Czarna lista
powrót do forum 8 sezonu

Myślę, że Red to jest tak naprawdę prawdziwy Reddington. Zaczęłam oglądać serial jeszcze raz, oglądałam go ciągiem przez ostatnie dwa miesiące i faktycznie czasami gubiłam się w tych zawiłościach szczególnie po zdradzie Kaplan. W sezonie pierwszym jest sytuacja gdy oddaje się w ręce FBI sprawdzają odciski, które się zgadzają z bazą danych (przypomnijmy, że Red był agentem, komandosem i szpiegiem, przesłuchiwał młodego Harolda na wojnie) więc mają odciski prawidłowe, gdy jest atak na pocztę ze strony Garrica, jest scena gdzie badają krew z miejsca przetrzymywania Reda i też się zgadza. On zna tyle szczegółów i sytuacji z życia przeróżnych osób ( poleciał z Haroldem po tego całego Samuma i wiedział wszystkie szczegóły). Jest ojcem Liz, bo to jak się zachowuje w stosunku do niej i jak może się poświęcić by ją ocalić, ma też poparzone całe plecy, więc brał udział w tym całym pożarze. do momentu akcji z Kaplan cały czas było że jest jej ojcem, potem zaczęli mieszać w tych wszystkich powiązaniach, że całkowicie zgłupiałam i zaczęłam wierzyć, że faktycznie jest Kateriną. Szkielet był zniszczony bez dna a te zęby to zagadka. Ciekawa jestem dalszego ciągu, tym bardziej, ze ma być 9 sezon. myślę, że Liz dowie się prawdy o Redzie i razem będą kręcić wałki bo jak sam Red powiedział, ze przekroczyła granice. po tym co się wydarzyło w 8 sezonie do zespołu już nie wróci, na pewno nie jako agentka. Uwielbiam postać Reda, bardzo mu kibicuje od pierwszego odcinka, a Liz bardzo mnie drażni, zawsze ufa innym a na końcu i tak wychodzi, że źle robi. Reżyser kombinuje z sezonu na sezon i wychodzą sprzeczności, ale tak jak napisałam myślę że Red to prawdziwy Reddington i ojciec Liz.