PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=399264}

Czysta krew

True Blood
2008 - 2014
7,3 75 tys. ocen
7,3 10 1 74639
6,3 6 krytyków
Czysta krew
powrót do forum serialu Czysta krew

Ogladam i ogladam. Czytam i czytam. Jestem w szoku! Czy wgl jest jeszcze ktos, kto lubi Billa? Nie rozumiem tego zachwytu nad Ericiem. Osobiscie wole Billa. Czy jestem nienormalna?

Ps. W prawdzie z odcinka na odcinek coraz bardziej lubie "wikinga" ale nie palam do niego jakims wiekszym uczuciem...

ocenił(a) serial na 7
magdalenka3084

Na jakim jesteś etapie w serialu i książkach?

Madeleine_filmweb

Nie przeczytalam zadnej ksiazki, ale z serialem jestem na bieżąco - jestem po 2 odc 4 serii.

użytkownik usunięty
magdalenka3084

Bill jest nudny i ma cały czas jedną minę. Zresztą, wydaje mi się tak nieprzystojny i nieinteligentny, że strach. Ale szczerze mówiąc, omijam momenty z jego i Sookie udziałem, bo to naprawdę pierwsza para głównych bohaterów, których mam ochotę kopnąć w dupę na wylot.

ocenił(a) serial na 5
magdalenka3084

Lubię Billa. Jest coraz ciekawszą postacią, rozstanie z Sookie mu służy. A Erica lubię jeszcze bardziej:) To będzie dobry sezon.

ocenił(a) serial na 7
magdalenka3084

Zachwyt spowodowany jest tym ze gdy Eric wchodzi na ekran rozpala kobiety przed telewizorami poprostu będąc
Bill nie emanuje taką seksualnością

KatVonR

Dziwne bo ja uwielbiam wysokich blondynow. Tylko ten Eric na mnie nie dziala. Uwazam, że Bill jest seksowniejszy. Chyba to cos ze mna nie tak :/ Przynajmniej nie bede musiala sie dzielic z innymi fankami;P

ocenił(a) serial na 7
magdalenka3084

Dla każdego coś dobrego. A co do fanek to chyba bedziesz musiała się jednak podzielic i to z całkiem sporą grupką

użytkownik usunięty
magdalenka3084

Ja wolę Billa. Już tu gdzieś na forum nadawałam na ten temat.

ocenił(a) serial na 8
magdalenka3084

magdalenka3084: Jestem przekonana, że po przeczytaniu książek zmieniłabyś zdanie;)

ocenił(a) serial na 6
magdalenka3084

Moja sympatia do Bilka jakoś tak śmiesznie skończyła się po 1,5 odcinka I sezonuXD
I nic na to nie poradzę, po prostu go nie cierpię.
Jak mnie nie nudzi, to wkluwia niebotycznie - nic pomiędzy nie ma;)
A Eric?
To 4 razy barwniejsza i bardziej zagadkowa postać od Billa.
Nie ma tu nic do rzeczy przystojnośc jednego czy drugiego aktora - bo przecież oboje są przystojni.
Tyle że Moyerowi przypadła w udziale tak ( no przynajmniej mnie;) tak denerwująca postać, że nic mu nie pomoże.
Nawet uroda;)
Choć mimo wszystko Skarsgaard bardziej mi się wizualnie podoba, nie zaprzeczęXD
PS. Tylko czemu zrobili mu taką pocieszną fryzurkę w ostatnim odcinku??? Awrr!
;)

magdalenka3084

Powiem tak - Twój gatunek jest na wymarciu :D
Zabierz się za książkę, to może lepiej nas zrozumiesz ;)

ocenił(a) serial na 7
pkjm

Pewnie głównie myślisz o gwałcie w bagażniku;) W serialu go nieco pozytywniej przedstawiają, ale i tak budzi irytację, szczególnie teraz w roli króla;)

Madeleine_filmweb

Nie tylko o tę sytuację mi chodzi. Już w pierwszym tomie sypał jakimiś dziwnymi tekstami i krótko mówiąc wydawał się... podejrzany?
Jak dla mnie to serialowy Bill jest postacią bardziej skomplikowaną, ale czy rzeczywiście bardziej pozytywną? Myślę, że jest jeszcze parę mrocznych rzeczy do wyjawienia na jego temat. W książce również pracował dla królowej, ale nie był aż tak wyrachowany i przebiegły jak w serialu.

ocenił(a) serial na 7
pkjm

No w sumie masz rację, ale jednak gwałt wycieli z serialu;)
W obecnej sytuacji najgorszy chyba jest fakt, że ma władzę... władzę nad Eric'em:(

Madeleine_filmweb

Gwałtu na Sookie nie było - nie mogło być. Gdyby do tego doszło, Bill byłby skreślony na amen, a przecież trzeba trzymać fanów w niepewności do końca. Za to przenieśli to na scenę z Loreną i to też zrobiło swoje. To właśnie ta scena była punktem zwrotnym, w którym wielu fanów definitywnie odwróciło się od niego.
A jeśli chodzi o posiadanie władzy nad Ericiem, to jest to fakt bardzo niepokojący, ale jakże ciekawy ;)

ocenił(a) serial na 7
pkjm

No pewnie, że nie mogło go być;)
Ja robię sobie nadzieję na przyjemność zobaczenia miny Billa, kiedy sytuacja się odwróci i to Eric będzie górą ( jeśli tak kiedyś będzie):)

ocenił(a) serial na 7
magdalenka3084

Moja przyjaciółka, ktorą wkręciłam w oglądanie TB, tez na początku, a raczej przez większość sezonów wolała Billa. Ale to sie zmieniło, szczególnie w 3 serii. Bo nie wiem jak można lubic kłamcę do potegi n-tej, który omal sam nie zabił Sookie i prawie że pozwoliłp arze zwyrodnialców skatować ją na smierc. A teraz jest wyjątkowo oślizgłym politykiem, któremu władza uderzyła do głowy. Owszem, Bill jest ciekawą postacia, ale mojej sympatii nie wzbudza. No i Bill czasem niebotycznie wręcz mnie drażni, zwykle tym sowim 'Sookeh!' albo cierpiętnicza miną.;)

ocenił(a) serial na 8
milkaway

Szkoda, że w ogóle nie dał jej im zabić, Billa jeszcze można zdzierżyć ale sookie to masakra jak ja jej nienawidzę!

ocenił(a) serial na 7
vviktor116

No cóż, to wokół niej kręci się ten serial. Sookie denerwuje mnie w pewnych momentach właśnie przez Billa, wcale mnie nie drażni w interakcjach z innymi postaciami.

ocenił(a) serial na 6
magdalenka3084

Bill będzie ciekawszy, już zaczyna być. Nieźle rozkręca się jego wątek, chociaż strasznie mnie wkurza jego dopiero co nabyta apodyktyczność i nieliczenie się z nikim. Z jednej strony to do niego niepodobne, a z drugiej - przestał być nudny jak flaki z olejem. ;)

Pewnie, że Eric jest ciekawszy i barwniejszy. Generalnie motyw z jego amnezją jest moooooocno naciągany (chociaż nie wiem, jak jest w książce, jestem przed czytaniem 4 części), ale zobaczymy, cóż wymyślili scenarzyści :)

ocenił(a) serial na 7
magdalenka3084

Nie cierpię Billa. Już podczas oglądania pierwszej sceny z jego udziałem miałam odruch wymiotny ;) Wcześniej był nudny, bezbarwny, wiecznie miał tą samą, męczeńską minę, jakby ktoś wbił mu gwóźdź w tyłek. Teraz panoszy się tak, jakby był jakimś nie wiadomo kim. Coś tak podejrzewam, że doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że czarownice są potężne i są w stanie wyrządzić Ericowi jakąś krzywdę. Pewnie specjalnie kazał mu tam iść osobiście (przecież Eric chciał posłać Pam).

ocenił(a) serial na 7
black_eye

Albo liczył, że Eric urządzi scenę, która zagrozi wizerunkowi wampirow znowu, i tym samym Bill dostałby zielone światła na egzekucję. :/

ocenił(a) serial na 7
milkaway

Parszywiec tylko czeka na okazję, pamiętacie co zrobił w finale 3 sezonu? No ale i tak się wydało:)

Madeleine_filmweb

Ja jestem dopiero na odcinkach w 2 sezonie,dokładnie to 8 odcinek
Może mi ktoś napisać czy w 3 i 4 sezonie będzie Jessica?
A jak nie będzie to czemu?
Dzięki z góry za odpowiedź.

Damx123

Będzie

pkjm

Dziękuje za odpowiedź :)

Damx123

Jestem facetem więc nie oceniam Billa i Erica po wyglądzie chociaż Bill wydaje mi się taki wypłowiały,taki bez wyrazu,jestem na 2 sezonie więc nie wiem co tam Bill kombinuję ale jakoś za nim nie przepadam,i myślę że Eric lepiej pasuje do Sookie.
Oglądam po 2-3 odcinki dziennie więc nadrobię zaległości szybko ;)

Damx123

Lubię to

Damx123

Banować tego geja !

użytkownik usunięty
Damx123

Eric bardziej pasuje do sooki! Do tej rozlazłej do możliwości granic kluchy...a w życiu! ;) Do takiej silnej osobowości zdecydowanie b pasuje babka z "jajami" w stylu Pam! :)

ocenił(a) serial na 7
black_eye

Hm... A Eric chciał posłać Pam do czarownic i jakoś wam to nie przeszkadza....

ocenił(a) serial na 7
kanex71

Rzecz w tym, że Eric nie chciał się pozbyć Pam. Jest jej twórcą i moze jej zlecać różnie zadania. Natomiast wygladana to, że Bill posłał Erica specjalnie, by sie go w jakiś sposób wyeliminować. Może nie mógł przewidziec, że rzucą na niego zaklecie, ale myślę, że chciał mu przypiąć łatkę szalonego nieobliczalnego wampira, którego trzeba zabić, żeby nie zaszkodził dobremu imieniu reszty wampirzej społeczności.

ocenił(a) serial na 7
milkaway

Oczywiście wszyscy zakładają, że Bill ma zawsze złe intencje, a Eric nawet jeśli robi to samo to biedaczek nie przewidział czym to się może skończyć."Och, ten brzydki Bill - jak on mógł wysłać Erica do tych strasznych czarownic! ". A Eric chciał tam wysłać Pam bo oczywiście jest tak naiwny, że nie spodziewa sie niczego złego po czarownicach.
PS. Uwielbiam Erica, ale irytuje mnie jego nadmierne idealizowanie, a demonizowanie Billa.

ocenił(a) serial na 7
kanex71

Moim zdaniem to nie jest nadmierne demonizowanie Billa, tylko wyciaganie wnisków na podst. tego co widzieliśmy. Bill już raz chciał się pozbyc Erica, nie oszukujmy się, że tylko dlatego, iż spróbował krwi Sookie. Bill nie chciał, by wyszły na jaw jego ciemne sekrety. Teraz widzielismy, że Bill rozkazał Ericowi udać się do wiedźm osobiście. Oczywiście mógł to zrobić tylko i wyłącznie, żeby poczuć władzę nad Erikiem. Ale po zobaczeniu zwiastunów następnych odcinkow - SPOJLER Bill donosi Nan, że Eric jest nieobliczalny i najlepszym rozwiązaniem sytuacji jest jego prawdziwa śmierć - uważam, że Bill tylko czekał na okazję, by się pozbyć Erica.

ocenił(a) serial na 7
milkaway

Szczerze wątpię by Bill wiedział co się stanie, a Erica raczej wysłał głównie dlatego, że prawdopodobnie to najsilniejszy wampir w jego królestwie, a sprawa z czarownicami jest dosyć poważna. A to, że chce się pozbyć Erica jakoś w ogóle mnie nie dziwi. Po pierwsze prosiła go o to Sookie (no akurat wątpię by chodziło mu o zabicie Erica, ale ciężko znaleźć inny sposób). Po za tym Eric naprawdę mu zagraża i po części jest nieobliczalny i nie okazuje należytego respektu wobec swojej ekscelencji. Nie pamiętacie jak Eric odnosił się do królowej? Porównajcie to z odnoszeniem się do Billa.

Twoflower

Oczywiście, że Bill nie wiedział co konkretnie się wydarzy, ale zapewne zwęszył to jako dobrą okazję do pozbycia się Wikinga. Argument, jakoby wysyłanie Erica do czarownic ze względu na jego siłę i rzekome kompetencje kompletnie mnie nie przekonuje. Wysyłanie jakiegokolwiek wampira do bezpośredniego starcia z nekromantami jest dość nieodpowiedzialne. Jednakże również nie dziwię mu się, że chce się go pozbyć - Eric to dla niego konkurencja przede wszystkim o względy Sookie. Z racji siły fizycznej może być też konkurencją o władzę w przyszłości, ale jakby głębiej się na tym zastanowić, Eric był zawsze posłuszny swoim zwierzchnikom, pomimo tego, że byli od niego młodsi i pokornie wykonywał rozkazy. Od Sophie-Anne odwrócił się, ponieważ po pierwsze - wrobiła go, po drugie - był to element budowania zaufania u Russella, na którym planował zemstę. I gdybym miała porównać sposób w jakim Eric odnosił się do królowej (przed incydentem z Russellem) do sposobu w jakim odnosi się do Billa, Sophie-Anne cieszyła się dużym szacunkiem. I pomimo tego, iż Eric nie przepada za Billem, to jednak słucha jego poleceń.

ocenił(a) serial na 7
Twoflower

Dlaczego Eric miałby miec respekt dla Billa? Na szacunek trzeba zasłużyć, a Bill nawet nie pokonał Sophie-Anne własnoręcznie, tylko ludzie ją kropnęli... Bill jest słabszy od Erica pod każdym wzgledem, jeszcze słabszy od SA. Ale słucha jednak rozkazów Billa ze względu na swoje stanowisko, nie musi mu przy tym lizac butów. I myślę,że próba usunięcia Erica to błąd i oznacza osłabienie wlasnego krolestwa przed zewnętrznymi czynnikami.

ocenił(a) serial na 7
milkaway

Mieć nie musi, ale musi go okazywać, w końcu Bill jest jego KRÓLEM.
Usunięcie kogoś tak potężnego jak Eric jest sporym osłabieniem dla monarchii, ale lepsze to niż czuć się nieustannie zagrożonym przez własnego poddanego.

Twoflower

Ale czy Eric nie okazuje Billowi szacunku? A ten piękny ukłon na pożegnanie w ostatnim odcinku? :D Jak dla mnie Eric póki co nie zrobił nic co świadczyłoby o kompletnym braku szacunku dla króla - a przynajmniej nic nam na ten temat nie wiadomo (nie wiemy co działo się w ciągu ostatniego roku).
Poza tym wydaje mi się, że istota ich konfliktu nie drzemie jedynie w walce o Sookie. O ile dobrze pamiętam, Eric i Bill od początku patrzyli na siebie spode łba. Możliwe, że w ich wspólnej przeszłości, której jeszcze nam nie ujawniono, działo się coś co ich podzieliło - coś co może bardzo zmienić nasz sposób spojrzenia na te postacie. Nie mogę się doczekać ich wspólnych retrospekcji...

ocenił(a) serial na 7
pkjm

Z tą przeszłością możesz mieć rację, rzeczywiście z pierwszych spotkań można było odnieść wrażenie, że chociaż dobrze się znają to jednak przyjaciółmi to oni nie są....
Może przesadzam, ale ten piękny ukłon wyglądał dosyć ironicznie...
A co świadczy, o tym, że nie okazuje szacunku: chociażby sprzeczka kiedy spotkali się pod domem Sookie. Nie mówię, że Eric nie słucha Billa, w sumie mimo wszystko sprawia wrażenie lojalnego, ale z drugiej strony postaw się na miejscu Billa.
Jakbym np. ja miał pracownika, który podchodzi do mnie z takim nastawieniem to prawdopodobnie bym go zwolnił.
A w tym wypadku chodzi o dużo więcej, Eric jest na tyle potężny i z tego co słyszeliśmy w drugim odcinku prawdopodobnie też wpływowy, że Bill ma podstawy do obawiania się o swoją pozycję, poza tym, zawsze jest sprawa z Sookie.

ocenił(a) serial na 7
Twoflower

Ciekawe jak odnoszą sie do Billa inni szeryfowie Luizjany? Jesli są starsi od Billa, a myslę ze tak jest, to wątpie czy są zadowoleni z faktu, ze taki młody chłystek zostal ich królem. ;) Mam wrażenie, że Bill traktuje konflikt z Erikiem bardzo osbiście, troche jak prywatna wendetę. Eric nigdy nie pretendował do wiekszych zaszczytów niż jego stanowisko szeryfa i nigdy by nie obrócił sie przeciwko SA, gdyby ta go nie zdradziła. Bill o tym wie. Czego tak naprawde Bill może sie obawiac ze strony Erica? Eric zdaje sobie sprawę, że Billy ma poparcie ligi, nie będzie knul pod jego nosem narażając siebie i Pam.

ocenił(a) serial na 7
pkjm

Właśnie na ten pożegnalny ukłon zwróciłam szczególną uwagę. I jeszcze to pogardliwe "Wasza Wysokość" z ust Erica. Bill chciał się odegrać i tym samym tonem odpowiedział mu "Szeryfie" ale nie wypadło to już tak dobrze na tle Erica. Poza tym byłam bardzo ciekawa, w jaki sposób nasz Kłamca został Królem. Dodam jeszcze, że z walką Bill vs. Sophie Ann wiązałam duże nadzieje. Finał tego pojedynku bardzo mnie rozczarował. Myślałam, że po tym, jak Bill powiedział: "I tak nie mam już nic do stracenia" rozpęta się jakieś piekiełko i własnoręcznie ukatrupi Królową.

ocenił(a) serial na 7
black_eye

Jak został królem w sumie zostało raczej wyjaśnione w drugim odcinku.
Z tego co zrozumiałem to otrzymał to stanowisko, ze względu na rolę podwójnego agenta jaką pełnił przez 30 lat, po części jako zapłatę po części gdyż udowodnił swoją lojalność, a "authority" raczej przydadzą się lojalne marionetki na tronach.
Finał pojedynku też mnie rozczarował i jestem pewien, że początek tej "walki" został napisany dokładnie pod to by podsycić oczekiwania fanów po finale sezonu, gdyż to co powiedział Bill kompletnie nie pasowało do jego planu. Po co miałby nasuwać Nan Flannigan pomysł, że w tym wszystkim chodziło o Sookie? Nie było to zbyt sprytne.

magdalenka3084

Mnie tam Bill jakoś specjalnie nie ruszał, do momentu jak wyszła prawda dotyczącza jego "zainteresowaniem" Sookie.
Po ostatnim odcinku 4 sezonu, to co zrobił Ericowi, myślę że było specjalnie ukartowane przez Billa.
Erica zawsze lubiłam. Taki ironiczny, zimny wampir :) Jednak nie jest zły.

magdalenka3084

nie , wszystko z tobą ok:)

Eryniae

dzięki, dobrze wiedzieć :)

ocenił(a) serial na 7
magdalenka3084

Bill jest moim ulubionym bohaterem w True Blood.
Oczywiście nie jest święty, ale po pierwsze nie mówię, że jest najbardziej pozytywną postacią a po drugie kto w True Blood jest?;p Od 3 sezonu nawet Sookie urosły rogi.
Bill roztacza wokół siebie atmosferę tajemniczości, jest niezwykle zdolny, sprytny, a przy tym oddany (można mówić różne rzeczy o nim, ale w ostatnim odcinku pierwszej serii, kiedy poszedł w pełnym słońcu ratować Sookie o czymś świadczy).
Jest stosunkowo młody a ile osiągnął?
Przez 30 lat był podwójnym agentem i stał się Królem, dzięki czemu rozkazuje 6 razy starszemu Ericowi.
Jak rozegrał karty z Sookie?
Wiadomo, że to co zrobił było złe do szpiku kości, ale mimo wszystko, bez najmniejszego trudu rozkochał w sobie Sookie, przy tym wykiwanie Sookie przez Erica do wyssania srebra było po prostu żałosne.
A po za tym z postaci mrocznych Bill jest charakterem najbardziej rozwijającym się, kto by np. pomyślał, że tak naprawdę pracuje dla Nan Flannigan? (którą z drugiej strony też oszukuje)
Z Ericiem jest tylko motyw Godrica, który co prawda był niesamowity w drugim sezonie, ale jakoś nawiedzający duch/zjawa mi tu już nie pasuje, może jakoś to lepiej rozwiną, ale wątpię.
PS. Wiem, że nikogo nie przekonam i nawet nie próbuję, ale po prostu chciałem przedstawić swój punkt widzenia.
PPS. Może spory wpływ na moją opinię ma to, że jednak jestem płci przeciwnej niż większość wypowiadających się tu nastolatek i na moją ocenę nie ma wpływu klata wysokiego wikinga.

ocenił(a) serial na 6
Twoflower

Eric i Bill w tym serialu sie bardzo dopełniają. Zaden z nich nie jest świety, ani przesadnie cnotliwy. Mowcie co chcecie, ale bez nich obu, ten serial nie byłby tak dobry.

ocenił(a) serial na 6
Lacreta

A to prawda, bez Comptona nie miałabym na kogo gromów ciskacXD
Kocham nienawidzić Bilka.

użytkownik usunięty
Lacreta

Otóż to!