A niby skąd mamy wiedzieć, o kogo Ci dokładnie chodzi?

ja tam na ence w vod oglądam dextera tylko i włącznie dla Debry. Normalnie laska dla mnie nie ziemska, fajny był sezon jak były sceny łóżkowe z zabójcą w chłodni ahhhh

Że niby Debra? Też ją bardzo lubię :)

Nom ja piszem o Debrze. Niesamowita laska, szkoda że w polsce na taką nie mogę trafić.

źle szukasz,heh ja zresztą też

no fajna ale z 15 kg powinna przytyć, udo musi być conajmniej 55 cm

a skąd taki wymiar złapałeś? Oglądam i widzę, że większości panów się ona podoba. Fajny serial, fajna siostra głównego bohatera, why not?

to moje osobiste upodobania. Kobieta które ma mniej niż 55 cm w udzie nie jest atrakcyjna. Kości są dla psów :P

No tak, bo jak ma 54 to już zupełnie inna osoba...

jeden centymetr robi dużą różnicę :D

Gratuluję dedukcji, fakt, chodziło mi o Debrę :)

To pączki nie w tym przypadku,btw ja od razu np wiedziałem że to nią chodzi(fajna dość)

Debra jest brzydka ma krzywy ryj i kościstą dupę a do tego cały czas przeklina co zupełnie eliminuje ją z grona kobiet atrakcujnych.
Oglądając Dextera zawsze mam nadzieje, że w końcu Dex się wk..... i ją zabije.

Chyba w Twoim rankingu, są gusta i guściki. Mi się podoba.

Jest bardzo atrakcyjną kobietą, a Dex jest przystojnym facetem, razem byli ładną parą :)

Oni są przecież parą :P

Współpracują ze sobą na planie, ale już nie są razem - o to mi chodziło.

faktycznie średnio atrakcyjna, do tego głupia w taki paskudny mieszczański sposób, bardzo przeciętna inteligencja i ciągle się wkurza o byle co, dużo hałasu o nic, bardzo mało interesująca istota do rozmowy...może dlatego się podoba co niektórym

Ma potwornie brzydki nos, cały czas otwiera szeroko usta, jej mimika jest durna, a o garbieniu się i figurze, to nie wspomnę. W serialu najbardziej podobała mi się chyba Rita. Mniam.

Rita ? Po operacjach plastycznych jako tako wyglądała, ale cialo to miała wątłe.

A LaGuerta? :) Też apetyczna

taki milf troche, ale ma cos w sobie. w ostatnich sezonach wyglada duzo lepiej niz na poczatku.
mi za to bardzo podobala Lumen. Hannah tez jest niezla ;)

schrupałbym ją jak ciasteczko oreo

:D

Lumen była obrzydliwa.

nie, to Twój kometnarz jest obrzydliwy i wygląda na głupią prowokację

Jeśli chodzi o Marię, to jest to nie tylko seksowną, ale prawdziwie piękna kobietą. Obok Hannah najpiękniejsza kobieta w całym serialu, chociaż siostra Batisty też niczego sobie.
Sama bym ją schrupała :)))

piona!

Ponadto dosłownie przed chwilą dowiedziałem się, iż Yvonne Strahovski (serialowa Hannah) jest z pochodzenia Polką ;) urodziła się w Polsce i w zaraz po porodzie wyemigrowała z rodzicami do Australii. Widać, że Polka, bo naprawdę fajna lufa.

Najładniejsza i tak jest siostra Batisty :PP

Najlepsze panienki w serialu? Moim zdaniem Hannah, Rita i tak jak mówisz Jamie ;) Deb ma specyficzną urodę. Na pierwszy rzut oka jest może niezbyt atrakcyjna, ale gdyby się tak przyjrzeć to naprawdę pociągająca i seksowna ;)

Jak dla mnie ma twarz jak ruski bokser :P jest taka kwadratowa :P mało kobieca :D

Moim zdaniem jest dobra :D ale Hannah i Rita to moim skromnym zdaniem dwie najlepsze laski w serialu. Na trzecim miejscu Jamie ;)

Kobitka od Quina też niczego sobie :P

Jesteś żałosny. Próbujesz zgrywać gangstera, a prawda jest taka, że Lumen była obleśna i brzydka. To mój gust, a jeżeli płaczesz, bo powiedziałem coś, co ci nie pasuje, to idź do psychiatry.

Nazwać ładną kobietę obleśną, może tylko prawdziwie obleśny typ.

Czy ja Ciebie do psychiatry wysyłam? Sugeruję Ci ze jesteś niepoczytalny? Co najwyżej nieco przyślepy, ale to można leczyć. Polecam okulary, albo soczewki.

Jestem kobietą, psychologu od siedmiu boleści, chociaż, jeśli bardzo chcesz możesz mnie nazywać gangsterem

Podejrzewam, że nie masz zbytniego powodzenia u płci przeciwnej, drogi mój.

wkurza o byle co? - czyli fakt, ze Dexter zachowuje się wobec niej często jak dupek, a tym bardziej fakt, ze jest seryjnym mordercą, to byle co.
i jeszcze tekst na temat głupoty i braku inteligencji - Debra ma swoje zady i walety, jak każdy człowiek i nie jest idota idelaną, ale to chyba... lekka pzesada
dodatek o "podobaniu się niekórym" jest naprawde na poziomie i świadczy o Twej wzniosej mądrości, wielim intelekcie i tonach kultury.
ale rozumiem, że wolisz tych niektórych, którzy lecą na duuuże oczy i wykręcone w geście "oj, sama tego nie potrafie, misiu, pomóż" rączki.
za cały post - wielkie brawa.

wypowiedziałam swoje zdanie i choćbyś nie wiem jak bardzo tupała nóżką i wymachiwała łapkami to go nie zmienię, i może się aż tak nie podniecaj bo ci krewka z noska pójdzie...

Nie odróżniasz ironii i sarkazmu od podniecenia? Cóż nie dziwi mnie to zbytnio. Być morze chcesz mi podnieść ciśnienie powyższym postem, ale nie licz na zbyt wiele, bo z natury mam niskie.
A co do wyrażania własnego zdania; można je wyrażać w bardzo różny sposób. Ty zabłysłaś krytykanctwem, a nie krytyką. Wyszło to trochę prosto, żeby nie powiedzieć prostacko. A ja niestety mam uczulenie na krytykanctwo i wymądrzanie się. Ot i cała historia.

Dziecko, przestań już spamować, dobrze?

to Ty się wcinasz między wódkę a zakąskę :)

Słowo 'może' piszemy przez 'ż' - czytaj 'z' z kropką nad literką, nie obok przypadkiem, czy u dołu, z kolei wyraz 'zabłysłaś' nie istnieje możesz (przez 'z' z kropką) używać słowa 'zabłysnęłaś' - to poprawny czas przeszły, tryb dokonany w języku polskim. Nie skrytykowałam w zasadzie nikogo osobiście, a tylko postać filmową, bo nie wiem czy wiesz, ale to co innego niż realny człowiek. "Uderzyłam w stół" a ty się odezwałaś nie wiedzieć w sumie czemu, nie skrytykowałam ciebie, bo nie znam cię, na szczęście - wydajesz wyjątkowo głupiutką osóbką, a reagujesz jak oparzona (nie dosłownie, to takie sformułowanie). Nie twój mały interes kogo zresztą krytykuję, jak mówię możesz sobie wywijać rączkami, ale i tak nic nie uzyskasz, co najwyżej dalej będziesz się błaźnić, w sumie to zabawne, więc jak nie dasz rady się powstrzymać znowu to będę uraczona, ...nic dziwnego że ktoś taki jak Debra ci imponuje.

Nigdzie nie napisałam, że Debra mi imponuje, a jedynie, że lubię tę postać. To jest jedynie Twoja (nad)interpretacja.
Jeśli według Ciebie jestem głupia tylko dlatego, że nie podoba mi się Twoja arogancja w wyrażaniu krytyki i ośmieliłam się o tym napisać, to cóż, na pewno z tego powodu się nie rozpłaczę, jestem zbyt "gruboskórna", przykro mi.
Nie postawiłam kropki nad z i automatycznie program językowy w Firefox poprawił mi na "morze" , a uczyć odmiany czasowników mnie nie musisz; ale dziękuję za troskę.
Zapewne sama nigdy błędów nie robisz i jesteś istotą doskonałą. Chwalebne. Wyobraź sobie, że większość ludzi doskonała nie jest.
A co do tupania nóżkami i wywijania rączkami, mam przedziwne wrażenie, że sama jesteś tego bliska. Albo masz jakiś fetysz na tym punkcie - nie wiem i nie wnikam.

PS."a reagujesz jak oparzona (nie dosłownie, to takie sformułowanie)" - Ty chyba naprawdę masz mnie za idiotkę (XD); radzę odrobinkę wiary w innych i samokrytyki - nie zaszkodzi.

Twoja arogancja w wiarę w to że możesz mi mówić co mam robić nie spowoduje że się rozpłaczę, przykro mi (to taka parafraza, choć nie lubię tego robić z kiepskimi tekstami)... nie pokazujesz swojej twarzy, nie wiadomo jakie filmy oglądasz poza "Dexterem" (choć ubolewasz nad tym, że morduje i współczujesz jego siostrze, ...może zmień serial na 'm jak mdłości') ...to wiele świadczy o tobie, co ty tu w ogóle robisz? Ten portal służy do wyrażania swoich poglądów na temat filmów, postaci, scenariuszy, scenografii, etc., a nie atakowania innych. To ty mnie pierwsza zaczepiłaś. P. s. Programy same nie poprawiają, co najwyżej zwracają uwagę na błąd, dałaś się oszukać programowi gratuluję!

nigdzie ci nie narzucam swojego zdania, ani nie mówię ci co masz robić, to ponownie twoja nadinterpretacja. skoro musisz się wyzłośliwiać do tego stopnia, do jakiego się wyzłośliwiasz powyżej to pozostaje mi jedynie współczucie, bo chyba okropnie się sfrustrowałaś. większości twoich wywodów nawet nie zamierzam komentować, bo zwyczajnie brak mi czasu i ochoty.

PS: dopisek świetny - zapewne udowadnia, że ja jetem głupia, a ty mądra. cóż, jeśli poczujesz się z tym lepiej, to nawet ci ustąpię i przyznam ci rację, bo widzę, że tego potrzebujesz.

Oczywiście że narzucasz swoje zdanie, inaczej w ogóle nie zaczepiałabyś innych - przez 1 minutę postaraj się pomyśleć nad tym. Dziecko drogie ty do wszystkich masz osobiste "wycieczki" i może sama spróbuj interpretować fakty, bo po to masz mózg. Nie interesuje mnie jak tępa jesteś, choć to dość zabawne, i dla swojej rozrywki sama przejrzyj jakie ty pierdoły wypisujesz i do ilu osób "uderzasz", tylko dlatego że wyrazili odmienne zdanie do twojego, pierwsza zaczepiasz, a potem się dziwisz dziewczynko, że ktoś po prostu chce wyprostować problem, ale widać "jak grochem o ścianę" . Współczuć możesz zacząć sobie, bo twoje śmieszne wypowiedzi nie są za grosz merytoryczne. Poświęć parę minut i serio pochyl się nad swoimi wypocinami, bo to kuriozalna lektura, tylko w trakcie tego "stań obok" aby zrozumieć - wiem trudne, ale może w końcu przejrzysz na oczy.

Personalne wycieczki, to zaczęłaś Ty, moja droga. Ja jedynie napisałam Ci dlaczego nie zgadzam się z twoim punktem widzenia, a ze zrobiłam to w taki a nie inny sposób- cóż podobno każdy ma prawo wyrażać włąsne zdanie, jak to pięknie ujęłaś, prawda? Jeśli poczułaś się urażona, co bije po oczach z twoich późniejszych wypowiedzi, to przepraszam (i absolutnie nie ironizuje).
Natomiast, co do twoich tekstów rzucanych pod moim adresem - zbytnio nie różnią się od formy wyrażenia twojej opinii na temat Debry - postaci fikcyjne j- są tylko obfitsze w słowa i bardziej... dopieszczone. Jesteś jak przysłowiowy młot pneumatyczny. Jasne, żemasz do tego prawo, a moje zwrócenie Ci na to uwagi wywołało jedynie słowną agresję... Ups, przepraszam, o ja jestem ta głupiai agresywna - na chwię się zapomniałam. Wybacz.

"że", "fikcyjnej", "własne" "że masz", "to ja", "chwilę"
za niezauważone literówki przepraszam, za brak możliwości edycji już nie, bo nie ode mnie to zależy

ten młot pneumatyczny to nie do Ciebie jako do osoby, chodzi mi o sposób wyrażania krytyki oczywiście :)

MORZE- hahahhhaha, no to już wiadomo z kim mamy do czynienia!