no postać fajna, ale jak dla mnie za stary bym zawiesiła swe łaskawe oko :)

no właśnie że Dexter wyraźnie zdziadział w tym sezonie, niedawno obejrzałam drugi i widzę znaczną różnicę; Joey coś w sobie ma, ale odkąd pamiętam jest wiecznie dziwnie czerwony na zmianę z pomarańczowym no i jest chudszy ode mnie więc xD Już bardziej działa na mnie Debra ;))))) bardzo ją lubię.

no niestety latka lecą
widzę, że nie trafiłam z tematem, trzeba było napisać - dziewczyny jaka postać kobieca w serialu Wam się podoba, byłoby o czym pogadać :)

Dekster calkiem niezly, tak jak juz wspomniano, swietny glos no i tez charakterek, jak z niego wychodzi porywczosc, no i caly ten "killerski stuff" :P Ale jest wielu lepszych ;) Definitywnie to nie jest serial ktory ogladam dla facetow :P Ale tez nie jest calkiem zly. Joey tez jest ciekawy, i czasem mi go szkoda. No i tez ma fajny glos, i pasowal do Debry. A tak to... Chyba nikt juz. A z kobiecych postaci to moja ulubiona byla
Hannah i do tego Lumen i Rita ^^

W sumie dziewczyn faktycznie jest trochę fajnych, ciekawe jak z tą Hannah skończą wątek.
Ja szczerze mówiąc myślałam, że przez postać jaką jest Dexter zainteresowanie będzie bliskie zeru.
A tu proszę , mordercze skłonności nie przeszkadzają, po prostu nie podoba się większości :)

Nie zgodzę się, w porównaniu np. z takim Twin Peaks to Dexter wypada bardzo blado jeżeli chodzi o urodę aktorek. Właściwie tylko Hannah jest ponad przeciętna.

No Rita to rzecz gustu, ale brzydka nie jest i Lumen też ma ładną buzie
Jamie Batista jest bardzo ładna i ta aktorka co grała Lile
córka trójkowego
no i największy hicior to Deb, dużo wzbudza emocji, ma ciekawą urodę, dla jednych super a dla innych babochłop

"Ja szczerze mówiąc myślałam, że przez postać jaką jest Dexter zainteresowanie będzie bliskie zeru.
A tu proszę , mordercze skłonności nie przeszkadzają, po prostu nie podoba się większości :)"

No co Ty! Ktora dziewczyna nie chicalaby sie umawiac z seryjnym zabojca? :D

Przyznajcie się dziewczyny ,że kręci Was Vincent Masuka:D Z męskiego punktu widzenia podobała mi się Hannah Mckay.

Najwyraźniej ona wygrywa, widać nie potrafię myśleć jak mężczyzna, no ale to może też postać jaką gra, tak na Was działa?
Nie wiem ile musiałabym wypić, żeby kręcił mnie Masuka.
No może jakbym wyszła z więzienia po 10 latach i wypiła ze dwa wina i pól litra, to bym się na niego rzuciła. Kto wie :)

U mnie ewidentnie wygrywa Brian. Jest po prostu piękny. Dalej, Quinn (też zajebisty) Dex i Isaak (kolejność nie jest przypadkowa).
Jeżeli chodzi o kobiety to zawsze strasznie zazdrościłam urody Debrze ^^

To możesz przestać zazdrościć. Był tu taki temat, który ciągnie się już od miesięcy właśnie na temat Deb.
Chociaż dziewczyny bronią jej jak mogą, to okazuję się, że dla 90% facetów nie jest ona atrakcyjna. Brzydka, z kwaśną miną, babochłop i takie tam. A i wulgarna co mnie zaskoczyło, czyli wciąż mamy być zwiewne, eteryczne i delikatne.