Omg lol 600 xD
Co za badziewie. Co ja pacze? Gdzieś to już widziałem.
Teraz z odcinka na odcinek ktoś inny będzie porywany, a osoba, która uratuje porwanego,
sama stanie się osobą porwaną xD.
Borze, jak to dobrze, że jesteśmy w sytuacji podbramkowej z tym serialem, bo się takie
dziadostwo zrobiło, że szkoda gadać.
Całe szczęście, że nie porzucili postaci Jeffa, Lestera, Morgana i Devona.
właśnie obejrzałam, ciekawy :) mimo wszystko trzyma w napieciu, przewidywalny...ale naprawdę fajnie się ogladało, nawet i bez napisów, @FlashBack...jeżeli nie chcesz oglądać, nikt cię nie zmusza..możesz ten czas inaczej spożytkować, np. ucząc się ortografii :) "Borze"?
Absolutnie się nie zgadzam. Jak na Chucka to fajny odcinek, przewidywalny, ale nie było dłużyzn i rozterek małzeńskich Chucka i Sary. Kolego co do Twojego słownictwa: Nie chcę być złośliwy, ale ogranicz lekture kwejka, wykopu i innych badziewi. Poczytaj trochę książek. Polecam Łysiaka, Dostojewskiego czy chociażby Sapkowskiego
Borze? Może w puszczy jeszcze, hmm? xD Spoko został już tylko jeden odcinek więc nikogo więcej nie porwą... chyba.
po tym odcinku myślałam, że jakoś przeciągną ten wątek a tu jeszcze dwa odcinki do końca serialu