Mnie też 3. sezon nie porywa. Mam wrażenie, że twórcy TB chcą za wszelką cenę podążać innym torem niż książka, aby serial nie uchodził za przewidywalny. Jednak w tym przypadku wydaje mi się, że nieco więcej podobieństw do 3. tomu wyszłoby serialowi na dobre.
Co do brutalności i seksu... to kompletnie mi nie przeszkadza :D To w końcu TB ;p

Ja nie czytałam książek więc nie mam porównania, ale nawet i bez tego fabuła wydaje mi się sztucznie napędzana, a co do seksu to chyba każdy przyzna że ta scena z Billem i Loreną lekko już trąciła już porno :P Tak samo ta w ostatnim odcinku.... :)

Scena Billa i Loreny jakakolwiek by nie była, została nakręcona w konkretnym celu - aby zdemonizować Billa. Jej brutalność jest więc wg mnie usprawiedliwiona. Czy trąciła porno? Nie wydaje mi się, aby wykręcanie komuś głowy o 180 stopni i wymiotowanie krwią było w stylu porno :D Ale wiem co masz na myśli ;p
Co do sceny Billa i Sookie w ostatnim odcinku to też mi się nie podobała. Sookie zachowywała się kompletnie jak nie ona. To wyglądało trochę jak dwa kopulujące dzikie stworzenia :D
Ale co do samego sposobu ukazania seksu jako takiego, to sceny erotyczne w TB bardzo mi się podobają ;p Zresztą to wyróżnik tego serialu. Beż tego TB nie byłoby tak ciekawe :D

nie wiem gdzie bylas przez pierwszy i drugi sezon, bo jezeli chodzi o sex to wlasnie tam bylo tego najwiecej.

Byłam przed komputerem z tym, że wtedy fabuła nie była nim wprost przesiąknięta i to czasem zupełnie bezzasadnie.. może i było go więcej, ale mnie chodzi bardziej o jego jakość w trzecim sezonie i dużo większą brutalność :) No ok, sposób ukazania seksu jest na pewno charakterystyczny i nie przeszkadza mi jakoś bardzo, ale moim zdaniem twórcy mogliby się jednak skupić na fabule a nie coraz to nowych scenach kopulacji :P

Wg mnie 3 sezon jest lepszy od 1 i 2...Wiecej Pam, więcej Jessiki ;D

tak na dobra sprawe to sa tylko 2 sceny na 8 odcinkow 3-go sezonu, ktore mozna uznac za zbyt smiale (bill z lorena,a pozniej bill z sookie). niezapominajmy, ze w pierwszym sezonie mamy na dzien dobry jasona dymajacego wszystko co sie rusza (czasami 2 albo wiecej razy w jednym odcinku). w drugim to juz wszyscy sie pieprza.

hahah Ibrah pozdro za powyższy komentarz.. ;d
a mnie właśnie najmniej podobał się pierwszy sezon (sam nie wiem czemu jakoś mnie nie przyciągał, a teraz nie mogę się doczekać każdego kolejnego odcinka), drugi sezon rewelacja (głównie dzięki postaci MaryAnn), a trzeci jak na razie też całkiem fajnie ;p