Detektyw
powrót do forum 1 sezonu

Do połowy jest naprawdę niezły i wciągający, potem zaczyna się spadek na ryj. Widać, że ktoś kto pisał scenariusz 1. zapomniał albo mu zabronili jaka miała być puenta, od której wyszedł i co niejako obiecał rzucając nam pewne tropy 2. skończyły się niezłe dialogi a zaczęło gderanie starych cieciów 3. zrobił się przewidywalny i ze "strasznego motywu" znowu wyszło, że nic takiego się nie dzieje wśród tych elit, to tylko jeden wariat na bagnach wszystkich mordował ;) Bardzo wiarygodne po tym wszystkim, pewnie dlatego tak się wszyscy uwzięli... nie lubili po prostu typa ;) 4. scenarzysta chciał dowalić już wszystkie wątki satanistyczno-okultystyczno-amerykansko-starszne (nie wyszło, bo zabrakło H. Pottera xD) i dzięki temu wgl nie było strasznie a tylko amerykańsko 5. o ostatnim odcinku to wgl szkoda wspominać, ale widzę, że nie tylko ja oceniam go jako żałosny.