PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=399264}

Czysta krew

True Blood
2008 - 2014
7,3 75 tys. ocen
7,3 10 1 74716
6,5 8 krytyków
Czysta krew
powrót do forum serialu Czysta krew

Lubiłam ten serial do czwartego sezonu. Potem zaczął się staczać, by osiągnąć pierwsze dno, a jak wątek 7 sezonu to będą zombie wampiry...W życiu.
Nie macie jednak wrażenia, że wątek z Sookie i z każdy facet na nią leci, każdy chce z nią być. Póki to był Eric i Bill to jeszcze jakoś to było znośne. Ale potem Alcide i Warlow i Sam...przecież to jest tak niewiarygodne, że aż śmieszne. Nie jest specjalnie ładna, nie jest inteligentna, jest po prostu puszczalska. Nie zdziwiłoby mnie jakby się okazało, że każdy z w tym miasteczku z nią już spał.
Ja rozumiem, że to mała wiocha, że młodych dziewczyn to jest niewiele...Ale to przegięcie. Zaczynam wątpić czy Jason z nią nie spał.

ocenił(a) serial na 8
Sasayaki

A nie uważasz, że to niesprawiedliwe postawienie sprawy? Jej brat zaliczył znacznie więcej kobiet (padają sugestie setek) i jakoś nikt mu tego nie wypomina. Mało tego, wszyscy żartują z tego z odrobiną szacunku. Jeśli Sookie ma powiedzmy 8 partnerów, to już puszczalska. To sugeruje wiszenie na ścianie na rękach i odpadnięcie... Bo przecież kobieta nie może „próbować”. Ma się od razu zakochać miłością trwalszą od żelbetonu, być wierna mimo „męskiej natury” partnera, urodzić min. 3 dzieci, siedzieć w domu (by nie być „korporacyjną suką”) i starzeć się z godnością. Wtedy zasłuży na szacunek księdza, koleżanek i wszystkich babć na osiedlu. Nie ma prawa zrobić researchu.
Sooki działała na wampiry i inne istoty jak kocimiętka na koty. Poddawana presji cudzego pożądania, czasem się w tym gubiła. Jej partnerzy okazywali się niegodni zaufania. Więc powinna iść do klasztoru? Nie wspominając już o tym, że wypiwszy krew kilku wampirów miała naturalne skłonności do tego typu amantów. Parę razy uległa też „urokowi” chwili. Kto z nas nie ulega? Ja wielokrotnie. By nazwać ją puszczalską, musiałaby zaliczyć jakiś rząd więcej partnerów. Poza tym szla do łóżka tylko z tymi, do których coś czuła. Po prostu z czasem przestała robić z siebie cnotki a z seksu wielkie halo. Nie „zaliczała” ich cynicznie lub dla korzyści. Nie, dla mnie ona nie zasługuje na to miano.

Woooo

Ja uważam, że to wina scenarzystów. Sookie przedtem taka nie była, do 5 sezonu było z nią wszystko w najlepszym porządku, a teraz nagle się zachowuje, jakby oddała mózg na loterię dobroczynną. Scenarzyści całkowicie spartolili jej postać, bo ten wątek z Warlowem był kompletnie naciągany. Skoro on i tak miał zginąć, to po co dali motyw, że Sookie go kocha przez 3 odcinki? To było kompletnie niepotrzebne. Zamiast tego mogli ją od początku spiknąć z Alcide'm (obstawiam, ze chcieli to już zrobić w 5 sezonie, ale Anna była w ciąży i nic z tego nie wyszło), a z Warlowa zrobić od początku Bad Boya.

ocenił(a) serial na 8
Binula

Sorry, ale się ne zgadzam. Sam parę razy doznałem życiowego przeciążenia i nie podejmuję się oceniać, jak ludzie powinni się w takich momentach zachowywać. Nie sądzę bym był wladny rozsądzać co jest prawdopodobne co nie. W 6 sezonie Soookie jest wg mnie całkiem przekonująca. A że nie jest tak słitaśna i łatwa w konsumpcji jak wcześniej? No cóż, miała taką jazdę... Chyba nikt nie oczekuje że nie wpłynie to w żaden sposób na jej psychikę. Ja tam lubię gdy serial nie spełnia moich marzeń tylko pokazuje coś, czego się nie spodziewałem. I lubię gdy postacie ewoluują, nawet w niepożądanym kierunku.

Woooo

Dobrze prawisz! ;D Aczkolwiek nie ukrywam,że mi się wcześniejsza Sookie bardziej podobała ;pp

Woooo

Tyle że to nie była żaden rozwój, a zwykłe pisanie scenariusza na kolanie.

ocenił(a) serial na 8
Binula

Ewoluuje, traci złudzenia. Coraz mniej w niej idealizmu, coraz bardziej zmęczona. Traci siły i chęć gonitwy za ideałami. Pamiętasz przemowę nad związanym Warlowem? Zwyczajnie chciała sobie sprawic przyjemność i nie miała zamiaru zaprzątac sobie głowy wcześniejszymi ograniczeniami. Odczuwała pociąg seksualny i nie zamierzała męczyć się z nim do nocy poślubnej. Scenariusz jest pisany w oparciu o książki i 6 częśc wg mnie wcale nie jest najgorszy.Bardziej zmęczyła mnie 5 część. I cóż, takie życie, ludzie nie rozwijają się tak, żebyśmy to my czerpali wyłącznie radość. Wiem po swojej nastoletniej córce :)

Sasayaki

Ja obstawiam Jasona.

Binula

Ja tez.

Sasayaki

Gwoli ścisłości, to Sam chciał ją przed Billem:-)

Sasayaki

Sookie puszczalska? Sama bardzo jej nie lubię, ale żeby nazywać dwudziestokilkuletnią kobietę puszczalską bo przespała się z 3 facetami w życiu? Rozumiem, że ty czekasz do ślubu i masz zamiar mieć tylko 1 partnera przez całe życie?

yvonneD

To co ja wolę akurat nie leży, ani w twoich kompletencjach, ani tym bardziej nie jest tematem rozmowy.
Nie sprawia mi problemu to, że spała z 3 czy nawet z 5 facetami. Jednak fakt, że sypia z jednym, bo go kocha, zaraz sypia z innym bo jej się podoba, ale ciągle kocha pierwszego, a potem prześpi się z facetem jeszcze innym, bo "wyglądał smutno" i jednak dalej kocha tego pierwszego i z nim też sobie sypiała i sypia nie świadczy najlepiej o niej.
Nie mówiąc o tym, że sypia z kumplami gościa w którym się buja. Nie wnikam w twoje preferencje, jednak mnie jako kobiecie przeszkadzałby fakt, że mój facet sypia z moją koleżanką i zaraz sypia z kimś kogo wyjątkowo nie lubię. Niech sobie sypia z kim chce - jej prawo. Jednak fakt, że wybiera facetów pozostających w kręgach z jej facetem-byłym facetem świadczy o tym, że tak - jest puszczalska, bo ma całe miasto do zaliczenia, a sypia wyłącznie z facetami, którzy się znają z jej facetem.