Ten dzień zaczął się dla Sylwii dość zwyczajnie – od wizyty w chlewie. Wezwał ją Bronek, żeby zbadała chorą świnię. Sylwia podejrzewa różycę, przepisuje antybiotyk. Nie wie jednak, że wcześniej młody Partyka zakopał przy gospodarstwie inną świnię, która padła. Ale sekretów jest więcej. Kapitan przegląda w swoim pokoju w leśniczówce pamiątki z przeszłości. Wśród nich jest pożółkły, stary list.