Naiwny i na siłę przedramatyzowany, z oryginalności pierwszych dwóch sezonów zostało niewiele
Pisanie czegoś takiego pod jednym z najwyżej ocenianych odcinków jest ewidentną próbą szukania atencji i wybicia się z tłumu.
Bez przesady, mnie osobiście ten odcinek bardzo się spodobał, ba- uważam go wręcz za jeden z lepszych, jest przesycony emocjami, trzyma w napięciu. Zauważyłam jednak tutaj na filmwebie tendencje do obrażania i deprecjonowania osób, którym nie podobają się powszechnie lubiane filmy, czy postacie. Po co od razu personalnie w kogoś uderzać? Jeżeli już dyskutować to merytorycznie, a argumenty ad personam obnażają wyłącznie osobę, która ich używa.
Mimo wszystko mało prawdopodobne by Walt przeżył. Okradli go, wiedzieli że zlecił zabójstwo wielu ludzi w więzieniu, a oni dają mu żyć bo Todd szanuje White'a. Po tym co gang zrobił nie zostawia się żadnych świadków.
Bo Polacy tacy są. Jak ktoś nie da 10 pod takim odcinkiem to zaczyna się obrażanie. Ludzie chyba nie zdają sobie sprawy z tego że amerykanie wymagają znacznie mniej od serialów i filmów niż Europejczycy. Na imdb nawet jakościowo słabe seriale mają wysokie oceny bo amerykanom się podoba. Tak jest i tutaj. Niby to najlepszy odcinek ale nie można się sugerować tym że na imdb ma ocenę 10/10. Uważam że zawsze znajdzie się ktoś komu czegoś będzie brakować w danym odcinku