PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=771383}

Dark

8,2 163 882
oceny
8,2 10 1 163882
8,0 22
oceny krytyków
Dark
powrót do forum serialu Dark

Jak to jest, że serial ma tak wysoką ocenę wśród użytkowników a od jednego z krytyków filmowych dostaje 1 z uzasadnieniem: "po 1 odc".
Zresztą widziałem już od niego podobne oceny z identycznym komentarzem na innych filmach/serialach. Czy istnieje na filmwebie jakiś sposób by bojkotować takich trolli? Oceny krytyków w założeniu miały być bardziej wiarygodne niż te od zwykłych użytkowników a przez takich ignorantów jest zupełnie inaczej.

ocenił(a) serial na 9
CountryGirl

To nie tylko pan Dębski np psy ocenia na 1 ale i pan Sobolewski widzi Toma Hardyego w filmie ulepszenie w którym nie grał , pani Klimek uważa psy3 za pażdzierz i daje 2 itp. Mamy dużą skalę ocen i o ile fani dają 10 za dużo razy to krytyk jak się coś nie podoba ma oceny 3-5.Ja bardzo rzadko daję 10 z 1-2 również, np . nie podobają mi się filmy Vegi ale cenię go za to że robi dużą kasę z filmów które jak oceniam 3-5 bo mimo słabego poziomu nie zasługują na 1-2 bo nie wszytko tam jest na tym poziomie . Proponuje iść po naukę do pana Raczka

ocenił(a) serial na 2
mejlon

Nie podobało mu się. Ocenił. Nic w tym strasznego przecież. Nikt nikomu nie każe się ocenami krytyków sugerować.

ocenił(a) serial na 10
Pinokio1983

Nie chodzi o to, że mu się nie podobało, ale o to, że dał ocenę po jednym odcinku. Poza tym serial może się komuś nie podobać, może do niego nie trafiać tematyka, ale dawać 1? To raczej ocena dla zupełnych gniotów pod każdym względem - fabuły, logiki, gry aktorskiej, montażu, itd. Dla mnie taka ocena po obejrzeniu 1 odcinka dyskwalifikuje tą osobę jako krytyka. Mi się nie podobało Stranger Things, widziałam ze 3 odcinki, ale nie oceniłam, bo stwierdziłam, że to za mało, żeby uczciwie ocenić ten serial.

ocenił(a) serial na 2
pocachontasss

Czasem jeden odcinek wystarcza, aby ocenić całość. Ja staram się tego nie praktykować (bo zazwyczaj daję dwu-trzyodcinkową szansę serialom, za które się zabieram), ale nie dziwię się tej ocenie w ogóle, bo jest jednak adekwatna do treści. Wiem, że "Dark" obrósł w swego rodzaju kult, ale gdyby ta ocena powędrowała po jednym odcinku do polskiego "Klanu", czy innych "Złotopolskich", nikomu by nie zazgrzytała.

ocenił(a) serial na 10
Pinokio1983

No ja tego nie rozumiem. Nie oceniam serialu nawet po 2-3 odcinkach jeśli ten ma tych odcinków kilkadziesiąt. Ale ok, to pewnie pokłosie tego, że mamy tendencję do szybkiego oceniania wszystkich i wszystkiego. Takie czasy.

PS. Skoro serialowi "Dark" dałeś 2 to ile dałbyś np. "Modzie na sukces" czy innemu gniotowi? Rozumiem, że serial Ci się nie podobał, ale obiektywnie realizacja, czy aktorstwo jest w nim na wysokim poziomie.

ocenił(a) serial na 2
pocachontasss

Jeśli nie oglądam całego sezonu a oceniam, to jest to informacja głównie dla mnie na przyszłość mówiąca: nie wracaj do tego, nie było warte zachodu. Nie będę oglądał całego sezonu czegoś, co już po dwóch-trzech odcinkach jest dla mnie nieznośne. Wyrabiam sobie opinię, wystawiam ocenę (choć nie zawsze, bo takie "Riverdale" zostawiłem dla przykładu bez oceny, aczkolwiek z komentarzem) i temat zamknięty. Nikogo nie zmuszam do kierowania się nią. Szkoda mi tracić czasu na coś, co nie zatrybiło od razu, bo mam na wyciągnięcie ręki setki lepszych alternatyw. Jeśli jednak daję szansę całemu sezonowi, co nie przypada mi do gustu dość szybko, to pododów może być wiele - od ciekawostkowego sprawdzenia "co ludzie w tym widzą" przez "proste guilty pleasure" do "to jest tak złe, że nie jestem w stanie się oderwać".

A skąd moja ocena "Dark"? Fabularnie to dla mnie Paolo Coelho gatunku sci-fi - proste przeintelektualizowane bzdety podlane sosem tajemniczości, aktorsko co najwyżej poprawnie, bo na pewno nie ma tam żadnej kreacji wartej zapamiętania (bardziej w drugą stronę, bo drętwota niektórych aktorów boli mnie do dziś), a zdjęcia czy muzyka? Tu nawet nie ma o czym mówić, bo niczym się nie wyróżnia. Stąd 2. I brak chęci na sezony kolejne.

Co do telenowel zaś - nie oceniam, bo nie oglądam. Nie lubię tego typu tasiemców, już w dzieciństwie nie byłem grupą docelową.

ocenił(a) serial na 10
Pinokio1983

Po prostu nie mogłeś nadążyć za ilością informacji jaki ten serial przedstawia. Serial jest tajemniczy i zmusza do myślenia. Jest bardzo dobrze dopracowany, nawet najmniejsze szczegóły mają znaczenie. Nie jest to serial dla ludzi mało uważnych i mających problem z logicznym myśleniem, to jest powód dlaczego oceniłeś go na tylko 2. Muzyka jest rewelacyjna w tym serialu, no chyba że jesteś głuchy. Oryginalna fabuła i te nawiązania do Bibli, hermetycyzmy, mitologii greckiej. No nie jest to serial dla wszystkich to nie dziecinny Stranger Things.

ocenił(a) serial na 2
Wielki_Mistrz_filmweb

Miło mi, że oceniasz mnie powierzchownie wyłącznie po moich filmowo-serialowych preferencjach. Doceniam0 Naprawdę.

1 sezon "Dark" zaś nie był przesadnie skomplikowany. W okolicach trzeciego odcinka fabuła robi się wyjątkowo przewidywalna i uważne oglądanie jedynie pogłębia jej prostotę. Na siłę komplikowane i przenikające się wątki nie nadają mu głębi, a wręcz przeciwnie. Aczkolwiek zgodzę się, to nie jest serial dla wszystkich, bo jeśli miałbym traktować to jako produkcję poważną, dla bardziej "dorosłego" widza, nie dotrwałbym nawet do końca pierwszego sezonu. To nie poziom Jodorowsky'ego, czy Lyncha a moja ocena na pewno nie wypływa z braku zrozumienia "meandrów" historii. Próbuj jednak dalej, nie poczułem się urażony.

ocenił(a) serial na 1
Pinokio1983

"A skąd moja ocena "Dark"? Fabularnie to dla mnie Paolo Coelho gatunku sci-fi - proste przeintelektualizowane bzdety podlane sosem tajemniczości,..."
Zdecydowanie się zgadzam. To taki serial skrojony pod to by wyglądał na coś "głębokiego" podczas gdy to wszystko jest po prostu słabe

pocachontasss

Może racje, że nie powinno się oceniać po pierwszym odcinku, ale jak ktoś ma ochotę to mu wolno. I co komu do tego. Piszesz o dyskwalifikacji... Wg mnie, jak ktoś zaczyna zdanie od "mi się", też dyskwalifikuje taką osobę, jako kogoś, kto powinien publicznie się wypowiadać, jako niedouczonego, ale cóż, przecież nikt jej nie zabroni...

ocenił(a) serial na 1
Pinokio1983

No właśnie. Trzeba mieć swoje zdanie, a nie ślepo patrzeć na krytyków. Dzisiaj to jakby jakiś krytyk powiedział, że Birdemic albo The Room to megasuper artystyczne filmy o głębokich przesłaniach to zaraz by wszyscy mówili, że to arcydzieła.

mejlon

A czego się spodziewałeś, jeśli "La La land" dał 10 ?

ocenił(a) serial na 9
mejlon

Dem to taki kucowaty, pretensjonalny śmieszek. Nigdy nie rozumiałem hajpu na typa, dobrze że już dawno minął.

mejlon

Dem pewnie czyta te wasze komentarze i bulwersacje i śmieje się jak nikt inny. Do takich ocen trzeba podejść z dystansem lub najpierw podać ewentualne powody, dlaczego Dem ocenia tak, a nie inaczej

Kinoman3334

Podejść z dystansem mogę do oceny od jakiegoś randoma, co nic nie znaczy. Pozycja krytyka, która jest wyróżniona powinna należeć do osób, które rzetelnie podchodzą do tego i oceniają z sensem i logiką. Z Dema jest taki krytyk, jak z koziej D trąba. :)

SteelMike

A nie zgadzam się- fajnie gada o filmach, a jego ocena serialu Dark jest ewidentną prowokacją dla fanów tegoż serialu, których ego(zaraz po fanach Domu z Papieru) jest przeogromne. To się nazywa krytyk niezależny :D

Kinoman3334

No wiesz, to co napisałeś robią trolle, nie krytycy. Krytyk nie powinien prowokować, na pewno nie bez uzasadnienia. Ewentualnie zamiast trollem, mógłbym go nazwać krytykiem idiotą.

SteelMike

Dlatego mówię, to jest krytyk niezależny, którego takie wpisy nie mieszczą się w kanonach i stereotypowych poglądach osób na temat "porządnej krytyki". Przyznaję, że był to dość ryzykowny ruch ze strony Filmwebu co potwierdzają wasze bulwersacje między innymi pod tym wpisem, dlatego napisałem na początku że Dem się śmieje teraz czytając to a wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, że właśnie taki był jego cel. Chociaż można się w tym wpisie doszukiwać drugiego dna. Pod przykrywką prowokacji może kryć się forma satyryczna, wyśmiewająca osoby wystawiające oceny bez ogladniętej całości a jedynie odcinka lub dwóch :P

ocenił(a) serial na 10
Kinoman3334

Ale pierdoIisz XD

SteelMike

Ryzykownym ruchem było w ogóle przyznanie Demowi miana krytyka filmowego na Filmwebie- miana na które wbrew pozorom sobie zasłużył bo już od dawna pisze z pasji recenzje w kinowym ekspresie

ocenił(a) serial na 10
mejlon

Cóz jaki z niego krytyk skoro nawet nie obejrzał całego jednego sezonu i co to za portal skoro taką ocenę publikuje bez żadnych argumentów.. takich niestety pseudo znawców filmowych, mało inteligentnych jest pełno.

mejlon

Właśnie też to zauważyłem ale potem wszedłem głębiej i już się nie dziwię. Facet daje La La Land 10 to już dużo o nim mówi ;-)

mejlon

Ciekawe na jakiej podstawie zostaje się krytykiem. To tak jakbym oceniał książkę czy film po pierwszych 5 minutach. Tak się da tylko w przypadku KACWAWY!

mejlon

Dokładnie to samo pomyślałem jak można ocenić serial po 1 odcinku nie oglądając pozostałych 23. Kretyn a nie krytyk.

ocenił(a) serial na 9
mejlon

"Oceny krytyków" na Filmwebie to zupełnie zbędny i irytujący dodatek. Bardziej wiarygodna byłaby średnia ocen z IMDb

ocenił(a) serial na 8
mejlon

Koleś dał 10/10 za La La Land a tutaj tak psuje średnią o cały punkt
Filmweb powinien interweniować w momencie kiedy jeden z ośmiu "krytyków" nagle wali 1 - nieporozumienie
Na prawdę bardzo rzadko się zdarza, żeby cokolwiek na to zasługiwało
Powinni przy takiej ocenie, wymagać, czytać i potwierdzać sens każdego uzasadnienia...
a za "bo tak" dziękować takiemu Panu!

ocenił(a) serial na 10
mejlon

Dokładnie! Nawet jeśli (co ciężko mi sobie wyobrazić), komuś Dark totalnie nie podchodzi, nie mam pojęcia, jak można dać takiej produkcji 1/10, jeszcze będąc "krytykiem". Śmiech na sali.

mejlon

Tak, istnieje taki sposób - nie pisać i nie mówić o nich...;-) Zakładanie wątku na czyjś temat nie jest sposobem na bojkot raczej.
PS. Każdemu wolno mieć własne zdanie na temat filmu. Nawet krytykowi, wyobraź sobie...

eltoro10000

Z tym pierwszym masz rację, podobnie zresztą jak masz w miniaturce - nie karmić trolla :) . Co do drugiej części - każdy może mieć swoje zdanie, oczywiście. Jednak od kogoś, kto ubiegał się o rangę "krytyka" i ją otrzymał oczekiwałbym chociaż krzty merytoryki i konstruktywności w ocenie a nie beznamiętnego rzucania jedynkami bez jakiejkolwiek argumentacji. Chyba nie po to ktoś chce być krytykiem, nieprawdaż?

mejlon

Widzę, że Jakub Dębski dał jedynkę, Trochę się naszukałem, gdzie jest napisane, że "po 1 odc" i widzę, że jest to tylko informacja , nie uzasadnienie. Trzeba wyszukać to na stronce z jego ocenami, tu na stronie serialu tego nie ma, tutaj widać, że ośmiu krytyków oceniło serial, z czego połowa dodała komentarz (jeden recenzję), a druga połowa nie. Rozumiem, że brak uzasadnienia swojej oceny u krytyków, z których ocenami się zgadzasz ci nie przeszkadza? ;-)

eltoro10000

Nawiasem mówiąc, ja jestem w trakcie oglądania i po kilku odcinkach zamierzałem ocenić wysoko, ale już przy końcówce pierwszej serii zacząłem przejawiać oznaki znużenia oraz wrażenia, że im dalej, tym więcej zapętlenia i mniej sensu. Na początku drugiej, w ogóle tracę ochotę do oglądania. Filmy z podróżami w czasie mają to do siebie, że niczego nie wyjaśniają, komplikują tylko coraz bardzie fabułę i mnożą paradoksy. Należy więc bardzo uważać, by nie przesadzić z komplikacjami, a jak słyszałem, w trzeciej serii będzie jeszcze gorzej. Pamiętam taki film z Etanem Hawke - "Przeznaczenie", gdzie twórcy też stanowczo przesadzili. Gość tak się zapętlił w tych podróżach, że na koniec okazało się, że on sam jest własnym ojcem, synem, agentem, którego miał zwerbować, a nawet...własną żoną, z którą spłodził tegoż syna, czyli siebie itd, itd... absurd do sześcianu. Ale też, jak powiedziałem, podróżowanie w czasie musi prowadzić do absurdów, nie ma innego wyjścia, dlatego z podróżami trzeba jak z kobietami (jak ostrzegał Burt Young w "Dawno temu w Ameryce") - ostrożnie. Inaczej wyjdzie bzdura.

mejlon

Najgorsze jest to, że nie można w żaden sposób skomentować ani ocenić opinii tych pseudo krytyków. Tak przynajmniej byli by poddani weryfikacja a tak, to wypisują durnoty centralnie na wizji, denerwując wokoło wszystkich użytkowników portalu.

mejlon

Śmieszy mnie fakt, że według większość użytkowników FW każdy kto stawia ocenę znacząco inną niż reszta od razu jest uznawany za trolla. Ja dałem kiedyś filmowi 8, co ma średnią 2,4 i co też jestem trollem?  Fakt, gościu mógłby ją uzasadnić, ale cóż najwyraźniej za dużo roboty ;) 

ocenił(a) serial na 1
mejlon

Od tego jest pierwszy odcinek by wyrobić sobie opinie o serialu. Jakby serial był dobry to nie zniechęcałby ludzi. Pierwszy odcienek nic nie mówi nam o postaciach, świecie ani niczym. Sam serial jest słąby. Zero kreatywności. Same zwykłe niemiekie rodziny. Nie ma żadnych kreatywnych pomysłów na postaci. Wszystko to biali pełnosprawni faceci. Nie ma żadnych nieludzi androidów czy jakiś innych ciekawych motyów s.f. A świat wygląda szaro i ponuro. Cały serial to tylko mroczny bełkot. I nie ma w nim żadnych głębokich motywów typu utrata kończyn smiertelnie chora dziewczyna, asperger. A są za to sztampy jak podróże w czasie alternatywne rzeczywistości, porwania

ocenił(a) serial na 9
mejlon

Jakub Dębski, większość jego ocen i uzasadnień tych ocen to jakiś żart

ocenił(a) serial na 10
mejlon

Rzadko kieruję się ocenami przy wybieraniu filmu do obejrzenia, ale jak już coś, to patrzę na oceny społeczności, są dla mnie znacznie bardziej wiarygodne, niż oceny tych pożal się Boże "krytyków", którzy nie mają żadnego związku z byciem prawdziwymi krytykami.

ocenił(a) serial na 9
LukaszJarosz25

Popieram

ocenił(a) serial na 1
mejlon

Facet ma absolutnie rację. Też oceniłem na 1/10 po pierwszym odcinku i czuję wielką ulgę, że nie musiałem tracić czasu na kolejne bzdurne odcinki.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones