PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=576962}

Dochodzenie

The Killing
2011 - 2014
8,0 37 tys. ocen
8,0 10 1 37350
7,6 16 krytyków
Dochodzenie
powrót do forum serialu Dochodzenie

Finał.

użytkownik usunięty

I jak finał, zaskoczeni?

ocenił(a) serial na 8

nie oglądałam i szybko nie obejrzę ale chciałabym wiedzieć

ocenił(a) serial na 9

i jak jest zakonczenie sprawy w ostatnim odcinku 2 zesonu?? czy sprawa ciagnie sie dalej

Spośród moich czterech typów upolowałam morderce :D

ocenił(a) serial na 8

Mi się niestety finał nie spodobał. Nie chcę spojlerować- ale dla mnie dużego zaskoczenia nie było. Mordercą była ta osobą, którą typowałam- Ci którzy nie chcą wiedzieć- proszę nie czytać moich poprzednich komentarzy:)
Miałam nadzieję, że scenarzyści się bardziej postarają ale cóż. Wyszło jak wyszło.

Okey, zapomniałam dopowiedzieć, że zakończenie bardzo mi się spodobało.
Oczywiście jest wiele kwestii nie wyjaśnionych ale będę musiała z tym żyć:D

ocenił(a) serial na 9

i kto miał rację? Oczywiście ja! :D Pisałem wprost, że Jaimie ją tłukł, a to Terry spuściła samochód do stawu. Mówcie mi SZERLOK.

Zaskoczyło mnie tylko to, że Richmond okazał się być ch.ujem...

keeveek

Zbyt krótki odcinek,żeby wszystko wyjaśnić, czuję niedosyt.. Żadna mi to niespodzianka, jak zapowiadali! Myślałąm, że naprawdę wyjadą z takim czymś: że wszyscy powiedzą :Wow,nigdy bym nie pomyślał,że tak się skończy sprawa. A tu prosty schemat. Gdyby to był ktoś inny, skusiłabym się na ponowne przeanalizowanie wszystkich odcinków, ale w tej sytuacji nie ma sensu..

ocenił(a) serial na 9
omajgad

ale właśnie nie na tym powinien polegać dobry kryminał. Dobry kryminał musi być taki, żeby uważny widz mógł go sam rozgryźć. Jakby wyjechali z jakąś bzdurą z kosmosu, jakimś twistem cholera wie o czym, to bym nie był zadowolony.

keeveek

Rozumiem, ale nie chodzi mi o jakąś bzdurę z kosmosu, było wiele wątków, które nie zostały dokończone, choć wydawały się istotne. Uważam, że gdyby któryś z nich był powiązany z zabójstwem, zakończenie byłoby zaskakujące i ciekawe (a takie zapowiadali). Było wielu kandydatów, nawet nie tych drugoplanowych, z których mogli wybrać zabójcę. Ale to tylko moja opinia :)

ocenił(a) serial na 8
keeveek

Haha, pamiętam. To mnie akurat odpowiadałeś, mówiąc dokładnie to, co się zdarzyło. A ja nie wierzyłam... Gratulacje! :D

ocenił(a) serial na 9
forgetme

No jakoś tak mi się to w całość składało, od momentu kiedy Terry zobaczyła zdjęcie Rosie - była przerażona, kiedy zobaczyła na własne oczy to, co zrobiła. i jedyny motyw jaki mi by przychodził do głowy to właśnie to, że obawiała się, że Ames ją zostawi z powodu Rosie (co prawda myślałem, że można po prostu zobaczył ją w Beau Soleil i wpadla mu w oko), ale cóż, mniej więcej się to poskładało do kupy ;-)

ocenił(a) serial na 8
keeveek

hehehe, dokładnie tak samo pomyślałam o sytuacji kiedy Terry zobaczyła zdjęcie Rosie, nie wyglądało to na "o matko jak ona zginęła" tylko "o matko co ja zrobiłam".
Mnie osobiście brakuje jednej rzeczy - kto "wyczyścił" zwłoki używając tych wszystkich środków chemicznych, Jamie?
P.S. Zakończenie tej wersji jak dla mnie ok, ale bardziej podobała mi się duńska.

marzena_g

Nikt nikt czyscil zwlok. Rosie mial slady czyszczacego srodka chemicznego na skorze, bo pracowala jako pokojowka
w tym indianskim kasynie. Jej wspolpracowniaczka o tym wspomimnila (tez mial zniszczona tymi srodkami skore)

ocenił(a) serial na 8
przybysz75

Faktycznie, dzięki. Pomyliłam z wersją duńską.
Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 9
keeveek

o co chodziło z Richmondem na końcu? o to, że pomógł konkurencji z wycofaniem zarzutów czy o coś innego? Nie za bardzo załapałam:)

ocenił(a) serial na 9
wildkeed

tak. po tym jak został burmistrzem postaral się, żeby zarzuty dla Amesa i Adams zostały wycofane - zależało mu na ich poparciu i pieniądzach.

ocenił(a) serial na 8

wiem kto zabił ale dlaczego?
tylko nie karzcie mi tego oglądać

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 8

szczerze to jestem zaskoczona zakończeniem i bardzo mi się podobało
SPOJLER
zwłaszcza motyw że T.nie wiedziała że zabija Rosie
kurcze,fajne zakończenie
będzie mi brakowało duetu Linden-Holder
mogliby coś jeszcze z nimi nakręcić bo fajnie się to oglądalo
tylko niepotrzebnie rozciągnęli to na 2 sezony bo już pod koniec trochę przynudzali
ale mimo wszystko b.fajny serial

ocenił(a) serial na 9
anulka8181

może będzie trzeci sezon... na razie nic nie wiadomo, choć szanse są małe. Może na comic-con coś na ten temat powiedzą.

ocenił(a) serial na 9
anulka8181

może być SPOILER!!!
HeH... wolałabym inny koniec... chociaż domyślałam się, że jeśli bez zaskoczenia, to tak właśnie będzie... no cóż... tragicznie... I jest tak, jak w Harold & Maude... ktoś musi umrzeć, żeby ktoś inny żył... Linden i Larsenowie odzyskali spokój, Gwen kazała się ok, Adams też, Richmond... hm... ja go nigdy nie lubiłam... Linden mam nadzieję nie zostawi Holdera... mógłby być teraz zwrot akcji i to kolejne zabójstwo powiązane z tym:D Taki wypadek... myślę, że Rosie jednak nie chciała wyjechać... dopiero na studia... w sumie nie poznaliśmy jej historii i chyba to jest dla mnie największy niedosyt... Bo to, że zginęła i to najprawdopodobniej przypadkowo, było wiadome od początku... J. był głupi, że ten samochód wziął do tego, trzeba było jakiś zwinąć z parkingu... T. no cóż szkoda mi jej po całej linii... mogła chociaż sprawdzić jakoś kto tam jest... byłoby inaczej całkiem... Film Rosie najbardziej z tego wszystkiego pasuje, bo Larsenowie w nowym domu mają z nią teraz najlepsze nowe wspomnienie...
ps. ja mam nadzieję, że Linden nie poleci do Sonomy!!!

fleur_de_lies

A mi tam Terry nie szkoda, od początku nie była pozytywną postacia, a gdyby w bagażniku była inna dziewczyna to byłaby usprawiedliwiona? Niezaleznie od tego, kto byłby w bagażniku, nie musiała tego robić,a jednak zrobiła,dlatego zasłużyła na karę.

ocenił(a) serial na 9
omajgad

zgadza się, że zasłużyła, ale jakoś i tak do dupy życie miała... Mitch też nie święta, widać taka rodzina:)
stan w mafii... Też chłopakowi ojca zbił... ot co...

Po pierwszych 15 min to byłam bardzo zawiedzionao. Potem się trochę poprawiło. Ogólnie to nie jestem specjalne zadowolona. Nie podobał mi się raczej ten koniec, nawet nie ze względu na mordercę, ale jakoś nie trzymał w napięciu i ten ckliwy filmik... Spodziewałam się innego końca. Wiele wątków, które wydawały się istotne zostały całkowicie zignorowane. Nawet nie pozostawione w niedopowiedzeniu, nie mowiac juz o wyjasnieniu wszystkich tajemnic. Koniec raczej nie wróży 3 serii, wielka szkoda

ocenił(a) serial na 8
paulina54

Uwazam, ze final swietny, z reszta jak i w 1 sezonie.. Ja osobiscie bylem zaskoczony , ze to Jaimie, raczej go nie podejrzewalem, ale najwiekszy szok to oczywiscie Terry, ktora sie do tego mocno przyczynila.. Swietnie zagrana scena, kiedy wszystko wychodzi na jaw. Dodatkowo , ze Richmond wspolpracuje z tymi indiancami.. Dobre! Mysle, ze nikt sie tego nie spodziewal. Filmik , ktory nakrecila Rosie byl naprawde wzruszajacy. Uwazam, ze final byl niesamowicie dopracowany i nie czuje zawodu , czy niedosytu. Mam nadzieje, ze bedzie 3 sezon..

ocenił(a) serial na 8
wine_bae

dla mnie też był szok że z T.tak to wyszło.Podejrzewałam że to T.ale nie w ten sposób(bardziej bym podejrzewała że świadomie to zrobiła).No i na koniec przy tym filmiku mi łzy na trochę pojawiły się w oczach(hormony;))))od niedawna sama jestem matką i wszystkie filmy gdzie dziecko umiera biorę za bardzo do siebie;/hehe

ocenił(a) serial na 9
paulina54

zgadzam się, że niespójny taki jakiś ten koniec... tyle dowodów a tu takie wielkie nic... miałam nadzieję, ze to Drexler z jakimś dobrym powodem będzie tam wmieszany... a to było jedynie smutne... i tyle... Richmond, menda...

fleur_de_lies

no i sweterek się nie wyjasnił ;>

ocenił(a) serial na 9
paulina54

jak było widać miała go na sobie... i jak biegł też, a potem to już nie... musieli jej go ściągnąć, może jak była nieprzytomna i otrzeć krew... no nie wiem, ale na zdjęciach z windy go nie miała... niedopracowane to było!!!

ocenił(a) serial na 9
fleur_de_lies

mam rozumieć, że finał był słaby, bo twoje bzdurne teorie z nieśmiertelnym sweterkiem na czele się nie potwierdziły? :D Give me a break.

ocenił(a) serial na 9
keeveek

a czy ja mówię, że był słaby??? gzie ty to niby wyczytałeś??? finał był inny niż bym chciała i był smutny po prostu, ale nie był zły... a o sweterku to my sobie z przymrożeniem oka od dawna gawędzimy;D teorie nie był bzdurne i nie tylko moje... już w pierwszych odcinkach, kiedy Jamie mówił, to wykorzystajmy śmierć dziewczyny, rodzina w żałobie było widać, że palce w tym maczał... :) koniec był jak mówiła producentka tragiczny, ale nie zaskakujący...

ocenił(a) serial na 9
fleur_de_lies

zaskoczeniem było tylko to, że Jamie is dead...

keeveek

Dla mnie był słaby. I nie mysle tu zupełnie o wyborze mordercy, bo taka wersja jest dla mnie bardzo ok. Ale po takich znakomitych 2 sezonach spodziewałam się znakomitej koncówki, a tu nie specjalnie. Dla mnie finał odbiegał od reszty odcinków. NIe trzymał w napięciu, nie było zwrotów akcji, wszystko jakieś takie przewidywalne. Ogólnie nie był niby zły, ale ten serial mnie przyzwyczaił do wyzszego poziomu. Draznił mnie ckliwy happy end rodzinki z filmikiem z 'I love you' - podobny motyw był w klanie, jak rysiek zostawił grazynce kupon z 6 w lotto :) takie uściski z zaswiatów :)

Wypowiedz dotycząca sweterka to oczywiście żart. A jest tez jednym z dowodow na niedopracowanie serialu.
Jesli tworcy zapraszaja widzow do glebokich analiz i typowanie sprawcy, to powinni zadbac o najbniejsze detale

ocenił(a) serial na 9
paulina54

popieram w 1000% wypowiedź na medal;D

ocenił(a) serial na 7
paulina54

też się zgadzam. w porównaniu do końca 1 sezonu, wizyty Linden u Richmonda - mejle, mroczny Orfeusz, to 2 sezon wypadł zdecydowanie gorzej. pokazali już nam tydzień temu, kto zawinił, więc opowieść Jaimie'go była raczej mało zaskakująca, a to on jest tak naprawdę tym mordercą z krwi i kości - patrząc dziewczynie w oczy, lał ją, myśląc, że umarła. Terry to po prostu zakompleksiona, zakochana nastolatka - oczywiście nie mogła zajrzeć do bagażnika - przecież utorowanie sobie drogi do ukochanego nie polegało na utopieniu dziewczyny, tylko na usunięciu ostatniej przeszkody, czyli samochodu z małą wkładką mięsną. lipa. nie będę oglądać następnego sezonu, nawet jeśli będzie. jest tyle zajebistych seriali, na które można tracić czas, ale nie komórki nerwowe, Mad Men, Dexter...

slonica_smalec

Zgadzam się, choć nie co do Terry - tak naprawdę była dość zimną wyrachowaną suką, przecież cały czas byla przy rodzinie, widziała śledztwo i przychodziła ze świadomością że to ona zabiła.
No a do tego Linden w pokoju wyraźnie obnaża motyw Terry - usłyszała że Ames nie odejdzie od żony więc zabija nieznaną dziewczynę żeby mieć haka na Amesa, że ten wtedy nigdy jej nie zostawi, będzie miała wszystko itd. Zrobiła to z wyrachowaniem, oczywiście nie wiedząc że to Rosie jest w bagażniku.Ale to zapisuję na plus scenarzystom- przez to że śmierć była tak przypadkowa w sumie jest jeszcze bardziej szokująca, realna a nie wydumana przez jakiś wielki polityczny sekret albo psychola mordercę. Holder to podsumowuje w słowach że Terry znalazla się w złym czasie i złym miejscu, Rosie w zasadzie dokładnie tak samo i konsekwencje były straszne. Z dwojga złego jak już scenarzyści zrezygnowali z jakiegoś super ambitnego wbijającego w fotel rozwiązania to super że chociaż tak wybrnęli.

Ogólnie super było to śledzić i głowić się kto to, szkoda że nie ma teraz serialu w który można tak "wejść"

ocenił(a) serial na 8
paulina54

We mnie finał też pozostawił pewien niedosyt... Rozumiem, że wątek Terry miał dodać temu wszystkiemu gorzki i przykry posmak, ale jakoś nie przekonało mnie to do końca. Rozumiem, że chcieli rozbudować wątek wyjaśniający, ale rozbudowanie odpowiedzi na dwa ostatnie odcinki, które były wyświetlane oddzielne, po prostu sprawiło, że ostatnio odcinek oglądałam bez emocji. Gdyby dwa ostatnie odcinki finałowe wyświetlili za jednym razem, może byłoby to ciekawsze. Tak czy inaczej cały serial bardzo mi się podobał. Szkoda, że ostatni odcinek zniwelował te emocje, które miałam podczas całej serii.

ocenił(a) serial na 8
paulina54

Już nie chciałam na nowo zaczynać dyskusji o sweterku, ale... W windzie nie miała, na piętrze miała, biegnąc nie miała... bez jaj. Przynajmniej wiadomo skąd krew.

forgetme

Ja też włączałam się do dyskusji ze sweterkiem :P ale w pewnym momencie opanowałam się i przypomniałam sobie ile niedociągnięć już widziałam w innych serialach (np. Dexterze).
Jeśli chodzi o zakończenie - trochę bez sensu, że dali je niemal na samym początku odcinka, myślałam, że będzie jednak trzymał w napięciu do końca. A to, że okazało się, że T. pomogła, no ok, ciekawy wątek, ale jakoś mnie ta wiadomość nie porwała. Dziwne, że dziewczyna zaczęła krzyczeć w momencie, kiedy auto schodziło na dno, a wcześniej siedziała cicho (może dopiero wtedy się przestraszyła jak bagażnik zaczął nabierać wody, a może dopiero wtedy się przebudziła - tego się już nie dowiemy). I jeszcze zastanawiam się dlaczego Ames i Wódz zostali wypuszczeni mimo że udowodniono im iż byli na miejscu zbrodni (tzn Ames był, a Wódz i tak o wszystkim wiedziała). Richmond wycofał zarzuty i już wszystko gra?
Przyzwyczajeni do ciągłych zwrotów akcji widzowie chyba jednak spodziewali się czegoś więcej. Ale sam serial i tak oceniam bardzo wysoko. Trzymał poziom przez 2 sezony, fajne postaci, niezły scenariusz. I mam nadzieję, że jednak więcej serii nie będzie. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść ;)

użytkownik usunięty
forgetme

Niech mi też ktoś wytłumaczy, co się stało z rzekomym gwałtem na Rosie? W pierwszych odcinkach było że została zgwałcona...

ocenił(a) serial na 8

Nie została... zawsze mówili, że żadnych wiekszych obrażeń, śmierć przez utonięcie i że te paznokcie sobie aż zdrapała. Brr.

użytkownik usunięty
forgetme

Bankowo szef Linden przekazał jej, że Rosie została zgwałcona, to było w którymś z pierwszych trzech odcinków.

ocenił(a) serial na 9

nie, nie została zgwałcona.

ocenił(a) serial na 8
keeveek

w pierwszym odcinku, dokładnie 1:23 wg koronera została zgwałcona

ocenił(a) serial na 9
villemo_90

potem się okazało, że to nieprawda. W takim wypadku wyniki badań mogą być niejednoznaczne.

ocenił(a) serial na 10
paulina54

z drugiej strony, jak ktoś tu ładnie napisał, scenarzyści pozwolili na spokojnie pożegnać się z bohaterami. Uryczałam się razem z Terry i Mitch.

ocenił(a) serial na 10
paulina54

no dobra, ale może konkretniej - co Twoim zdaniem nie zostało wyjaśnione... bo część ludzi tak pisze, a ja napiszę, że uważniej oglądałem i dla mnie wszystko gra :P no a tak serio - to czego zabrakło?

bartoszpawlowski

Ja się wnikliwie zaangazowalam w serial wiec dla mnie jest kilka niewyjasnionych wątpliwosci. Gdybym go oladala tak po prostu, bez powtorek i grzebania, to części bym nie zauwazyła pewnie. A chodzi tu np. o to że nie wiemy po co Rosie pojechała do kasyna, czemu Gwen tak kreciła, nieśmiertelny sweterem :) i co mnie najbardziej wkurzyło to zupełne olanie poprzedniej sprawy Linden (przez 2 sezony ciągle się to przewijało - a to rysunek, a o wspomnienie o chłopcu, Linden wspominawy ze obie sprawy mają coś wspólnego, a tu na koniec cisza)

ocenił(a) serial na 7
paulina54

wg mnie też wszystko mniej więcej jest wyjaśnione, do kasyna pojechała bo fajny widok był z 10. piętra, a że refleksyjną osobą była to sobie chciała popatrzeć a może coś nakręcić; poprzednia sprawa Linden była wspomniana tylko po to, żeby pokazać jej psychologiczny profil, te sprawy nie mają ze sobą nic wspólnego; nie angażuj się zbyt wnikliwie bo tracisz przyjemność oglądania :)

yesther

jeśli chodzi o poprzednią sprawę Linden to wydaje mi się, że była powiązana ze sprawą Rosie tym,że w obu przypadkach nie było pewnego sprawcy. Przy tamtej sprawie L. nie była pewna czy odpowiednia osoba odsiaduje kare,dlatego mogła czuć wyrzuty sumienia i chciała za wszelką cenę odnaleźć prawdziwego zabójcę Rosie. Widzieliśmy przecież il ta sprawa dla niej znaczy, próbowała odejść,ale zawsze wracała. W pewnym stopniu po wyjaśnieniu sprawy Rosie LInden poczuła wielką ulgę. Linden miała do siebie żal,że nie doprowadziła tamtej sprawy do końca, widzimy to w scenie w psychiatryku.