PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=683563}

Czarna lista

The Blacklist
2013 - 2023
7,5 23 tys. ocen
7,5 10 1 23208
7,0 3 krytyków
Czarna lista
powrót do forum serialu Czarna lista

uuuu...dzieciaki zeszły na złą drogę ;)
agentka jest psycholem a Donald ćpunem

no trzyma Lizzy tego biednego zarośniętego Toma (ciekawe skąd go wzięła? ) a ja na prawdę
myślałam,że zrobią z niego wolnego strzelca , który gdzieś tam się czai

jak widzę takich wyrośniętych nienaturalnych ludzi to się ich boję z założenia. ofkors należny bać
się też matki, bo one tez zawsze mają nierówno pod sufitem

nic mnie nie rusza. Red taki nudny w tych swoich monologach. kiedyś jakimś żartem błysnął,a
teraz nic...
(ciągle nie mogę się nadziwić,że Red tak po prostu zwykłym urzędnikiem znalazł swoją córuś. a
teraz się z nią kumpluje i ciekawe co dalej- słodkie kawki,czy Berlin ją porwie?)

karolina_1357

Cały wątek mordercy z mamusią i w ogóle trzymający kumpli w lesie no niezłe wiksy, lepiej jak w Hannibalu... Szkoda, że tam nie wpadli na ludzi jako wypchane jelenie, pasowałoby do konwencji.

Wielka akcja LizziesSecret czy jakoś tak... LITOŚCI, chyba każdy dodał dwa do dwóch. Powinni od razu w jakimś odcinku pokazać Toma, rozłożenie tego na kilka odcinków zabrało temu element zaskoczenia.

Córka Reda to smutny wątek. Mam nadzieje, że okaże się miłą kobietą, normalną, żadną tam psycholką czy agentką hipertajnej organizacji.

I tak Red trzęsie całym FBI, całym światem, jego słabością nie jest córka znikąd, a pani z FBI nieokreślona psycholka... Nic się kupy nie trzyma, kompletnie nic...



jocisko

Nikt na razie nie powiedział że to córka Reda...

Rozgdz

Ale już na pewno nie :)

jocisko

Spojler :)

Rozgdz

Wybacz ^^

jocisko

Aj tam.;) i tak to podejrzewałem. Tak jak i podejrzewam że "żona Reda" niezupełnie może być jego żoną ;)

Rozgdz

Oj tego to ja nie podejrzewam. Może Red nie jest Redem, a Liz nie jest Liz? :) Już wszystkiego się spodziewam xD

jocisko

Naomi była przetrzymywana przez Berlina -ruskiego gangstera - psychopatę. Jeśli faktycznie zrobił to co zrobił - czyli odciął jej palec i wyrwał ząb - i powiedział że potnie ją na kawałeczki, to...
Po czymś takim to kobieta powinna być w histerii, szoku, potrzebować opieki psychologa. A po brunecie to spłynęło jak woda po kaczce.
Tak się nie zachowuje kura domowa.
Tak się zachowuje żołnierz.
I tak w ogóle.. "Może Red nie jest Redem"
No właśnie.
Jedyne info o Redzie są z oficjalnych kartotek (które biorąc pod uwagę siły działające w serialu - są absolutnie niewiarygodne).
Plus kilka ochłapów które dostaliśmy od różnych osób (i od samego Reda) - a które do siebie po prostu nie pasują.
O głównym bohaterze mamy już niemal półtora sezonu -a nie mamy zielonego pojęcia kim on w ogóle jest, jak i po co stał się tym "consierge zbrodni", co takiego strasznego stało się "tej nocy", itd.
Nie wiemy praktycznie nic. (nie oglądałem jeszcze 8ego odcinka drugiego sezonu).
Możliwe że "Raymond "Red" Reddington" to po prostu fałszywa tożsamość, przywdziana 20 lat temu.

Rozgdz

Nie jest wykluczone, że ona była żołnierzem. A Red raczej jest Redem (fotki w FBI, zdjęcia przemykające na kompie xD )

jocisko

NSI czy Wywiad Marynarki (czy jak się to tam w juesej nazywa...) nie takie tożsamości mogą wykreować. Oczywiście jeśli Red to, powiedzmy, John Smith - to tożsamość Reddingtona przybrał mniej więcej wtedy gdy była "ta noc" - więc jakieś dwadzieścia lat temu - więc materiału uwiarygodniającego przez ten czas się nazbierało.


Z tego co do tej pory dostaliśmy (nie licząc 8ego epka, dzisiaj obejrzę, mam nadzieję) to najbardziej prawdopodobna wersja wygląda wg mnie mniej więcej tak:
Red nie nazywał się Red, działał, powiedzmy w Wywiadzie Marynarki. Tożsamość Reddingtona została stworzona do jakiegoś zadania (albo całego cyklu zadań), wykrycia jakiegoś grubszego szwindlu. Partnerką Nie-Reda w pracy była Naomi - występująca jako Pani Reddington.
Na coś natrafili. Misja jakoś się tam skończyła (sukces, porażka?), Nie-Red mógł wreszcie zrzucić przykrywkę i wrócić do rodziny. Tymczasem gdy wrócił do domu znalazł żonę (swoją własną) rozsmarowaną w krwawym stylu po domu. Córka jednak żyła . Nie-Red wziął córkę i zwrócił się do swojej, nazwijmy, Agencji -ostrzegł tez Naomi aby ta "zniknęła" (co ta zrobiła i zabrała ze sobą swoją córkę). Opieka Agencji nad Nie-Redem okazała się nieskuteczna - ktoś chciał spalić żywcem jego córkę lub ich oboje - a może była strzelanina i ogień się zaprószył. Red stwierdził że nie może nikomu ufać. Aby nie narażać córeczki oddał ją przyjacielowi którego nikt nie mógł z nim powiązać (a przynajmniej tak myślał). A sam przywdział tożsamość Reda Reddingtona mając nadzieję że w ten sposób odkryje co się właściwie dzieje (miał wszystkie kontakty, dokumenty, , itd tej tożsamości) - czym wprowadził niezły zamęt w Agencji, nie wiedziano czy to nie on jest kretem, itd
I tak minęło ponad 20 lat...

Myślę że okaże się coś w tym stylu ;)

Rozgdz

Chwila, łeb mnie boli, gardło woła o pomoc, ale rozkminię to co napisałeś :)

Rozgdz

No dobra zgadzam się z tym, że ta żonka może być żonką przykrywką, może nawet i romans mieli, cokolwiek. Z tymże Red gdy zniknął był stosunkowo młody, nie wiem czy już był częścią czegoś wielkiego... Myślę, że Red zniknął, bo coś odkrył - spisek, coś stosunkowo zbyt niemoralnego itd... Lizz na pewno nie jest jego córką, bo do jasnej ciasnej, ktoś by już zrobił te ch.olerne badania. Uratował z pożaru, więc była dla niego kimś ważnym, daughter figure... Kim jest też Jennifer? Żoną "normalną" - córką "normalną"? Podoba mi się Twoja teoria o tym, że żonka jest kimś w rodzaju żołnierza... Może Red żył na dwa życia po prostu?

jocisko

Hmm, po prostu postarałem się połączyć to, co do tej pory dostaliśmy tak aby sobie nie przeczyło (oczywiście, to jest serial, i nie powiedziano tyle, że mogę się kooompletnie mylić ;p)

Co mamy:
- szefowa jednostki, ta z początku, siwa, którą Red zastrzelił -powiedziała że zna prawdę o "tej nocy". Red stwierdził że to jet rzecz której chce najbardziej na świecie. Wyraźne emocje Reda.
- przedstawienie baletowe z małą dziewczynką - wyraźne emocje Reda (prawdopodobnie wspominanie o czymś z przeszłości - córka?)
- kupno domu, wspominanie dziewczynki ,prawdopodobnie córki - i wysadzenie tegoż domu z powodu "złych wspomnień - znów mocne negatywne emocje.
- rozmowa Reda z ..hmm, nie pamiętam -z tą kobietą, w odcinku z posążkiem (gdzie niby ich razem pojmali a to był fake Reda), gdzie Lizzy robiła za złodziejkę- że gdy wrócił do domu "wszędzie krew". I że z tego powodu nie może zacząć wszystkiego od początku. Niby może być podpucha, ale.. Bardzo emocjonalne.
-oglądanie nagrań z tą samą dziewczynką - najwyraźniej córką - w tym odcinku chyba pod którym dyskutujemy. Znów b. emocjonalne.

Zebrane razem - coś się stało w przeszłości, co wywróciło życie Reda do góry nogami, jakaś wielka trauma. Coś z rodziną, córką. Jakaś tragedia.

-wersja oficjalna -Red był zdolnym oficerem marynarki, zniknął w drodze do domu, lata później okazało się że funkcjonuje jako superprzestępca. Brak wzmianek o jakiejś tragedii w jego domu.

-Naomi -są emocje między nimi, ale u Naomi nie widać śladów żadnej wspólnej tragedii. To jest w stylu "ty łajdaku" ale w gruncie rzeczy lubi Reda, jest z nim związana, dobrze się rozumieją . Nie ma jednak żadnego szarpnięcia emocjonalnego między nimi. Naomi mówi o "swojej córce". Nie mówi o "Twojej córce/dziecku" czy "Naszej córce/dziecku". Nie ma żadnej wzmianki że córka Naomi to córka Reda. Red przez cały ten czas najwyraźniej nie szukał Naomi ani jej córki.No i to całe opanowanie Naomi w tej niezwykłej sytuacji o którym już pisałem
- Lizzy. Poparzenia Reda sugerują że on ją wyniósł z płomieni. Red znał przybranego ojca Lizzy "dłużej niż ona żyje".
Berlin wynalazł Lizzy przynajmniej 2 lata temu. Red najwyraźniej kręci się wokół Lizzy od lat. Lizzy jest jedyną osobą na punkcie której Red ma obsesję. Jest między nimi wiele emocji, także tych, hmmm... tragicznych.

Badania?
mogłoby zrobić FBI, ale.. np okazałoby się że agentka FBI jest córką groźnego przestępcy w sprawie którego jest nieodzowna... uch.. ból głowy.
mogłaby zrobić Lizzy.. Pytanie jak bardzo boi się wyników... Raz już wydusiła to pytanie... Raczej się nie odważy... Gdyby okazało się że Red jest ojcem..Na razie jest dla niej w miarę dobrze a i tak bardzo trudno...
..a Red nie musi robić żadnych badań bo i tak wie ;)

Rozgdz

ty wiesz, że kiedyś spisywałam wszelkie dane i robiłam resarch odcinków.. robiłam wszelkie skreny, ale potem porzuciłam misję, ale chyba dla ciebie zrobie od nowa :)

jocisko

A, to byłaś Ty ^_^(czytałem chyba wszystkie tematy pod odcinkami, każdy temat po każdym odcinku gdy teraz oglądałem Blacklist :p)

Ja aż tak wnikliwy nie jestem, lubię po prostu trochę pokombinować ;p

Jeszcze dwie rzeczy o których nie napisałem powyżej:
-wiek Liz podczas pożaru. W pilocie mówi że miała 14 lat, potem zdaje się pada parę razy wiek 4 lata (nie jestem pewny, ale w pilocie na pewno było 14). Więc albo Liz ma amnezję (co byłoby dziwne - jak dostała się do FBI? Chyba ktoś taki nie powinien..) albo po prostu zmienili koncepcję serialu po pilocie (mogą wytłumaczyć że np. skłamała).

- gdy Red ogląda nagrania z dziewczynką, jest na tym nagraniu też kobieta - ale nie widać jej twarzy (co może - ale nie musi - być zastanawiające :p)

Rozgdz

Założę dla nas nowy temat :)

jocisko

Ok, jutro tam poszaleję, bo zapowiada się sporo pisania :p

karolina_1357

Motyw z chatką i 'mordercami' - zacny, nie powstydziłby się tego żaden lepszy slasher. Natomiast cala reszta.. Donald nie dość, że sezon temu był do niczego tak teraz jeszcze został ćpunem i jak każdy ćpun się nie przyznaje, a agentka Keen trzyma w zamknięciu Toma.. zieeewww. W sumie motyw z przydupasem Reda był niezły i chyba po raz pierwszy początek odcinka był taki.. chaotyczny, jak dla mnie.

matiiii

Dla mnie na razie najlepszy odc.sezonu 2.Te morderstwa to było coś obrzydliwego i niepokojącego. Brrr......Bardzo podobała mi się historia Dembe;widać jak wiele dla Reda on znaczy.A Donald musi mieć jakieś problemy,żeby razem z Lizzy sobie nawzajem pomogli.

wazka16

Dla mnie wątek z tymi ludźmi był ciekawy, lecz wydaje mi się, że można go było ciekawiej rozkręcić.
Dodatkowo zapadł mi w pamięci zajebisty monolog Reda:

"Tak postępuje dobry człowiek.
To odróżnia ludzi jak on, od takich jak ty...
i ja."

Fenelon

O tak, świetna kwestia Reda : )

matiiii

Czemu ona zdjęła i ZOSTAWIŁA swoje buty i zdjęła skarpetki? (nie widać ich ale botków na gołe stopy się nie nosi)
http://www.youtube.com/watch?v=rUvrILPBEOI