PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430668}

Breaking Bad

8,8 296 023
oceny
8,8 10 1 296023
8,8 34
oceny krytyków
Breaking Bad
powrót do forum serialu Breaking Bad

Chyba najlepszy odcinek sezonu. Swietny początek jak rozpuszczają w beczkach motor
tego chlopca. Walter stał się już ultimate bad ass ! Jest już zwiastun następnego odcinka i
widać ,że Walt przejmie dowodzenie na pokładzie zastepując Mike'a.

użytkownik usunięty
Bones1909

Bez obrazy, ale to Twój agresywny komentarz najbardziej wieje tutaj głupotą.

"komentarz najbardziej wieje głupotą." .... składnia zdania być trudna.

użytkownik usunięty
Bones1909

Eee, nie rozumiem w czym problem? Naprawdę pierwszy raz spotkałeś się z określeniem, że "coś wieje głupotą"?

Zadziwiacie mnie ludzie.

użytkownik usunięty
Bones1909

Swoją drogą zastanawiające, że z całego mojego komentarza zaintrygował Cię tylko ten fragment.
Ciekawostka: To powszechna w internecie reakcja obronna polegająca na zdyskredytowaniu oponenta wytykaniem błędów bez związku z tematem dyskusji, wyjątkowa w swym prostactwie. No i niezbyt sprytna, biorąc pod uwagę fakt, że żadnego błędu nie popełniłem.

Tak więc sam potwierdzasz postawioną przeze mnie tezę. Nie mógłbym zrobić tego lepiej ;)

Jeżeli widzę , że ktoś ma problemy ze składnią zdania , bo jest to problem to kończę rozmowę, bo wiem że z pewnym ludźmi nie ma sensu nawet zaczynać dyskusji. Jeżeli tutaj też jesteś specjalistą to wysyłam się do polonisty (chociaż zaraz się pewnie dowiem , że jesteś nauczycielem polskiego).
"twój komentarz najbardziej wieje głupotą" jeżeli to wyrażenie jest w porządku to chyba z kumplami pod blokiem.
Bez obioru nie mam zamiaru wciągać się tutaj w bezcelową pyskówkę.

użytkownik usunięty
Bones1909

No to może wytłumacz mi materię problemu ze składnią w tym zwrocie? Bo jak na razie dowiedziałem się tylko, że rzekomo coś z nią nie tak. Co oczywiście jest bzdurą, ale naprawdę chciałbym wiedzieć jak to sobie tłumaczysz.
I naprawdę to kim jesteś interesuje mnie dokładnie tyle co zeszłoroczny śnieg. Mógłbyś wyświadczyć mi podobną uprzejmość? Takie kwestie naprawdę nie mają tu żadnego znaczenia.

ocenił(a) serial na 10
Bones1909

Bądź gimbusem - wyzywaj od gimbusów :P A co logiki, to prawie w każdym odcinku jest coś nie realne i nielogiczne ale mimo da się go jakoś w miarę przyjemnie oglądać i tak jak w przypadku twojego znienawidzonego WP powinien być dodany tag: Fantasy.

zeipap

J-e-b-e-s-z bzdury jak mało który.

ocenił(a) serial na 10
zeipap

Na prawdę myślisz, że człowiek, który wszedł bardzo głęboko w narkotykowy biznes, obalił rządy największego bossa narkotykowego rozprowadzającego metaamfetaminę po całym kraju i sam stał się szefem w ABQ i okolicy, człowiek, który w młodości przez swoją głupotę sprzedał za 5 tysięcy dolarów możliwość bycia multimilionerem, w dodatku człowiek, któremu własna żona życzy śmierci i odsuwa od niego całą rodzinę tak po prostu skończy z wszystkim tym, co robił przez ostatni rok dla 5 milionów dolarów, mając materiału na zrobienie z tego 60 krotnie większej sumy pieniędzy?
Walt wszedł w biznes już za głęboko i nie ma dla niego odwrotu, po tylu trupach 5 milionów nie zrobi z niego tego nauczyciela chemii, którego widzieliśmy w pierwszym sezonie. Już widzę to jak Walt mówi żonie, że skończył z tym biznesem a ona po prostu wpada mu w ramiona i od razu woła dzieci do domu...
Według mnie to właśnie twoja wersja jest cholernie nielogiczna, w dodatku biorąc pod uwagę wszystko to co działo się w ostatnich sezonach - to po prostu nie mogłoby się tak zakończyć.

ocenił(a) serial na 9
zeipap

To nie scenariusz jest nielogiczny, a jedynie postac postępuje w nielogiczny sposób - a to istotna różnica. :) To, że większoscc z nas postapiła by w tej sytuacji inaczej to żaden argument. Ten bohater tak już został skonstruowany i taką przemianę przebył przez ostatnie 4 sezony.
Bones 1909 A Ty powinieneś zainwestowac w meliskę. ;)

użytkownik usunięty
zeipap

Ja również nie widzę tu żadnego braku logiki. Na miejscu Waltera zrobiłbym dokładnie to samo. Stoi przed możliwością zdobycia ogromnej władzy, jeszcze większych pieniędzy i miałby to zamienić na jałowe, puste i samotne życie bez żony, która rozwiedzie się z nim i zabierze dzieci w pierwszym momencie w którym poczuje się bezpieczniej? Dla 5 milionów dolarów, podczas gdy na wyciągnięcie ręki jest 60 razy tyle? I co z tego, że to dużo? Ale nie wystarczy na życie na maksymalnym poziomie aż do śmierci. Co do prania - ludzie prali miliardy dolarów, więc z tym nie będzie większego problemu przy takiej ilości środków.

Jak dla mnie decyzja Walta jest jedyną logiczną i w 100% go rozumiem. A jeśli ktokolwiek myśli, że wycofanie się w tym momencie wróci mu jego dawne życie z tą różnicą, że będzie miał 5 milionów musi być cholernie naiwny.

appelton

Wiadoma sprawa, Walt nie mógł wziąć tych 5 baniek - byłoby po serialu. Odcinek trzymał w napięciu, Jessiego uwielbiam coraz bardziej, chwilami aż się człowiek skręcał przed ekranem. Ja również uważam, że Skyler wywinie jakiś numer stulecia. Uważam, że White już nie żywi do niej zbyt ciepłych uczuć... ale niestety coraz bardziej przechodzi na ciemną stronę. Tylko właśnie - jak sam powiedział - co mu innego pozostało? Wkurza mnie, że sezon dzielą na pół...

użytkownik usunięty
appelton

Jessie spoglądający na Skyler, a potem na Walta z twarzą w szklance - coś świetnego. :)
Kolejny genialny odcinek, nawet nie mam pojęcia kiedy mija te ~45min. To co robi ekipa serialu to po prostu majstersztyk.

Hehehe :) dobra była ta scena :D
Tak samo jak mina i wielkie oczy Skyler,gdy Jessie spytał ją jak idą interesy...potem dodał,że chodzi mu o myjnie :D

ocenił(a) serial na 10
appelton

W necie pojawiło się 2 promo http://www.youtube.com/watch?v=GPgRZpaeAQM . :)

ocenił(a) serial na 10
oski9997

Czyli DEA znajduję nakaz i wbija na chatę Mike'owi, ciekawi mnie jeszcze czemu nie ma ubrane swojego kapelusza -.-' . Ten serial z odcinka na odcinek staję się coraz lepszy... oby dobrze zakończyli pierwszą połowę sezonu,w to akurat nie wątpię :)

użytkownik usunięty
BreakingWeird

To oczywiste, czemu nie ma kapelusza. Zrezygnował z niego w ostatnim odcinku. Nie potrzebuje już przebrania i symbolicznej przemiany w Heisenberga, bo teraz to dokładnie jedna i ta sama osoba. Świetnie jest to ujęte w promo

ocenił(a) serial na 10
oski9997

Możliwe ze Walt będzie chciał odbić Mike'a, kiedyś czytałem taki spoiler. Ci którzy widzieli screeny wiedzą o co biega

appelton

ciekawostka: piosenka którą gwizdze Walt to podobno "Lily of the Valley" http://www.youtube.com/watch?v=_8v4Emivg4w&feature=player_embedded lub http://www.youtube.com/watch?v=OYJnqz9H_E0

twórcy chyba puszczają w ten sposób oko do widza. mocny akcent zwłaszcza po rozmowie z Jessem o zabiciu małego chłopca.

ocenił(a) serial na 10
appelton

Zajebisty odcinek po za jednym szczegółem. To przecinanie opaski zwarciem kabli było troche przesadzone i mało prawdopodobne. Po za tym mega!

użytkownik usunięty
matcer47

no moje pierwsze spostrzezenie to ze rozbicie okularow bylo by szybszym pomyslem.. ale umysl walta jest bardziej kreatywny :D

co do tych klutni o logicznosc poczynan postaci.. to zluzujcie.. dzialania czlowieka nigdy nie sa w pelni logicznie wytlumaczalne..
jakbym sie tyle zastanawial nad tak genialnym serialem i wyszukiwal glupich zachowac to cala przyjemnosc ogladania poszla by sie je**c.. only 2 episodes.. enjoy :D

użytkownik usunięty

To tylko sugestia, ale powinieneś popracować nad swoją pisownią. To żenujące.

A jeśli chodzi o Twoje uwagi - niektórzy cenią sobie coś więcej niż bezmyślne gapienie się w ekran. Analizowanie i zwracanie uwagi na szczegóły lub błędy dobrego serialu czy filmu to sama przyjemność, podobnie jak dyskusja na jego temat. To wręcz potęguje przyjemność oglądania i pozwala spojrzeć na całość z szerszej perspektywy.
Jest też świetnym ćwiczeniem umysłowym, a jakbyś trochę bardziej zastanawiał się nad tym co oglądasz i dzielił się swoimi spostrzeżeniami na forum, to na pewno nie rzucałbyś błędami jak gnojem po polu.

Natomiast nie mam bladego pojęcia co jest fajnego w kwitowaniu wszelkich dylematów czy kwestii krótkim "działania człowieka nigdy nie są w pełni logiczne", albo "zluzujcie".

użytkownik usunięty
appelton

Czy jeśli Walt by się zgodził na odsprzedanie zapasów metyloaminy to czy Mike'owi nie zabrakłoby w końcu pieniędzy na opłacanie swoich ludzi w więzieniu? Wiadomo, że tak nie będzie bo Walter wpadł na lepszy pomysł, ale jednak był gotów to zrobić.

ocenił(a) serial na 10

za 5 milionow splacilby ich

andreen

Rzecz w tym że Mr. White przekroczył już jakiś czas temu swój "punkt bez powrotu"..i po tym zwyczajnie nie odpuści.

użytkownik usunięty
Medyceusz

jaki pocisk.. przyznaje sie do bledu (jednego!! ) wiec bez przesady

cwiczenien umyslowych moze i ty potrzebujesz.. sugeruje tylko, ze nie o wszystko warto sie czepiac
lubie i cenie szukanie rozmyslanie ale ten sezon jest genialny i naprawde wszystko ciekawie sie rozgrywa

osobiscie tez bardzo lubie mike'a ale mysle ze zginie albo teraz albo w drugiej czesci sezonu.. o ile mozna tez zalozyc ze walt skonczy w piachu to nie mam pojecia jak moze sie skonczyc historia jesse'go ..jakies pomysly?

koniec 4go sezonu byl calkiem dobrym zakonczniem jego przygody ale historia potoczla sie dalej

ocenił(a) serial na 10

Jesse koniec koncow abo wyladuje w wiezieniu i zacznie legalnie zyc jak wyjdzie, albo nie trafi do wiezienia i zacznie legalnie zyc :p Innego wariantu nie widze, to on jest jednym z niewielu pozytywnych bohaterow w tym serialu :)

użytkownik usunięty
dawid1420

A może jeszcze wróci do dziewczyny i dzieciaka?
Mam nadzieję, że Jesse skończy dobrze, a Walt zginie.

użytkownik usunięty
appelton

Ach ten genialny Walt. Zostawiasz go samego ze spinaczem, wracasz po godzinie, a Walt ze spinacza zrobił ajfona. Albo inne bógwico. Kolejny pokaz macgyweryzmu w wykonaniu Waltera naprawdę ssie - no dokąd można. Myślałam, że już wóz albo przewóz - albo on kropnie Mike'a, albo Mike coś zrobi jemu. Ale nie - Walt wpadł na kolejny diabelski plan i wszyscy wygrywają. Jak zajebiście.
Poza tym odcinek naprawdę dobry. Na miejscu Jessego i Mike podjęłabym identyczną decyzję, to już rzeczywiście ten moment, kiedy trzeba zwijać majdan. I tylko jeden zbyt ambitny, przegrany człowiek dalej śni sny o potędze, która zniszczyła mu rodzinę. Ktoś jeszcze pamięta, jakim zgodnym i dobranym małżeństwem byli ze Skylar na początku serialu?
BTW, tamten koleś, z którym zakładał Gray Matter, nazywał się bodajże Black. Black + White = Gray. A White + PINKman = ...?

nazywał się Schwartz czy Schwarz - czarny po niemiecku. co do white+pinkman to pierwsze co mi przyszło do głowy to Whitman (nazwisko poety kilka razy przywoływanego w serialu), ale to chyba przypadek :P Za to na pewno przypadkiem nie było to że pluszowy miś z basenu był biało-różowy, ogólnie kolory mają duże znaczenie w serialu.

Z tego co można wyczytać na Wikipedii, to nazwiska Walta i Jessego są drobnym nawiązaniem do "Wściekłych Psów" Tarantino, i dlatego też Jesse cały czas zwraca się do niego per "Mr White".

użytkownik usunięty
Pasieka17

Fajna ciekawostka. We "Wściekłych psach" Mr. Pink jako jedyny ocalały zgarnia całą forsę - to dobrze wróży dla Jessego :)

ocenił(a) serial na 10
appelton

Ale co jak co, mam nadzieję, że Walt pozbędzie się żony... Strasznie irytująca jest, poza tym przyciąga uwagę na problemy w domu.

appelton

"I'm in the empire bussiness."

Według mnie był to najlepszy odcinek tej serii i jeden z najlepszych w serialu. Tortura psychiczna, której poddawana jest Skyler i bliski załamania nerwowego (po śmierci kolejnego dziecka) Jesse - wszystko to zmierza do tragicznego końca. "Everybody dies in this movie" - ze śmiechem stwierdził Walter oglądając "Człowieka z blizną" razem z synem, podczas gdy sam jest na dobrej drodze by sprowadzić śmierć na siebie, swoją rodzinę, Jessego i każdego kto będzie tę tragedię obserwował.

W obecnym momencie jedyne, czego pragnie Walter, to zbudowanie sobie samemu jak największego pomnika, by przed śmiercią móc stwierdzić, że jest w stanie wiele osiągnąć. Tu już dawno nie chodzi o pieniądze, których Walter nigdy nie wyda. Tu chodzi o zemstę za życie w upokorzeniu, pracę z licealistami gdy w sypialni wisi oprawiony dyplom za przyczynienie się do badań, za które ktoś dostał nagrodę Nobla.

Walt pragnie być Fringiem, ale nie można w dwa lata zrozumieć w pełni świata przestępczego. Walter nigdy nie zdobędzie zaufania ludzi takich jak Mike, chociaż o tym marzy (gdy mówi Goodmanowi, że "he handles the bussiness... and I handle him. "). Namiastki władzy i respektu, którego pragnie to umiejętność zastraszenia żony, Sala, życzliwość, którą w dalszym ciągu okazuje mu Jesse. Ale dla Waltera to nie są zwycięstwa na miarę jego ambicji, on chce mieć w garści "Mike'ów", chce być wreszcie "tym, który puka do drzwi."

Zastanawiam się, jaki jest teraz stosunek Waltera do Jessego. Kiedy kończył się sezon 2 (nie wiem, czy nie jest to aby mój ulubiony), widać było podczas rozmowy z Johnem de Lancie, że traktuje go niemal jak syna. W pewnym momencie omyłkowo mówi do własnego dziecka "Jesse". Doradza mu, by nie powielał jego własnych błędów i był szczery wobec Andrei. Ale jednocześnie bezlitośnie nim manipuluje i nie liczy się z jego uczuciami, vide radosne pogwizdywanie, po zapewnieniu, że od kilku nocy nie śpi ze względu na ostatnią ofiarę jego raczkującego imperium.

Wątek Walta i Jessego z pewnością rozstrzygnie się dopiero za rok z hakiem, ale uważam, że jeśli ma się on skończyć śmiercią jednej lub obu z tych postaci (śmierć Walta uważam za oczywistą) to jedynym człowiekiem, który ma "prawo" uśmiercić Walta jest właśnie Jesse.

Pasieka17

dobre podsumowanie. takich wypowiedzi nam tu trzeba a nie kłócenia się i wyzywania.

trochę szkoda ludzi którzy nie zastanawiają się nad serialem który oglądają, i np. myślą że chodzi o pieniądze, a tak na prawdę motywy Walta są teraz zupełnie inne. lub tych którzy oglądają ten serial dla akcji, a ten serial ma tyle więcej do zaoferowania (a akcji tak na prawdę jest niewiele)

co do tego dyplomu w sypialni - Nobla dostał chyba Elliot Schwartz, za badania m.in Walta który dostał za lata swojej pracy tylko ten dyplom i 5000$, a Elliot i jego żona są multimilionerami dzięki nagrodzie Nobla i firmie opartej na ciężkiej pracy m.in walta. to musi boleć.

użytkownik usunięty
Pasieka17

Nic dodać nic ująć. Tak dokładnie właśnie myśli i czuje Walter White.
Co do Jessego - już od dłuższego czasu Jesse właściwie zastępuje mu rodzinę. Trudno się dziwić po tym wszystkim, co razem przeszli, poza tym z prawdziwą rodziną nie jest w przecież w stanie rozmawiać o swojej obecnej pracy. Z Jessem może być szczery, rozumieją się nawzajem, i choć rzeczywiście nie waha się nim manipulować, widać, ze zależy mu na chłopaku. Istnieje też między nimi resztka relacji nauczyciel-uczeń: Walter nieraz tłumaczy mu, z czym ma problem i nad czym powinien popracować, żeby go rozwiązać, Jesse słucha go z uwagą, zwracając się do niego, zgodnie ze starym szkolnym nawykiem, "panie White". Oprócz narkotykowego biznesu to właśnie Jesse jest tym, co pozostało naszemu chemikowi w życiu.
Czy Jesse zabije Walta? To możliwe, ale jednak nie wydaje mi się prawdopodobne. Nawet gdyby na jaw wyszły wszystkie świństwa Walta, takie jak sprawa Jane czy trującej rośliny (Saul może się przecież wygadać), Jesse chyba się na to nie zdobędzie. Na tym etapie za dużo ich łączy, poza tym Jesse ma już serdecznie dosyć zabijania. Chociaż, kto wie. Ten serial potrafi zaskoczyć.
Coraz niecierpliwiej czekam na moment, kiedy cała sprawa się rypnie, i na konfrontację Walta z Hankiem. Mam nadzieję, że nie trzeba będzie czekać na to całego roku. Sądzę, że kiedy ten moment nastąpi, Walt będzie odczuwać po części tryumf - wreszcie wszyscy poznają jego wartość, wreszcie się dowiedzą, co osiągnął. Od Fringa różni go to, że nie lubi i tak naprawdę nie chce żyć w cieniu, chciałby być podziwiany - wystarczająco długo żył w upokorzeniu. Zdaje sobie z tego sprawę Mike, nazywając go tykającą bombą.

ocenił(a) serial na 1
appelton

Znowu kogoś rozpuścili? Boże to był najgorszy odcinek wszechczasów, jak przychodzi Breaking Bad na chate i mówi do typa "no co tam", a on "siemasz breaking bad, głupio wyszło, ale rozpuściłem w wannie tego gościa i sąsiadów zalało". Boże widzisz i nie grzmisz.
Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
diegonen

Idioto Breaking Bad to tytul serialu a nie postac, Nie wpieprzaj sie cymbale na kazdy temat skoro tak ci sie nie podoba i nie masz pojecia o co chodzilo w tym odcinku ani w calym serialu.

ocenił(a) serial na 1
black_bastard

Problem w tym, że w serialu nie chodzi kompletnie o nic. Jest pozbawiony sensu, tak jak twoje wypowiedzi.
Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
diegonen

"Problem w tym, że w serialu nie chodzi kompletnie o nic. Jest pozbawiony sensu, tak jak twoje wypowiedzi."

hahah ty czytales to co napisalaes? Przecież to zdanie nie ma zadnego sensu logicznego, "Problem w tym, że w serialu nie chodzi kompletnie o nic" mozesz mi wytlumaczyc o co chodzi ci w tym zdaniu, bo logicznie jest niepoprawne. Co znaczy ze w serialu nie chodzi kompletnie o nic???? To zdanie nie ejst po polsku, wracaj do podstawowki tłuku.

Ten serial ma tyle głębi i sensów, ze twoj tępy nad wyraz łeb nie jest w stanie tego ogarnac. Juz ci tlumacyzlem nie raz o czym jest ten s serial, ale tak wysokich lotów ćwok jak ty dalej nic nie pojął. Wypierniczaj z tego forum o BB bo tylko zasmiecasz ludziom posty.

ocenił(a) serial na 1
black_bastard

Poziom tego 'serialu' można określić po tym, jak zachowują się jego 'fani', którzy próbują go bronić wylewając na innych hektolitry żółci.
Pozdrawiam.

diegonen

p***dolisz kocopoły;D

ocenił(a) serial na 1
schfyo

;D
Pozdrawiam.

diegonen

Również:)

ocenił(a) serial na 1
schfyo

Dziękuję.
Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
diegonen

Ten serial sam sie broni, nie trzeba nic pisac, problem w tym, ze takie skamienieliny mentalne jak ty, ktorzy nie maja zadnego pojecia o czym pisza irytuja innych.
Pamietaj, że urodzić się głup­cem to nie wstyd. Wstyd tyl­ko głup­cem umierać.

ocenił(a) serial na 1
black_bastard

Serial sam się broni, więc po co jesteś ty? Nie wnosisz nic do tematu, tylko pieprzysz kocopoły, które przed tobą wypowiedziało juz sto osób. Macie kółko wzajemnej adoracji z tytułu tego serialu i na każdym kroku powielacie swoje bzdurne racje.
Pamiętaj, że lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
diegonen

Lubie tępic takich "znawcow" jak ty. Takze posmiac sie jakk sie coraz bardziej zakopujesz we wlasnych absurdach.

"Pamiętaj, że lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich." to zdanie jest niepoprawnie napsiane, zajrzyj do czytanek z j.polskiego bo poprawna polszczyzna ci nie sluzy widac.

ocenił(a) serial na 1
black_bastard

Nie może poprawiać mnie osoba, której składnia i logika w zdaniach kompletnie leży.
A zdanie napisane jest jak najbardziej poprawie. Ojjj, bękarcie, żebyś ty władał taką polszczyzną.
Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
diegonen

Mozesz mi napisac w ktorym miejscu lezy u mnie logika i skladnia, prosze bardzo czekam, az mi wypiszesz te bledy ??? O logice sie nawet nie wypowidaj cymbale, to slowo jak i caly jej proces jest ci daleko obce.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones