Mam nadzieję, że Trójkowy wybije rodzinę Dexa (wreszcie koniec Shitty-Rity), a ten w przypływie gniewu zabije Trójkowego zostawiając wiele śladów, lub nawet na oczach kolegów z wydziału.
Od razu materiał na kolejny sezon, Dex na sprawach o zabójstwo w afekcie (lub samoobronie, zależy jak by to odegrali). Na przepustkach pod obserwacją, karmi głód. Bez rodziny zaczyna od początku. Debra wpada w paranoję i pomaga Dexowi w każdy sposób wygrać sprawę, bo czuje się winna straty jego rodziny, myśląc że to jej śledztwo przyciągło Trójkowego do rodziny Dexa.
bardziej debilnego zakonczenia jeszcze nie slyszalem. To juz przebija wszystkie "teorie spiskowe" na Filmwebie. A poza tym co to za jakies najezdzanie na ta Rite, znow debilizm polakow, jedna osoba zaczela najezdzac to odrazu wszyscy murem powtarzaja...
Brak mi słów dla takich jak Ty. Wiesz człowieku co to znaczy 'wymarzony'? To nie jest żadna teoria, tylko zakończenie jakie osobiście obejrzał bym z ogromną przyjemnością.
Co do Rity, nie dziwię się że dużo osób za nią nie przepada. Wątpię, aby miał tu miejsca efekt domina. Jak bym miał żonkę z takimi humorami to bym sam ją traktował jak Trinity swoją ;)
Po trzecie prosił bym o bardziej kulturalne prowadzenie dyskusji, a nie teksty typu 'debilne zakończenie', 'debilizm polaków' (sam sobie ubliżasz?). Nie zgadzasz się? Napisz swoją wersję, a nie oceniaj czyjejś. Do tego w tak płytki i banalny sposób.
pozdrawiam
Polski internet to bez wątpienia coraz większa patologia. Jeden obraża, bo nie odpowiada mu czyjeś "wymarzone" zakończenie, a z kolei drugi ciesząc się pozorną anonimowością, jaką daje internet bez skrępowania przyznaje "Jak bym miał żonkę z takimi humorami to bym sam ją traktował jak Trinity swoją".
Aleście się panowie dobrali.
troche dziwne to twoje zakończenie... nie chciałbym i scenarzyści raczej
tego nie zrobią
a moje wymarzone jest takie:
Trinity zostanie złapany przez policje i (możliwe) powie całą prawdę o
dex'ie. Nikt mu nie uwierzy, pomyślą, że jest nienormalny itd. Debra dowie
się o rodzinie dexa i zacznie podejrzewać brata. Może Dexter będzie musiał
bronić się przed oskarżeniami (teraz nie tylko ze strony obcych)
a może Debra zacznie go śledzić i dowie się o sekrecie ^^
to by było ciekawe, ale nie chcę wymyślać tam dalej, bo pewnie głupoty
powypisuje ^^
ho ho ho :D
oj tam przejęzyczenie. Oczywiście miałem na myśli ' nie-jego-bliskie-osoby'
no tak, a Dexter jest swietnym mezem, ktorego nie ma w dom, a nawet jak jest to prawie sie nie odzywa. Zonka ma humory? Dziwne ze tyle czasu z nim wytrzymala...
On ma na to bardzo dobre wytłumaczenie, którym jest praca i utrzymanie rodziny. Ona niestety ma bardzo trudny charakter i chyba woli terapeutów od męża...
mr Raskolnikov, przywracasz mi wiarę w ludzi, dobrze że nie wszyscy faceci mają takie poglądy jak Voltrex.
nie ma sensu wymyslac zakonczen 4serii dexa wiadomo przeciez ze final bedzie swietny scenarzysci jeszcze nie zawiedli w finałach dexa
Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Mam nie odparte wrażenie, że co niektórzy nie odróżniają normalnego życia od wydarzeń z filmów. Mój post o finałowym odcinku został przemieniony w chorą debatę na temat traktowania kobiet. Miejcie troszkę dystansu, bo jeżeli będziecie wszystko brać na poważnie to niedługo sami zmienicie się w seryjnych morderców 'ala' Dexter...
traktowanie kobiet to jedno. Co do zakonczenia to jest glupie, bo dla mnie chory bylo jakby Trinity zabil cala rodzine Dextera. To juz by bylo przegiecie nawet dla osob ktorzy nie lubia Ritty.
Może nie całą, ale jednak z panią domu udało mu się wziąć wspólną kąpiel.
Zakończenie iście genialne, zapowiadało się bowiem, że nici z wielkiego, szumnie zapowiadanego finału. A tu proszę, scenarzyści usłuchali głosu ludu, robiąc z pani Morgan męczenniczkę. Od razu więcej sympatii dla tej postaci przybywa, po takim zakończeniu.
Pozostaje teraz tylko liczyć, że kolejny sezon będzie utrzymywał dotychczasowy, wysoki poziom, bo poprzeczkę ma postawioną wysoko, a i możliwości na ciąg dalszy, całkiem sporo wciąż jest ciekawych.
Więc, aż tak bardzo nie minąłem się z prawdą. Teraz nie wyobrażam sobie Dexa samego z dziećmi, przecież on pracuje i dodatkowo wiadomo co... Ciekawe kto się nimi zajmie (może Elliot :D ) Wolałem Dexa, mieszkającego samotnie, w gronie rodziny traci u mnie troszkę tego mrocznego uroku.
Przydało by się, aby Debra ruszyła główką (w końcu niby ma ten detektywistyczny zmysł) i zaczęła się zastanawiać dlaczego Dex zawsze jakoś 1 jest na miejscach zbrodni. Czy to przy Doeksie, jej porywaczu (braciszku Dexa) czy teraz przy trójkowym. Mogła by trochę powęszyć, a wątek ten na pewno dodał by pewien dreszczyk emocji.
pozdrawiam
Jestem pewien że Debra będzie węszyć i liczę że dowie się bardzo dużo, ciekawe jak się zachowa gdy pozna prawdę o Dexie.
Minąłeś się z prawdą bo śmierć Rity a śmierć całej rodziny to całkiem spora różnica jakby nie patrzeć:P Co do zajęcia się dziećmi to stawiam na dziadków, Dexter na pewno zajmie się Harrisonem.
Podsumowując: będzie się działo w tym 5 sezonie, śmierć Rity mnie osobiście wydała się przygnębiająca. Rita była jedyną nadzieją Dextera na szczęście i stanie się "ludzkim". To moja prywatna opinia, wiem że większość woli Dexa seryjnego morderce. Jest świetny - to prawda, ale oglądając wszystkie odcinki każdego sezonu dochodzę do wniosku że mu współczuje. I kiedy na końcu 4 sezonu dostał szanse na szczeście to siłą mu ją zabrano. No ale cóż. Zobaczymy jak to sie wszystko skończy.
Pozdrawiam.
P.S. Najzabawniejsi są ci którzy piszą że to nie Trinity a Elliot (zazdrosny sąsiad!) zabił Ritę, haha, podziwiam :D