Winne jest równouprawnienie i parytety. Hollywood toczy rak. Zamiast za kamera postawić kogoś kompetentnego albo jakiegoś starego wyjadacza dali kobite co wyreżyserowała film dla młodzieży - Szkoła uroku, O miłości- Labirynt namiętności i film Tygryski się nie boją. I to tyle, cały dorobek! To idzie w stronę Disneya, to nie miało prawa udać. We wcześniejszych 3 sezonach po 8 odcinków a tu zaledwie 6? Nie powiem pierwsze 4 były ok' ten 5 odcinek był kuriozalny a 6 urwany i wygląda jakby się kasa skończyła.