PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331618}

Dexter

2006 - 2013
8,2 203 tys. ocen
8,2 10 1 203227
7,2 26 krytyków
Dexter
powrót do forum serialu Dexter

Dexter s08e11

ocenił(a) serial na 8

Odcinek słabiutki, przewidywalny od początku do końca, toć to tak nudne było jak flaki z olejem. W
następnym odcinku zapewne Saxon powybija kogoś, mam nadzieję że Elway da radę bo tylko
jemu aktualnie kibicuję i że Clayton przeżyje bo jedynymi dobrymi postaciami są w tym sezonie.

Mam nadzieję że w następnym odcinku Hannah umrze z rąk Saxona i Dex będzie chciał go zabić i
akurat złapie obu Miami Metro :X

ocenił(a) serial na 10
Jurigag

Czy po tym odcinku ktoś jeszcze ma wątpliwości, że spoilery które wyciekły do sieć dłuuuugi czas temu są faktycznie prawdziwe?
Wszystko się zgadza, Showtime dało ciała, mimo tego, że ostatnio zaprzeczali temu aby fabuła ostatnich odcinków przedostała się do sieci...
Ktoś kto je czytał i uznawał za fantazje jednego z fanów, poznał mniej lub bardziej przypadkowo treść ostatnich odcinków wraz z finałem.

ocenił(a) serial na 9
darkunio

Z tymi spoilerami to chyba nie takie proste - ze sneak peekow wynika, że Debra przeżywa (chyba, że jednak umiera w ambulansie po rozmowie z Quinnem). A cała reszta...
Dziwny ten odcinek, taka druga "Nebraska". Łudzę się trochę, że drobne spoilery, które rzeczywiście wyciekły (czyżby celowo?) - typu "auto bierze Astor, a kupca łodzi interesuje tylko lodowka na piwo"- ukrywają jakąś ciekawą tajemnicę, ktorej się nie domyślamy.
Hannah mnie rozczarowuje swoją biernością od kilku odcinków - siedzi u Deb i czeka zakochana, no pięknie, włosy by może w końcu pofarbowała. Rozmiem, że w hotelu, do ktorego podrzuca ją Dexter, nikt nie oglada telewizji? Nawet love story było lepsze.

ocenił(a) serial na 10
koza1981

za każdym razem jak widzę hannah to ciśnie mi się na usta - przefarbuj te włosy głupia babo. Rozumiem, że nie tylko mnie to denerwuje i lekkomyślnośc Hannah jest tu celowa, taka cwana morderczyni, ale jednak nie bardzo myśląca :/ aż razi po oczach taka głupota. Ja tylko czekałam aż pan łowca nagród powie, zę w szpitalu są przecież kamery i można sprawdzić kto przyprowadził Harrisona (no bo chyba mają w szpitalach kamery??) No nic, pozostaje czekać do finałowego odcinka :)

ocenił(a) serial na 10
darkunio

Zauważmy, że Dexterowi przez 8 sezonów uchodzi wszystko na sucho albo o mały włos. Zbyt piękne są marzenia Dexa i Hannah ciągnięte od kilku odcinków, że wyjadą z Harrisonem itp, żeby to się spełniło. Coś się stanie.
Ciekawa jestem co Debra dokładnie powiedziała Queenowi? Pewnie dostała jakieś zastrzyki i nie była w pełni świadoma, język jej się rozplątał (znowu, bo już raz powiedziała Queenowi, że zabiła LaGuertę, ale uznali to za mylne obwinianie się)
Ale jaja :D

ocenił(a) serial na 8
gulumelis

W Queen to śpiewał Freddie Marcury, wiesz :P ?

ocenił(a) serial na 10
karczewk

Sorry, Joey Quinn :) za dużo Queena :D

ocenił(a) serial na 8
gulumelis

hehe

ocenił(a) serial na 8
Jurigag

Dla mnie to był bardzo dobry odcinek, głęboko psychologiczny, sugerujący happy end, głęboko spójny z całym serialem (Dexter dążący do człowieczeństwa, coraz bardziej i bardziej odkrywający, że jego przykrywka jest jego prawdziwym życiem, coraz mniej potrzebujący zabijania).

Problem w tym, że Dexter i happy end do siebie nie pasują, co zwiastuje zakończenie odcinka.

Tak, odcinek był przewidywalny w dużym stopniu: klient to Saxon, Debra pomoże w schwytaniu, słodkie rozmowy, Marshall i Elway przeszkadzający, Dexter odkrywa, że nie zabije Saxona (żeeesz)... Ale miał klimat. I emocjonował.
Urocza była scena z Debrą mówiącą że Dexter jest człowiekiem i żaden kodeks nie mógł sprawić, że będzie dobrym bratem.
Podobnie jak urocza była scena z Debrą, Quinnem i pierścionkiem, oraz ich wzajemna czułość wobec siebie.
I rozmowa Debry z Hannah.
I rozmowa Batisty z Dexterem.
I ostatnia rozmowa Harry'ego z Dexterem.
Moim faworytem jest Dexter myślący z offu, że naprawdę będzie tęsknił za Miami Metro, a potem mówiący to szczerze i ze skrępowaniem.

Ogólnie - pożegnanie, domknięcie. A pożegnania i domknięcia są przewidywalne.

Równocześnie potwierdziło się, że wątki Quinna-idioty (zależało mu na Debrze, czyli musiał zaakceptować Dextera - już raz ją stracił przez ściganie Dextera - a Dexterowi zależącemu na Debrze udało się zaakceptować Quinna) i Elwaya-pracodawcy mają sens.

Obłędnie dobre były rozmowy Saxona z Dexterem - ta z groźbami w mieszkaniu Dextera, kiedy Saxon praktycznie wypowiadał to samo, co mógłby powiedzieć Dexter na początku serialu, a Dexter myślał, jak Saxon w ogóle nic nie rozumie, i ta, gdzie Dexter się odsłaniał przed Saxonem (debil, ale w sumie zawsze to robił przed zabiciem).

I bardzo niepokojące zakończenie - przeplatanie się lukru z pokazywaniem kobiet Dextera w niebezpieczeństwie, słodka ostatnia scena i dźwięk grzmotu z offu.

Cisza przed burzą...

Myślę, że finał może być dobry... coś jak finał czwórki tylko bardziej. Bo Dexter już mówił, że nigdy więcej nie popełni błędu nie-zabicia kogoś przy pierwszej sposobności (po Trinity i po Travisie), a właśnie zrobił to po raz trzeci - i teraz już nie jest tym dawnym Dexterem.

ocenił(a) serial na 10
avisfolket

I ja również mogę wreszcie powiedzieć, że odcinek bardzo mi się podobał. W zasadzie nie mam do niego żadnych zastrzeżeń: wszystko potoczyło bardzo logicznie i spójnie. No i na plus powrót Syl, dawno jej nie było, a miło było zobaczyć znaną twarz. Kolejny pozytyw: odcinek głównie o Dexie i Deb, Hannah była tylko zapychaczem, statystką, której wątek rozwijał się bardziej w tle. I tak powinno być też w poprzednich odcinkach. Zresztą wiele mówiła scena, w której Dex rozmawiał o śmierci Vogel najpierw z Debrą, potem z Hanną. Z tą pierwszą rozmowa wyglądała dużo szczerzej i naturalniej. Jakby Dexowi bardziej zależało na tym żeby wygadać się właśnie przed siostrą. A z Hannah? A kręci mu się jakaś blondie po chałupie siostry i męczy d.pę żeby wyjeżdżać to jej powiedział. W ogóle mam wrażenie, że przy Hannah Dexowi brakuje tej swobody, którą ma przy Debrze. I to na ogromny plus.

Też podobały mi się sceny z Dexem i Saxonem i to jak Saxon jest podobny do starego Dexa. Nawiązania do dawnych sezonów również były świetne (m.in. cuban food i sposób w jaki Dex i Deb zgarnęli Saxona - swoją drogą na to, że Brian nabrał się niemal na tę samą sztuczkę nikt nie narzekał, a jak zrobił to Daniel to wszyscy narzekają).

Zakończenie również świetne, monolog "uwolnionego" Dexa pomieszany z umierającą Deb. No, Dexter szykuj się na twist.

A co do samego zachowania Dextera w kwestii zabicia Saxona - szczera gadka z ofiarą to standard i zawsze to lubiłem. A fakt, że odpuścił? W sumie do tego od początku zmierzał serial. Dexter zawsze chciał być wolny i szukał tej wolności na różne sposoby. Dobrze dla niego, że w końcu ją odnalazł, chociaż skutki tego raczej nie będą zbyt przyjemne.

No i pozostaje czekać na obiecany przez C.S. Lee spin-off o Masuce i Deb: "The Masukas" :D

Jurigag

Ale gowno 0/10 bauahhaha

dark12345

I to że wypuscił saxsona OMG LOL

ocenił(a) serial na 8
Jurigag

Odcinek świetny ale finał pewnie nas wszystkich zaskoczy mam nadzieje oby trzyma kciuki .

Jurigag

Odcinek strasznie przewidywalny a Dexterowi życzę śmierci w męczarniach za darowanie życia Saxonowi.
Ten odcinek miał pewnie pokazać człowieczeństwo Dextera ale pokazał jedynie że do reszty zidiociał...
Jedyny plus odcinka to śmierć tego skretyniałego marshala czy jak go zwą, jeszcze Elwaya mogliby się pozbyć.
Jeśli udałoby mu się po tym uciec do Argentyny to byłby najbardziej żenujący finał w historii, mam nadzieję że w finale Dexter dopadnie Saxona i tu opcje:
1. Zabija Saxona a potem nakrywa go policja.
2. Dopada Saxona ale wtedy wkracza policja, aresztują ich obu i scena końcowa: Obaj siedzą na krzesłach elektrycznych a Dexter w wyobraźni rozpamiętuje co spier...
3. Policja zatrzymuje Dextera przy Saxonie ale ten się nie powstrzymuje i zabija Saxona, policjanci zabijają Dextera na miejscu.
Po cichu liczę też na śmierć Hannah ale wiem że tego nie zrobią, za ładna jest i przyciąga wiele penisów na widownię.

ocenił(a) serial na 8
Grajcz

"Po cichu liczę też na śmierć Hannah ale wiem że tego nie zrobią, za ładna jest i przyciąga wiele penisów na widownię."

Jakie penisy przyciągnąłby na widownię serial, który został zakończony? ;P

avisfolket

Penisy które przyciągała przez ostatnie 2 sezony, szczególnie te z naszego kraju gdzie popęd seksualny miesza się z patriotyzmem:)
Wiem że serial się kończy ale wyobrażam sobie lament fanów blondynki gdyby spadł jej włos z głowy.

ocenił(a) serial na 8
Grajcz

Oj tam, zabicie nawet Miss Świata w ostatnim odcinku serialu nie wpłynie na oglądalność, więc czemu twórcy serialu mieliby się przejmować lamentem części widzów? Hannah ma również wielu wrogów, więc część widzów byłaby bardzo usatysfakcjonowana.

avisfolket

Żeby nie robić jednoznacznego zakończenia.
W razie śmierci tych "złych" zakończenie byłoby zbyt proste.
A tak to zostanie Hannah z dzieckiem w Argentynie.

ocenił(a) serial na 9
Grajcz

Szczerze mówiąc te zakończenia które przytoczyłeś wydają się być bez wątpienia banalniejsze niż ucieczka/wyjazd Dextera z Miami.

vashyffko

Banalne czy nie przynajmniej nie melodramatyczne i sprawiedliwe - Dexter to morderca i zasługuje na śmierć, tak samo Saxon oraz Hannah,
Deb...no cóż, na dno ściągnął ją brat, ma swoje za uszami ale na śmierć nie zasłużyła.
Prawdziwą parodią by było gdyby z tej czwórki zginęła tylko Deb a reszta żyła "długo i szczęśliwie".

Grajcz

Śmierć Dextera? W żadnym razie! Dex to protagonista serialu i postać pozytywna. Jest kimś w rodzaju mrocznego super bohatera a nie zwykłego mordercy. Ciężko porównywać jego czyny, do zabójstw niewinnych ludzi.

kronnos

Ten pozytywny bohater odpowiada za śmierć Rity, pogrążenie Deb i wiele innych.
Nie raz łamał kodeks.
Nie wchodząc głębiej w temat - Dexter to morderca i według własnego kodeksu zasługuje na śmierć.

Grajcz

1. Dexter nie jest odpowiedzialny za czyny innych ludzi.
2. Dexter zabija złych, bandytów i degeneratów za którymi nikt nie zatęskni.

To że bohater zabija, nie czyni z niego złej postaci, ważne są motywy.

kronnos

1. Proszę, powiedz że trollujesz.
Śmierć Rity to JEGO wina, to on zadarł z trójkowym i to tylko jego wina że Debra nie żyje.
Człowiek bierze odpowiedzialność nie tylko za swoje czyny ale także za konsekwencje ich działania.
2. Zabiła złych, itd...a facet w kiblu z 5x01? A pierwszy brat Prado? Było wiele wyjątków i pomyłek.
Dexter nie jest bohaterem, zabija bo lubi i mimo tego że stara się robić to sprawiedliwie i pożytecznie to popełnia błędy za co sam powinien ponieść karę.

ocenił(a) serial na 8
Grajcz

Poprawki: nie widzieliśmy śmierci Debry (jedynie postrzał), a Dexter zabijaŁ bo lubiŁ, co - jak widzieliśmy - właśnie mu przeszło.
Żeby było śmieszniej, śmierć Rity jest winą Dextera, ponieważ Dexter powstrzymał się od zabicia Trójkowego.
Żeby było jeszcze śmieszniej, Dexter generalnie zabijał ludzi, żeby ratować życie innych ludzi.

Więc jeżeli uważasz, że śmierć Rity jest winą Dextera, bo Dexter chciał zabić Trójkowego w celu wyeliminowania seryjnego mordercy, to poczytaj mu za zasługę uratowanie wszystkich niedoszłych przyszłych ofiar innych seryjnych morderców. Konsekwentnie.

Na razie nie rozumiem Twojego systemu moralnego, wygląda jakby sprowadzał się do czarno-białego obwiniania Dextera za wszystko co złe w serialu i niedoceniania go za wszystko co dobre w serialu, przy jednoczesnym stosowaniu zupełnie innych zasad podczas oceny postępowania Debry i innych osób.


A za śmierć Rity Dexter został ukarany - utratą ukochanej żony (oraz częściowo Astor i Cody'ego), samotnością, wyrzutami sumienia. TO była dla niego najgorsza kara. Inne kary służyłyby poprawieniu samopoczucia widza, a po Dexterze by spłynęły.

avisfolket

To akurat miało być śmierć Rity:) ale w sumie też wyszło na temat bo Debra prawdopodobnie zginie.
Owszem, Dexter ratuje ludzie powstrzymując morderców, tylko kim on jest by o tym decydować?
Że jego bliscy mają cierpieć / umierać bo on ratuje innych?
Inna sprawa że to całe ratowanie innych to po prostu pretekst do zabijania.

ocenił(a) serial na 9
avisfolket

Gdyby Dexter chciał ratować ludzi przez zabójcami to po prostu pomagał by policji ich złapać. A ile razy było tak, że Miami Metro było blisko jakiegoś mordercy a Dexter z własnych egoistycznych pobudek niszczył, fałszował lub preperował dowody by sprowadzić śledztwo na złe tory? Bardzo często. Dexter sabotował własny wydział a chcąc zaspokoić swoje chore popędy przy okazji niszczył życie swoich kolegów i rodziny.

Owszem, były czasem takie sytuacje, że policja popełniła jakieś błędy i morderca odchodził wolno, ale to były pojedyncze przypadki, stanowiące znikomy ułamek ofiar Dextera.

ocenił(a) serial na 10
delh

Z tego co pamiętam, to w pierwszych sezonach Dexter zabijał tylko i wyłącznie osoby, które wymknęły się wymiarowi sprawiedliwości. Nie licząc oczywiście tak ważnych postaci jak Brian, Lila czy Miguel. Dopiero w dalszych sezonach zaczął za bardzo kombinować i rzeczywiście coraz częściej zabijał osoby co do których śledztwo dopiero trwa. Nie jestem więc taka pewna, czy ten pierwszy typ ofiar stanowi aż tak mały ułamek ofiar Dextera. Pamiętaj, że należy przypuszczać, że przed rozpoczęciem akcji serialu Dexter już sporo ofiar na swoim koncie miał i prawdopodobnie były to właśnie osoby, które wymknęły się wymiarowi sprawiedliwości, bo wtedy jeszcze Dex tak nagminnie nie fałszował dowodów.

ocenił(a) serial na 9
Zuzhet88

Mi chodziło o wymknięcie się np. z powodów błędów proceduralnych, kiedy to w ogóle nie było szans na skazanie danego człowieka. Takich przypadków było bardzo mało, nawet w pierwszych sezonach.

Najczęściej było tak, że policja nie miała żadnych dowodów na jakiegoś zabójce, a Dexter je znalazł, bo był bystrzejszy. Nikomu jednak o tym nie mówił, więc to także było sabotowanie własnego wydziału.

Grajcz

Debra sama sobie jest winna, niepotrzebnie węszyła wokół braciszka. Mało tego gdyby nie Dex , Debra już na początku serialu by umarła.

kuki7

Tym tokiem myślenia gdyby nie Dex to Brian nawet by się do Debry nie zbliżył.
Co by było gdyby Dextera nie było?
A no Debra by poszła w ślady ojca z jedyną różnicą - nie miałaby brata i tyle.
Nie byłoby Briana, itd.

Grajcz

No i możliwe że ojciec Deb dłużej by żył także można i o to obwinić Dextera.
No ale ja bym tak daleko idących wniosków nie wyciągał, istotne jest że Dexter zniszczył ją psychicznie a obecnie odpowiada za postrzał i możliwą śmierć Debry.

ocenił(a) serial na 8
Grajcz

"obecnie odpowiada za postrzał i możliwą śmierć Debry"

LOOOOL.
1. Debra jest dużą dziewczynką, która wybrała zawód policjantki i nie raz narażała swoje życie (por. strzelaniny w 5 i 6 sezonie). W tym momencie wykonywała swoją pracę.
2. Debra nie powiedziała "Nie, zabij Saxona, ja tam nie wchodzę, boję się o życie". Przeciwnie, była wdzięczna Dexterowi, że nie zabił Saxona (i tego od niego oczekiwała jako policjantka, do tego go namawiała odkąd dowiedziała się, źe Dexter nie współpracuje z policją).
3. Debra nie zaczekała na przyjazd wsparcia tylko sama tam weszła.
4. To marshall uwolnił Saxona, nie Dexter.
5. Za postrzał i możliwą śmierć Debry odpowiada SAXON. To on pociągnął za spust.

Twoja argumentacja pozostaje na poziomie "wszystkiemu winni masoni, komuniści i Dexter" ;)

avisfolket

1. Bo każda policjantka ot tak trafia w opuszczonym szpitalu psychiatrycznym na seryjnego mordercę.
Dexter ją tam sprowadził i mógł się upewnić że aresztowanie pójdzie jak należy.
2. Owszem, Debra się cieszyła co nie zwalnia Dextera z odpowiedzialności.
3. Miała wejść z wsparciem i zastać przywiązanego Saxona? Jak by to wyjaśniła? Normalne że chciała go aresztować przed przybyciem wsparcia.
4. To trójkowy zabił Ritę, nie Dexter. Myślenie przyczynowo-skutkowe się kłania. Ile razy ktoś musi zginąć żeby Dexter zrozumiał że seryjni mordercy to nie kieszonkowcy i są nieprzewidywalni.
5. Wcale nie bo za postrzał odpowiada pocisk. To on dotknął Debry, nie Saxon. Tak wygląda to w twojej logice gdzie nie liczy się z jakiego powodu w ogóle Saxon miał okazję strzelać do Debry.

Twoja "argumentacja" za to jest kompletnie nieodpowiedzialna, czyny mogą mieć skutki długofalowe i jeśli tego nie zauważasz to współczuję twojemu otoczeniu.

ocenił(a) serial na 10
Grajcz

jasne, że Dexter dawał parę razy dupy, jeśli chodzi o pozostawienie mordercy zbyt długo przy życiu, ale z drugiej strony jest to jedynie wina pośrednia, bo nie może odpowiadać za czyny innych ludzi

ponadto, o ile rozumiem to nie jest dla Ciebie argumentem, a jedynie "argumentem" to, że człowiek, który powinien być najlepiej w sprawie zorientowany, uwalnia niebezpiecznego seryjnego mordercę, który oficjalnie jest poszukiwany i przy którym Hannah to siostra miłosierdzia? winny sytuacji, którą mamy uwidocznioną w ostatniej scenie odcinka jest Dexter, który Saxona załapał? O_o.
to dopiero "argumentacja" - . przypomina mi to trochę obwinianie PiS-u (nie żebym była wielką fanką tej partii) przez PO o brak konkretnych działań i sukcesów tych drugich, podczas, gdy to oni od wielu lat rządzą w koalicji z PSL i są zajęci odkładaniem kasy na czarną godzinę, a nie rozwiązywaniem bieżących problemów. logika - a raczej jej brak - na tym samym poziomie.

ps. mam pomysła - a może Dexter jest winny, że syn Vogel mordował (a w neiktóych przypadkach torturował) swoje ofiary? :)

Sylwiaczek666

Dexter nie odpowiada za konkretne czyny morderców, ot bo ich nie powstrzymał - tylko za te ofiary na które sam morderców naprowadził.
Coś w deseń - kto by przeżył gdyby Dextera nie było - i już mamy oczywistą odpowiedź - Rita, Debra (zakładając że umrze).
Gdyby nie Dexter trójkowy nigdy Ritą by się nie zainteresował, gdyby nie Dexter Saxon nie spotkałby Debry.
Dexter bawiąc się w polowanie na seryjnych morderców bierze odpowiedzialność za sprowadzenie ich na bliskie sobie osoby (na przykład 7 sezonie Hannah na Debrę czy Issaka na Hannah).
Co do samego Saxona ofiary ginęły by zwrócić uwagę Vogel ale taki Zach i ta sąsiadka Dextera - oni zginęli bo Dexter wmieszał się w sprawy Vogel.
Choć w tych dwóch przypadkach nie przesadzałbym, o ile z Ritą czy Debrą Dex po prostu zawalił to w tych przypadkach nic nie mógł zrobić mimo że nieświadomie naprowadził mordercę na te osoby.

ocenił(a) serial na 9
Grajcz

O nie, jak chcesz dojść do sedna sprawy, kto jest winny śmierci Zacha czy Cassie i ewentualnie Deb to winną osobą jest Vogel. To ona przyszła do Dextera, bo ktoś jej kawałek mózgu pod drzwiami zostawiał. To ona chciała, aby Dexter dla niej zabił.

Badly

A Dexter się zgodził.
Wybacz ale nie ma sensu w to brnąć, równie dobrze można powiedzieć że Vogel odpowiada za wszystkie ofiary Dextera, to ona go stworzyła.
Takie rozterki nie ma sensu, siatka powiązań jest zbyt rozległa i można tak pisać godzinami.

ocenił(a) serial na 9
Grajcz

Miał inny wybór?

Bardzo proszę wszystkich o wybaczenie za zwrot niczym z podwórka, lat dziecięcych, ale samo mi się ciśnie pod palce: sam zacząłeś. Jak już głęboko analizować winnych to analizować. Winni są mordercy matki Dextera za śmierć tylu osób.

Badly

Właściwie to dyskusję na temat zbrodni i kary rozpoczął Kronnos a potem poszło już z górki:)

Winne jest społeczeństwo które odpowiada za zejście na drogę przestępczą morderców matki Dextera:)
...
A ostatecznie winny jest Bóg bo stworzył człowieka.
Koniec, kropka.
Dziękuje za dyskusję.

Grajcz

Jeżeli Harry nie przespałby się z matką Dexa i nie zaopiekował się nim cała historia by się nie wydarzyła mozna i tak to odbierać tylko po co? Przez 6 sezonów gdy Debra nie znała sekretu Dextera wszystko było w jak najlepszym porządku,

kuki7

Bo ja wiem czy w porządku?
Brian to nie był przypadek.
Dex przypadkiem szkodził wielu ludziom, nie tylko Debrze.

Grajcz

TO chyba bedziesz zawiedzony xD. Jak czytałem ten wielki spoiler i koniec to gowno

ocenił(a) serial na 8
Grajcz

"Banalne czy nie przynajmniej nie melodramatyczne i sprawiedliwe - Dexter to morderca i zasługuje na śmierć, tak samo Saxon oraz Hannah,
Deb...no cóż, na dno ściągnął ją brat, ma swoje za uszami ale na śmierć nie zasłużyła."

Czyżby? Jest morderczynią. Zabiła LaGuertę. Zabiła tamtego mordercę z początku sezonu. Próbowała zabić siebie i swojego brata. No i aktywnie kryje Dextera.
Dextera na dno ściągnęła śmierć matki, kiedy był małym dzieckiem, a następnie jego chęć zabijania była podtrzymywana i ukierunkowywana przez jego wychowawcę. Dopiero jako dorosły człowiek mógł coś z tym zacząć robić. I robił.

W myśl Twojej logiki powinni zginąć obydwoje, ewentualnie chcesz dla Dextera kary śmierci, a dla Debry więzienia.

avisfolket

Dokładnie, Debra powinna iść siedzieć ale na śmierć nie zasługuje bo jej sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana od tych którzy zabijają bo lubią (Dexter, Saxon) albo dla wygody (Hannah).

ocenił(a) serial na 8
Grajcz

Mhm. Zabicie niewinnej, osłabionej, bezbronnej przełożonej, która właśnie wykonywała swoje obowiązki służbowe (będące również obowiązkami Debry), polegające na chwytaniu niebezpiecznych przestępców, w celu uratowania tyłka temuż przestępcy (oraz sobie), zdecydowanie jest bardziej skomplikowane niż zabijanie z miłości do zabijania.
Ale to był ten sam motyw, którym czasami posługuje się Hannah - pozbycie się zagrożenia. W tym celu Hannah zabiła Sala i próbowała zabić Debrę.

Dla Dextera zabicie LaGuerty było nieetyczne. Z rozmowy Dextera z Estradą wyraźnie wynikało, że jest równe morderstwu jego matki, a zabicie Estrady pasowało do kodeksu Dextera.

Drugie morderstwo można wyjaśnić za pomocą temporary insanity (poza tym zabity facet był mordercą i skatował Debrę), ale pierwszego nie.

avisfolket

Udajesz głupiego czy naprawdę nie wiesz dlaczego Debra zabiła La Guerte?
Nawet sąd uznałby to za chwilową niepoczytalność a ty to pleciesz o wyrachowanym usuwaniu niewygodnych osób w stylu Hannah.

ocenił(a) serial na 8
Jurigag

Błagam, niech to się tylko nie skończy happy endem !!

ocenił(a) serial na 9
modzel94

Czy ja wiem, ewentualna śmierć Debry to już nie jest Happy End, na pewno nie dla Dextera.

ocenił(a) serial na 8
vashyffko

Co mnie tam Debra obchodzi. Jak Dexter ucieknie do tej argentiny to znaczy że będzie happy end.

ocenił(a) serial na 8
modzel94

Jak złapią / zabiją Dexa, wymiar sprawiedliwości znów zwycięży -w pewnym sensie to również byłby happy end. Cóż za patowa sytuacja :o Serial skazany na porażkę :p