Detektyw
powrót do forum 4 sezonu

Niestety ale wyszło słabo. Na plus podobał mi się pewien klimat grozy, nocy polarnej w której zmarli wracają do świata żywych. Naprawdę mroczne i niepokojące klimaty. Rozwiązywanie zagadki zabójstw krocząc tropem na skraju zmarłych i żywych bardzo mi się podobał. Nie wiem czemu ale momentami przypominał mi się kultowy horror „The Thing”. No i ciekawa muzyka, a także mistrzostwo aktorskie Jodie Foster w jakikolwiek sposób ratują ten sezon.

Niestety ale minusów jest więcej. Na początek uderza to w jaki sposób przedstawiani są mężczyźni w tym filmie. Generalnie są to albo pierdoły, urocze pierdoły albo mordercy gwałciciele. Nawiązanie do legendarnego sezonu pierwszego i pradawnych mocy jest powiedzmy symboliczne – wciśnięte na siłę aby serial podpinał się pod nazwę „True Detective”. Niektóre wątki sa zaczęte aby potem zostać urwane bez głębszego wyjaśnienia.

No i zakończenie sezonu. ABSOLUTNA PORAŻKA ! Po prostu kretyńska nielogiczna miazga psująca odbiór tego sezonu. Sezon oceniłem na 5/10.

ocenił(a) serial na 1
AKSORZ

Zrobili dobre wrażenie i z każdym odcinkiem było już tylko gorzej i gorzej. To nawet nie jest uniwersum "true detective" tylko jakaś kuriozalna bajka, gdzie nie ma żadnych zasad, prawa i logiki. Pretensjonalne kobiety, dziwni mężczyźni i ciągle łamiąca prawo policjantka, która ma zdolności regeneracji lepsze od Wolverine'a. Gdyby nie tytuł, nikt by tego nie oglądał. Próbowali stworzyć klimat, tylko po to by zgasić go jak peta w ubikacji. Ponadto, końcówka totalnie zaprzecza temu, co się stało w pierwszym odcinku. Nawet radosna twórczość twórców Klanu, pisana na papierze toaletowym, jest bardziej spójna niż ten gniot. Dlatego każdemu z odcinków dałbym po 1, bo nie są spójne a patrzy się na całość. W dodatku należy się solidny kopniak, za próbę oszukania widza, że to będzie coś w deseń pierwszego sezonu, a dostaliśmy w zasadzie lewacką papkę.