Ja się prawie darłam:) Chyba pomimo skończonych 23 lat nadal jestem mentalną nastolatką:)
A co do April- nie wyobrażam sobie żeby się nie obraziła, ale też nie wyobrażam sobie żeby Jackson odpuścił. Będzie musiał wiele znieść, ale mam nadzieję na happy end. Nie taki w stylu Marka i Lexie:/

to może za rok Ci przejdzie (jestem rok starsza) ale z drugiej strony wzruszam się ogladajac igrzyska smierci.
ja o happy endzie jestem przekonana, bo skoro april powstrzymała mata kiedy mieli uprawiać seks to znaczy, że scenarzysci zmierzaja ja ponownie spiknąc z jacksonem- bo ma byc jej jedynym. :P

Co ten Jackson odwalił ?! szok normalnie...z jednej strony fajnie by było gdyby byli razem bo do siebie pasują,ale z drugiej szkoda mi bardzo Mata bo naprawdę fajny z niego facet. Zobaczymy jaka będzie reakcja April na to wszystko,ale jak odrzuci Mata dla Jacksona to mnie zdenerwuje. Tak naprawdę chyba jest bardzo niezdecydowana...tylko to jest takie pokręcone bo nie wiem czy pamiętacie ale kilka odcinków temu April próbowała zagadać do Jacksona,powiedzieć mu co czuje myśli itp a on ją wtedy spławił i nie chciał słuchać a teraz role się odwróciły,możliwe że April wmówiła sobie że kocha Mata a tak naprawdę jest on dla niej tylko pocieszeniem po Jacksonie....z drugiej strony lepiej żeby do slubu nie doszło niż żeby później April miała romans czy coś... Generalnie odcinek oceniam na pozytywny,ale pod względem medycznym jakoś mnie nie powalił.

No Jackson odwalił, nie da się ukryć:) Najlepszym wyjściem jest żeby Matt wziął sprawę w swoje ręce i odwołał ślub. Będąc na jego miejscu nie chciałabym się całe życie zastanawiać czy w pewnym momencie znowu nie pojawi się Jackson. Zwłaszcza, że April ma z nim duuużo wspomnień:)

Czy ktoś wie, co z napisami? Już niedziela, a ich dalej brak... ;/

nie ma napisów do Pamiętników Wampirów, które robi ta sama grupa, a przecież do VD napisy są zazwyczaj już w piątek z samego rana... ktoś im najwyraźniej zachorował, albo coś

Widocznie niestety tak ;/ Z tego wszystkiego obejrzalam juz bez napisow...

ja większość seriali oglądam najpierw bez napisów, przelatując sceny z bohaterami, którzy mnie nie interesują i później drugi raz już z napisami

na napisy24 jakieś 40min temu pojawiła się informacja,że została tylko korekta :)

na napisy24 jakieś 40min temu pojawiła się informacja,że została tylko korekta :)

już są, jakby ktoś chciał wiedzieć

To sobie jeszcze raz obejrzę, z napisami tym razem :D

bardzo bym chciała ,żeby uciekła. Mam jednak przeczucie ,że do tego nie dojdzie. Oby się nie sprawdziło.
fajnie ,że Mer i Cristinie udało się porozmawiać choć przed chwilę na spokojnie. Może jeszcze nic skończonego ich przyjaźnią i ich relacje się poprawią.

a ja uwazam ze nie powinna uciekac z przed oltarza,polubilam Matthew i moglby byc ciekawa postacia, uwazam ze do siebie pasuja, a Avery mogl myslec wczesniej a nie :P

zgadzam się mógł myśleć wcześniej. Ale gdyby tak było nie mielibyśmy teraz takiej dramaturgii ;)

dopiero teraz sobie przypomniał o słowach Sloana ;p gdyby to małżeństwo nie pojawiło się w szpitalu, to kto wie ;p

Bardzo dobry odcinek. Kocham muzykę z GA, a w tym cudowny cover Total Eclipse of the Heart... Uwielbiam tą piosenkę a to była chyba najpiękniejsza wersja jaką słyszałam kiedykolwiek. A do tego moment w jakim puszczono tą piosenkę.. Cała ta scena kiedy wstaje Jackson - świetnie odegrane. Puszczałam sobie to jeszcze 5 razy ! Za takie momenty kocham GA :)

Dokładnie! Końcówka po prostu zabiera dech w piersiach i do tego jeszcze ta piosenka i Jackson wstający...trzeba przyznać, że udało im się to perfekcyjnie i oby tego nie popsuli! April ma być z nim, bo już wystarczająco długo czekamy na tą pare ;) Szczerze mówiąc to nie pamiętam już żeby jakaś scena podobała mi aż tak z tego serialu.

Tylko ja mam jakieś dziwne przeczucie, że Jackson i April nie będą razem... April mimo to wyjdzie za Matthew, a Jackosn zostanie sam, bo po czymś takim nie wydaje mi się, że zostanie ze swoją obecną towarzyszką. Też im od początku kibicowałam, ale z drugiej strony April jest szczęśliwa z Matthew..
Jakoś przez długi czas nie wierzyłam, że do tego ślubu dojdzie, ale widać, że ona naprawdę jest z nim szczęśliwa i jest już na 100% pewna, że tego chce. W ostatnich odcinkach nie widać było już żadnych wątpliwości.
Swoją drogą Jackson to niezły egoista .. :) Robić to akurat teraz.. Przecież miał tyle czasu, April przez długi czas była na wyciągnięcie jego ręki, sama się przed nim otworzyła, wyznała swoje uczucia a on ją olał - tak było po tej sytuacji, gdy mógł zginąć w wybuchu autobusu. Znowu odrzuciła Matthew i próbowała z Jacksonem. Później przepraszała Matthew i błagała o wybaczenie. Jeśli miałaby go znowu zostawić po tym wszystkim to byłoby to straszne.

Ale jak mawiał Sloan : ,, if you love somebody, you tell 'em, even if you're scared, it'll cause problems, or burn your life to the ground. Say it loud and go from there"

Ale prawda jest taka, że Jackson przegapił swoją szansę... Innego końca tego odcinka sobie nie wyobrażam :)

A tak samo bardzo jestem ciekawa co będzie z Rossem bo chyba za bardzo wziął sobie do serca to, że jest "rekinem"............ Do przewidzenia było to, że z takimi rozmyślaniami zostawią nas na 2 miesiące

Jeśli chodzi o postać Rossa to za bardzo mnie nie interesuje, nie lubię go szczerze mówiąc i dla mnie jest nudy, a już totalnie nie pasuje jako kochanek Crisitny :D
A co do April i Jackosa to masz rację z jednej strony. Ja tylko sobie myślę, że może nie dali nam ich powrotu z początkiem 10 sezonu po tym wybuchu po to aby jeszcze dłużej to przeciągnąć i zrobić to teraz. Z drugiej strony Apirl jest taką postacią, że trochę wątpię w to, ze rzuci wszystko i będzie z Jackosem choć nie ukrywam taki scenariusz najbardziej by mi się podobał ;)

tez bym bardzo chciała żeby april i jackson się zeszli i zostali ze sobą na dobre. ale coś czuję, że ona wybierze jednak matthew, tyle że matthew będzie wkurzony zarówno na april jak i na jacksona - na niego, z oczywistych powodów, wyznaje miłość jego żonie (czy niedoszłej to się okaże w lutym) . a na nią najprawdopodobniej dla tego, że mimo iż go wybierze będzie wiedział, że to avery'ego kocha bardziej.
Boże... i my mamy czekać do lutego ? nie wiem jak ja wytrzymam... co do ross'a... podejrzewam, że stephanie nie wybaczy avery'emu i ostatecznie z nim zerwie, a związanie się z ross'em będzie tylko kwestią czasu. tak podejrzewam. nic nigdy - prawie nigdy - nie jest pewne w GA ;)

A może Ross totalnie zeświruje i wyląduje w szpitalu na oddziale, ewentualnie jakaś próba samobójcza? W sumie jeśli April zostanie z Matem to pewnie będzie musiała opuścić szpital, nie sądzę by pozwolił jej na pracę z Jacksonem, coś wiadomo o odejściu Sary Drew? ;)

Tak z drugiej strony, to nigdy bym nie przypuszczała, że postać April będzie budziła takie emocje w tym sezonie. Ba..... że w ogóle będziemy jej kibicować !!!! Kiedyś mnie strasznie denerwowała a teraz ją bardzo lubię ;)

Też mnie to zaskakuje, ale zgadzam się, że April z sezonu na sezon jest coraz lepsza i... drapieżna ;p i mam nadzieję, że wybierze Avery'ego... Ja widzę to tak, że Matthew zamiast zawalczyć o nią sam pozwoli jej odejść i może nawet ustąpi rywalowi miejsca przed ołtarzem. Widząc jego minę w momencie kiedy Jackson wstał po raz pierwszy już wiedział, że zaproszenie go na ślub to ogromny błąd i prawdopodobnie pokrzyżuje mu plany. W oczach April też było widać odwzajemnienie w stronę Avery'ego, już widzę to, jak odpowiada: "I love you too, Jackson!" i nie wyobrażam sobie innego zakończenia tego wątku :)

ooooj, bardzo, ale to bardzo bym chciała żeby matt ustąpił mu miejsce na ołtarzu i żeby april mu odpowiedziała "I love you too". jednak coś czuję, że april się zmiesza i ucieknie z sali, jackson pobiegnie za nią, meredith albo ktoś inny poprosi gości o cierpliwość i wyrozumienie. april powie jacksonowi że sorry, ale Twoja szansa już minęła, wybieram matthew.
och, o wiele bardziej podoba mi się Twój scenariusz, ale ostatnio shonda rhimes robi mi na złość i absolutnie wszystko idzie nie tak. jeśli nie usłyszę jak april mówi jakcksonowi, że go kocha, to się poważnie wścieknie i na pewno ktoś na tym ucierpi ;pp

Wspaniała scena, wiedziałam, że odkąd tylko Jackson postanowił, że będzie na ślubie, to nie pozwoli April odejść. Czekałam z wypiekami na twarzy do samego końca, jak wstał po raz pierwszy pomyślałam: "Nareszcie!", potem ta chwila zawahania i jest, w końcu zdobył się na szczere wyznanie. Jeśli ona teraz wybierze Matthew to niesamowicie straci w moich oczach, przecież ten ratownik nawet nie będzie potrafił o nią zawalczyć.

inna sprawa, że Jackson też se cholera moment wybrał... jak April mu wykrzyczała w tą noc kiedy była burza, że to jego chce i jego kocha to ją odrzucił. a teraz na ślubie mu się zebrało ;x

Już straciłam nadzieje! Jak dobrze że Jackson się obudzil! i jeszcze w tle "total eclipse of the heart" no genialny finał połowy sezonu!!!! teraz nie będę mogła się doczekać lutego. :(

Gdy Mer w tle powiedziała "Get up, Stand up" na sam koniec to myślałam, ze Apirl odpowie mu, że też go kocha. Mam nadzieje, że naprawde to "wezmie" i będą razem ;)

Jackson miał swoją szansę to ją odrzucił i teraz nagle mu się przypomniało, że jednak kocha April. Powinien dać jej spokój, skoro widział, że jest szczęśliwa. Mam nadzieję, że April nie ucieknie, choć mam wrażenie, że to byłoby w jej stylu. Z dwojga złego wolałabym, aby To Matt powiedział, że ma dość itd.
Mina Alexa podczas wystąpienia Jacksona <3 :D. Cały Alex :D. Mam nadzieję, że nic nie zepsują między nim a Joe, miło się ich ogląda.

Tak lub nie- to za proste rozwiązanie, jak na Greysów. Zgaduję, że April nawet nie będzie miała szansy sie wypowiedzieć, bo ktoś w kościele dostanie jakiegoś ataku i będzie chciała go ratować, do kościoła wjedzie autobus prowadzony przez pijanego kierowcę, bądź tez ona sama zemdleje i zapadnie w śpiączkę.

O tym w sumie nie pomyślałam, ale masz rację, że takie coś jest jak najbardziej prawdopodobne:)

Ten autobus to byłby już przesadyzm, haha ;) opcja z omdleniem też może nie przejść, bo jak było widać, April wysłuchała całego wyznania Avery'ego i spojrzała na niego jak na głupka. Teraz pytanie, co odpowie? Czy może ucieknie? Ale moim zdaniem Matthew puści ją wolno ;)

hahahahaha xD genialne. you made my day.
ale no tak, w sumie teraz po Greysach można się wszystkiego spodziewać.

hehe Alex jest jak Grumpy Cat albo Grinch:D

Możliwy spoiler, chociaż to raczej żart aktorów: http://asset-a.soup.io/asset/6348/2804_ae9d_480.jpeg
To zdjęcie to idealne podsumowanie odcinka. Ja myślę, że April ucieknie i nie wybierze żadnego z nich, przynajmniej do kolejnego finału ;)

Świetna fota, a właśnie! Wszyscy piszą tylko o Matthew, tymczasem Stephanie też ucierpiała w tym "wypadku" i nagle, kilka dni po obejrzeniu odcinka przypomniało mi się, że zrobiło mi się jej wówczas bardzo szkoda ;/ zdążyłam ją polubić, moim zdaniem pasowała do Jacksona, była w niego taka wpatrzona- nawet po zabiegu poprawiającym wzrok ;) cholera, nie doczekam lutego!

Jackson nie powinien jej tak długo zwodzić, dla niego to nigdy nie było nic poważnego, a ona zachowywała się jakby udało jej się związać ze swoim idolem.

Trochę tak, ale przez chwilę wydawało się, że Stephanie to świetna alternatywa dla niego, tak jak Matthew dla April- z tą różnicą, że April w pewnym momencie zrezygnowała z Avery'ego i na prawdę chciała ułożyć sobie życie na nowo. Jego wystąpienie to było trochę egoistyczne posunięcie, ale czego nie robi się dla miłości, kierując się słowami śp. Sloana ;)

to tylko żart aktorów ;) dwójka pokrzywdzonych, ofiary miłości nie do końca odwzajemnionej ;)

27go lutego??? pogielo ich??? oh jak ja nienawidze czekac na odcinki ://////////////