Debcia żądzi, aktorka ma niezwykle plastyczną buzię i fantastycznie przeklina.
jeśli scenrzysi ja uktrupią, to przestanę chyba serial ogląać - FOCHA strzelę :)

Najbardziej wkurzająca postać serialu. Liczyłem na to, że Dexio i Brian ją pokroją, ale nie wyszło. Ma straszny nos i brzydką ogółem mordę, ale to wina szatana, że stworzył takie kościste badziewie - tyle, że scenarzyści dodatkowo robią ją wnerwiającą. Cały czas się drze, zgrywa niewrażliwą, raz płacze, raz coś tam; beznadziejna rola. A w tym sezonie to już w ogóle.

Ale zachowanie Debry da się wytłumaczyć - ma braki emocjonalne z dzieciństwa. Matka zmarła, ojciec dużo więcej czasu poświęcał przysposobione,u synowi. Debra nie jest idealna i bywa wkurzająca, ale jest jedna z prawdziwszych i ludzkich postaci tego serialu. A właśnie w tym sezonie bardzo mi się podoba, a Dexter zaczął mnie irytować. Ale to moje zdanie i tyle w temacie :)

Ojoj, tata zły, brat zły, tylko Debcia fajna, bo przeklina. Weź się, dzidzia.

"Weź się" ? Naprawdę? Z przedszkola się wyrwałeś? A ja mam się pewnie teraz rozpłakać, jak mniemam i obrazić? Hm....
Swoja drogę, nieźle przekręciłeś moje słowa, Masz wprawę.

Masz prawo wszystko spłycać i oglądać serial bez przemyśleń, nie zwracając uwagi na aspekt psychologiczny postaci. Twoja wola. Mnie nie naprawiaj, bo naprawdę nie potrzebuję Twojej troski.

PS. nawiązując do innej Twojej wypowiedzi, myślę że sam powinieneś iść do psychiatry, jeśli nie możesz się pogodzić z faktem, iż nie każdy myśli tak jak Ty.

Dziecko, nudzisz, przestań już wreszcie spamować.

albo jesteś alter ego któregoś z użytkowników o niskim poczuciu wartości, albo trollem, niezależnie od tego, która z wersji jest prawdziwa, odpieprz się, ok? :)

It's good time to die, my son. Bo dzidzia z forum nazwała mnie przedszkolakiem.
Zwracam uwagę. Natomiast ty twierdzisz, że jesteś dojrzała, bo lubisz wulgaryzmy Debry. Naprawdę, strach się nie bać, bo tylu idiotów w tym internecie.

No więc właśnie ja również chciałam tylko dzidzi zwrócić uwagę, bo spamuje i nas tu zanudza.

Jeszcze raz więc, dziewczynko, jesteś niegrzeczna, nie ciskaj się już i odpuść nam swoje wypowiedzi, bo są nieciekawe i przeważnie pozbawione sensu. Przestań się zapluwać, wróć do swojej piaskowniczki, bo tutaj już koniec zabawy. I mówię to grzecznie i spokojnie, jeszcze mnie nawet nie denerwujesz, twoje próby obrażenia mnie są kompletnie chybione, ale odejdź w pokoju, bo to, co piszesz jest naprawdę nieciekawe i przeważnie niegrzeczne. Nie mile widziane. Nie na miejscu. Nudne. Co ty tu w ogóle robisz? Ten portal naprawdę nie służy do atakowania innych, tylko do wyrażania opinii i podejmowania dyskusji na temat filmów, ludzi filmu, rzeczy z filmem związanych. Nie spamuj, dziecko. Oddal się. Zostaw nas. Ale przede wszystkim i dla swojego dobra, uspokój się już.

a może to Tobie przyda się kubek melisy przed snem? :)

"Zwracam uwagę. Natomiast ty twierdzisz, że jesteś dojrzała, bo lubisz wulgaryzmy Debry." - oto książkowy wręcz przykład na to, jak można odwrócić kota ogonem. niesamowite.

Parafrazując, It's good time to cry, bo jakiś koleś przeinacza moje wypowiedzi i napisał mi "weź się".

Będę bronić Sylwiaczka i Debrę. Co jak co, ale Debra ma najsilniejszy kręgosłup moralny w całym serialu i jest najlojalniejsza czym zasłużyła na moją sympatię. Zaś wasze argumenty o kwadratowej twarzy aktorki jakoś do mnie nie przemawiają... Co do obrażania się, wpadania w panikę, depresję itp... ludzie z idealnym dzieciństwem i braku zdolności empatycznych rzeczywiście nie są w stanie tego zrozumieć.

brakiem*
poprawiłam się, bo biorąc pod uwagę to, że w rozmowach bardziej skupiacie się na błędach stylistycznych i językowych możecie pominąć całą moją wypowiedź skupiając się jedynie na jednym wyrazie nienapisanym poprawnie.

Przykro mi że masz kłopoty z kobietami, dlaczego tak myślę? Zazwyczaj jest tak, że jeśli ma się swoją kobietę, dziewczynę, i naprawdę się ją kocha, to poznane, nawet mniej urodziwe panie, nie wzbudzają w nas negatywnych emocji, czy rażącego braku estetyki. A nawet jeśli już, to nie dajemy temu upustu na forach publicznych. Powiedz szczerze, Debra nie podoba ci się, bo "ładniejsze" i bardziej rozebrane znajdujesz w necie, gdzie robisz sobie dobrze. Raczej nie pozdrawiam.

Słowo 'rządzić' piszemy jak napisałam - tylko focha nie strzel :)))

ha, włąśnie zauważyłam, focha strzelać nie będę, bo tu masz absolutną rację, ja się robnęłam - jedyne co mam na swoje usprawiedliwenie to dwa piwa, ale to chyba za mało :)
piszę teraz, bo teraz zauważyłam wpis

Trzy słowa wystarczyły żeby wyciągnąć wnioski z jak głupkowatym dzieciakiem miałem do czynienia. Żądzić, morze i zabłysłaś- mój kuzyn z zespołem downa potrafi poprawnie napisać te wyrazy. Także dziecko drogie, mówię to ze szczerego serca, zrób sobie prezent na zbliżające się święta i kup słownik ortograficzny. Albo podeślij adres to szarpnę się i Ci wyślę, ot taki dobry jestem, doceń. A tak poważnie, przebrnąłem przez Twoje durnowate posty i stwierdzam, że masz lekutko poprzestawiane pod kopułą. Swoje poglądy to możesz narzucać koleżankom z gimnazjum czy liceum, do którego uczęszczasz. Odczep się od ludzi, odejdź od komputera, pooddychaj świeżym powietrzem i porozmyślaj nad egzystencją swojego życia- czy szturchanie i wku*wianie ludzi na forum ma jakiś większy sens?

blechhhhhh, może od razu znajdź sobie chłopaka ;]

Hej, czy ja kogoś obrażam? Chłopaka? Nigdy by mi to do głowy nie przyszło, ale skoro ty tak myślisz to może sam lubisz chłopców, tylko się maskujesz. Dla mnie Deb jest niesamowicie atrakcyjna.

Tak jak napisałem - fajna laska, ma specyficzną urodę. Ale Hannah, Rita i Jamie są najlepsze w serialu.

Zapomniałem o Jamie - naprawdę ładna dziewczyna z niej, i miła w sposobie bycia.

Debra z 1 i 2 sezonu- całkiem niezła babka. To co teraz z niej zostało to bym przyrównywał do Lila'y z 2 sezonu...

Moim skromnym zdaniem Debra jest okropna. Uważam, że gust mam dość wysublimowany i obracam się w atrakcyjnych kobietach, aczkolwiek Debra jest przeciwieństwem tego słowa. Wyłupiaste oczy plus za wysoko umiejscowione na twarzy, ciągle rozdziawiona japa, spłaszczona twarz, brak figury, zero seksapilu i kobiecości. Charakterem też nie nadrabia- płytka, mało inteligentna, wulgarna (takie kobiety u mnie skreślone są na starcie, od razu kojarzą mi się z durnymi cipami spod bloku, z szlugiem w mordzie rzucające co drugie zdanie 'co nie?') Podsumowując stwierdzam z ręką na sercu, że gdyby rozdziawiła przede mną nogi, odwróciłbym się na pięcie i odszedł bez późniejszych wyrzutów sumienia. Oczywiście są gusta i guściki! Jedni lubią rybki, drudzy akwarium i nic mi do tego, nie neguję Twojego zdania, nie obrażam Cię, nie denerwuje mnie ono. Po prostu, z mojego punktu widzenia, się z nim nie zgadzam :) Pozdrawiam!

Dobra wiadomość jest taka, że nie walczylibyśmy o te same panie. Ale wybacz, bardzo spłycasz aktorkę Jennifer Carpenter, że wulgarna? Tylko mi nie mów że opierasz się na jednej jej roli, mianowicie Debry, z serialu Dexter. Generalnie ( mam nadzieję że przyznasz mi rację) owszem, kobiety ocenia się po wyglądzie, ale nie tylko. Często jest tak, że dla jednych bogini sexu, piękna buzia, figura jak z bajki, inteligentna itd, nie wzbudza jednak naszego zainteresowania. Ale! wychwycisz coś, co do niej przyciąga, nawet na torturach nie powiedziałbyś co to jest. Konkluzja jest taka, nigdy nie wiemy kto, kiedy i czym nas zauroczy. Jak to powiedział Isaak Sirko, serce chyba wie coś, czego my nie wiemy. Pozdrawiam.

No pewnie, że masz rację! Niekiedy jest właśnie tak, że nawet mało urodziwa niewiasta ma w sobie 'to coś'. A charakter aktorki oceniłem tylko na podstawie Dextera, nie widziałem raczej żadnego innego filmu w którym grała. Swoje wnioski wyciągnąłem bazując tylko na tym serialu i akurat w nim mnie nie pociąga. Udanego dnia!

"A charakter aktorki oceniłem tylko na podstawie Dextera, nie widziałem raczej żadnego innego filmu w którym grała" LOL
Naprawdę aktorę oceniasz pod względem charakteru na podstawie odgrywanej przez nią roli? Debra to Jennifer, a Jennifer to nie Debra :)
Ciekawe, co powiesz na temat charakteru Michaela C. Halla, oczywiście bazując na tym, w jaki sposób odgrywa rolę Dextera Morgana ;*)

Musisz? Naprawdę musisz się wpieprzać w kolejną rozmowę? Oceniam postać grającą w serialu, z Jennifer styczności mieć nigdy nie będę, Ty zresztą też. Skończ biadolić i daruj sobie swoje durne wywody. Skoro nie potrafisz wywnioskować, że mówimy tu o Debrze, lasce która gra siostrę Dextera w serialu, to albo udajesz, albo jesteś po prostu głupia. Napiszę bardziej łopatologicznie, żebyś zrozumiała. DEBRA JEST DLA MNIE BRZYDKA I GŁUPIA.

o raby goscia, chyba ktos się zdenerwował - napisałeś że oceniasz charakter aktorki na podstawie jednej roli, jesli sam nie wiesz co piszesz, to gratulacje; tyś mąry, ja głupia
pozdrawiam, raczej ozięblę i doradzam neospazminę

edit: "mądry" oczywiście

"mówimy tu o Debrze, lasce która gra siostrę Dextera " - człowieku, naprawdę przeczytaj, co napisałęś i w jedym i w drugim pśscie i troche sie zastanów zarónow nad włąsna rekacją, jak i nad tym co piszesz, będziesz spokojniejszy i przestaneisz nadużywać capslocka.

Debra to postać fikcyjna, nie aktorka :)

Słuchaj głąbie, gdybyś wytężyła swoje komórki mózgowe chociaż raz, to zauważyłabyś, że to była kontra na stwierdzenie Luxmana o tym, że spłycam Jennifer Carpenter. Tobie się wydaje, że z kim rozmawiasz? 12letnim dzieckiem, z zaburzeniem osobowości, które nie potrafi odróżnić świata fikcyjnego od realnego? Nadal nie potrafisz sobie wbić do tego pustego łba, że chodzi mi o rolę Debry w serialu- gdzie gra głupkowatą, wulgarną siostrę Dextera? Powtarzam Ci trzeci raz, może w końcu do Ciebie dotrze. Ile osób musi Cię jeszcze zwyzywać w tym temacie, żebyś w końcu zrozumiała, że coś jest z Tobą nie tak? Bo np. ja, choć nie znam Cię wcale, już pałam do Ciebie nienawiścią. Naucz się wypowiadać w jednym poście zamiast zaśmiecać w forum. Polecam również słownik języka polskiego i poprawnej polszczyzny- tak na przyszłość, zanim zaczniesz się udzielać publicznie.
'Swoje wnioski wyciągnąłem bazując tylko na tym serialu i akurat w nim mnie nie pociąga' - to już chyba przeoczyłaś, to tak na marginesie. Znajdź sobie dziecko drogie ciekawsze zajęcie, niż przypie*dalanie się do każdego z osobna. Swoją drogą caps lock nie jest zbędnym przyciskiem na klawiaturze, został stworzony po to, by go używać. I nie mam zamiaru być spokojniejszy w stosunku do Ciebie, takie chwasty trzeba wyrywać. WON!

Cała Twoja wypowiedź świadczy o jednym - nie potrafisz normalnie i racjonalnie podejść do sprawy. Rzucasz się zupełnie bez ładu i składu i epatujesz dziwaczną i abstrakcyjną - jak dla mnie - nienawiścią, którą mam w bardzo duży poważaniu. Użyłeś odwrotnie imion Debra/Jennifer i tylko o tym Ci napisałam. Dlatego nie odwracaj kota dupą i nie wypisuj bzdur, że nie odróżniam fikcji od rzeczywistości, bo to dopiero jest wyraz głupoty ostatecznej.
Wyzywając mnie wystawiasz świadectwo tylko i wyłącznie samemu sobie.


PS. Mam nadzieję, że kiedyś będzie można legalnie odstrzeliwać taki beton, jaki sobą reprezentujesz.

I vice versa. Teraz idź poczytaj 'Krzyżaków' bo podobno prace klasową jutro macie. Pozdrawiam :)

nakarm patyczaki
ja Ciebie nie pozdrawiam

Seksapil i kobiecość to rzecz bardzo względna.
Poprawię cię - obracasz się w towarzystwie kobiet atrakcyjnych dla ciebie.

Ja osobiście odwróciłbym się na pięcie gdyby rozłożyła przede mną nogi np. Hannah ale co kto woli.

Oczywiście, przecież sam to powiedziałem w ostatnim zdaniu ;)
Hannah również mnie odrzuca+nie toleruję noszenia ciemnego stanika pod białą, prześwitującą bluzkę. Jedyną atrakcyjną kobietą w serialu była dla mnie Rita- niewinna, twarz anioła, ciepła, biła od niej dobroć. Oczywiście daleko jej od ideału, niemniej jednak jeśli patrzeć przez pryzmat kobiet grających w serialu, daję jej pierwsze miejsce.

To tak jak ja, co prawda Rita mnie irytowała swoimi humorami ale w serialu jest najlepsza.
Do Debry jednak nic nie mam, nie mój typ kobiety ale przynajmniej ma jakiś charakter w przeciwieństwie do mdłej Lumen, sztucznej Hannah czy destrukcyjnej Lily.

Z ritą jest chyba najwięcej scen łóżkowych, z debrą było na początku więcej, chociaż i tak miło się ogląda na ence nowy sezon

Dla mnie zdecydowanie nr. 1 to Hannah. Oj "szybko bym się zakochał!" ;) Zwłaszcza, że aktorka to Polka. Tylko szkoda, że z Iwonki przekabacili ją na jakąś Yvonne...

Nr. 2 - Rita, naturalna, ładna, no i ma to coś w sobie, ciepła, rodzinna. W skrócie mówiąc dobra kandydatka na żonę, Hannah na kochankę ;)

Co do Debry, to mam mieszane uczucia jeśli chodzi o wygląd. Ale grunt, że świetnie rozwinęła się ta postać w serialu i jest jednym z jego największych plusów. Gra rewelacyjnie, ale te jej oczy i czasami dziwna mimika może trochę odstraszyć :)