Pies wrócił, czyli o jedną wielką tajemnice mniej ;-, to ważna scena.

Tyle odcinków minęło, a Ty dalej liczysz na to, że Donald się na coś przyda? ;)

Końcówka, fakt, intrygująca.

"Donni naprawdę nie mógł cofnąć siedzenia i wyjść spod tej gałęzi? "
Przecież to Donald, jak nie on to złośliwość rzeczy martwych lub zbiegi okoliczności, lub cokolwiek innego sprawia, że ma przesrane, haha xD (w zasadzie gdy miał miejsce ten wypadek na ekranie pomyślałem tylko: 'o nie, Donald jest w samochodzie, coś mu się przytrafi!' - oczywiście przez przytrafi nie chodziło mi, że zginie, to byłoby zbyt proste xD)

Hmm, dopiszę własne spostrzeżenie odnośnie oglądania: w s1 zdarzało mi się 'zaraz' po premierze lub w trakcie premiery na żywo oglądać ten serial - teraz tylko wtedy, gdy sobie przypomnę lub wyskoczy mi komunikat na FW, że takowy odcinek już miał premierę xD A najlepsze, że pewnie obejrzę do końca ten serial.. (coś w ogóle wiadomo o s3 czy dopiero później zostanie to podane do wiadomości??)

"coś w ogóle wiadomo o s3 czy dopiero później zostanie to podane do wiadomości??"

[UWAGA SPOILER]
wiadomo, że Donald w dalszym ciągu będzie bezużyteczny, a my się dalej nie dowiemy kim jest Red dla Liz ;)

'Miszcz' xD

i to sprawdzanie pulsu w rękawiczkach! Liz jest THE BEST <3

sorry, musiałam XD

Haha, dobre xD Pamiętam, jak obśmiewałem Keen w s1 ale po mid-season finale w tymże dałem sobie spokój bo ma przebłyski.. :D

1 jako że się feriowałam z potomstwem ,to nie miałam kiedy i jak oglądać
2 o zgrozo nie przeszkadza mi to jakoś specjalnie, dlatego zaległości nadrabiam w kolejności : najpierw forum, potem ewnetualnie odcinek
3 ten sobie odpuszczam (pacz pani,nawet przewijać nie muszę ;)

MISZCZYNI :D

ale dobra decyzja :)

Pozwolę sobie na mały offtop,bo nie chcę zaśmiecać forum:czy ktoś znalazł napisy do 13 odcinka ?

Gdzieś się kręciły jak smród wiadomo po czym.