albo wenezuelski tasiemiec. Dałem radę zobaczyć pierwszy odcinek. Pomyślałem, aby dać szansę i wymiękłem po akcji z motorem na początku drugiego odcinka. Słabe to straszne. Jakieś takie przerysowane?...

Spodziewałam się wysypu negatywnych opinii na temat serialu i nie zawiodłam się. Z resztą Dom z Papieru budził podobne emocje. Zawsze się zastanawiam, po co ludzie czytają książki, oglądają firmy czy seriale skoro nie umieją poddać się czemuś tak prostemu jak fikcja? Wszędzie doszukując się nieścisłości, uchybień,...

Bardzo długo czekałam na ten serial, byłam podekscytowana i ciekawa co z tego wyjdzie, niestety zdecydowanie nie spełnił oczekiwań. Berlin w „Domu z papieru” był niezwykle złożoną i intrygującą postacią z interesującą przeszłością. Miałam nadzieje, że ten serial rozwinie właśnie te obszary, które pomogłyby jeszcze...

Bałem się, że będzie kolejny odgrzewany kotlet, ale na szczęście Berlin pozostał Berlinem

Gorsze od domu z papieru, lecz klimat zachowany. Berlin świetny.

Przecież to profesor nadał im pseudonimy - nazwy stolic w toku akcji Domu z Papieru więc skoro to się dzieje w przeszłości jaki to ma sens ?

Nadal klimat i humor jest taki sam, nowe postaci nie są nudne i już się do nich przyzwyczaiłam.
Jestem zadowolona bo czuję się jak by był to poprostu kolejny sezon domu z papieru tylko z świeżością nowych postaci.
Bardzo polecam!!

O ile w Domu z Papieru postać Berlina mnie zaintrygowała, tak w jego własnym serialu mnie obrzydziła. Ekipa robi skok życia, a ten się ugania za mężatką. Żenada. Cały serial opiera się na wątkach miłosnych bohaterów. Nie da się tego oglądać nie będąc zażenowanym..

Jakim cudem Berlin mówi o sobie " wujaszek Berlin"? A ktoś z bandy, że zna Berlina x lat? Przecież został Berlinem dopiero w mennicy! W poprzednich retrospekcjach używali jego imienia, nikt nie mówił Berlin.

Nie rozumiem zarzutu do tego serialu, że jest o miłości i nudny. Jeżeli chcecie oglądać dom z papieru to.... Oglądajcie dom z papieru. Dla mnie ten serial jest świetny i genialnie pokazuje postać Berlina jako niepoprawnego romantyka dla, którego najważniejsza jest miłości, a w zasadzie to w jaki sposób On ją postrzega....

Bo ze zbyt dużymi oczekiwaniami ten serial będzie ciężki do zniesienia. Jakąś melodramatyczne farsa przerwana momentami akcji.
Ps. Co za scenarzysta wpadł na to że we współczesnym Paryżu taksówki to Chrysler PT Cruiser..? Wszystkie..??? Jest kilka wtop ale ta razi dramatycznie

Czy tylko ja mam wrażenie że ten serial opiera się tylko i wyłącznie na dramatach miłosnych głównych bohaterów? Myślę że jest to moje jedno z największych rozczarowań tego roku a zarazem tak bardzo czekałam na ten serial. Niestety nie jest to serial stworzony w stylu domu z papieru.

Byłem ogromnym fanem domu z papieru po 1 sezonie. Potem było coraz gorzej. Ale to co się dzieje tutaj to już jest przesada. Bardzo zazdroszczę ludziom, którzy są w stanie oglądać cześć scen bez uczucia zażenowania.