Taki temat już był, ale tak dawno, że nie mogę go znaleźć.
No więc co sądzicie o dzisiajszym odcinku?
Ja płakałam. Ale nawet nie z powodu Cola. Tylko Phoebe jest teraz tak ciężko... Biedna =(
Wesolutkich;*
mi się odcinek bardzo podobał, ale bywały lepsze, i denerwowała mnie Phoebe, która obsesyjnie myślała, że za tym wszystkim stoi Cole
śmieszna była Paige i przeurocza Piper;)
Dzisiaj powinien być chyba odcinek "Magic Wears a Mask", a emitują "The Eyes Have It". Ciekawe, czy puszczą za tydzień "Magia nosi maskę".
Ale super odcinek dzisiaj leci:)) Mam nadzieje ze sie dobrze skonczy:))))
Pozdrowienia:)))
no no też to zauważyłam w 4 sezonie też źle wyemitowali tzn kolejność zła buźka ":)
moim też chyba nie bęfzie;) te oczy był;y obrzydliwe, śmieszne było jak Piper i Leo oglądali poród;)
Mi się podobała to młoda cyganka Eva (tak miała na imię?). A na oczy nie mogłam patrzeć... koszmar ;p
Szczerze, to tak średnio te kostiumy z dzisiejszego przypadły mi do gustu ;p Ale ogólnie odcinek ciekawy =)
Dzisiejszy odcinek mi sie podobal i mialam leekiego dreszczyka kiedy ten gosciu co wyrzucal ludzu z domow nagral czarodziejki ale na szczesie Cole o zabil:))) Pzdr:**
nie podobał mi się ten odcinek;/ był nudny i te stroje były ohydne;/
Phoebe jak zwykle traktowała Cole'a jak śmiecia;/
"magic wears a mask" niczym mnie nie urzekł...
Oj.. Trochęę długo mnie tu nie było ;DD
Popieram Paige!. Ten odcinek nie był świetny.. ;/ Zwłaszcza ta 'komiksowość' postaci ..
Piper25 dobrze, że już jesteś;) teraz w imieniu wszystkich proszę o skrobnięciu czegoś na filmwebowym blogu;)
pzdr;*:*
oooj to dobrze że to ten odcinek dzisiaj był... magic wears a mask jak napisałaś Paige :d :* a dobrze bo już go oglądałam wcześniej...a dzisiaj niestety nie mogłam nie było mnie w domu :(( byłam strasznie zła że nie mogę obejrzeć na szczęście już go oglądałam buziaki :*:* :))
Bardzo fajny odcinek :-) Mi się podobała Phoebe, jak za pomocą projekcji astralnej denerwowała Barbasa ;p Zabawna była. A tak w ogóle bardzo fajny odcinek. Według mnie jak dotąd najlepszy z 5 sezonu. Nie wiem jak następne :) Pozdro dla fanów Charmed :*
Mi też się bardzo podobał.. ;) Czarodziejki pokonywały swoje lęki.. Pomysł na odcinek świetny !! ;]] Oby tak dalej albo nawet lepiej ;P
Pzdr ;*
mi też sie podobał ten odcinek..a te pająki których bała sie Piper były ochydne...
Mi ten odc tez sie bardzo podobal:)) I tez podobalo mi sie jak Phoebe wikurzala Barbosa:))) Pianie z niego:))) Ale najgorsze bylo jak Phoebe chciala Paige zabic przez walnietego Barbosa ale na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo dzieki Piper i Leo:)) Pzdr dla fanow;***********
Jak Wam się podobał dzisiejszy odcinek? Mi się podobał. Ale ta ostatnia scena... ta z użyciem noża przez Cola... Niepokojąca jest myśl, że Phoebe nie jest już taka bezpieczna...
A Wy co sądzicie?
ja myślałam że ta miłość okaże się być silniejszą niż jakakolwiek inna nawet niż ta która łączy Piper i Leo... myślałam kiedyś że oni będą silni i pokonają wszystkie przeszkody żeby być razem a tu ... wszystko potoczyło się inaczej, zupełnie inaczej przyznam się szczerze że nawet w dzisiejszych odcinku było mi żal Cole'a kiedy na końcu Phoebe powiedziała że jak zniknął i myślała że już zginął to nie poczuła nic, żadnego bólu smutku żalu nic... zrobił taką minę i łza mu się w oku zakręciła :(( żal mi go bo jego strona (ta dobra-człowiek) naprawdę miała uczucia i ta jego dobra strona mogła pokonać Belthazora ale nie miał mu kto pomóc tak naprawdę nikt nigdy go nie rozumiał :(
buźki :*
Odcineczek bardzo mi sie podobal choc wkurzyl mnie Cole ze wrabial siostry a szczegolnie Paige o zabojstwo:((( Alleee odcineczek ogolenie byl bardzo p0rzyjemy:))) Duzo akcji i wogole:))
Pzdr;***
Jej Prue,ja mam dokładnie tak samo jak napisałaś. I mimo że Cole ostatnio (m.in. dziś) zachowuje się jak ostatni dupek to wciąż go uwielbiam i jak miał te łzy w oczach to tak mi go było tak szkoda;( Przecież on przez pewien czas był naprawdę dobry i nawet miał z tego satysfakcję, np. jak w "A Paige from the past" uratował kobietę z płonącego samochodu. Wogóle to nie jego wina tylko te zje*****ne Źródło tak namotało:/ wkurzyłam się od nowa choć myślałam że już mi przeszło:P
A odcinek ogólnie fajny,świetna była ta Kaya jak udawała Phoebe:)
pzdr:*
mi się najbardziej podobała walka 2-óch Phoebe;) A Cole mnie wkurzył zwłaszcza gdy zabijał ofairę wypadku i jak nasłał na p3 demony...;/
jednak mimo wszystko to jeden z moich ulubionych odcinków sezonu 5;)
ja tam wo,lę 7 odcinek 5 sezonu, ten z barbasem
spoiler
barbas sie ejszcze nie raz w serialu pojawi :P
Jakby ktoś jeszcze nie wiedział, to informuję, że od poniedziałku (23 czerwiec) o godz. 9.30 będzie można na Polsacie oglądać 3 sezon Czarodziejek :D
ale oczywiście pedryle z polsatu nie puszczą od początku 3 sezonu tylko od momentu w ktorym skonczyli w zeszle wakacje;/;/
otóż to :)) mimo że mam cały trzeci sezon ściągnięty to i tak wstaję rano żeby oglądać powtórki bo po prostu lepiej mi się ogląda w telewizji z lektorem :D
U mnie dziś polsat zawiódł :((( nie wiem o co cho ale nie miałam polsatu od 12.40 do 13.30 :/;/ ze to akurat teraz grrr ale jestem zła:/
Załapałam sie tylko na końcówkę jak Piper rodziła, śliczniasty ten maluch :P:))))
To Ci współczuję że nie obejrzałaś od początku, dzisiaj był bardzo fajny odcinek:)))
Ale dziś super powtórka była:P:P Nie widziałam tego odcinka wcześniej:)
No boski:) Co chwila się tarzałam ze śmiechu xD xD Pheebs się rzucała na facetów, Prue się chwaliła, Piper też świetnie i nawet Leo mnie dziś pozytywnie zaskoczył ;D Świetny odcinek:];]
pzdr:*
Leo był najlepszy ;) Ja też tego odcinka nie pamiętam. Fajny pomysł. A co sądzicie o piątym sezonie podczas wakacji? Niby dobrze, ale jak ktoś wyjedzie to nie może zobaczyć ;( Ja bym przesunęła na wrzesień..
Ej, był 12 lipca (sob) odcinek Charmed? Może mi ktoś opisać albo dać linka? Bo byłam za granicą i nie widziałam niestety :(
odświeżam ;D
dzisiejszy odcinek... no wow, wow, wow!! strasznie jestem podekscytowana, taki wzruszający... oh biedna Piper, strasznie ją lubię, jest taką ciepłą, szczerą i uczciwą osobą! ale dzisiejszy odcinek i ten z zeszłego tygodnia ... no naprawdę, zaprawdę ciekawy i fantastyczny 2częściowy odcinek!! ale ta końcówka... taka wzruszająca, no naprawdę dzisiejszy odcinek bardzo mnie poruszył
Ja troche nie rozumiałam końca jak Leo przybyl na ziemie do Chrisa i potem orbitowal do starszycha Chris jakby go wysadzil, a przecie Chris to syn Piper i Leo.. a na dodatek zamkna czarami drzwi... sorki ale nie rozumiem prosze o szybko odpowiedz moi drodzy
PS. tez szkoda mi bardzo Piper..
tak, to prawda, {SPOILER} Chris jest synem Piper i Leo, ale przecież, kiedy po raz pierwszy wyemitowali w USA ten odcinek, nikt nie wiedział, że Chris jest synem Piper i Leo, myślę, że to zakończenie jest po prostu taką dla widzów jedną wielką niewiadomą: "Co będzie dalej", z tym wysadzeniem to rzeczywiście nie wiem o co chodzi, co do zamknięcia drzwi, to przecież Prue zamykała podobnie, więc to normalne, że ma moc ;] buziaki ;**
odsylam do tematu "dzisiejszy odcinek" :P a to do tej wielkiej niewiadomej to prawda. pamietam jak ja to ogladalam pierwszy raz i nie dowiadywalam sie wczesniej o to co bedzie w nastepnych odcinkach tlyko cierpliwie ogladalam po kolei i tez nei wiedzialam co wtedy myslec - czy cris jest zly czy dobry. bo z jednej strony byl taki "podejrzany" i uwiezil leo i jeszcze pare "zlych" rzeczy w pryszlych odcinkach zrobi. no a z drugiej strony jest jednak tym duchem swiatlosci nie? jakby byl zly to by sie nie orbitowal na jasno tylko na czarno. nom dopiero pare odcinkow pozniej zaczelam podejrzewac prawde a potem juz samo wyszlo ale poczatek sezony byl faktycznie wielka niewiadoma. wogole bardzo fajny sezon dzieki postaci chrisa bo wprowadza duzo nowego.