Serial póki co jest w porządku, nie przynudza, co najważniejsze.
Jednak po obejrzeniu ostatniego odcinka nie mogę przeboleć nowego kostiumu, a raczej samej maski. Być może przyzwyczaiłem się już do całej czerni i opaski, zresztą przeważnie kolor czarny wygląda lepiej. Generalnie kostium mi się podoba, w sumie taki powinien być, ale maska wygląda okropnie, a te rogi wyglądają komicznie. Wiem, że tak wygląda ta postać ale wydaje mi się, że mogli się bardziej postarać albo nawet nagiąć delikatnie jego design. Affleckowska maska wygląda o niebo lepiej.
I tak napomknę tylko, bo wiem, że jest mnóstwo fanów, którzy pewnie śledzą informacje na zagranicznych stronach odnośnie kolejnych sezonów... mam nadzieję, że koniec końców Matt będzie z Claire :D