>Więc kto jest Skinnerem?<

Przecież to oczywiste, że przełożony gościa, którego aresztowali - ten dobrotliwy "Józuś" z początku odcinka, który podrzucił policji fałszywy trop by zajęli się jego podwładnym. W Dexie już wykorzystano motyw takiego wprowadzenia postaci mordercy w przypadku Briana. Jestem na 100% pewna, że to on.

Co do teorii o Miguelu, jako uświadomienia Dexterowi, że nie wolno łamać kodu, to zgadzam się w zupełności. Jestem też przekonana, że ostatecznie Dexter zrozumie, że Miguel jest kolejnym mordercą, tyle, że mordercą, który wie za dużo. Ciekawi mnie, jak Dexter się go pozbędzie, bo że to zrobi to nie wątpię. Z pewnością będę szukała braku logiki w całym, jak to mam w zwyczaju ;) więc liczę na to, że scenarzyści dobrze wszystko przemyślą i będę im mogła co najwyżej przyklasnąć w kwestii rozwiązania tego wątku.

Nie widzę przyszłości w związku Debry i Antona, więc zakładam, że będzie on kolejną ofiarą Skinnera, choć dzięki Debrze ostatnią.

A Miguel mógł się nie zorientować, że Dex to BHB, bo po pierwsze Dex nie pokazał mu metody pozbywania się ciała, a po drugie policja nie wiedziała, co BHB robi dokładnie, żeby nie zostawiać śladów. Niebędący osobą podejrzliwą Miguel z łatwością mógłby przystać na wyjaśnienie Dexa, że badanie miejsca zbrodni to jego praca, więc wie, czego unikać. Ale z drugiej strony wiemy, że Miguel jest bardzo podejrzliwy i spostrzegawczy, więc w sumie powinien się już domyślić... A może się domyślił, tylko my jeszcze o tym nie wiemy ;)

P.S. Czy kogoś jeszcze razi sposób zachowania Miguela? Tzn. on zachowuje się jak dzieciak, który właśnie usłyszał od rodziców, że może robić co tylko żywnie mu się podoba. Aktor go grający jest bardzo postawny (żeby nie mówić, kawał z niego chłopa ;) i jakoś mi tak jedno do drugiego nie basuje... 0_o

Zgadzam się z tym Miguelem, jakaś niedorobiona za przeproszeniem ta postać jest. A co do szefa tego Mario to nie myślałem o tym, ale on jest takie jakieś dupowate byle co, nie nadaje się na mordercę... Zresztą nie wiem, mam tylko nadzieję, że ten sezon fajnie się skończy i, że po 11 odcinku nie zdołamy wszystkiego przewidzieć, jak w sezonie poprzednim :/

To, że wykorzystali motyw z wprowadzeniem mordercy, nie oznacza, że typ od drzew musi od razu nim być. Według mnie to Anton jest skinnerem. Nie uważacie, że dziwny jest fakt, że koleś znika zaraz po tym jak przestaje być informatorem? To musi mieć jakiś związek ze skinnerem, a drzewa nie są dla mnie dobrym wytłumaczeniem. Zauważcie, że w piątym odcinku skinner podpatruje jak Debra rozmawia z Wendellem. Jeśli to miałby być koleś od drzew to musiałby to robić z jakieś wysokości, a widać, że jest na tej samej co Debra i dzieciak i widać do tego jeszcze korę drzewa naprzeciwko. Poza tym skąd typ od drzew miałby wiedzieć o porwadzeniu przez Debrę śledztwa? Mógłby mu niby powiedzieć ten koleś co się bał, ale on czuje przed nim jakiś mega stres. Poplątane to trochę, ale ja nie wierzę, że mordercą jest ten facet. Jeśli by nim był to się trochę zawiodę jednak.

A widzieliście zapowiedź następnego odcinka?

SPOILER

Miguel sprzątnie panią prokurator, chyba nikogo to nie dziwi? Wygląda na to, że będzie się coś działo i to już w następnym odcinku Dex i Miguel przestaną się lubić ;) I jakoś ta scena z wybijanie okna w laboratorium wydała mi się troszkę... kretyńska?

KONIEC SPOILERA

Ok, a teraz powiedz skądże masz takie informacje...?

Z trailera dostępnego na stronie Showtime

http://www.sho.com/site/homepage/index.html

Nie ma tam żadnego trailera tylko dwa klipy, po drugie stwierdzenie kolegi powyżej: 'Miguel sprzątnie panią prokurator, chyba nikogo to nie dziwi?' jest wyssane z palca ponieważ nigdzie nie mogłem znaleźć oficjalnej informacji mówiącej chociaż w przybliżeniu co będzie w następnym odcinku, są to jedynie plotki. Poza tym w pierwszym klipie, dexter ma podejrzenia co do Miguela i mówi, żeby na przyszłość znajdywał sobie lepsze alibi, twierdzi też, że go okłamał, nie do końca zrozumiałem o czym mówili, ale chodziło o wcześniejszy dzień, a jak wiemy, od razu po dokonanej zbrodni Miguel udał się do tej szanownej pani adwokat. Więc jestem bardzo ciekaw co mogła oznaczać ta ostatnia scena odcinka...

Jezus, wejdź sobie na stronę serialu, oprócz tych dwóch klipów jest jeszcze zwiastun, na głównej stronie. Obejrzyj go sobie, a potem mi wmawiaj, że wyssałem sobie coś z palca. Sprzątnie ją, zresztą chyba nie myślałeś że poszedł do niej na kawę (lol).

Albertino spokojnie, może koledze trzeba wytłumaczyć dużymi literami ;)

Główny trailer do następnego odcinka znajdziesz klikając na "watch" w lewym dolnym rogu flashowej animacji na głównej stroni, do której podałam ci link. Trailer do Dexa jest na pierwszej z trzech planszy - czyli albo poczekaj kilkanaście sekund na planszę z Dexem, albo włącz ją samodzielnie klikając na pierwszy z trzech kwadratów znajdujących się w prawym dolnym rogu. Voila. Have fun :)

:)

Dziękuję.

Nie wiem czemu wiekszość z was tak narzeka na ten sezon. Podobnie się rozkręca jak pierwszy(plus minus 6 odcinek), natomiast drugi był lepiej rozłożony w dostarczaniu wrażeń. Jeżeli chodzi o skinnera to pewnie nie będzie nim mario ani ten jego przełożony. Możliwe jest że morderca się jeszcze nie pojawił bo to by nowe rozwiązanie.Anton odpoda bo to by było za proste, zbyt słaby twist. Natomiast postać Miguela jest prawidłowo zbudowana, on ma się uczyć od Dextera ale jak każdemu nowicjuszowi wypada,musi być niepokorny i pouczyć się na własną ręke. Ten odcinek moim zdaniem rozkręcił sezon i mam nadzieje ,że dalej będzie tylko lepiej.

Albertino - obstawiam na 99% że to jednak będzie ktoś kto jest z nami od początku.

Odcinka jeszcze nie oglądałem ale stawiam na
a)Ramona....dawno go nie było - wydawał się najbardziej logiczną osobą do tego.
b)Quinna

Wychodzę z założenia że musi to być osoba związana ze sprawą Freebo i jeśli wd scenarzystów ma być to w ich mniemaniu zaskakujące, to nie będzie to człowiek znikad, tylko właśnie dobrze nam znana postać.

Quinn nadaje się idealnie.Jeden poważny minus jest taki że dziwne żeby znów to ktoś z wydziału był tym 'bed gajem'.Najpierw Dołks(Dex), teraz on...hmm.
Generalnie jednak to cała sprawa z Quinem i tą namolną babą, do czegoś grubszego musi zmierzać.Tak więc jakbym musiał 1 osobe wskazać, to mimo dużych moich wątpliwości, postawiłbym na niego.

Oczywiście rozkmina moja jest pod kątem tego co scenarzyści mogli wymysleć a nie tego co bym chciał;)

No i nadal podtrzymuje wersje że Miguel na końcu będzie w kawałkach - prawdopodobnie zostanie też wrobiony pośmiertnie w morderstwo Freebo.

Ramon na pewno nie, to by już było bez sensu. Takie zmyły to by były już poniżej pasa, skoro już parę odcinków temu wyraźnie dano nam do zrozumienia, że to nie on. To byłby bardzo słaby twist.

Wydaje mi się, że bez przyczyny została pokazana sprawa tego gościa podobnego do Masuoki, ale obym się mylił.

oglądnąłem odcinek i .....mętlik;)
Sam odcinek niezły , przyznam ze polubiłem po nim Miguela i tym bardziej będzie mi go żal.
A co do mordercy, to może jednak masz racje.
Ciekawe co z Antonem się stało? - w ogole to połączenie Anton-Quinn-dragi, więc być może Freeebo ,jest ciekawe i za cholere jednak nie wiem do czego zmierza.
No i ten strach Mario - kim jest ten jego szef? - ale to by było bezsensu bo oni nie mają żadnych powiązań ze sprawą Freebo , tak jak 'klon' Masuoki.

ps , samego Antona jako morderce, wykluczam w 100 ,no 99%.Jeśli już to będzie ofiarą ,choć to też trochę dziwne będzie.

Anton i Quinn odpadają bo to by była powtórka z rozrywki.Apropo Ramona zgadzam się z poprzednikiem ,że to było bez sensu. Moim zdaniem Skinnerem będzie ktoś związany z najmłodzym Prado, bo dalej nie jest wyjaśnione czemu był w domu u Frebo. A skinner może bezpośrednio szukać mordercy Prado co doprowadziłoby go do Dextera.Był jakiś motyw z pieniędzmi na początku ale ta sprawa wycichła przez ostatnie parę odcinków.

A może skinner to nie jadna osoba, tylko cały gang przycinaczy drzew dowodzony przez tego "Józusia" jak go nazwała Olka_pl :)
hahahahaha zuo...
;)

I odcinek, który trzyma poziom. Wydaje mi się, że Quinn nadal dużo ukrywa i Yuki chodzi o coś poważniejszego (przecież to idealny kłamca). Najbardziej na zabójce pasuje Masuka i Albertino słusznie zauważył z tym odcinkiem o zabójcy w skarpetkach, troche sie przerazil. Dziwi mnie dlaczego temu Mario nie kazali sciagnac np. koszulki. Sadze, ze ma tam slady po biciu, scinaniu skory ? Bo raczej psychicznie nie był wstanie w takim stopniu go przestraszyc. Czekam na nastepny, w ktorym pewnie dowiemy sie czegos wiecej.

I Masuoki w ogóle w tym odcinku nie było. On się na zabójce nie nadaje, nie sądzę by coś takiego wymyślili. Według mnie, jak pisałem to będzie szef tego Mario, ale mam nadzieję, że nie - albo ktoś całkiem nowy.

Ha! Na to czekałam i tego mi brakowało w najnowszym sezonie Dexa. W końcu przestaliśmy narzekać, bo coś zaczęło się dziać i to coś ciekawego - zobaczcie ile jest teorii dotyczących Skinnera. Scenarzyści jak widać wywiązują się na tym etapie ze swojej roli, dzięki czemu my możemy sobie gdybać do woli. Ktoś z nas zaskoczony nie będzie, ktoś pewnie wydedukuje, kto jest Skinnerem, ale nie wszyscy i to jest właśnie esencja (powiedzmy, że częściowa, ale istotna) Dextera.

Wypaliłam nie potrzebnie z tą "oczywistością". Nadal sądzę, że Skinnerem okaże się "Józuś" ;) - szef aresztowanego chłopaka od wycinki palm, ale też kilka teorii dotyczących Antona każe mi się zastanawiać... a może jednak...? Tyle, że Debra już raz związała się z z głównym mordercą sezonu i byłabym zawiedziona, gdyby odgrzano ten kotlet.

Podobnie ma się sprawa z Quinem i pozostałych teorii, które wieszczą, że Skinnerem jest ktoś z wydziału. Z przymrużeniem oka uwierzę, że Dexter, pracownik kryminalistyki po godzinach jest mordercą, ale nie można robić z policji wylęgarni psychopatycznych morderców. W dodatku z tego samego wydziału.

"poza tym Anton pewnie zginął, więc zapewne nie jest to nikt kogo znamy."

Czy tylko mi wydaje się, że to przewrotka ze strony Antona, który w moich oczach jest teraz głównym podejrzanym? W sumie często odbieram na innych falach więc w sumie to nie dziwne ;)

Niemniej - podcięte drzewka (inna sprawa, że on raczej nie wie, że jest już trop na Skinnera, wiec to jest, być może, bez sensu) mogą sugerować zwykłe odwrócenie uwagi, zresztą jego bieżący kontakt z dragami szczególnie w stosunku do ofiar mających z nimi kontakt jest podejrzany, a jego zniknięcie zdaje się być zwykłą dywersją.

Nikt inny do głowy mi nie przychodzi, a kreowanie na mordercę jakiejś "niewidzialnej ręki" mi się nie widzi...

Najlepszy odcinek w tym sezonie.

Żeby się nie domyślić, że to Dexter jest Rzeźnikiem z Zatoki, to trzeba być naprawdę ograniczonym, a przecież Miguel to inteligentny facet. Jedyne, co działa na zmyłę, to dowody podłożone przez Dextera wskazujące na Doakesa.

Wg mnie Miguel nie wyląduje w kawałkach. Dexter zabije go, raczej nożem i ubierze w koszulę z krwią Freebo(chyba, że została ona wyprana, bądź da się stwierdzić, że to stara krew).

Skinnerem, albo innym motherfuckerem musi być George Washington King, bo mimo, że to z pozoru niegroźny człowiek, to widzieliśmy jakie budzi przerażenie u Mario, który przecież nie jest świętoszkiem. Seryjni mordercy to przecież często ludzie, których byśmy o to nie posądzali. :)

Chyba, że Miguel nie zabił Ellen, bo była to tylko zmyła.

A Anton chyba nie do końca pasuje na przycinacza drzew, nie robiłby tego raczej przed własnym mieszkaniem. Z drugiej strony ma coś za dużo wolnego czasu.

Yuki miała za zadanie chyba tylko wzbudzić nieufność wobec Quinna.

Tylko ze szef Maria nie ma narazie zadnych powiazan z Freebo,a wiadomo ze morderca musi je miec, wiec to takie wrozenie z fusow:>
Jesli sie takie powiazania pojawia w nastepnych odcinkach to bedzie to on, jesli nie to nie;)

Wow... Odcinek naprawdę mnie mile zaskoczył, na tle poprzednich (jak dla mnie też dobrych, ale już bez tego pazura i jakichś konkretniejszych zwrotów akcji) to wręcz rewelacja - w końcu świetne połączenie humoru, psychologii i akcji, a nie jak dotychczas, z korzyścią tylko dla poszczególnego. Gdyby tak wyglądał cały sezon, byłbym w stanie postawić go obok drugiego... Mam tylko nadzieję, że Dex nie zwolni tempa w tych 4 ostatnich odcinkach, bo końcówka ósmego narobiła mi smaku ;-). Wkurza mnie jednak to, że w swoim nagromedzeniu wątków na początku serii, twórcy zachowali się bardzo niekonsekwentnie, bo dochodzi już do tego, że nawet głównych postaci zaczyna brakować w poszczególnych odcinkach (patrz Masuka ;-P).

Mam tylko nadzieję, że w tą furię 'Dexter' wpadnie tylko w myślach, bo przecież nie podobne jest tak reagować człowiekowi bez uczuć.

A co do G. Kinga, to mógł on być dostawcą narkotyków Freebo, albo kimś takim.

Zaś co do sytuacji z Miguelem, to może być to tylko zły sen Dextera, jakaś wizja wywołana zza grobu przez "zazdrosnego" tatuśka.

Według mnie dziwne jest to, że Miguel zabiję pani adwokat. Przecież w ostatnim odcinku zrehabilitowała się w jego oczach wydając klona Masuki. Po za tym myślałem, że rozwinie się wątek ona i la Guerta jakiś romans może. :P 8 odcinek bardzo mi się podobał, lubię wyłapywać smaczki takie jak tekst Dextera "Przygotuję tobie zestaw dla początkującego" xD

też uważam, że tekst z "przygotowaniem zestawu dla początkującego" był jednym z najlepszych w całej trzeciej serii jak do tej pory

Zdecydowanie najlepszy odcinek z 3 serii. Trzyma w napięciu, tak jak poprzednie serie. Myśle że z odcinka na następny będzie coraz lepiej!

http://pl.youtube.com/watch?v=cUkWvofneOM-to jest link na promo nowego 9 odcinka ,niestety po rosyjsku.Wynika z niego że Anton na 100% nie jest skinerem bo bedzie ofiarą natomiast Miguel chyba jednak zabije Ellen.

Czyli nic czego nie byłoby wcześniej wiadomo na tym trailerze nie ma ;)

Jeśli nawet Miguel zabił Ellen to dlatego, że się dowiedziała o zabójstwie popełnionym w duecie z Dexterem. W końcu nie przepadała za ów policjantem "wiedziała" że on odpowiada za jakieś machlojki tylko brak jej dowodu. Więc może postanowiła go śledzić. Więc może tak naprawdę chciał ochronić Dextera. Co prawda nie jest to zgodne z kodeksem, lecz Dex coraz bardziej na niego zlewa dla przyjaźni. Więc może ich stosunki nawet się jeszcze poprawią.

Tylko, że na temat ten Ellen nie było nic pokazane, a Miguel poszedł do niej jeszcze w ostatnio odcinku. Nie ma więc powodów by myśleć, że Ellen o czymś konkretnym wiedziała.

zdecydowanie najlepszy odcinek 3 serii

Szkoda Antona.. Bardzo go polubiłam:/
Czy istnieje jakaś szansa, że jeszcze zobaczymy go w formie niepokrojonej?

mnie osobiście zastanawia ostatnia scena tego odcinka ,oglądałem ją kilka razy bo dziwna jest reakcja ellen na widok miguela. Z początku to przypomina uśmiech a póżniej(może nadinterpretuje) pasję z przerażeniem więc może nie wszystko będzie tak jak nam to wcześniej przedstawili.Z tego co pamiętam również żona Miguela podejrzewała go o romans aczkolwiek ta teoria nie do końca mnie przekonuje.

Pamiętajmy też, że jeszcze się nie zdarzyło, żeby w trailerze do następnego odcinka Dexa pokazano wprost, co w nim będzie. Zwykle bywało na opak (np. pokazali scenę, że Dex z Miguelem wyciągają przestępcę z pudła, a potem Miguel każe policjantom obstawić wszystkie wyjścia z parkingu - trailer sugerował wydanie Dexa przez Miguela tymczasem było zupełnie inaczej).

Zabicie pani prokurator nie jest wcale takie pewne, chociaż tym razem przychylam się do tej opinii...

A jeszcze mi coś przyszło do głowy w tej sekundzie... Co jeśli Miguel faktycznie ma romans z panią prokurator? Co jeśli opowiada jej wszystko o Dexie? Co, jeśli oboje doszli do tego, że Dex to Bay Harbour Butcher? Może Miguel w zmowie z panią prokurator upozorował jej śmierć, by rozchwiać Dexa, który w końcu popełniłby jakiś błąd. Miguel i Ellen, którym ewidentnie zależy na wymierzaniu sprawiedliwości mięliby dowód na to by posadzić Dexa za kratami...

moim skromnym zdaniem miguel nie zabil pani ellen a to,ze tam rozbija krzeslem szybe to tylko wyobrazenia jego albo jakis sen ,pozatym naszym obdzieraczem skor pewni bedzie pan szef przycinaczy albo ktos zupelnie nowy? drugi brat dextera? moze camila ? ;)

Ta teoria gryzie mnie cały wieczór i wydaje mi się po dłużym namyśle ,że faktycznie Miguel przeżywa metamorfozę. Potwierdza to kawałek odcinka dostępny na oficjalnej stronie dextera ( http://www.sho.com/site/dexter/home.do ) . Tam Miguel oszukuje Dextera z związku co robił po zabójstwie. Mało prawdobodone jest że Miguel mówi Ellen o morderstwach lecz z tym romansem nigdy nic nie wiadaomo. Tym bardziej ,że z żoną u się nie układa. Skinnerem nie może być szef przycinaczy cofnijcie się do scen z nim i popatrzcie na niego. To by było zbyt proste i bez sensu.

"A jeszcze mi coś przyszło do głowy w tej sekundzie... Co jeśli Miguel faktycznie ma romans z panią prokurator? Co jeśli opowiada jej wszystko o Dexie? Co, jeśli oboje doszli do tego, że Dex to Bay Harbour Butcher? Może Miguel w zmowie z panią prokurator upozorował jej śmierć, by rozchwiać Dexa, który w końcu popełniłby jakiś błąd. Miguel i Ellen, którym ewidentnie zależy na wymierzaniu sprawiedliwości mięliby dowód na to by posadzić Dexa za kratami..."

Z całym szacunkiem Olu, ale ta teoria nie trzyma się kupy. Przecież mamy wyraźnie pokazane, że Miguel to psychol, że on lubi swoją nową "pasję". Poza tym siedzi razem w tym z Dexterem. Po co miałby go wydawać? Żeby wydać siebie? Serio, nie widzę w tym jakiegoś sensownego motywu, zwłaszcza że prosił wcześniej Dextera o usunięcie jej.

I może i w zapowiedziach nie pokazują za dużo ostatnio, ale pamiętam sytuacje w drugim sezonie, kiedy właściwie te zapowiedzi nawet psuły trochę oglądanie następnego odcinka, bo za dużo mówiły o tym co się stanie. Tak więc mi się wydaje, że jednak on ją sprzątnął, tzn. Miguel. A czy się Dexter z Miguelem znielubią? Tego jeszcze nie wiadomo, a scena z krzesłem to na pewno jakieś wyobrażenie, przecież by nie zachowywał się tak w robocie... chyba...

Poza tym wydaje mi się, że Anton przeżyje tylko nie będzie miał kawałeczka skóry na plecach O_o

OK, przyznaję teoria jest mało prawdopodobna, bo Miguel faktycznie zabił już jedną z ofiar.

Miguel na pewno nie wkręca Dex'a a to z tego prostego powodu, że w tym odcinku zabił.. To był najważniejszy test, co do motywów Pana Prokuratora i to raczej zdecydowanie określa Miguel'a jak potencjalnego seryjnego mordercę a nie prowokatora. Moim zdaniem sytuacja rozwinie się w ten sposób, że latynos nauczy się wiele od Dextera i wtedy wyrwie spod kontroli. Aby się odkupić Dex będzie musiał go powstrzymać, a wtedy już nie będzie to tak proste jak teraz, Miguel będzie już godnym przeciwnikiem, a przy jego koneksjach Dex może mieć problem :)

Dokładnie, myślę że Miguel będzie musiał zniknąć pod koniec sezonu właśnie z takich przyczyn - bo wymknie się Dexowi spod kontroli i będzie zabijał komu mu będzie pasowało. Trochę to nudne, że w każdym sezonie na kocu musi zginąć główny oponent Dextera, ale cóż... Miejmy nadzieję, że jednak nas twórcy zaskoczą...

A moim zdaniem może być inaczej pamiętacie ,że napewno będą jeszcze dwa sezony a motyw z przyjacielem zabójcą daję bardzo dużo możliwości.Miguel zginie napewno ale czy już w tym sezonie?On jest prokuratorem, osobą bardzo popularną wśród mieszkańców Miami.Jeżeli Dex go zabije to będzie bardzo ryzykowne więc to może stać się później. Anton też zginie ponieważ mało prawdopodobne jest by ktoś przeżył to co jest pokazane na promo.Poza tym wracając do budowy poprzednich sezonów ,scenarzyści przyzwyczili nas do finałowego twista ( jak Brainanem jako bratem i Lajlą która zaakceptowała mrocznego pasażera zarówno ratując jego skóre),w tym sezonie moim zdaniem będzie tak samo. O ile motyw ze Skinnerem jest taki sobie ,to metamorfoza pana prokuratora jest świetna więc raczej postawią na to. Analogicznie większośc myśli ,że Dexter go zabije a może być wręcz odwrotnie. Wszystko się wyjaśni jak dowiemy się czy Ellen zginie. Uważam jednak ,że jest jakieś prawdopodobieństwo z tym romansem. Ciekawi mnie natomist jak wpłynie na Debre śmierć Antona. To mogłoby być trudne do napisania.A jeżeli Anton przeżyje jest z taką raną to będzie podobne do drugiej książki gdzie ten jej chłopak traci części ciała a w trzeciej ona dalej się nim opiekuje.

A gdzie jest napisane ze beda jeszcze 2 sezony?! Bardzo mnie to cieszy, ale wie ktos moze cos wiecej w tym temacie?

Przejrzyj sobie newsy na filmwebie ;)

A mnie sie wydaje ze tym skinnerem bedzie Masuoka, on niby taki pitu pitu, ale cos mi psychoza zajezdzal od poczatku (erotoman - gawedziarz), bo ten caly szefunicio od przycinania palm to taka pipa i srdnio mi na rzeznika o takich preferencjach wyglada. Co do Quina to malo o nim wiemy, ale pewnie jeszcze nas zaskoczy. Rowniez mam nadzieje, ze ten szał Dexa w laboratorium bedzie tylko w jego myslach. A swoja droga Miguel moglby juz w kawalkach plywac po dnie zatoki, bo drazni moje oko i wogole jakis taki zdradziecki pysk ma ;] W kazdym razie nie moge doczekac sie nastepnego odcinka!

"Go Your Own Way" znaczy chyba 'idź własną drogą/radź sobie sam'.
A taki jest tytuł odcinka nr 10. Więc może Dexter i Miguel się rozstaną, bez krojenia Prado i będą zabijać na własną rękę?