PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=399264}

Czysta krew

True Blood
2008 - 2014
7,3 75 tys. ocen
7,3 10 1 74716
6,5 8 krytyków
Czysta krew
powrót do forum serialu Czysta krew
ocenił(a) serial na 10
oliwialis10

Lubię oba seriale, ale TVD jest moim zdaniem lepszy. TB zniechęciło mnie 2 sezonem i sprawą z menadą... A później gangiem wilkołaków... Jakoś nie przemówiło to do mnie. Ale uważam, że zakończenie 3 sezonu TB było... zaskakujące i fajne ;)

ocenił(a) serial na 8
oliwialis10

Skoro ten temat powstał na forum TB to jasne że więcej głosów będzie na ten serial.
Jednak ja zdecydowanie wolę TVD ;)

ocenił(a) serial na 8
oliwialis10

Chyba wolę Pamiętniki Wampirów. Oba seriale uwielbiam, ale 3 sezon Czystej krwi bardzo mnie zawiódł, to nie było to samo, co dwa pierwsze, które były fantastyczne. Za to Pamiętniki nadal trzymają poziom, co niezmiernie cenię ;)

whaatsernamee

Czym zawiódł Cię 3 sezon? Dla mnie był świetny, tak samo jak dwa poprzednie.

LadyKrueger

Ba, trzeci był chyba najlepszy. Drugi był świetny, za pierwszym nie przepadam jakoś szczególnie.

ocenił(a) serial na 10
oliwialis10

oba sa dobre ale true blood to ostra jazda bez trzymanki ;)

Smigol

Dokładnie!! ;)

ocenił(a) serial na 7
oliwialis10

obydwa

oliwialis10

nie wiem dlaczego tak kompletnie odmienne seriale są ze sobą porównywane? jedyne co je łączy to wampiry, poza tym to diametralnie różne seriale.

Eryniae

Dokładnie! też tego nie rozumiem. Postaci są prawie całkiem inne. Nie rozumiem porównywania Damona do Erica, Russela do Elijah - co już jest całkowitym absurdem. Lubię obydwa seriale, ale one są całkiem inne! Równie dobrze można by porównac z nimi jeszcze zmierzch - przecież też o wampirach.....

ocenił(a) serial na 1
oliwialis10

True blood nie dorównuje fabuła Vampire diaries i przestancie z tym przedziałem wiekowym -
vampire diaries bardziej trzyma klimat , jest lepiej nakręcony , to że jest skierowany do młodzieży nie znaczy że nie ma tam dobrej akcji, ma lepsze efekty i na 100% oglądają go widzowie w przedziale wiekowym aktorów

True blood niby jest skierowany dla starszej publiczności ale tylko ze względu na sceny erotyczne [tak 30%odcinka to sex] - to ma być horror o vampirach-[ Raczej parodia z miernymi efektami ] wybierany i oceniany przez nastolatków za cool ze względu na sceny erotyczne .
Jak zobaczyłem jak wysuneły mu się te kły w pierwszym odcinku pierwszego sezonu trou blood - parodia [mało z fotela nie spadłem, strach sie bać ]........

True blood powinien mieć tytuł true sex - bo z dobrą akcją w klimacie wampirów to ma mało wspólnego chyba , że łóżkową i na pewno nie jest to horror- tylko parodia i żenada w jednym .................


ocenił(a) serial na 1
speed664

Lubie oglądnąć dobry film lub serial ale musi być dobry .......... troche tego się przewineło i ciężko mnie zaskoczyć [ jestem raczej kinomanem i widziałem już setki filmów]

speed664

Tylko że każdy ma tez inny gustu i dla każdego co innego będzie dobre .

oliwialis10

Jak dla mnie Pamiętniki. Od początku mnie wciągnęły, a od 4 odcinka wprost nie mogłam się oderwać od oglądania. Dla mnie plusem są również przystojni aktorzy i muzyka w poszczególnych odcinkach. Czysta Krew jest bardziej brutalna i od razu nie wciąga tak bardzo, ale nieźle się ogląda.

oliwialis10

Obecnie - ,,Pamiętniki..." Ale to się może i zapewne jeszcze zmieni wraz z nadejściem kolejnego sezonu ,,Czystej...". Pamiętniki - na początku nudnawe, a teraz - wgniatają w fotel. A TB - druga seria najgorsza, beznadziejna, żenująca(oczywiście za sprawą Maryann, czy jak jej tam było), trzecia - chyba najlepsza(z wyjątkiem ostatniego odcinka)

ocenił(a) serial na 6
oliwialis10

True Blood! Serial jedyny w swoim rodzaju.
Natomiast Pamiętniki są strasznie odmóżdżające i niezobowiązujące, ponieważ wątki są bardzo rozdmuchane. Dlatego zawiesiłem się w trakcie drugiego sezonu. Bo ile można gadać o jakiejś podstępnej Katherine, tajemniczym kamieniu i wilkołakach. Na dobrą sprawę Pamiętniki można by było skrócić do paru odcinków. Ten serial jest szalenie nieudolny i nie rozumiem jego fenomenu. Wszystko jest spłycone i pod pasowane pod "typowego" odbiorcę, na siłę ciągnięte przez kilkadziesiąt odcinków. Jest też mało pomysłowe i dziecinne, chodzi o to, że TB to serial ostry, nieobliczalny i zabawny.

ocenił(a) serial na 6
sylar_217

Phi;)
Przyznałbyś po prostu, że się w wątkach TVD gubisz - a nie kręcisz, że są rozdmuchane...
Ja Ci dam typowego odbiorcęXD
A zresztą, mogę być "typowa" - co tam.
Pozdro od Klausa:
http://www.youtube.com/watch?v=mbaerssLfsk

ocenił(a) serial na 6
WhiteDemon

Może i trochę miałem mętlik, kiedy po rocznej przerwie powróciłem do drugiego sezonu, jednak było to spowodowane wieloma odniesieniami do poprzednich odcinków i retrospekcjami. I w tym miejscu akurat przekombinowali. Ponadto nie mogłem odeprzec wrażenia, że całośc jest śmiesznie sztuczna, te dialogi między Elanę a Stefanem, kompletnie o niczym. Zrobiło mi się niemal głupio, że ja, osoba prawie pełnoletnia, ogląda taką perfidną sieczkę. ;) Jednak później, około 5 odcinka, przejrzałem wreszcie na oczy! VD to jeden wielki banał! I tą prawdę będę głosił. ;) Jak wspomniałem, drugi sezon jest bardzo "porozciągany". Przejrzałem opisy odcinków i muszę przyznać, że jedne wątki są ciągnięte niemal przez cały sezon - kamień, sztuczki Katherine. Nie miałbym tego nawet za złe, gdyby twórcy ruszyli swe ociężałe głowy i wprowadzili trochę suspensu, jakiś zwrot akcji. Żeby byc bardziej wiarygodnym, podam argumenty (spoiler!): zmiana Caroline w wampira, która zabija człowieka, poluje ze Stefanem na wiewiórki albo (epizod POZORNEJ grozy pod koniec odcinka) kiedy nachodzi ją w pokoju sobowtór tej Eleny... i na tym koniec. To znaczy, dalej nie wyjaśniono w kolejnym odcinku, jaką to makabrę jej Elena urządziła. Albo te scena, kiedy Elena kaleczy dłoń, żeby uraczyć swojego chłopaka kropelką krwi, która ma "umocnić" - NA BOGA! to takie żenujące. W TB w drugim sezonie była scena, gdzie Sookie miała całe plecy pokiereszowane przez menadę, a później idzie do jakiejś znachorki chyba i ta jej wylewa miksturę na ranę. Aż przeszły mnie ciarki, bo to było poważne zranienie, które pokazano!!! Podsumowując: Czysta Krew to uczta dla mojej wyobraźni, natomiast Pamiętniki to kaszka, którą co bardziej doświadczony widz by wymyślił.

Wybacz za ten przymiotnik; mogłem napisać "niewymagającego odbiorcę" ;)

A ten link... ech, powiedziałbym, że nadzieje sobie robisz. Metalowa muzyka w tle, a na ekranie efebowate wampiry bez zębów. No cóż, zdaję sobie sprawę, że masz inny gust, dlatego starałem się jasno wyłożyc argumenty. Choc widzę, że lubisz oba seriale.

ocenił(a) serial na 6
sylar_217

Nadziei sobie nie robię - Ty wyrok na TVD już wydałeś, nie chcę mi się nawracać Cię.
Linka dałam troszkę dla jaj - fakt, akurat tam nie ma jakiejś masakry - ale kocham ten song, rozumieszXD
No może liczyłam, że zatęsknisz odrobinkę...
Naiwniara - cała ja.
;)

Jeśli chodzi o TB, też kocham dosadność i brutalność scen w tym serialu.
Nie musisz mnie do tego przekonywać;)

ocenił(a) serial na 6
sylar_217

Chociaż kurcze z drugiej strony rozumiem Cię całkowicie, gdyż miałam podobnie - gdy zrobili taką dłuuugą przerwę w TVD.
Wtedy to właśnie wzięłam się za TB i mówię: "O ja pier...przecież to jest zajebiste!
A gdy skończyła się przerwa w TVD, zaczęłam je znów oglądać - myślę sobie:
"No nie, dla mnie to za delikatne i za słodkie już teraz! Po "Czystej" już mi TVD rzec można - nie smakowało..."
I też bym Ci w tamtym czasie napisała, coś w Twoim stylu.
Jednak odbiór TVD znów zmienił się u mnie - tak mniej więcej w połowie TVD, od momentu wprowadzenia do fabuły wątku wilkołaków i Pierwotnych.
Znów się wkręciłam na maksa i cóż mogę powiedzieć;)
Zupełnie nie przeszkadza mi lajtowość TVD w porównaniu do TB.
Akceptuję je, tak jak "porąbaństwo" i konkret akcję w TB.
Uwielbiam i jedno i drugie - po co mam się kurde ograniczać??

ocenił(a) serial na 7
sylar_217

"Przejrzałem opisy odcinków"
w nich jest zbyt mało zawarte, mają zachęcać do oglądania, a nie zdradzać co się stanie
"niemal przez cały sezon - kamień, sztuczki Katherine"
tak, ale w między czasie wiele się dzieje
"To znaczy, dalej nie wyjaśniono w kolejnym odcinku, jaką to makabrę jej Elena urządziła."
wszystko w końcu się wyjaśnia, trzeba być cierpliwym, lubić niedosyt, używać wyobraźni i domyślać się co może się stać
"...wieloma odniesieniami do poprzednich odcinków i retrospekcjami. I w tym miejscu akurat przekombinowali."
to też trzeba lubić - szeroką akcję, nie żeby wszystko zaczynało się i kończyło w jednym odcinku
"gdyby twórcy ruszyli swe ociężałe głowy i wprowadzili trochę suspensu, jakiś zwrot akcji."
może nie zauważyłeś zwrotów akcji, jest ich wiele

myślę, że to braki jakie masz w serialu sterują twoim poglądem albo po prostu to nie jest w twoim guście i na tym koniec...
to tak jakby fan filmów fantasy miał nagle pokochać filmy kryminalne, nie ma sensu, coś się lubi lub nie (jak to, że chciałbyś żeby wszystko od razu się wyjaśniało)

ocenił(a) serial na 7
WhiteDemon

Hmmm obejrzałam ten klip z ciekawości i musze powiedzieć, ze nie zachęcił mnie do kontynuowania oglądania bo serialowa Elena wyszla jak aktorka jednej miny. Nie chcę ferować wyroków o serialu, którego regularnie nie śledzę, ale wygląda na cierpiętnicę w stylu Belii z Twilight... :/

ocenił(a) serial na 6
milkaway

E, tam - Elenka to akurat jedna z najmniej ciekawych postaci w TVD XD
Zresztą, z głównymi bohaterkami - a już w szczególności w serialach i i filmach o wampirach jest zawsze problem...
Daleko nie szukać - Sookie też nie jest zbyt lubianaXD
Choć akurat ja wyjątkowo ją sobie cenię - za tą jej durnotę&głupotę właśnie;)

oliwialis10

co za pytanie :P PW to bajeczka dla dzieci i nie równa się z TB.

ocenił(a) serial na 6
pixi222

Nie równa się poziomem brutalności.
Bajeczki dla dzieci też bywają hardkorowe i psychodeliczne - polecam "Jak działa jamniczek" i "Mary&Max"...

oliwialis10

Zdecydowanie Czysta Krew.

oliwialis10

True Blood. Otóż, wolę serial ociekający sexem i brutalnością (jak to już ktoś wyżej napisał). Dlaczego? Vampire Diaries oglądam również, ale zaczyna mnie nudzić. Wielki miłosny wątek Stefan&Damon&Elena. Cóż Stefan - wampir z wiecznymi problemami egzystencjalnymi, Elena wieczna cierpiętnica, Damon, wampir, który chce być zły, ale mu nie wychodzi. W TB - Bill&Eric&Sookie zachowują się w miarę adekwatne względem swoich ras, co mi akurat się podoba.

ocenił(a) serial na 9
oliwialis10

Pamiętniki Wampirów

oliwialis10

dla mnie Pamiętniki, choć Czysta Krew też ok :]

ocenił(a) serial na 7
oliwialis10

Moim zdaniem oba seriale są o czyś innym. Najważniejszy wspólny mianownik - czyli wampiry i inne fantastyczne stwory - są wykorzystane w całkiem inny sposób. "Pamiętniki..." to fantastyka która zawsze kończy się "happy endem". Żadna z główny i co ważniejszych postaci II planowych (ukochani Elenainy) nie może zostać zabita lub okaleczona. Jeśli ktoś oglądał "Heroes" to pewnie pamięta, że częstym zabiegiem było zabijanie bohaterów (by zaszokować) i wskrzeszanie ich (by nie budować nowych bohaterów). W Pamiętnikach mamy to samo - bohaterowie są czasami zabijani (choć rzadko), ale zawsze ktoś ich wskrzesi, przemieni w wampira lub ocali ich magiczny pierścień. Generalnie sytuacja nie ulega zmianie - zawsze jest jakieś zagrożenie i zawsze jest ta sama grupa zmagająca się z zagrożeniem. Można dodać, że prawie wszystkie przedstawiane postaci (w pamiętnikach) są nienagannie moralnie. Od pierwszego odcinka widz nie ma wątpliwości co do intencji Stefana, a co do Damona to możemy oczekiwać, że znudzi mu się granie "tego nieokrzesanego". Moralność Eleainy i WSZYSTKICH ważniejszych LUDZKICH BOHATERÓW nabiera śmieszności gdy prawie biją się o to, kto za kogo odda życie. Normalnie mamy tam więcej świętych niż w kościele.

Całkiem inaczej sytuacja prezentowana jest w TB. Jest to bardziej mroczne fantasty, ale potraktowane z dużą dozą groteski. Wątek miłosny odgrywa istotną rolę i dotyczy wielu więcej bohaterów niż w pamiętnikach. Cele Bila nie są do końca jasne, a motyw miłości towarzyszy nam do końca (w Pamiętnikach motyw miłosny kończy się po 4 odcinkach, a Elena i Stefan są dalej parą, choć czasem marudzą). Im dalej w fabułę tym widz ma więcej wątpliwości co chce Bil, czemu Socke darzy go uczuciem itp. Motywy są przerysowane, wręcz groteskowe. Świat fantastyczny to okazja do sparodiowania mniejszości, gejów (ale lesbijek nie ma), rządu, ślubu, religii i braku tolerancji. W zasadzie do serialu można zastosować brzytwę Lenza i bez problemu zastąpić wampiry jakąś mniejszością lub niezrozumianą subkulturą. Wilkołaki to po prostu włoska, rodzinna mafia lub jakiś zamknięty gang. Menada to fanatyczka lub liderka zdegenerowano społeczeństwa chcąca wyjść za mąż.

TB ma jednak wiele przewag nad Pamiętnikami. Jak już pisałem, jest znacznie więcej parodiowania rzeczywistości. Wampiry są "dojrzałe" - czytaj nie uświadczymy głupkowatych motywów znanych z Pamiętników, gdzie 200-letni wampir po Hardwardzie zachowuje się jak 20 latka. Postaci się rozwijają i zmieniają. Żadna z postaci TB nie jest na końcu 3 sezonu tym kim była na początku pierwszego. W Pamiętnikach tego nie ma - Damon może mniej je, ale Elana jest tym kim była, jej brat, koleżanki mają te same cechy charakteru. To co się nasuwa podczas oglądania Pamiętników to gry RPG. Bohaterowie zdobywają nowe umiejętności i "levele", a od czasu do czasu trafi się jakiś potężny artefakt. W miarę rozwoju opowieści i awansu postaci pojawiają się nowi wrogowie, których oczywiście drużyna dzielnie niszczy w pełnym intryg i trudności pojedynku. TB jest bardziej swobodne - bohaterowie nie mogą co prawda umrzeć, ale mogą się zmienić, mogą zmienić pozycję społeczną etc.

ocenił(a) serial na 6
matips

"Pamiętniki..." to fantastyka która zawsze kończy się "happy endem". Żadna z główny i co ważniejszych postaci II planowych (ukochani Elenainy) nie może zostać zabita lub okaleczona."

Ale teraz napisałeś tendencyjną bzdurę, wybacz...
To w takim "Zmierzchu" wszystko kończy się dobrze i nikt porządnie nie ucierpi, chociażby ktoś spuścił na Forks deszcz meteorytów;)
W TVD właśnie wykosili połowę stałej obsady, zastanów się co piszesz.

"Moralność Eleainy i WSZYSTKICH ważniejszych LUDZKICH BOHATERÓW nabiera śmieszności gdy prawie biją się o to, kto za kogo odda życie. Normalnie mamy tam więcej świętych niż w kościele."

Tak jakby Sookie non stop się dla kogoś nie poświęcała, nie próbowała ratować albo wszyscy niemal faceci w TB nie narażali dla niej swoich kuprów...
Podajesz kompletnie nietrafione argumenty i tylko podkreślasz podobieństwa fabularne między obiema produkcjami.
Boże, widzisz a nie grzmisz;)

ocenił(a) serial na 6
matips

Swoją drogą to zabawne, jak wszyscy lubimy upraszczać...
Na forum TVD pod identycznym tematem osoby którym TB nie przypadło do gustu - lubią określać je jako "bezsensowny, głupkowaty prawie-pornol, tyle że z wampiramiXD", z kolei tutaj TVD dostaje się jako "lekko podrasowanemu Twilight z chodzącymi po słońcu wampirzymi pedałkami"XD
Ani z jednym ani z drugim absolutnie się nie zgadzam;)

ocenił(a) serial na 7
WhiteDemon

A ja się zgadzam z Tobą. Piszesz bardzo sensownie, oglądam obydwa seriale i każdy lubię za coś innego.

oliwialis10

A co jest lepsze - pomarańcza czy mandarynka? Takie porównanie są kompletnie bezsensowne, bo oba seriale są kierowane do różnych grup widzów. W związku z tym coś co może podobać sie jednej grupie, razi innych. Oczywiście zdarzają się tacy, którzy lubią oba te seriali (ja też się do nich zaliczam).
Porównywanie seriali TB i VD to też porównywanie książek na podstawie których powstały. Arcydzieła to nie są, a nawet będę brutalna to romansidła, z tym, że jedno dla nastolatek, a drugie dla ,,-dziestolatek". Z tym, ze uczciwie muszę przyznać, ze pani Harris ma przynajmniej wprawne rzemiosło pisarskie. Niemniej dla twórców VD i TB zawsze będę miała szacunek, ze potrafili wycisnąć z tych książek to co najlepsze i wpleść nowe wątki świetnie pasujące to danego universum

oliwialis10

To zależy co wolisz. Pamiętniki wampirów są bardziej melancholijne i przewidywalne, a Czysta krew ostra i nieprzewidywalna. Ja osobiscie wole czysta krew chociaż pamiętniki tez sa niezłe

ocenił(a) serial na 7
oliwialis10

porównanie nie ma sensu
to tak jakby porównywać inne gatunki filmowe: romans i erotyk, przygodowy i kryminalny, horror i thriller
albo przykładowo seriale: dr house i scrubs
dwie inne rzeczy i w każdej można znaleźć coś dla siebie
jedni wolą więcej romansu i intryg inni erotyki i brutalnego zabijania...
wtedy wszystko zależy już tylko od gustu...
trzeba by obejrzeć od deski do deski oba seriale i ocenić je pod każdym względem, żeby wiedzieć kogo co bardziej kręci bo na podstawie kilku wyjętych z kontekstu odcinków nic stwierdzić nie można

a ci co patrzą tylko na erotykę powinni poszukać jej w swoim wyrku bo to głupie, żeby na jej podstawie decydować o tym czy serial jest dobry... z tego co wiem dużo niepełnoletnich gustuje w tym serialu tylko ze względu na swoje niedoświadczenie i fascynację seksem

ocenił(a) serial na 9
oliwialis10

Jeden jest fajny i drugi jest fajny. Ale konwencja każdego zupełnie inna.