Bardzo smutny odcinek. Jakie są wasze opinie? W sumie za dużo się nie wyjaśniło.
Dobrze zrozumiałem, że Red był dziadkiem Liz?
Wyjaśniło się bardzo dużo, wyjaśniło się, że Katarina Rostova nie żyje, że popełniła samobójstwo, żeby chronić Liz. Więcej rozkmin na temat ostatniego odcinka pod takim samym wcześniejszym wątkiem w dyskusji