Temat bardzo ciekawy, lubię filmy o szkole, bo to bliskie mi srodowisko. Niestety ten temat, a jest to samograj został dośc cieńko ujety. Serial mnie nie zachwycił, lepsze było chyba Beverly Hills. Niby ten ma być o nauczycielach, a jednak więcęj jest o uczniach. I w sumie taki nudnawy, mało śmieszny.
Poniżej link do petycji w sprawie przywrócenia na antenę serialu "Boston Public".
Proszę podpiszcie ją. Być może uda nam się coś zdziałać:
http://www.petycjeonline.com/boston_public_w_telewizji
Całość daje radę, dobrze zagrane role m.in. harpera, lipschultza, marli, odcinki nie nudzą i
przedstawienie wielu typowych życiowych problemów nastolatków ( fakt, że w mocno
przejaskrawiony sposób, ale jednak) powoduje, że z serialem leci się odcinek za odcinkiem.
Co oczywiste, nie polecam nikomu oglądania z...
wyobrazam sobie nauczycieli ogladajacych ten serial musza sie niezle bawic. to po prostu smieszne jak im zalezy na tych uczniach jak sie strasznie przejmuja o ich los... troche to przesadne i zalosne...