Obejrzałem pierwszy odcinek i jestem pozytywnie zaskoczony. Klimat jest naprawdę gęsty, nawet mocniejszy niż w pierwszym sezonie. Aktorzy spisują się bardzo dobrze. Brakuje może charyzmy Woodyego i Matthew, ale z drugiej strony do tak powolnej narracji, wykreowane postacie bardzo pasują. Jedyną obawę mam o rozwój akcji, czy podobieństw do sezonu pierwszego nie będzie zbyt dużo, bo widać, że scenarzyści chcieli nawiązać. Dobra robota !