Jedna z końcowych scen na łodzi to jakiś największy żal jaki można było zrobić.... uśmieszki, muzyczka... robota wykonana, hurra!... sexik, potem do widzenia.
LA GŁERTA - wspaniała spostrzegawczość bardzo widocznej i dużej kropli krwi na bucie KŁINA, brawo - nie straciła pani wzroku siedząc w tym ciemnym biurze przez 60 odcinków. Mamy + xD
Debra poczuła więź z gwałconymi kobietami, która przyćmiła jej instynkt, determinację i konsekwencję znajomą nam już od 1 odcinków serialu. Puszcza więc bandziorów - jedyna rzecz, której się nie spodziewałem. Sam już nie wiem + to czy -? ehhhh ;]
Dexter jedzie...Harry - wspaniały tata pomaga i rozmawia ..."Dex blab zlablabla" ...zahacza o koparkę...wywraca się z autem...zepchnięty, leci ze schodów... wbija nóż w nogę Jordana CZEJSa... dlaczego pisząc to chce mi się śmiać?...
Pomijając około kilkunastu błędów w całym sezonie, końcówka była cienka. Trailer jak zawsze lepszy niż sam odcinek. 0 napięcia. Wisiał mi los tej Lumen, no i wiadome było to, że co by się nie stało Dexio podmieni dowody ot tak i będzie super. Niania pracuje 24/h jak zawsze. Wątki pozostawione, Brian Moser na boku, Santa Muerte na boku, FBI - Kyle Butler pozostawiony, Miami Metro coraz to głupsze... Dex zostawił masę dowodów podczas całego sezonu... ehhh...
w 1 zdaniu - zawiodłem się i tyle. Naciągane wątki. Miałem wrażenie, że cały serial kręcony był na prędkości. Na odwal. No ale kase mają ;)
hipokryzja, "serial sie zeszmacil i kazdy kto tego nie widzi jest debilem" no to jestes debilem skoro godzine wczesniej dales mu 8/10 gratulacje
data zmiany: 28 października <ok>
zasluguje na taka ocene ze wzgledu na naprawde genialne 2 sezony.
Co nie zmienia faktu, że nazywanie ludzi nie zgadzających się z Twoim zdaniem debilami jest idiotyczne.
bzdury i dziury w scenariuszu to nie moja subektywna opinia tylko fakt. takze jesli ktos nie tego nie zauwaza to za dobrze o nim nie swiadczy
kazda produkcja ma swoje braki, akurat w Dexterze moze to wszystko jest nieco naciagane, ale prawdopodobne, dobrze ze w Lost nie wytykarz scenarzystom, ze taka wyspa nie istnieje.
p.s
obrazanie ludzi ktorzy maja inna opinie od ciebi,e swiadczy tylko o tobie nie o nich
Przeczytalem pierwsze zdani,e a po fragmencie: "największy żal jaki można było zrobić" dalem sobie spokoj, po co mam czytac glupie wypowiedzi glupich dzieci, albo co gorsza glupie wypowiedzi ludzi na poziomie 12-latkow. "zal" i wszystko jasne, panu juz podziekujemy, to tyle.
a dziekuje, moim i nie tylko moim zdnaiem 5 sezon byl bardzo dobry, no ale coz ja moge wiedziec, skoro takiemu fachowcowi nazywajacy serial "zalem" sie nie spodobal, ale mam pomysl moze zostan krytykiem filmowym, wtedy naprawde bedziesz mail czego zalowac...
eee tam pier..dolicie kotka młotkiem, wiadomo, że na początku trzeba czymś widza zachęcić, żeby oglądał, nadać jakieś zawrotne tempo akcji, multum niewyjaśnionych zagadek, nowych podejrzanych... a pod koniec zmienia się i reżyser i pomysły jak widać się też mu wyczerpały, bądź co bądź, jestem dumna, że dotrwałam do tego 5 sezonu ! ;)
a mi sie 5 sezon podobal, jest nieco inny, ale oglada sie przyjemnie, nislabnaca popularnosc i fakt ze ta dyskusja w ogole sie toczy swiadczy o tym, ze serial jest jednak lubiany i ogladany przez was tez, a wiec zadam pytanie: skoro jest taki slaby to po co go ogladacie? mozna przeciez wylaczyc po 1 odcinku i nie pisac glupot
To jak się wyrażam wyłącznie moja sprawa. Słów typu "żal" używam w momentach ogromnej frustracji, a takim momentem był obraz, który ujrzałem w 5x12. Różnica między mną, a Tobą jest taka, że ja oceniam serial, a Ty oceniasz mnie. Za krytyka się nie uważam, a to , że wyrażam swoją opinię nie jest niczym złym. Po prostu scena na łodzi mnie roz&&bała i tyle. Oglądam po to aby poznać zakończenie i będę się wypowiadał czy Ci się to podoba czy nie.Pozdrawiam amigos