Odcinek bez udziału Keen zdecydowanie na plus,lepiej się ogląda gdy nie trzeba na nią patrzyć
Ostatnio? Bądźmy szczerzy, od początku serialu ciężko się ją ogląda i gdyby nie postać Reda to ten serial z nią w roli głównej dawno by skasowano :p Naprawdę nie wstrzelili się z castingiem, imo. Nie sądzę też, że to wina rozpisanej roli - aktorka nie umie grać. Wiele osób się pewnie może nie zgodzić ale ona jest większym drewnem niż Stephen Amell (na niego przynajmniej ładnie popatrzeć a i się wyrobił w trakcie trwania 'swojego' serialu).