Szczerze uwielbiałam ten serial, piękny, spokojny i taki ludzki. Skończyłam go oglądać dawno temu, zanim wyszedł 5 sezon, wróciłam do niego z powodu wspomnianego sezonu i po prostu ... żałuję
Nie pamiętam dokładnie czy skończyłam wcześniej na 4 czy na 3 sezonie, pamiętam za to, że dla mnie Trace i Abby byli, są i powinni być na zawsze razem. Uważam, że i Jay i Evan są mili i sympatyczni, ale to już po prostu nie jest to samo
Abby i Trace byli sobie przeznaczeni i rozumiem, że nie do końca mieli wpływ na decyzję Metcalfe'a, ale czy nie mogli po prostu zakończyć na tym? Czy też napisać dla nich inne zakończenie? Nie mogli wziąć ślubu i zakończyć na tym? Sama uważam, że ten serial powinien być kontynuowany, ponieważ jest inny niż wszystkie teraz. Jest to śliczny, spokojny, lekki i rodzinny serial, serial w którym każdy może poczuć się zrozumiany, o popełnianiu błędów i naprawianiu ich, o dawaniu szans i zaczynaniu na nowo, osobiście kocham i zawsze będę kochać ten serial całym sercem, ale chyba została mi tylko nadzieja że może Jesse wróci i dostaną szczęśliwe zakończenie na jakie zasługują, aby ich piękna, urocza i nieidealna ale perfekcyjna w tym historia nie została zapomniana. Jestem smutna, że tak to się skończyło i brakuje mi tej ich dawnej bliskości rodziny O'Brien, całego rodzeństwa i wszystkich. Był taki moment w którym wszystko było dobrze, wszyscy byli szczęśliwi, kiedy każdy z nich miał kogoś i byli wszyscy razem, kiedy Trace i Abby byli razem, ale też reszta rodzeństwa, rodzice i babcia byli po prostu szczęśliwi. Mam nadzieję, że 6 sezon dojdzie do skutku i uratuje tą piękną historię i na nowo zbliży do siebie całą rodzinę oraz znajdzie sposób na szczęśliwe zakończenie dla Abby i Trace'a.