Dexter (2006-2013)
Dexter: Sezon 1 Dexter sezon 1, odcinek 3
odcinek Dexter (2006-2013)

Dexter | Popping Cherry

51m
8,7 4,4 tys. ocen
8,7 10 1 4388
Dexter
powrót do forum s1e3

s08e03

ocenił(a) serial na 10

jak się wam podobał ten odcinek? (mile widziane spoilery) :)

ocenił(a) serial na 8
jocisko

No właśnie w tym ja widzę istotę sprawy. Dexter był wtedy dosyć młody, jego psychika w pewnym stopniu dopiero się kształtowała, stąd odgórne przyzwolenie ojca, zasady mu wpajane przez człowieka, którego darzył dużym szacunkiem i zaufaniem bardzo wpłynęły na ową psychikę. Dodatkowo kiedy w wieku około 9-10 lat ujawniają się cechy psychopatyczne u dziecka to można je w dużym stopniu wyleczyć. Dexter został nakierowany na zabijanie i moim zdaniem jest ofiarą Vogel i Harrego, mimo że (szczególnie Harry, bo co do Vogel to nie jestem pewna jakie były pobudki, które nią kierowały) niekoniecznie było to zamierzone.

ocenił(a) serial na 10
rose_fw

Też gdyby Dexter był aż taki SAJKOPAT to to wszystko nie zaczęłoby mu się psuć... Priorytetem byłoby dla niego chronienie siebie jako mordercy. A tak, co mamy? Dexem zawładnęły emocje m.in. dotyczące jego bliskich (psychopata ma bliskich?) i to wszystko zaczęło się walić.

rose_fw

Mi się osobiście ta cała teoria z tą złą Vogel wydaje niezmiernie naciągana. Dlaczego? Chodzi o widza, który widząc u Dextera przejawy dobroci zaczyna szukać przyczyn jego zła, znajdując przy tym winowajcą. Chodzi o moralność widza. Ja na przykład szczerze przyznaję się tutaj, że mam skłonności do socjopatii( która oczywiście wraz z wiekiem zmienia swoją formę) i postać Dextera już na samym początku odebrałem bardzo pozytywnie i trochę tak blisko :D Fajnie gdzieś pisałaś o tym, że nie jesteśmy w stanie obiektywnie ocenić sytuację. Podpisuję się pod tym dwoma rękami! Przeczytałem w ogóle ten długi wątek o Irytującym wychwalaniu morderstw. Słusznie tam wspomniałaś o zaburzeniu genetycznym. Spójrzmy na biologicznych rodziców. Ojciec prawdopodobnie miał przeszłość kryminalną. Matka też nie była święta. Do tego dochodzi nasz kochany Brianek, który jest niemalże identyczny do Dextera. Brakuje mu tylko kodeksu. Obaj zabijali rytualnie. Obaj poszukiwali bratniej duszy. Brian kochał Dextera (:D:D:D), a Dexter zakochiwał się nienormalnych kobietach.
W ogóle pragnę jeszcze zauważyć, że nazywanie Dextera psychopatą pojawiło się dopiero w 8 sezonie. Pamiętasz 7 sezon? Wtedy Dexter miał po prostu Mrocznego Pasażera. Pragnę zauważyć, że Vogel wprowadziła ten termin. I zrobiła to tak trafnie, że nagle wszyscy mówią o Dexterze jak o psychopacie. Ja jeszcze raz chcę zwrócić uwagę, że Dexter wcale nie musi być psychopatą. A nazywanie go złym człowiekiem jest tylko indywidualną sprawą.

ocenił(a) serial na 8
sprintf

Zgadzam się, aczkolwiek według mnie Vogel zwyczajnie przyczyniła się do takiego, a nie innego rozwoju jego psychiki. Możemy jedynie spekulować na zasadzie "co by było gdyby?". Fakty są takie, że tutaj czynniki mogły być różne i prawdopodobnie się na siebie nałożyły, tzn. moim zdaniem miała wpływ zarówno sytuacja z dzieciństwa jak i geny, ale Vogel i jej metody też miały wpływ na Dextera. Nie wiem w zasadzie z jakich pobudek wynikały te "inne metody" działania, którymi "leczyła" pacjentów, ale domyślam się, że zwyczajnie ją to interesowało. Ciekawiło ją jakie skutki wywoła takie a nie inne nakierowanie "chorego". Nie piszę, że Vogel jest "zła", bo generalnie to pojęcie też jest, jak napisałeś o Dexterze, "indywidualną sprawą" i każdy postrzega to trochę inaczej, w zależności od przeżyć i własnych przekonań. Cóż, mam nadzieję, że dowiemy się o niej trochę więcej, bo jak na razie wiemy chyba trochę za mało o tej postaci ;)
Oczywiście też uważam, że widz, który zwyczajnie odczuwa sympatię do Dexa próbuje czymś... w pewien sposób usprawiedliwić jego zachowanie. Nie ma w tym nic złego i jeżeli chociaż staramy się patrzeć na to wszystko obiektywnie (no ale wiesz co sądzę o obiektywizmie.. nie będę się już rozwijać ;p) to mimo tego, że patrzymy na niego przez pryzmat subiektywnej oceny możemy dojść do bardzo prawdopodobnych wniosków i tez ;p

rose_fw

Bardzo fajnie, że się tak fajnie zgadzamy i spekulujemy te wszystkie probabilistyczne przestrzenie psychiki Dexa. Masz rację. Zdecydowanie za mało danych. Ciekawe jak zmienią się nasze spekulacje od, kiedy zostanie wyemitowany ostatni odcinek Dextera. Ale to jest niezwykłe! :p

sprintf

"Skłonności do socjopatii" taa... Albo ktoś jest socjopatą albo nie, nie ma pomiędzy, i jeśli nie zostałeś naprawdę zdiagnozowany, a tylko poczytałeś sobie o socjopatii w necie i dopasowałeś 2 objawy, to możesz być pewien, że to bzdura. Większość ludzi potrafiłoby sobie wmówić, że ma Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych Mollareta tylko po przeczytaniu listy objawów.

Wiezimag

Gdybym wmówił sobie socjopatię, to nie byłbym tym, kim teraz jestem. A mówiąc o skłonnościach miałem na myśli pewne odchyły, które są coraz mniejsze, i mniej zauważalne, ale dalej są. Nie obchodzą mnie diagnozy, bo nie uważam to za swój ciężar. Po prostu posługuje się pojęciami opisującymi stan rzeczy.

sprintf

Każdy człowiek ma odchyły i to większe niż myślisz, ale nikt się szczególnie nimi nie chwali. To jeszcze nie robi z nikogo chorego psychicznie, bo musieliby wszystkich pozamykać.

Wiezimag

Dziękuję za podtrzymanie na duchu :D Przepraszam, że się tak chwalę publicznie, ale chciałem jakoś zaznaczyć, że Dexter jest mi bliski osobowościowo. Nie chciałem tutaj jakiegoś poruszenia. Nie ma co drążyć.

jocisko

Brian się zastanowił. >> Czytaj odpowiedź do panny różyczki

ocenił(a) serial na 8
kacperek3

Dr V. troche miesza pewnie ma cos wspolnego z morderstwami...jesl mam obstawiac dalszy przebieg- Debra popelni samobojstwo, Dexter zabije Vogel a nastepnie ucieknie z kwiaciarką.

bob_rnk

Gorszego zakończenia nie potrafię sobie wyobrazić.

ocenił(a) serial na 8
Grajcz

tez bym chcial zeby bylo inaczej, ale mam wrazenie ze tak bedzie

ocenił(a) serial na 8
bob_rnk

Dla mnie dwa najgorsze zakończenia to
1 Dexter się nawraca i już jest cacy
2 łapią go i skazują na karę śmierci, którą w ostatnich minutach oglądamy z łzawą muzyką w tle
to Twoje jak dla mnie jest ok

ocenił(a) serial na 8
vhv

no rowniez nie pasuje mi nawrot dextera lub kara smierci...najbardziej chyba bym chcial zeby go debra zabila..

ocenił(a) serial na 8
bob_rnk

nikt w to nie wierzy, ale ja bym chciała żeby on zabił Deb i zostawił nas z refleksja, że to okrutny morderca i nieźle nas nabierał przez te 8 sezonów

ocenił(a) serial na 8
vhv

też ciekawa opcja ale Dexter nie zabije Deb..

ocenił(a) serial na 8
bob_rnk

no właśnie nikt mi nie wierzy, heh
przecież to morderca jest

ocenił(a) serial na 8
bob_rnk

no tak ale jendak jakis system wartosci ma, wiec gdyby do tego doszlo oznaczalo by to ze dymali nas przez wszystkie sezony (nie mysle wcale ze to zle,raczej ciekawe)

ocenił(a) serial na 8
vhv

Ja już od kilku seznoów jestem zwolennikiem teorii, że Dex powinien zostać zabity "w trakcie akcji". Ot kolejny morderca, przypadkowo udaje mu się powalić Dextera i go zabić ;)

ocenił(a) serial na 8
evilomen

chlip, zabić Dextera...
myślę, że jednak pokuszą się na jakąś intrygę na koniec

evilomen

Dexter przecież powiedział w wywiadzie, że potrąci go autobus. Tyle w temacie.

ocenił(a) serial na 10
sprintf

oglądałam in inglisz ten sam wywiad, Michael powiedział, że chciałby, żeby Dexter zginął w jakiś zabawny sposób - na przykład wraca z rozprawy sądowej na własny temat i wpada pod autobus - rozbawiło mnie to; byłby świetny ślad na jezdni :))


to sprostowanie jest dla tych, którzy daliby się wkręcić, wierz mi, że zawsze się ktoś taki znajdzie :D

Sylwiaczek666

Wierzę, dlatego dziękuję, za sprostowanie :D

ocenił(a) serial na 9
vhv

Ostatnio pomyślałam o takim zakończeniu: Deb przekonana o tym, że jej życie to bagno i żałując, że w magazynie zabiła LaGuertę, zrobi coś, co zabije Dextera i ją jednocześnie, np. jakiś niesamowity wypadek samochodowy.

Makarena

Kurde, prorok! :D

ocenił(a) serial na 9
vhv

2. - Jeśli łzawą piosenką będzie "Born Free" to czemu nie ;)

bob_rnk

Ja stawiam, ze to Dexter popełni samobójstwo.

ocenił(a) serial na 8
sever

Dexter juz wyrazil swoje zdanie na temat samobojstwa , wiec watpie.

bob_rnk

A Debra zdaje sie, przed finałem poprzedniego sezonu, wyrazila swoje zdanie na temat mordowania niewinnych - wiec...? ;)

ocenił(a) serial na 8
sever

Tylko .ze moim zdaniem Dexter ma solidniejsze zasady niz Deb.

ocenił(a) serial na 9
bob_rnk

Szczerze w to wątpie

ocenił(a) serial na 8
kacperek3

Dla mnie cała idea Dextera psychopaty bez zdolności do odczuwania emocji jest wątpliwa. Powiem nawet, że jest dla mnie oczywiste, że czuje coś do niektórych osób, na pewno do Deb i do swojego synka, pewnie czuł też coś do swoich dziewczyn. On może sobie nie uświadamiać tego , że czuje, albo celowo to negować. Sądzę, że Dex nie jest moralny dzięki temu że ma kodeks, tylko po prostu dla tego, że tak czuje. Bez kodeksu pewnie nadal by taki był.

ocenił(a) serial na 10
Anmaral

I dlatego uważam, że Dexter odpowiednią opieką byłby w stanie wyjść na ludzi. Nie był skazany na bycie potworem.

ocenił(a) serial na 8
Anmaral

eeee Dexter jest moralny??? błagam

ocenił(a) serial na 8
vhv

Dlaczego nie? Zabija tylko złych, jedynie parę razy zdarzyły mu się "wpadki". Ma pewien system wartości, którego przestrzega. Ma wyrzuty sumienia gdy siostra przez niego cierpi. Nawet to jego zabijanie nie jest szczególnie brutalne, chwilę ich potrzyma na stole, trochę pogada, później jedno cięcie i koniec. Patrząc na to utylitarnie (dobre jest to co przynosi największą korzyść) działa na korzyść społeczeństwa.

ocenił(a) serial na 8
Anmaral

No gdyby zabijał dla społeczeństwa, to jeszcze bym zrozumiała. Ale on zabija, bo to kocha, bo to jest jego żądza. Zabija złych bo trzyma się kodeksu
Sam mówił, że kodeks pozwala mu przetrwać, nie daj się złapać, zacieraj ślady, ale to raczej są wytyczne
Jak miał żonę to ją zdradzał, ile razy okłamywał i oszukiwał bliskich.No i skoro tak kocha syna, to mógłby go tak nie narażać, a jak go złapią, z jakim piętnem będzie żył Harrison?
No i zawsze raziło mnie to,że tak oszukiwał policję, mylił tropy.Gdyby wymierzał sprawiedliwość tam gdzie jej zabrakło, to ok, ale on nie raz sprzątnął kogoś kto i tak by trafił za kratki, bo" chciał go dla siebie".

ocenił(a) serial na 8
vhv

"No gdyby zabijał dla społeczeństwa, to jeszcze bym zrozumiała. Ale on zabija, bo to kocha, bo to jest jego żądza. Zabija złych bo trzyma się kodeksu"

Nie, Dexter nie zabija złych, bo trzyma się kodeksu, w sensie, że kogoś zabijać musi, a kodeks mu pozwala.

Od ładnych paru sezonów coraz wyraźniej widać, że Dexter zabija złych, bo uważa ich za szkodliwych dla społeczeństwa, bo się nimi brzydzi (np. kanibal z tego odcinka, psychiatra z kompleksem Boga), bo chce chronić niewinnych (pedofil!). To był jego pomysł, by otaczać ich zdjęciami ofiar. W pewnym momencie (3, 4 sezon) zaczął nawet kwestionować wpojony mu kodeks, żeby ukształtować go wreszcie zgodnie z WŁASNYMI przekonaniami.

Owszem, Dexter lubi zabijać, jest w tym świetny, zabijanie pozwala mu się zrelaksować, odzyskać poczucie kontroli nad życiem, tak. Ale to nie jest robot do zabijania zaprogramowany przez kogoś na zasadzie "morderców - dobrze, innych - nie". On się przecież przeprogramował, ma kodeks odzwierciedlający JEGO przekonania moralne, czyli jak najbardziej JEST moralny.

Co więcej, wyraźnie widać, że emocje zakłócają mu podejmowanie decyzji zgodnych z kodeksem - nie zabił Hanny, nie wyobraża sobie zabicia Deb.


"Jak miał żonę to ją zdradzał, ile razy okłamywał i oszukiwał bliskich.No i skoro tak kocha syna, to mógłby go tak nie narażać, a jak go złapią, z jakim piętnem będzie żył Harrison?"

Och, proszę. To już jest ocena.

Po pierwsze, całkowicie pomijasz dynamikę rozwoju Dextera, powołując się na zdradzanie żony - przecież Rita nie żyje od kilku lat, a Dexter zdradzał ją z Lilą jeszcze dawniej, kiedy Rita nie była nawet jego żoną (a po drodze, OIP, nawet się rozstali). Poza tym mówimy o moralności/braku moralności. Brak moralności oznaczałby "eee tam, co to mnie obchodzi, zdrada? jestem ponad to".

Po drugie, jakiej miłości do Harrisona właściwie wymagasz? Czy to oczekiwanie jest realne? Bo chyba oczekujesz, żeby Dexter nie był Dexterem i zapominasz, że Dexter miał - i w sumie ma nadal - straszny problem z pogodzeniem roli ojca z rolą zabójcy. Jako psychopata powinien w ogóle nie mieć takiego konfliktu (por. Trinity i JEGO wizja rodziny).
Owszem, Harrison jako syn SCHWYTANEGO seryjnego mordercy może mieć przerąbane, ale Dexter robi co może, żeby go chronić, a równocześnie - na razie - absolutnie nie potrafi NIE zabijać.
I nie jest to argument za brakiem moralności Dextera. Jest to argument za tym, że Dexter jako rodzic nie jest idealny.

ocenił(a) serial na 8
avisfolket

No pewnie, że cała moja wypowiedź to moje subiektywne zdanie.Po to odwiedzam to forum, żeby podyskutować.No i pewnie, że oceniam no ale to postać fikcyjna więc nikogo uczuć nie zranię :)

Rodziców idealnych nie ma, ale kochający rodzic jednak powinien chronić dziecko,dbać o niego, a tu nie ma wątpliwości, że Dexter go zwyczajnie naraża.Ja tam bym swojego syna z taka Hannah nie zostawiła, naraził się tylu osobom, przecież miał nawet do czynienia z mafią, zresztą Rita zginęła więc zagrożenie jest realne.

Jak już mówiłam ja lubię ten serial, postać Dextera ale nie jest to w mojej opinii dobry człowiek.Jeśli chodzi o zabijanie to cóż jak Deb powiedziała, to że zbiera trofea dość upraszcza osąd.A poza tym on zaczął od zabijania zwierząt, zresztą jak to często robią seryjni mordercy, więc ojciec go ukierunkował. W innej rodzinie może jednak po prostu zabijałby również niewinnych.

A kodeks. Pierwsza była żądza zabijania, kodeks był drugi.Nie zaczęło się od misji.

No i najważniejsze - moralność. Definicja jest inna, w zależności od zasad w jakie wierzymy. Dla mnie postępowanie Dextera moralne nie jest, co nie zmienia faktu, że dla Ciebie może być.

ocenił(a) serial na 8
vhv

Wszyscy jesteśmy subiektywni. Natomiast rozmawiamy o różnych rzeczach. Ja rozmawiałem o tym, czy Dexter jest moralny - czy ma wpojone jakieś wartości, czy ma sumienie, czy w ogóle rozumuje w takich kategoriach. Ty rozmawiasz o ocenie jego poszczególnych zachowań oraz czy jest dobrym człowiekiem czy nie.
(Co dla mnie w ogóle jest abstrakcją. Każdy człowiek jest trochę dobry i trochę zły - stara się być jak najlepszy, podejmować jak najlepsze decyzje, nie ulegać swoim słabościom, ale błądzi. Na tym IMO polega człowieczeństwo).

"A kodeks. Pierwsza była żądza zabijania, kodeks był drugi.Nie zaczęło się od misji."

Żądzę zabijania Dexter przejawiał jako mały dzieciak. Żadne dziecko nie jest wtedy na takim etapie rozwoju moralnego, żeby mieć jakieś zinternalizowane wartości.
Zobacz http://pl.wikipedia.org/wiki/Lawrence_Kohlberg - oczekujesz, żeby mały Dexterek był od zawsze (i na zawsze) na etapie konwencjonalnym.
Dexter NIGDY nie był na tym etapie, bo jako socjopata jest po prostu niezdolny do myślenia w takich kategoriach. Bardzo długo pozostawał na etapie przedkonwencjonalnym, typowym dla większości socjopatów. Teraz jest na etapie postkonwencjonalnym.
Możemy się nie zgadzać z jego zasadami moralnymi, możemy wskazywać, że swoim działaniem krzywdzi ludzi (sam wielokrotnie stwierdza to wprost!), ale to nie zmienia faktu, że przez te osiem sezonów się niesłychanie rozwinął - jako postać i jako człowiek.
Owszem, robi to samo - zabija złych ludzi, zbiera trofea - ale ma zupełnie inną motywację. Nie bardzo rozumiem, czemu oceniasz go przez pryzmat tego, jaki był jako dziecko i nastolatek. Chyba wszyscy zmieniliśmy się od tego czasu dziesięć razy, mamy inne priorytety, myślimy w innych kategoriach etc.

ocenił(a) serial na 8
avisfolket

Nie oceniam Dexera po jakimś jednym wydarzeniu czy też po dzieciństwie,to jedynie niektóre przykłady wskazujące na czym buduję swoją opinię.

Przeciętny człowiek jest czasem zły, czasem dobry, ale na pewno nie każdy.Słynna sprawa Ariela Castro, dla mnie człowiek który latami bije, gwałci, torturuję kobiety które porwał jako młode dziewczyny jest zły.Pewnie miał traumatyczne dzieciństwo, może zrobił coś kiedyś dobrego, ale niestety zło którego się dopuścił jest właściwie nie do naprawienia.
Albo gość który zabił tylko jedną osobę, czy można go ocenić po tym jednym czynie?No dla mnie można, masz tu przykład - http://pl.wikipedia.org/wiki/Armin_Meiwes

No i najważniejsze, albo oceniasz Dextera jako socjopatę - wtedy nie ma mowy o uczuciach i sumieniu.
Jeżeli socjopatą nie jest, to jak przy tym co robi można nazwać go moralnym?
No bo to o czym piszę Kohlberg dotyczy dzieci, tym nie da się usprawiedliwić Dextera, bo ma nieporównywalną inteligencję.

A może sugerujesz, że był socjopatą,a uczy się innego życia. No cóż radośnie przyznał, że nie ma żadnych wyrzutów sumienia po śmierci Laguerty.


ocenił(a) serial na 9
Anmaral

"Ma pewien system wartości, którego przestrzega. Ma wyrzuty sumienia gdy siostra przez niego cierpi."

Hitler też w sumie jakieś miał. Dla swoich najbliższych współpracowników, kobiety czy zwierząt był do rany przyłóż.

"Patrząc na to utylitarnie (dobre jest to co przynosi największą korzyść) działa na korzyść społeczeństwa."

Na korzyść Doaksa, Rity, jej dzieci, LaGuerty, Debry i Harrisona? właściwie to zaszkodził wszystkim swoim bliskim, nawet Batiście przyczyniając się do śmierci bliskiej mu osoby.

No i popieram to, co napisał vhv.

ocenił(a) serial na 8
delh

Hitler zabijał niewinnych, to dość znacząca różnica. Hitler chyba też głęboko wierzył, że to co robi jest słuszne. Dex robi to trochę nałogowo, bez żadnej ideologii. Zabija jak jest sfrustrowany. Dexter zabija tych, których by ukarano, gdyby zostali złapani. Co do działania na korzyść społeczeństwa - jest to prawdziwe. Większość czerpie korzyść z pozbycia się ofiar Dexa, to, że cierpią jednostki jest przypadkiem i nie jest istotne z punktu widzenia ogółu. Taka to już filozofia...

ocenił(a) serial na 9
Anmaral

Dla Hitlera jego ofiary to byli ludzie winni (w jego odczuciu). Konkretnie winni szkodzenia rasie panów.

Dexter nie działa na korzyść społeczeństwa, skoro części społeczeństwa jego działalność szkodzi. Działałby na korzyść społeczeństwa, gdyby pomagał policji schwytać tych wszystkich bandytów, nie narażając i nie szkodząc osobom niewinnym.
Ty patrzysz na to w dziecinny sposób "skoro zabił 100 bandziorów i zaszkodził 20 niewinnym osobom (lub je zabił), to znaczy, że jest na plusie". Bzdura.

ocenił(a) serial na 8
delh

No właśnie podpisuję się pod Twoimi wypowiedziami wszystkimi moimi kończynami (4 mam :) )
Ja lubię Dextera jako postać, lubię ten serial.
No ale błagam troskliwy ojciec, moralny i sympatyczny człowiek.
Tak szczerze to nie wiem czy bym chciała z takim człowiekiem pracować i spotykać codziennie gdybym znała prawdę o nim.

ocenił(a) serial na 8
vhv

Fajnie się dyskutuje ;) Bardzo się cieszę, że się nie kłócimy!

Wracając do tematu. Rozumiem, że moralność Dexa oceniamy odnośnie jego morderczych skłonności? Resztę rzeczy zostawiłabym z boku bo nikt aniołem nie jest i popełnia błędy. Rozmawiamy o świadomych wyborach czyli w tym wypadku zabijaniu.

Co do Hitlera, myślę, że jest to bardzo delikatny temat, zwłaszcza interpretacja jego przekonań. Dla mnie Hitler był chory psychicznie, miał paranoję, pewnie manię wielkości, syndrom zbawiciela i inne. Generalnie rzecz biorąc nie miał równo pod sufitem. Naginał rzeczywistość do swoich potrzeb.

Dexter nie jest chory psychicznie. Psychopatia jest jedynie zaburzeniem osobowości, tak samo jak np borderline. Myślę, że Dex ma też dużo większy kontakt z rzeczywistością niż miał Hitler.

Myślę, że to czy pomaga policji złapać przestępców czy też sam ich załatwia to kwestia światopoglądu (oczywiście też przy okazji potrzeby). W którymś momencie było wspomniane, że dużo z nich unika sprawiedliwości bo nie ma dowodów. Dex nie jest systemem, który zawsze będzie zawodny, ale jedną osobą, bardzo precyzyjną i dzięki temu niezawodną.

delh: "skoro zabił 100 bandziorów i zaszkodził 20 niewinnym osobom (lub je zabił), to znaczy, że jest na plusie". to jest najprostsza wersja utylitaryzmu, nie mówię, że u w talkiej postaci jest słuszny, ale w wypadku Dexa moim zdaniem się sprawdza, zwłaszcza, że wszystko co spotkało bliskich nie działo się z jego woli i było nie do przewidzenia

Ja bym chętnie poznała Dextera ;)

ocenił(a) serial na 9
Anmaral

"Co do Hitlera, myślę, że jest to bardzo delikatny temat, zwłaszcza interpretacja jego przekonań. Dla mnie Hitler był chory psychicznie, miał paranoję, pewnie manię wielkości, syndrom zbawiciela i inne. Generalnie rzecz biorąc nie miał równo pod sufitem. Naginał rzeczywistość do swoich potrzeb."

Nie wiemy czy był chory psychicznie, bo sama mania wielkości o tym nie świadczy. W każdym bądź razie poza tą złą stroną podobnie jak Dexter miał pewien system wartości. Doceniał lojalnych współpracowników, szanował kobiety, nie krzywdził zwierząt bez potrzeby itp.

"Myślę, że to czy pomaga policji złapać przestępców czy też sam ich załatwia to kwestia światopoglądu (oczywiście też przy okazji potrzeby). W którymś momencie było wspomniane, że dużo z nich unika sprawiedliwości bo nie ma dowodów."

Zazwyczaj tych dowodów nie było, bo Dexter je ukrywał bądź niszczył. ;)

"Dex nie jest systemem, który zawsze będzie zawodny, ale jedną osobą, bardzo precyzyjną i dzięki temu niezawodną."

Nie jest niezawodny.

"to jest najprostsza wersja utylitaryzmu, nie mówię, że u w talkiej postaci jest słuszny, ale w wypadku Dexa moim zdaniem się sprawdza, zwłaszcza, że wszystko co spotkało bliskich nie działo się z jego woli i było nie do przewidzenia"

Nie tylko mi chodzi o bliskich. Zabił niewinnego fotografa, zabił też kolesia, który obraził Ritę. Zabił albo próbował zabić wszystkie osoby, które stanęły mu na drodze - Liddy'ego, Doaksa, LaGuertę. Prawdopodobnie zabiłby też Quinna (czaił się na niego ze strzykawką w V sezonie, pamiętasz?). Zapewne zabiłby też Matthewsa, gdyby ten poparł LaGuertę. Myślę, że poza Debrą i Harrisonem zabiłby dosłownie każdego, kto mógłby mu zaszkodzić.

ocenił(a) serial na 8
delh

Jak tu dziewczyny wspomniały cięzko porównuje się H i D. H stworzył ideologię, to był wielki ruch. D. działa sam.
Ja bym też już dała H. spokój. Jak chcesz możemy znaleźć inne porównanie.
Tyle, że faktycznie w rzeczywistości cięzko znależć kogoś kto uważa się za psychopatę i jednocześnie nie jest zaburzony.
W mojej ocenie Dexter nie jest zaburzony, ale to moje zdanie.
Dlaczego jest moralny? Ponieważ potrafi mieć poczucie winy.
Nie słyszałam o psychopacie, mordercy. który coś takiego odczuwa.

ocenił(a) serial na 8
Anmaral

Od razu zaznaczam, że ja tematu Hitlera się nie dotykam, za piękna noc :)
Też się cieszę, że można bez agresji pogadać, bo niestety nie jest to takie oczywiste.

Temat moralność zaczął post, w którym było też o życiu prywatnym D, o jego trosce o innych stąd moja wypowiedź.
Reasumując jeśli jesteś socjopata dobrym człowiekiem nie jesteś. Jeśli masz uczucia i sumienie, a najbardziej na świecie uszczęśliwia cię zabijanie, cóż dobrze nie jest.

Są chwile kiedy D dosłownie dąży po trupach do celu, dla mnie to fajny serial, ale postać D jest tak samo fikcyjna jak smerfy. Nie zna historia takiego mordercy i myślę, że trzeba mieć coś z głową żeby mieć pragnienie zabijania.Nie można mieć takich żądzy a jednak nie być złym.

A poza tym takie długie mamy wypowiedzi, że pewnie tylko my je czytamy :)

ocenił(a) serial na 10
delh

wydaje mi się że porównanie Dextera do Hitlera to nie tylko przesada, to porównanie jest grubo przesadzone i kompletnie chybione.