Oglądał ktoś dwójkę? Finał zniszczył mi umysł. Coś wspaniałego. Lizzy Caplan jest niesamowita.
Chyba to nawiązanie do Misery najbardziej podobało mi się w tym sezonie. Poza tym, nic nie rzuciło mnie na kolana poza kreacją Lizzy .
Sezon drugi przebił pierwszy moim zdaniem, a końcówka piorunująca. Teraz czekam z niecierpliwością na ogłoszenie trzeciego sezonu.